"Samorząd chce nawet od grudnia reaktywować zawieszoną kilka lat temu linię z Torunia do Golubia-Dobrzynia" Z dzisiejszej "Gazet Wyborczej"
Ale od chcenia samorzadu do realizacji planu jeszcze troche. Samorzad chce od dawna. Kto wie, moze jak do konca roku dojda jeszcze dwa SA106...
Nie ma linii z Tr do GD Masz zapewne na myśli połączenie linią 353 do Kowalewa i stamtąd 209 do Golubia... Raczej mało realne samo w sobie. Uważam, że powinni przywrócić ruch na całej 209 (Brodnica - Bydgoszcz Wschód) i zadbać o odpowiednie skomunikowania w Chełmży i Kowalewie
Na moje polaczenia moga dobrze funkcjonowac wg ogolnie stosowanej juz formuly, czyli: rano kurs Torun - Brodnica p. Golub; nastepnie odpowiednio skomunikowane w Brodnicy i Kowalewie wahadla przez caly dzien; wieczorny kurs Brodnica - Torun. Wszystko na 1 obiegu (odpada zapewne bardzo kosztowne przywrocenie do zycia stacji Golub Dobrzyn). Pozdrawiam
Nie ma linii z Tr do GD Masz zapewne na myśli połączenie linią 353 do Kowalewa i stamtąd 209 do Golubia... Raczej mało realne samo w sobie. Uważam, że powinni przywrócić ruch na całej 209 (Brodnica - Bydgoszcz Wschód) i zadbać o odpowiednie skomunikowania w Chełmży i Kowalewie
Też bym chciał aby przywrócili ruch na linii 209... ale wydaje się to niemożliwe. Na całej tej linii przjezdne są tylko odcinki Unisław Pomorski-Chełmża i Kowalewo Pomorskie-Golub Dobrzyń. Szlakowa na tych odcinkach wynosi tylko 20km/h. Co do szlaku Chełmża-Kowalewo Pomorskie to wygląda to makabrycznie Jechałem wczoraj rowerem do Kamionek i po drodze mijałem się kilkakrotnie z torami na Kowalewo i stacją w Mirakowie. Tory są mocno pordzewiałe, pełno w nich zielza (nawet kilka kilkumetrowych krzaków). Za Mirakowem ponoć tory są systematycznie kradzione. Co się wstawi to juz po kilku dniach nie ma. Tam nawet drezyna się nieprześlizgnie. Ale jeśli kolej zadbałaby o szlak z Chełmży do Kowalewa i poprawiła stan torów na pozostałych odcinkach to mogli by wznowić ruch. Chociaż niechby SA106 jeździł...
Mogli byśmy tak jak chłopaki z dolnego śląska oczyścić szlak. Ale ile jest kilmetrów z Chemży do Kowalewa i z Chełmzy do Unisławia!!??
Z Chelmzy do Unislawia nie ma potrzeby oczyszczania szlaku. Z Kowalewa do Brodnicy jest 15 km taryfowych. Pozdrawiam.
Z Chelmzy do Unislawia nie ma potrzeby oczyszczania szlaku. Z Kowalewa do Brodnicy jest 15 km taryfowych. Pozdrawiam.
Oj jest potrzeba Przedewszystkim przy torach. Rosną tam ogromne kszatyny, których gałęzie zawadzają o lokomotywe. Przykładowo: jedzie SM42 z towarem, manewrowy siedzi w drzwiach z nogami poza lokomotywą i co chwilę musi się chować, aby nie oberwać od gałęzi A co do km to z Chełmży do Kowalewa jest 21km, a z Chełmży do Unisławia jest 15km, w sumie z Unisławia do Golubia jest 51km. Wszystko według SRJP z 1999r.
Ale czy takie cos by mogło zainstnieć? Moze panowie ze SPKiZT by też sie w to włączyli!??
