Chciałbym poddać waszej ocenie pomysł wykorzystania linii do Nasielska w połączeniach Lubicz-Toruń
Na trasie do Lubicza jeździłyby w szczycie trzy składy - Żółty, Różowy, Zielony - które jednocześnie wyruszają z Dw.Wschodniego i Lubicza (czas: 00min 00sek)
1. Zielony i Różowy mijają się na nowej stacji w Grębocinie (czas: 08.45)
* * *
2. Żółty i Zielony mijają się na Dw.Wschodnim (czas: 17.30)
* * *
3. Żółty i Różowy mijają się w Grębocinie (czas: 26.15)
* * *
Zakładam, że na Dw.Wschodnim znajduje się jeden peron (dwie krawędzie peronowe, tory) dla tych pociągów - w ten sposób mogą się tam wymijać.
Na nowej stacji w Grębocinie mijanie byłoby możliwe dzięki osobnymi krawędziom peronowym:
Dzięki takiemu rozwiązaniu pociąg jadący do Sierpca, który nie zatrzymuje się w Grębocinie mógłby jechać przed składem z Torunia do Lubicza (Różowy) i minąć się ze składem jadącym z Lubicza do Torunia (Zielony). W ten sposób pociągi Toruń-Sierpc mogłyby jeździć nawet wówczas, gdy jeździłyby pociągi na trasie Toruń-Lubicz-Toruń. Zdaje sobie sprawę jednak, że jest to już pewne science-fiction. Tak naprawdę na czas przejazdu pociągu do Sierpca, ruch na trasie Toruń-Lubicz musiałby być wstrzymany.
Rozwiązanie, które zaprezentowałem na tym schemacie jest możliwe przy przyjęciu założeń wymienionych poniżej:
1. Długość trasy z Dw.Głownego (0.0km) do stacji:
- Dw.Wschodni: 4.39 km - Grębocin: 10.24 km - Lubicz Górny: 15.50 km
* długość odcinków napisanych żółtym kolorem pochodzi z kolej.one.pl, długości oznaczone zielonym - do nieistniejących dziś stacji - oszacowałem.
2. Czas przejazdu trasy wynosi 3 x 8.45, tj 26min15sek.
3. Prędkość komunikacyjna uwzględniająca postoje:
- Dw.Główny - Dw.Wsch: 30km/h (stacja pośrednia: Dw.Miasto) - Dw.Wsch - Grębocin: 40km/h (brak stacji pośrednich) - Grębocin - Lubicz Dolny: 35km/h (stacja pośrednia: Lubicz Dolny)
Na schemacie zaznaczyłem dwie stacje pośrednie między Głównym a Wschodnim (stacja "most" i stacja "brama kolejowa"). Ale to inna bajka.
Przyjąłem za punkt wyjścia prędkość komunikacyjną metra w Warszawie (uwzględniają postój na stacjach) która wynosi 33.3km/h (przystanki średnio co 1km, a tu nie dalej niż co 2km).
Dzięki takiemu rozwiązaniu czas przejazdu na trasie Lubicz Górny - Toruń Miasto wynosi ok 22 min, na trasie Grębocin-Dw.Miasto - 13.5min.
A kto miałby w Lubiczu z tego połączenia korzystać? Musiałbyś doliczyć skomunikowanego busa obsługującego pobliskie ulice/dzielnice, co w obliczu kosztów, które zamierzasz ponieść (stacja w Nowym Grębocinie) nie wydaje się być dużym problemem.
A kto miałby w Lubiczu z tego połączenia korzystać? Musiałbyś doliczyć skomunikowanego busa obsługującego pobliskie ulice/dzielnice, co w obliczu kosztów, które zamierzasz ponieść (stacja w Nowym Grębocinie) nie wydaje się być dużym problemem.
1. Dla pasażerów PKP czekających na autobus przez most na Dw.Głównym
2. Dla pasażerów linii 101 Mibilis - sądząc po częstotliwości odjazdu jest ich sporo. http://mobilis-bydgoszcz....id=13&Itemid=20 (dojazd na przystanek rowerem, lub autobusem; czas przejazdu podobny)
3. Dla części mieszkańców Grębocina.
Koszty - budowa peronów w Grębocinie, Lubiczu Górnym. Można to nawet powiązać z budową wiaduktu nad torami kolejowymi na ul.Olsztyńskiej (stacja pod wiaduktem); wiadukt budować będzie gmina miasto Toruń.
Chodzi o zbudowanie krawędzi peronowych, a nie stacji czy dworców.
[quote]Chodzi o zbudowanie krawędzi peronowych, a nie stacji czy dworców.[/quote]
Cytuję:
[quote]Na nowej stacji w Grębocinie mijanie byłoby możliwe dzięki osobnymi krawędziom peronowym: [/quote]
^^ Powinno być: przystanek kolejowy. O taki jak tu:
W Lubiczu Górnym też przystanek - ale być może z budową bocznicy w głąb osiedla.
