Katalog wyszukanych fraz
POJEDYNEK: FARBY LOREAL CZY SAFIRA?
The miomir show
kTÓTA Z NICH JEST LEPSZA?
ja nie miałam żadnej, ale choć wszyscy chwalą Safirę to ja mam większe zaufanie do LOreala niż Welli.
JA NIE PROBOWAŁAM WIEC SIE NIE WYPOWIADAM:-)
Ja też nie, nie farbuję włosków bo nie chcę ich niszczyć.. moim zdaniem nalezy troszchę sprecyzowac pytanie i zapytac o konkretną farbę Loreala bo jest ich naprawdę dużo!
Ja stawiam na Safirę. Włosy po niej były zdecydowanie najlepsze, niz po innych farbach. Nie lubię farb L'Oreala. Zachwalana Feria była po prsotu do d***, bo inaczej się nie da tego nazwać, Kupa kasy, a efekt zszedł po 3 myciach, to samo z Recital Preference. Po tygodniu nie widać było, że farbowałam włosy. Za to po Safirze włosy miały długo piękny, błyszczący czerwony kolor, były miękkie w dotyku, ładnie sie układały. No i świetnym pomysłem jest odświeżacz koloru.
Przeciez sprecyzowałam. Chodzi mi o farbę L'oreala z serii Recital Preference.
Sorka, coś źle popatrzyłam :sad:
Safira jest o niebo lepsza!!!!!!!!!!!!!!!!
Super pokrywa włosy i ma extra kolory tylko cena jest trochę odstraszająca
Moją kuzynkę z drogerii Natury spytałam o farby L'Oreala. Twierdzi, że każda z nich przynosi oczekiwane efekty, że wszystko wygląda tak jak pokazali na pudełku itp., tylko że farby dosyć szybko si zmywają.
Wg mnie nie wszystko wychodzi, jak na pudełku. W moim przypadku było kilka razy tak, ze kolor był inny, niż na pudełku. I momentalnie się zmywały. Nawet L'Oreal profesjonalny.
Dziewczyny może nie patrzcie na pudełko a na paletkę kolorów a kolor zależy od włosów bo nie każdy ma takie same no i wiadomo że na każdych włosach wyjdzie nie ten sam kolor ale jeżeli jest profesjonalny sprzedawca to napewno odpowiednio doradzi w tym aby nie było zbytniego rozczarowania.
Ja zawsze patrzę na palety kolorów(poza tym, co widzę na pudełku) i nigdy nie wybieram koloru, który mógłby nie "chwycić" na moich włosach. Mam sprawdzony jeden sklep fryzjerski, w którym obsługa jest profesjonalna, poza tym jak jestem u fryzjera, to pytam się dziewczyn, które tam pracują, co sądzą na temat danych farb.I od jakiegoś czasu już mniej popełniam "farbowych" błędów
Ja jestem za Loreal Exellence.
Ja, też stawiam na L'Oreala
Zdecydowanie wole safirę i nie tylko od farb Loreal ale i wszelkich innych , sama miałam na głowie niemal każdy drogeryjny specyfik ( chodzi o firmę ale i o odcnień) Safira pieknie pokkrywa włosy , dodatkowow w moim przypadku jest tak , że kolor niemal wcale się nie zmywa ( nizależnie czy był to jeden z fioletów, brąz czy teraz czerń) .Odświeżacz dodaje włosom blasku.
żadna-obie sa fatalne w/g mnie
Polecam Polly Brillance i Belle Color Garnier
Dla mnie Polly Colour Brillance tez jest dobra , natomiast co do niej i Belle Color mam jedno wielkie zastrzezenie- sa jak szampony, bardzo szybko sie zmywają ( co dla niektórych moze być plusem).
Żadna !!
Ja używam tylko Palette
Moesha , to własnie wskazuje , ze wszystkie mamy inne włosy , o ile raz wypróbowałam Palette Deloux i o dziwo było w miarę, to stara Palette kiedyś omal nie pozbawiła mnie włosów
ale skoro używasz tylko Palette to skąd wiesz , że żadna?
Dla mnie Polly Colour Brillance tez jest dobra , natomiast co do niej i Belle Color mam jedno wielkie zastrzezenie- sa jak szampony, bardzo szybko sie zmywają ( co dla niektórych moze być plusem).