Wszystko jest na razie na dobrej drodze do uruchomienia przewozow... Wg planow wahadlowy SA106 ma kursowac na trasie Kowalewo - Golub Dobrzyn (nie do Brodnicy!)... Poki co wszystko zalezec bedzie od konsekwencji Urzedu Marszalkowskiego. Trzeba trzymac kciuki.
Także trzymam kciuki, szkoda tylko, że nie do samej Brodnicy, obawiam się że Golub-Dobrzyń z powodu złej lokacji stacji i kilka wsi po drodze, nie bedzie w stanie wygenerować tak dużego ruchu żeby utrzymać pociągi
/-/-/-/-/-/-/-/-/
Kolejnych 5 autobusów szynowych dla regionu
Komitet Sterujący Sektorowego Programu Operacyjnego Transportu na posiedzeniu w Warszawie w dniu 20 września przyjął jednogłośnie wniosek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego o dofinansowanie ze środków unijnych zakupu dodatkowych pięciu autobusów szynowych do przewozów regionalnych. Wartość projektu wynosi 27 474 000 zł. Tym samym w kujawsko-pomorskiem, w 2006 roku, pasażerów obsługiwać będzie 13 nowoczesnych i wygodnych środków transportu kolejowego.
Będzie już nie złe stadko
[quote="seba"]Także trzymam kciuki, szkoda tylko, że nie do samej Brodnicy, obawiam się że Golub-Dobrzyń z powodu złej lokacji stacji i kilka wsi po drodze, nie bedzie w stanie wygenerować tak dużego ruchu żeby utrzymać pociągi [/quote]
Przy czestotliwosci 12 par to ludzie beda jezdzic nawet z Kowalewa Pom. Miasto. Przypomne, ze pociagi beda dogodnie skomunikowane na Torun lub Olsztyn. Cytat: Przy czestotliwosci 12 par to ludzie beda jezdzic nawet z Kowalewa Pom. Miasto. Przypomne, ze pociagi beda dogodnie skomunikowane na Torun lub Olsztyn.
Czyżby w Polsce ktoś w końcu zaczął myśleć Ale i tak uważam, że powinno być do Brodnicy.
No plan jest taki, zeby zrobic z tej linii cos a'la Aleksandow - Ciechocinek... Oby sie powiodlo, trzymam kciuki za negocjacje ZPRu z UMarsz.
Owszem, ale to zabierze jeden szynobus, a nie kibel, których jest "na pęczki". No i szynobus jednak będzie więcej stał niż jeździł. Do Brodnicy powinien...
Wkoncu kolej sie rozwija:) Wind a na kluczykach przeważnie stoi pare kibli na torach bez druta. Więc nie ma ich chyba zbyt małol!?
Owszem, ale to zabierze jeden szynobus, a nie kibel, których jest "na pęczki". No i szynobus jednak będzie więcej stał niż jeździł. Do Brodnicy powinien... W końcu po to są te szynobusy, żeby obsługiwać takie linie. A na ciechocinek powinni kupić lekkiego elektryka EN81. Także sądze że powinien jeździć do Brodnicy (w końcu to te same województwo, wiec problem finansowania odpada), żeby nie skończyło sie tak samo jak ze Żninem, trzymam kciuki
O właśnie, poruszyłeś ważny problem - epizod Żnina. Epizod jak bardzo "tragiczny", nie muszę nikogo przekonywać. Wydawało się, że dzięki szynobusowi linia przetrwa, tymczasem stało się inaczej. Wiem, że tor był w fatalnym stanie na końcowym odcinku, ale należało "wyczarować" mamonę i wyremontować te kilka kilometrów! Teraz będzie trudno reaktywować tam ruch... Linie dochodzące do jakiejś stacji końcowej mają zawsze mniejszą szansę przetrwania. Zwróćmy uwagę, że gdyby planowany szynobus kursował do Brodnicy, a nie do GD, to przy sesnownie ułożonym rozkładzie woziłby na odcinku Kowalewo - GD tych samych pasażerów, których woziłby w wersji skróconej (Kowalewo - GD), a dodatkowo pasażerów do Brodnicy, którzy od tej pory nie nadkładaliby drogi, żeby jechać przez Jabłonowo! A i szynobus miałby więcej pracy, przecież on "woli" jeździć niż stać! Miejmy nadzieje, że jeżeli na razie uda się uruchomić Kowalewo - GD, to przedłużenie kursów do Brodnicy będzie kolejnym krokiem, podjętym oby jak najszybciej... Aha, popieram też pomysł zakupienia EN81 na linię do Ciechocinka, z tym że należałoby najpierw przeprowadzić rachunek ekonomiczny (tzn. co się bardziej opłaca: jeździć tam kiblem, SA106 czy EN81, wliczając koszt zakupu szynobusów).