Największy problem jest z przejazdem dwutorowym odcinkiem Dw.Wsch-Dw.Główny (na razie jeden tor w bramie kolejowej, będą dwa. Drugi budowany metodą górniczą po wsch.stronie). Nawet dwa tory na tym odcinku, przy dużej częstotliwości kursowania pociągów Toruń-Lubicz, mogą nie wystarczyć. Wtedy trzeba by było zatrzymywać pociągi osobowe z kierunku "Grudziądz/Iława" kończące bieg na Dw.Głównym już na Dw.Wschodnim (dalej przesiadka).
Można też myśleć o połączeniu Dw.Wsch-Lubicz.
Połączenie kolejowe (szynobus spalinowy) Lubicz-Toruń nie jest to tańszym rozwiązaniem niż autobus. W ten sposób bym tego nie porównywał. Ale na Olsztyńskiej masz korki, na Lubickiej też, most mają budować.
Ja chciałem tylko pokazać czy można i jak to zrobić - no i wspólnie zastanowić się czy warto. Czy korzyści uzasadniają ponoszenie takich kosztów
Jeżeli już coś w kierunku Sierpca, to tylko takt godzinny lub nawet półgodzinnym (w porannym i popołudniowym szczycie) na SA106 do Czernikowa. Tyle, że nie obejdzie się bez inwestycji infrastrukturalnych, tj. nowy peron w Czernikowie (przy przejeździe), Obrowo, Zawały (w zamian za Dobrzejewice), Brzozówka niestety jest jeszcze oddalona od toru, ale rozwinęła się dynamicznie (ewentualnie coś na kształt P&R), zejście ze skarpy w Lubiczu Górnym. Tylko trzeba na to pieniędzy. Najlepiej jakby zaangażowały się gminy (tak jak np. Unisław), wtedy jest szansa, że nowa infrastruktura zostanie uszanowana, a ludzie będą zachęcani to korzystania z kolei.
^^
Gdy wracam do tego swojego starego pomysłu to wydaje mi się, że masz rację - na tej trasie potrzebne są raczej dłuższe połączenia o mniejszej częstotliwości i na dalsze odległości. Na tak krótkim odcinku inwestycja nie ma ekonomicznego sensu. Takie są uwarunkowania ekonomiczne użytkowania szynobusów, torów kolejowych.
Jeśli się trasę wydłuży wówczas szynobus faktycznie jest bardziej konkurencyjny niż autobus, a korzyści uzyskuje też Lubicz i Grębocin (te korzyści są za małe by zacząć inwestować).
Gdy opisywałem ten pomysł wcześniej przedstawiłem sposób na rozbudowanie trasy na linii jednotorowej z zachowaniem tej samej częstotliwości (choć to chyba niepotrzebne, bo jest zbyt duża, by wypełnić szynobus).
Moim zdaniem warto inwestować również w tę linię - w ten sposób postępująca zabudowa mieszkaniowa koncentruje się wzdłuż trasy.
Co masz na myśli pisząc "zejście ze skarpy w Lubiczu Górnym"?
co masz na myśli pisząc "zejście ze skarpy w Lubiczu Górnym"? Zbudowanie przystanku i połączenia z osiedlem, a to wiąże się z pokonaniem całkiem sporej różnicy wysokości.
Czytając wypowiedz Seby, kursy takich pociągów przedłużył bym nie do Czernikowa, ale aż do Lipna. Mimo wszystko ludzie z okolic tej linii dojeżdżają do pracy i do szkół w Toruniu.
Może do Nasielska i do Modlina, do nowego portu lotniczego?
Z rozkładu PKP wynika, że z Torunia do Sierpca jeździ tylko jeden pociąg (7:38-9:12). Powrót: 9:17-10:54. Lipno jest 40min przed Sierpcem.
Wszystko co Wy tu proponujecie i tak jeżeli ktoś kto będzie chciał to wprowadzić w życie będzie musiał przeprowadzić jakieś tam badania które określą jakie są potrzeby społeczeństwa itd.
Z rozkładu PKP wynika, że z Torunia do Sierpca jeździ tylko jeden pociąg (7:38-9:12). Powrót: 9:17-10:54. Lipno jest 40min przed Sierpcem.
Zarówno na Hafasa jak i Sitkola nie ma co patrzeć w kwestii rozkładów. Jest masa błędów i brakuje niektórych pociągów. Najbardziej aktualny rozkład dla tabeli 410 znajdziesz tutaj.
Dzięki
faktycznie, jest sześć pojazdów. Ciekawe ilu ludzi z tego korzysta i jakie jest wypełnienie. I jakie są subiektywne oceny ludzi dotyczące jazdy szynobusem w porównaniu z PKS.