Mam kłopot z odpalaniem a mianowicie. Zaci±gam ssanie, wrzucam na luz, przekręcam stacyjkę i echo...kręcić autko kręci ale cisza...Mam na to sposób, gdy przetrę przewody zapłonowe odpalę bez problemowo. Dodam też, że ¶wiece jak i przewody zostały wymienione na nowe. Trochę drażni mnie fakt jak mam za każdy raz wychodzić z auta otwierać klapę i przecierać szmatka przewody i dodam, że dzieje się tak tylko wtedy, gdy jest wilgoć w powietrzu lub jak jest taka pogoda jak teraz chłodno lub wietrznie... Pozdrawiam