Przyszła kolej na wiadukt Wojciech Giedrys 2007-02-14, ostatnia aktualizacja 2007-02-14 18:03 Jest porozumienie między toruńskim magistratem a Polskimi Liniami Kolejowymi w sprawie przebudowy wiaduktu na pl. Armii Krajowej i Trasy Staromostowej. Obie strony wspólnie wystąpią o fundusze unijne, a nowy układ drogowy ma być gotowy w 2010 r. http://miasta.gazeta.pl/a....jsp?xx=3919229
Pl. Armii Krajowej to newralgiczny punkt naszego miasta. Krzyżują się tam drogi dojazdowe na most przez Wisłę od strony Łodzi (trasa krajowa nr 1) czy Poznania (nr 15). Rzadko kiedy w godzinach szczytu nie ma tu zatorów. Od kilku lat niepokój wśród torunian wzbudza także fatalny stan wiaduktu kolejowego. Jego kondycja pogarszała się wraz z kolejnymi kolizjami tirów, które wbijały się pod niewysoką konstrukcję. Ucierpiały na tym tory. Niektóre musiały zostać całkowicie wyłączone z ruchu. Na pozostałych pociągi jeżdżą z ograniczoną prędkością.
O gruntownej modernizacji układu drogowego w tym miejscu mówi się od lat. W końcu stanie się to realne. Jak się wczoraj dowiedzieliśmy, na porozumieniu w sprawie przebudowy wiaduktu i Trasy Staromostowej widnieją już podpisy szefostwa oddziału regionalnego PKP Polskie Linie Kolejowe w Gdańsku. Dokument jest w drodze do toruńskiego magistratu. W najbliższych dniach ma być podpisany przez prezydenta Michała Zaleskiego. - Po wielu spotkaniach w końcu ustaliliśmy szczegóły tej inwestycji - mówi Bernard Kwiatkowski, szef magistrackiego wydziału inwestycji strategicznych i obsługi inwestorów.
W porozumieniu jest mowa m.in. o podziale kosztów inwestycji: miasto pokryje 60 proc. wydatków, a kolej resztę. Strony wspólnie wystąpią także o fundusze unijne. - Liczymy na 85 proc. dofinansowania z Unii Europejskiej - mówi Kwiatkowski. - Podział kosztów między miastem a koleją dotyczy więc tylko pozostałych 15 proc.
Zdaniem Kwiatkowskiego walka o pieniądze wraz z innym partnerem będzie łatwiejsza. Inwestycja pochłonie według szacunków przeszło 55 mln zł. Przygotowania do niej ruszyły już w 2005 r. W zeszłym roku Miejski Zarząd Dróg zlecił przygotowanie materiałów do decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. W tegorocznym budżecie zarezerwowano 300 tys. zł. MZD opracowuje obecnie materiały do decyzji lokalizacyjnej i środowiskowej. Kwiatkowski twierdzi, że projekt może powstać jeszcze w tym roku. Wówczas miasto i kolej będą mogły zacząć starania o pieniądze. Według planów nowy układ drogowy byłby gotowy w 2010 r.
W okolicy wiaduktu powstanie układ bezkolizyjny. Z przeprawy przez Wisłę Trasa Staromostowa pobiegnie tunelem pod górną jezdnią ul. Poznańskiej, przetnie ul. Hallera i połączy most drogowy ze średnicówką Podgórza, a następnie z węzłem Kluczyki. Jezdnia pod wiaduktem zostanie obniżona o 1,5 m. Obecnie nie mieszczą się tam bowiem auta wyższe niż 3,4 m. Po modernizacji to ograniczenie zostanie zwiększone do 4,5 m. - Zostanie tam też zamontowana tzw. wanna szczelna - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Wszystko przez niski poziom wód gruntowych.
- To będzie ciekawy i ładny układ. Wreszcie wjazdy do Torunia zostaną uporządkowane - uważa Kwiatkowski.
Szef wydziału inwestycji magistratu spotka się dziś w Warszawie z urzędnikami z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ma rozmawiać m.in. o budowie węzła Kluczyki na obwodnicy południowej Torunia i modernizacji wiaduktu. Tematem będzie także Trasa Staromostowa. Nie skończy się ona bowiem tylko odcinku lewobrzeżnym. - Chcemy, aby połączyła węzeł na Kluczykach ze średnicówką prawobrzeżnej części miasta, czyli w okolicach ul. Grunwaldzkiej - tłumaczy Kwiatkowski. - W przyszłości zamierzamy zabiegać o to, by biegła nią droga krajowa nr 15.
------------ Jeżeli dojdzie do budowy tej trasy, to Podgórz i Stawki będą miały bez wątpienia najlepszą infrastrukturę drogową z toruńskich dzielnic. No i skróci się trochę czas przejazdu pociągów w strone Bydgoszczy i Ina.
Czy skróci się? Może o parę minut. Bo i tak w na całej stacji jest 40 km/h.
Dzis rano jak wracalem z pracy to stal TIR po zaklinowaniu... Ciekawie wygladal. Patryk! Skróci sie bardzo!! Pamietam jak wprowadzili to zwolnienie... Do polnocy kolega jechal normalnie a po polnocy 9 minut pociag opoznil... Wiec roznica byla spora!!
Patryk! Skróci sie bardzo!! Pamietam jak wprowadzili to zwolnienie... Do polnocy kolega jechal normalnie a po polnocy 9 minut pociag opoznil... Wiec roznica byla spora!!
Ale Ty piszesz chyba o zwolnieniu na torach bydgoskich na odcinku od wiaduktu do TrB - tam z chyba 60 zrobiono od razu 15 po czym po jakimś czasie podnieśli na obecne 40. Zaś w artykule jest mowa wyłącznie o wiadukcie - więc faktycznie po likwidacji stałego zwolnienia z 40 na 20 na tych 20 metrach może z minutę się odzyska.
Ale Ty piszesz chyba o zwolnieniu na torach bydgoskich na odcinku od wiaduktu do TrB - tam z chyba 60 zrobiono od razu 15 po czym po jakimś czasie podnieśli na obecne 40. Zaś w artykule jest mowa wyłącznie o wiadukcie - więc faktycznie po likwidacji stałego zwolnienia z 40 na 20 na tych 20 metrach może z minutę się odzyska A może PLKa nas zaskoczy i od razu jak już rozgrzebią wiadukt to i remont dotknie całego TrB?
TrA jak już
Z 60 lub 70 (bo nie pamietam) zrobiono 10 (bo 15-stek juz na koleji nie ma)... Pozniej faktycznie podniesiono do 40. Seba zastosowal chyba skrot myslowy wiec Patryk to Ty nie masz racji. A co do torow na odcinku Toronto - Bydzia to osobne forum by moza bylo zalozyc
Z 60 lub 70 (bo nie pamietam) zrobiono 10 (bo 15-stek juz na koleji nie ma)...
To, że 15-ek nie ma to wiem. Zostały zastąpione 20-ami na początku 2001 roku. Nie mniej będę się spierał - gdyby było ograniczenie do 10km/h to byśmy mieli wskaźnik W8 z jedyneczką, a chyba takowych nie było. Choć możliwe, że w rozkazach szczególnych to było podawane.