żadna z tych farb neiezmyła mi się-kolor wyjątkowo trwały
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
kTÓTA Z NICH JEST LEPSZA?
ja nie miałam żadnej, ale choć wszyscy chwalą Safirę to ja mam większe zaufanie do LOreala niż Welli.
JA NIE PROBOWAŁAM WIEC SIE NIE WYPOWIADAM:-)
Ja też nie, nie farbuję włosków bo nie chcę ich niszczyć.. moim zdaniem nalezy troszchę sprecyzowac pytanie i zapytac o konkretną farbę Loreala bo jest ich naprawdę dużo!
Ja stawiam na Safirę. Włosy po niej były zdecydowanie najlepsze, niz po innych farbach. Nie lubię farb L'Oreala. Zachwalana Feria była po prsotu do d***, bo inaczej się nie da tego nazwać, Kupa kasy, a efekt zszedł po 3 myciach, to samo z Recital Preference. Po tygodniu nie widać było, że farbowałam włosy. Za to po Safirze włosy miały długo piękny, błyszczący czerwony kolor, były miękkie w dotyku, ładnie sie układały. No i świetnym pomysłem jest odświeżacz koloru.
Przeciez sprecyzowałam. Chodzi mi o farbę L'oreala z serii Recital Preference.
Sorka, coś źle popatrzyłam :sad:
Safira jest o niebo lepsza!!!!!!!!!!!!!!!!
Super pokrywa włosy i ma extra kolory tylko cena jest trochę odstraszająca
Moją kuzynkę z drogerii Natury spytałam o farby L'Oreala. Twierdzi, że każda z nich przynosi oczekiwane efekty, że wszystko wygląda tak jak pokazali na pudełku itp., tylko że farby dosyć szybko si zmywają.
Wg mnie nie wszystko wychodzi, jak na pudełku. W moim przypadku było kilka razy tak, ze kolor był inny, niż na pudełku. I momentalnie się zmywały. Nawet L'Oreal profesjonalny.
Dziewczyny może nie patrzcie na pudełko a na paletkę kolorów a kolor zależy od włosów bo nie każdy ma takie same no i wiadomo że na każdych włosach wyjdzie nie ten sam kolor ale jeżeli jest profesjonalny sprzedawca to napewno odpowiednio doradzi w tym aby nie było zbytniego rozczarowania.
Ja zawsze patrzę na palety kolorów(poza tym, co widzę na pudełku) i nigdy nie wybieram koloru, który mógłby nie "chwycić" na moich włosach. Mam sprawdzony jeden sklep fryzjerski, w którym obsługa jest profesjonalna, poza tym jak jestem u fryzjera, to pytam się dziewczyn, które tam pracują, co sądzą na temat danych farb.I od jakiegoś czasu już mniej popełniam "farbowych" błędów
Ja jestem za Loreal Exellence.
Ja, też stawiam na L'Oreala
Zdecydowanie wole safirę i nie tylko od farb Loreal ale i wszelkich innych , sama miałam na głowie niemal każdy drogeryjny specyfik ( chodzi o firmę ale i o odcnień) Safira pieknie pokkrywa włosy , dodatkowow w moim przypadku jest tak , że kolor niemal wcale się nie zmywa ( nizależnie czy był to jeden z fioletów, brąz czy teraz czerń) .Odświeżacz dodaje włosom blasku.
żadna-obie sa fatalne w/g mnie
Polecam Polly Brillance i Belle Color Garnier
Dla mnie Polly Colour Brillance tez jest dobra , natomiast co do niej i Belle Color mam jedno wielkie zastrzezenie- sa jak szampony, bardzo szybko sie zmywają ( co dla niektórych moze być plusem).
Żadna !!
Ja używam tylko Palette
Moesha , to własnie wskazuje , ze wszystkie mamy inne włosy , o ile raz wypróbowałam Palette Deloux i o dziwo było w miarę, to stara Palette kiedyś omal nie pozbawiła mnie włosów
ale skoro używasz tylko Palette to skąd wiesz , że żadna?
Dla mnie Polly Colour Brillance tez jest dobra , natomiast co do niej i Belle Color mam jedno wielkie zastrzezenie- sa jak szampony, bardzo szybko sie zmywają ( co dla niektórych moze być plusem).
żadna z tych farb neiezmyła mi się-kolor wyjątkowo trwały