witam dziś złapałem taki problem, ze przy odpalaniu raz kreci silnik, a niekiedy tylko sam rozrusznik buczy. kolo zamachowe jest na pewno dobre bo było wymieniane niedawno jak wyciągnąłem rozrusznik i podłączyłem do akumulatora to bendix dobrze łapał możne zna ktoś przyczynę inna, a i tulejki tez na pewno nie są wyrobione bo z tydzień temu wkładałem nowe
Buczy tzn? moze szczotki?
sprawdź automat rozrusznika
no po prostu kreci ale nie na kole zamachowym rozkręcałem automat i normalnie wygląda i zaciąga tez dobrze
kolo cale sprawdziłem i ładnie wygląda przepuszczam ze źle złożony bo podkladka na moje jest nie potrzebna i za krotko zębatkę od rozrusznika podaje
a zeby na kole napewno sa? moze jest miejsce gdzie brakuje kilku? albo zebik nie dosiega
sprawdź czy stacyjka po przekręceniu na rozruch wydaje prąd na automat (sprawdź kabel na samiczce przy automacie). Więc kontrolka do masy i do kabla z wsówką, po przekręceniu na rozruch powinna się zaświecić
dobra jutro sprawdzę i dam znać możliwe ze gdzieś przerwany kabel jest i raz łączy a raz nie
niekoniecznie kabel, może też być wypalona kostka pod stacyjką i nie zawsze łączy, miałem coś takiego w moim zielonym a kabel też możliwy
mowiles, ze zawsze kreci tak? a jesli kreci to automat dziala, zwora styka i daje prad na silnik elektryczny... obstawiam ze to kolo albo zebnik. tyle ode mnie.
ja jestem za tym co mikesz. A jak to nie pomoze sprawdz wszytkie kable co ida do rozrusznika moze gdzies jakis przebija i tylko wyrzuca bendix bo reszte gubi po drodze
okazało sie ze zebatka przy rozruszniku byla robnieta i dla tego nie łapalo
Mowilem...