Postawnowiłam sprawić sobie nową szuszarko lokówke,bo moja juz dogorywa. Zajrzałam do sklepu... a tam teraz tyle udziwnień! Mam nadzieje że troszkę mnie oświecicie.
Na wielu suszarkach (tych drozszych oczywiscie) jest informacja o 'jonizacji'. Slyszalam ze ma to sprawic, by wlosy sie nie elektryzowaly. Czy to dziala? Czy moze jest to tlyko chwyt reklamowy i wciskanie ludziom kitu? Czy ma znaczenie to, ze końcowka lokowki jest ceramiczna? Wiele ma tez wymienne koncówki. Jaki efekt ma dawac koncówka, która wygląda jak prostownica z włosiem w środku? Czy włosy nie wplątuja się w lokówki z takim sztywnym włosiem? Generalnie prosiłabym Was o opinie na temat takich lokówek i przydatności ich końcówek. Nie obraze się gdy jakąś konkretną mi polecicie
ja mam prostownicę z funkcją jonizacji i faktycznie włosy mi się nie elektryzują
ceramiczne końcówki mniej niszczą włosy niż metalowe, ale jak upadnie, to po niej.
nic więcej nie wiem
pomoglas mi z podjeciem decyzji, bo troche nie wierzylam w tą jonizację
Kupilam juz,wyprobuje jutro
oczywiscie ze jonzacja pomaga. jesli ktos np codziennie suszy cienkie, slabe wlosy to jonizacja jest niezbedna. szkoda tylko ze duzo urządzeń ma jonizacje tylko w nazwie
Chyba trzeba będzie się rozejrzeć za takim sprzętem, bo zima idzie, a to oznacza dla moich włosów męczarnie chyba, że Gliss Kurek będzie sie nadal spisywał
cieszę się Ilinka, a jaką kupiłaś?
Kupilam Philipsa Airstylist Ion, ackzolwiek mam male zastrzezenia do niej. Bardzo mocno grzeje, to wyzsze ustawienie jest tak gorace ze parzy, i jest troche glosna. Ale szczotka z wlosiem jest ,pozatym mam o wiele bardziej blyszczace i sprezyste wlosy
cieszę się
Ilinka, mam takie pytanko, czy Ty mi klinkęłaś, że pomogłam Ci? czy to dlatego mój post jest teraz na zielono?
tak martisiu. pomogłas jej, dlatego twoj post jest zielony. gratuluje zdobycia pierwszego punkcika
Tak,pozwolilam sobie kliknac, bo podpowiedzialas mi cos o jonizacji
cieszę się