Dzis wlozylem do mojej bestji silnik wszystko podpiolem sprawdzilem dwa razy wsiadam, chce odpalic a tu ujj... nie wiem co jest. na sluch to wydaje sie ze ma jakos ciezko i ledwo kreci... naladowalem aku i dalej jest tak samo. jak byl wyciagniety z malucha to go dosc mocno rozkrecilem: zdjalem glowke i ja wyczycilem od spodu, potem sciagnalem cylindry, zeby zalozyc pod nie uszczelki) Moze cos zle zlozylem? O wlasnie a jesli sie sciagnie glowke to trzeba wyregulowac zawory? moze to jest problem? ja sie za bardzo na tym nie znam i prosze was o pomoc
oczywiscie ze musisz wyregulowac zawory!
Kuzwa tylko ze nie mam szczelinomierza ale cos wymysle. Ale czy przez zawory on tak zle kreci
no napewno!
ja na zyletke od golenia ustawia³em ..ddd. a mase pod³±czy³e¶???
ustawilem zawory i mase mam podlaczona. Normalnie nie pali ale jak go zaciagnelismy innym autem to zapali... Naladuje na maxa aku i jutro sprobuje.
[ Dodano: 2009-06-26, 20:32 ] niestety dalej jest tak samo. Wzielismy go na pycha i wtedy odpali a jak zaraz potem probowalem normalnie odpalic to juz nie. Wstawilem inny nowy akumulator i to tez nic nie dalo. To moze byc przez mocno dobita uszczelke od glowicy