[quote="WinD"]O właśnie, poruszyłeś ważny problem - epizod Żnina. Epizod jak bardzo "tragiczny", nie muszę nikogo przekonywać. Wydawało się, że dzięki szynobusowi linia przetrwa, tymczasem stało się inaczej. Wiem, że tor był w fatalnym stanie na końcowym odcinku, ale należało "wyczarować" mamonę i wyremontować te kilka kilometrów! Teraz będzie trudno reaktywować tam ruch... [/quote]
A z jakiej racji PKP PR ma wykladac kase na remont linii? W tym momencie to jest juz dluzsza dyskusja nt. podzialu PKP na spolki etc.
A zeby nie bylo - ja tez jestem za reaktywacja calej linii do Brodnicy, ale to juz prawdopodobnie wiazaloby sie z reaktywacja stacji w GD i wiekszymi kosztami (to tak, zeby nie powtorzyla sie historia z Nysa - Brzeg)... Mam nadzieje, ze w blizszej lub dalszej przyszlosci to sie uda.
O właśnie, poruszyłeś ważny problem - epizod Żnina. Epizod jak bardzo "tragiczny", nie muszę nikogo przekonywać. Wydawało się, że dzięki szynobusowi linia przetrwa, tymczasem stało się inaczej. Wiem, że tor był w fatalnym stanie na końcowym odcinku, ale należało "wyczarować" mamonę i wyremontować te kilka kilometrów! Teraz będzie trudno reaktywować tam ruch...
A z jakiej racji PKP PR ma wykladac kase na remont linii? W tym momencie to jest juz dluzsza dyskusja nt. podzialu PKP na spolki etc.
A zeby nie bylo - ja tez jestem za reaktywacja calej linii do Brodnicy, ale to juz prawdopodobnie wiazaloby sie z reaktywacja stacji w GD i wiekszymi kosztami (to tak, zeby nie powtorzyla sie historia z Nysa - Brzeg)... Mam nadzieje, ze w blizszej lub dalszej przyszlosci to sie uda.
Tak jak powiedzał przedmówca. Tory nie są PR lecz PLK. Więc jeżeli takowe tory miał by być remontowane to tylko przez PLK. PLK odpowiada za tory. Chyba jednak do uruchomienia jednej linia po potem pociągu są potrzebne trzy spółki. PR,PLK i CARGO
Sprawa się ruszyła, na 90% będzie reaktywacja do Brodnicy :D:D Tory na odcinku Golub-Brodnica były (są) naprawiane. Na wszystkich stacjach likwidowane są zwrotnice i "droga" jest układana na wprost.
Nie będzie możliwości krzyżowania? A może w GD?
Sprawa się ruszyła, na 90% będzie reaktywacja do Brodnicy :D:D
Nooooo, to ide szampany do zamrażalnika chłodzić
Nie będzie możliwości krzyżowania? A może w GD?
Niestety nigdzie nie będzie krzyżowania, nawet w Golubiu ale przecież najważniejsze, że wogóle będzie można jeździć
Rewelacyjna wiadomosc!!!! Gdyby nie fakt ze ide na noc do sluzby, wypilbym piwko na ta okolicznosc... ;);)
Kiedy ruszy pierwszy pociąg na tym odcinku?
Kiedy ruszy pierwszy pociąg na tym odcinku?
Najprawdopodobniej od nowego rozkładu jazdy czyli od grudnia, ale to nie jest jeszcze na 100% pewne.
