Katalog wyszukanych fraz
sciĄganiE farby..? pomÓzcie
The miomir show
hej;D pytałam was niedawno o rozjaśnianie tych moich czarnych pasemek:/ wątpie ze sie zdecyduje bo zza duze ryzyko na to ze wyjdą rude;/ a teraz chce sie zapytac o ściąganie farby z włosów..znaczy chodzi mi o te moje czarne pasemka..czy mozna czegos takiego sie podjąc jeśli chodzi o pasemka? bo jak byłma u fryzjera to ona mi powiedziała ze mam poczekać jak bede większe odrosty i wtedy zastosuje sie ściągnięcie tej farby..moglibyscie mi powieddzieć o co w tym dokładnie chodzi? czy dało by rade sciagnać ta farbe z tych czarnych pasemek? z góry dziękuje za rady=D jesteście kochane:*:*:*
Droga Ellie,poczawszy od 21 lat zaczelam testowac na mojej glowie wszystkie kolory i doszlam do czarnego a co najgorsze wygladalam w nim naprawde nieciekawie i usilnie chcialam je rozjasnic a co najlepsze zamazylam sobie pasemnka blond co bylo niemozliwe.poszlam do znajomej frazjerki ktora powiedziala mi ze mam bardzo cienkie i suche wlosy i rozjasnienie je z czasem moze spowodowac ze wlosy moga mi drastycznie wypadac ale bylam tak niezadowolona z koloru ze zaryzykowalam u innej fryzjerki krok po kroku zaczelam je rozjasniac.to trwalo pare miesiecy i fakt ze na poczatku mialam rudawe ale byly one lepsze niz ta czern.i wtedy sobie pomyslalam ze dzis dziewczyny nosza na glowach tak rozne kolory ze nawet ten rudy ktory w koncu zrobil sie bladem pobobal mi sie.niestety o sciaganiu farby nic mi nie wiadomo ale w dobrym salonie fryzjerskim napewno uda im sie z tego zrobic fajny kolor.pozdrawiam
hmm jeśli chcesz się pozbyć koloru to zafarbuj go na naturalny, wtedy nie bD widać odrostów i zyskasz naturalny kolor. tak zrobiła moja koleżanka, która zamiast czarnych otrzymała fioletowe włosy. odczekała miesiąc i ufarbowała na naturalny. teraz wygląda normalnie a odrosty są ledwo widoczne bo farba się różnoła delikatnie od koloru włosów. o zdejmowaniu farby nic nie wiem
Ja słyszałam o odbarwianiu. to chyba jest to samo. i nie polecam. brzmiało bardzo drastycznie. Po prostu jakiś specyfik podnosi łuski włosa i wyciąga kolor i potem można nakładać na nowo. ale po tym włosy są strasznie zniszczone.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
hej;D pytałam was niedawno o rozjaśnianie tych moich czarnych pasemek:/ wątpie ze sie zdecyduje bo zza duze ryzyko na to ze wyjdą rude;/ a teraz chce sie zapytac o ściąganie farby z włosów..znaczy chodzi mi o te moje czarne pasemka..czy mozna czegos takiego sie podjąc jeśli chodzi o pasemka? bo jak byłma u fryzjera to ona mi powiedziała ze mam poczekać jak bede większe odrosty i wtedy zastosuje sie ściągnięcie tej farby..moglibyscie mi powieddzieć o co w tym dokładnie chodzi? czy dało by rade sciagnać ta farbe z tych czarnych pasemek? z góry dziękuje za rady=D jesteście kochane:*:*:*
Droga Ellie,poczawszy od 21 lat zaczelam testowac na mojej glowie wszystkie kolory i doszlam do czarnego a co najgorsze wygladalam w nim naprawde nieciekawie i usilnie chcialam je rozjasnic a co najlepsze zamazylam sobie pasemnka blond co bylo niemozliwe.poszlam do znajomej frazjerki ktora powiedziala mi ze mam bardzo cienkie i suche wlosy i rozjasnienie je z czasem moze spowodowac ze wlosy moga mi drastycznie wypadac ale bylam tak niezadowolona z koloru ze zaryzykowalam u innej fryzjerki krok po kroku zaczelam je rozjasniac.to trwalo pare miesiecy i fakt ze na poczatku mialam rudawe ale byly one lepsze niz ta czern.i wtedy sobie pomyslalam ze dzis dziewczyny nosza na glowach tak rozne kolory ze nawet ten rudy ktory w koncu zrobil sie bladem pobobal mi sie.niestety o sciaganiu farby nic mi nie wiadomo ale w dobrym salonie fryzjerskim napewno uda im sie z tego zrobic fajny kolor.pozdrawiam
hmm jeśli chcesz się pozbyć koloru to zafarbuj go na naturalny, wtedy nie bD widać odrostów i zyskasz naturalny kolor. tak zrobiła moja koleżanka, która zamiast czarnych otrzymała fioletowe włosy. odczekała miesiąc i ufarbowała na naturalny. teraz wygląda normalnie a odrosty są ledwo widoczne bo farba się różnoła delikatnie od koloru włosów. o zdejmowaniu farby nic nie wiem
Ja słyszałam o odbarwianiu. to chyba jest to samo. i nie polecam. brzmiało bardzo drastycznie. Po prostu jakiś specyfik podnosi łuski włosa i wyciąga kolor i potem można nakładać na nowo. ale po tym włosy są strasznie zniszczone.