Ja to jednak cienko widze... Jesli nie nastapi podniesienie szlakowej dla szynobusu do. powiedzmy 80 km/h... Przypomne Wam tylko, ze przed zmaknieciem linii przejazd odcinka zajmowal ponad godzine!! Bez mijanki rozklad nie bedzie ulozony szalowo... No ale, zeby nie bylo - lepiej tak, niz w ogole.
Mijanka, choćby w GD, powinna być utrzymana ze względu na możliwość defektu SA106 (odpukać )
No wiesz, jesli obieg bedziesz mial na 1 szynobus i on Ci zdefektuje, to stacja w Golubiu niewiele pomoze... I tak trzeba bedzie go sciagnac do Torunia, a z Torunia cos przyslac.
Racja, jakoś chyba za wiele sobie wymarzyłem...
Pociągiem nad jeziora i na zamki. Wznowią linię kolejową nr 209 Toruń - Brodnica
Samorząd województwa chce ożywić linię kolejową Toruń-Brodnica. Pojawią się na niej parowozy, które zawiozą nas do największych atrakcji wschodniej części regionu.
Urząd Marszałkowski rozpoczął już rozmowy z gminami, przez które biegnie linia kolejowa. Mają oni być partnerami projektu. Biorą w nich udział władze Kowalewa Pomorskie, Brodnicy, Golubia-Dobrzynia i gminy Bobrowo, przez które biegnie linia kolejowa nr 209 Toruń-Brodnica. Poza tym do prac nad nowym produktem turystycznym włączyła się także Kujawsko-Pomorska Organizacja Turystyczna.
- Naszą intencją jest podniesienie atrakcyjności turystycznej gmin w powiatach toruńskim, golubsko-dobrzyńskim i brodnickim, tych, które nie były dotąd celami turystów - podkreśla Piotr Całbecki, marszałek województwa. - Liczymy nie tylko na rodzimych podróżników, ale także na turystów z zagranicy. Mam nadzieję, że takie pomysły jak kolejowy szlak wakacyjny czy połączenie przejazdu zabytkowym pociągiem ze zwiedzaniem średniowiecznych zamków i udziałem w turniejach rycerskich będą miały moc przyciągania globtroterów z całej Europy. Mamy się czym pochwalić, potrzeba nam tylko interesującej oprawy, by to dobrze sprzedać.
Jak samorząd województwa zamierza ożywić to połączenie, które PKP przeznaczyło do likwidacji? W planach są remonty wybranych dworców, w których zostaną stworzone w jednolitej, historycznej stylistyce hoteliki i lokale gastronomiczne, a także miejsca ekspozycji lokalnych muzealiów. Z Torunia w kierunku Brodnicy będą kursować zabytkowe składy ciągnięte przez parowozy. Mają się też poprawić parametry techniczne torów na tej linii. W tej chwili Urząd Marszałkowski stara się o jej przejęcie.
Przedsięwzięcie będzie podzielone na dwa etapy. Pierwszy ma polegać na pozyskaniu i odrestaurowaniu taboru, a podczas drugiego zostaną odnowione stacje. Projekt będzie realizowany ze środków europejskich pochodzących z Regionalnego Programu Operacyjnego naszego województwa.
"2. Modernizacja linii kolejowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego (Kcynia-Szubin, Toruń-Brodnica) 2 500 000 W związku z planowanym przywróceniem połączeń kolejowych na trasie Kcynia-Szubin oraz Toruń - Jabłonowo Pomorskie - Brodnica, niezbędne jest przeprowadzenie modernizacji infrastruktury liniowej na wskazanych trasach. Na 2010 r. na modernizację linii kolejowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego na powyższych trasach zaplanowano wydatki inwestycyjne w kwocie 2.500.000 zł, które w całości sfinansowane będą ze środków własnych województwa."
Czyli w jednym przypadku mowa o przywracaniu połączenia, które istnieje, bo jeszcze dziś można było dojechać z Torunia do Brodnicy przez Jabłonowo Pomorskie. To co tu jest do przywracania? Nie rozumiem też dlaczego województwo ma finansować remont linii na trasie z Torunia przez Jabłonowo Pom. do Brodnicy. Może są jakieś porozumienia z PLK o dofinansowanie z województwa do remontów? Jeśli tak, to może ktoś z Was coś o tym napisać? A teraz dlaczego piszę o tym tutaj. Dalej w Budżecie stoi:
"3. Zagospodarowanie infrastruktury kolejowej dla potrzeb ruchu turystycznego - linia kolejowa Nr 209 (Toruń-Brodnica), Działanie 6.2 RPO 271 690"
Pewnie się mylę, ale mam wrażenie, że komuś pomyliły się linie kolejowe i pomieszał linię 208 na odcinku z Jabłonowa Pom. do Brodnicy z linią 209 na odcinku z Kowalewa Pom. do Brodnicy. To by tłumaczyło zainteresowanie remontem linii na trasie z Torunia przez Jabłonowo Pom. do Brodnicy. Ale czemu się dziwić, skoro urzędnicy w dokumencie takim jak Budżet wymyślają istnienie linii 209 Toruń - Brodnica. Czy ktoś z Was umie powyższe wytłumaczyć? Pozdrawiam
Witam Forumowiczów.
Witamy!
Czy ktoś z Was umie powyższe wytłumaczyć?
Ogólnie jak słusznie zauważyłeś panuje straszny bałagan w nazewnictwie linii kolejowych, które dotyczą projektu kolei turystycznej, zarówno ze strony Urzędu Marszałkowskiego jak i lokalnej prasy. Projekt zakłada kursowanie pociągów z Torunia do Brodnicy. A więc na odcinku Toruń Gł. - Kowalewo Pom. po linii 353, a od Kowalewa Pom. do Brodnicy po linii 209. Remont toru zakładany jest tylko dla fragmentu z Kowalewa do Brodnicy po linii 209. Skąd im się Jabłonowo wzięło można tylko przypuszczać - rzetelność lokalnej prasy stoi na bardzo niskim poziomie... Oficjalna nazwa projektu "Zagospodarowanie infrastruktury kolejowej dla potrzeb ruchu turystycznego - linia kolejowa nr 209 (Toruń-Brodnica)" również mi nie pasuje. Niech się zdecydują - linia 209 i wywalić Toruń, albo zostawić Toruń i wywalić linię 209, ponieważ te dwie rzeczy ewidentnie nie mają ze sobą nic wspólnego. Wiem, czepiam się
Przemas, przypominam tylko, że zacytowałem 2 punkty nie z prasy, ale z oficjalnego dokumentu Urzędu Marszałkowskiego, jakim jest Budżet województwa na rok 2010. I to dlatego zwracam na to uwagę, bo gdyby chodziło tylko o prasowe wypociny, to nie zawracałbym głowy. Zaś Twoje "czepianie", to moim zdaniem nie jest czepianie - takie zlekceważenie nazewnictwa nie świadczy dobrze o profesjonalizmie zespołu przygotowującego projekt. Pozdrawiam.
Więc czemu nie zwrócicie im po prostu uwagi. Chyba nie jest dla was problemem napisanie listu do UM.
Przemas, przypominam tylko, że zacytowałem 2 punkty nie z prasy, ale z oficjalnego dokumentu Urzędu Marszałkowskiego, jakim jest Budżet województwa na rok 2010. I to dlatego zwracam na to uwagę, bo gdyby chodziło tylko o prasowe wypociny, to nie zawracałbym głowy.
Wiem, wiem. Ja tylko dodałem, że prasa przepisała to "na pałę".
Więc czemu nie zwrócicie im po prostu uwagi. Chyba nie jest dla was problemem napisanie listu do UM.
Może i nie problem, ale ja nie mam czasu zajmować się takimi rzeczami.
Jak o reaktywacjach mowa, to wczoraj na sesji Sejmiku Województwa też o tym dyskutowano. W necie dostępny jest taki dokument: