Podobają mi się bokserki, i to bardzo (męskie też ) W sumie jakąś specjalną fanką string (ów ) nie jestem, ale może to i dobrze, że już nie są trendy Na razie i tak powędrują na dno szafy, jak to ujęto w artykule , bo zima idzie
Ja też nie lubię - na szczęście mój Luby też nie więc mam problem z głowy
Błeee, stringi są brzydkie i niehigieniczne. Nigdy bym ich nie nosiła, a już zwłaszcza dla faceta (pffff). DUŻE BAWEŁNIANE GACIE RULEZ
A ja się z Wami nie zgodzę .Owszem męczenie się w niewygodnej bieliźnie z powodu faceta to absurd nigdy bym tego nie zrobiła,ale ja uwielbiam strigi.W przeciwieństwie do przeczytanego artykułu o wiele wygodniej mi własnie w stringach niż w zwykłych majteczkach czy bokserkach.Kiedy włożę tradycyjne majtki (nawet takie malutkie) to mam wrażenie że mi się zsuwają,albo "odbijają" się w obcisłych spodniach.Poza tym,niewiem czuję się jak w pampersie Być może to tylko przyzwyczajenie,ale chyba nie będę tego zmieniać.
Wszystko zależy co kto woli! Czego jednak nienawidzę - jak paseczek wystaje ze spodni podczas schylania.
No...to nie wygląda estetycznie.Ale to już zależy od sposobu noszenia stringów...Każdy rodzaj bielizny może wystawać spod spodni gdy się tylko chce, ja równiez tego nienawidzę .
Ja mam tylko jedne stringi i wogóle ich nie noszę. Osobiście wybieram zwykłe koronki, według mnie są dużo seksowniejsze.
Osobiście wybieram zwykłe koronki, według mnie są dużo seksowniejsze.
Ja się zgodzie z Kamilą. Lubie stringi i są dla mnie wygodniejsze niż zwykłe majtki. Gdyby nie okres wogóle nie chodziłabym w "dużych bawełnianych gaciach"
Ja się zgodzie z Kamilą. Lubie stringi i są dla mnie wygodniejsze niż zwykłe majtki. Gdyby nie okres wogóle nie chodziłabym w "dużych bawełnianych gaciach" Ja Malinka noszę stringi nawet w czasie okresu... I to nie tylko do tamponów. Są o wiele bardziej komfortowe
Moim zdaniem nic nie zastąpi stringów . Są o wiele bardziej wygodne (przynajmniej dla mnie) i seksowniejsze niż zwykłe gatki. Poza tym Zwykłych gatek nie można zakładać do wszytskich spodni (zwłaszcza do białych z cienkiego materiału) bo brzydko się odbijają (chyba rozumiecie o co chodzi).
Stringi sa spoko:) lepsze niz babcine gaciorki:) a tak serio to czasem tez lubie takie inne majteczki koronkowe ladnie wyciete ale stringi sa fajne bo sie nie odznaczaja w obcislych spodniach:)
babcine gaciorki rulezzzz :D
A ja uwilebiam stringi i tylko takie mam majtki w szafie, a okres nie jest problemem gdyż używam tamponów i dlatego stringi moge nosić cały czas.
Kamilcia, i jak ci sie trzyma na stringach podpaska??????
Stringi również mogą być koronkowe Wink .
Zgadza się, ale chodzi mi o koronki, ale nie stringi! może nazwę to tak: KORONKOWE FIGI
Sweet_Nuka nieraz zakładam właśnie normalne cienkie podpaski i zwyczajnie przyklejam je do stringów .Trzymają się one o wiele lepiej niż na zwyczajnych figach bo nie przesuwają się, nie odklejają...Poprostu są wtedy bliżej ciała i dlatego jest bardziej komfortowo .
Ok, nie wiem, w sumie nie rozumiem jak na sznurku moga sie trzymac podpaski lepiej niz na szerszym pasku, ale ok I tak nie lubie stringow
Nieraz pozory mylą, ja to wypróbowałam i wiem,że tak jest. A każdy chyba sam decyduje o rodzaju bielizny jaką nosi.Ja nic nikomu nie narzucam,tylko wypowiadam swoje zdanie .
Stringi+podpaski?? Hmm, chyba mam za ciasny łeb, żeby to pojąć, jakoś jedno do drugiego mi nie pasuje Ale spoko, nawet nie wiedziałam, że tak się da No właśnie, pozory mylą
Shameeka, no to obie mamy za ciasne glowki
Hmm jaka zażarta dyskusja Ja osobiście lubie stringi, chociaż niektóre mają tak beznadziejny krój że są baaardzo niewygodne :| Pod obcisłe spodnie czy spódniczkę je zakładam, jednak nie noszę ich non stop. Słyszałam nawet że ciągłe noszenie string nie jest zdrowe Zwykłe, bawełniane majtusie też lubię, bokserki też są bardzo fajne Tak więc nie mam typów że tych nie lubie a te lubie. I stringi, i zwykłe GACIE chętnie noszę :]
Słyszałam nawet że ciągłe noszenie string nie jest zdrowe Confused Bo nie jest zdrowe :]
Ja juz jestem praktycznie uzalezniona od stringow. Jednak razi mnie jak dziewczyna ubierze pod obcisla spodnice majtki takie hmmm bardziej zabudowane.
Jednak razi mnie jak dziewczyna ubierze pod obcisla spodnice majtki takie hmmm bardziej zabudowane. Mnie też to razi...Albo jak dziewczyna ma baaardzo niskie biodrówki i zwykłe majtki,ale tak nisko spuszczone,że wystaje jej kawałek tyłka.Już wole żeby wystawało trochę sznurka od stringów,niż całkiem goła pupa...To jest obrzydliwe.
Ja tam nosze figi bez narażenia się na obciach, bo nie noszę ani mocno obcisłych spodni, ani spódnic Lubię luzzzz Ale jak idzie panienka i jej tyłek zwisa znad spodni, bo ma tak nisko spuszczone, to rzeczywiście, jest to obleśne Albo ma za ciasne spodnie lub spódnicę i jej boczki wiszą... Bleee...
u nas w klasie takiej dziewczynie co chwile widac tzw rowa afeeee nie nawidze tego juz głaupio jej o tym mowic a najlepsza jest taka panienka z mojej klasy co naciaga stringi wysoko i na pol plecow strinki :D
a ja tam lubię stringi dla mnie one sa wygodne nie mam strachu ze mi się coś zsuneło lub pół majtek mam na plecach< nawet jak mi stringi troszczkę widac podczas przykładowego schylania się to i tak stringów jest o 1/100 mniej niż zwykłęch majtek > jedynie okres jest przeszkodą lubię jeszcze bokserki i takie sportowe <do dresów choćby> i koronkowe <prawdzają się przy bardzo krótkich spódniczkach> zwykłych majteczek nie lubie
Uwazam ze czasem wystajace stringi wygladaja calkiem ladnie - kiedy ten gorny paseczek z tylu jest jakis ozdobny, no i pasuje do reszty ubioru - np. łańcuszek z serduszek A jesli chodzi o niezdrowosc stringow, to chyba zwykle gacie tez nie sa zdrowe - bo nie ma wtedy przewiewu i pupa sie kisi Odnosnie noszenia stringów dla faceta - kobieta jest w stanie zrobić chyba wszystko żeby dla ukochanego wyglądać ładnie I niech mi tu nikt nie mówi, że wygląd sie nie liczy - jakby się nie liczył to na tym forum nie było by tylu dziewczyn
swoją drogą dla mnie jest bez sensu stwierdzenie że stringi sa nie modne no sorry ale jak wejdzie moda żeby nie nosic w ogóle bielisny bo to najzdrowsze to nie wierze ze wszyscy porzuca majtki zwłaszcza że z czego to wiem to bielizne nosimy dla siebie <no niby ubranie też ale jest na wierzchu to widać a bielizny juz nie> patrząc na tegoroczną modę ja w ogóle będe nie modna bo nie lubię brązu beżu zieleni i lubię stringi
Ja także lubię stringi i nikt nie będzie mi dyktował czy są modne czy nie i czy mam je nosić lub nie. Majtki noszę dla siebie a nie dla faceta którego i tak nie mam . A co do okresu to raz miałam założoną podpaskę na stringi ale to była wyjątkowa sytaucja (dostałam okres w szkole) no i wcale nie twierdzę że nie da się tak nosić, nawet podtrzymam słowa Kamilci, że tak też może być wygodnie. Podpaska też się dobrze trzyma na stringach. Pozdrawiam
Przeciez stringi zaklada sie miedzy innymi po to,zeby pupa ladnie wygladala Wiec jesli chcemy same dla siebie ladnie wygladac,to sila rzeczy takze dla innych. Kiedy zalozymy jakis lubiany przez nas ciuch , czujemy sie atrkacyjne. A jesli czujemy,ze wygladamy atrakcyjnie,wtedy jestesmy bardziej pewne siebie,lepiej postrzegane przez innych itp. A odnosnie podpasek i stringow - powstaly wkladki do stringow,to moze keidys i podpaski ktos stworzy
yyy co do celowego "wyciągania" z nad spodni stringow to dla mnie to jest obrzydliwe delikantnie mowiac u mnie tylko i wylacznie stringi- z tym ze jednak nie wystawiane na publiczny widok
Wiec jesli chcemy same dla siebie ladnie wygladac,to sila rzeczy takze dla innych. No wiesz, każdy ma swój gust, więc to, co tobie się podoba, nie musi podobać się innym
Ja też nie lubię gdy jakaś babka specjlanie wyciąga sobie nad spodnie paseczki od stringów, masakrycznie to wygląda...
Ja też nie lubię gdy jakaś babka specjlanie wyciąga sobie nad spodnie paseczki od stringów, masakrycznie to wygląda... no dokladnie dla mnie to jest mega prostackie
kiedyś jak byłam na festynie to jakaś dosłownie smarkula miała turkusowe stringi zaciagnięte tak że prawie się stykały z zawiązaną bluzką pod biustem myslałam że padnę ze smiechu
patrząc na tegoroczną modę ja w ogóle będe nie modna bo nie lubię brązu beżu zieleni i lubię stringi To podobnie jak ja Nie zrezygnuję ze stringów dla mody
a ja jestem niepocieszona, bo zawsze jestem na przekór obowiązującej modzie i co teraz? będę musiała nosić stringi... Beeee!
ja lubię stringi...gdy założe normalne majteczki to dziwnie sie czuje...cały czas wydaje mi sie,ze widać ich zarys...w stringach sie tego nie obawiam...ale uwielbiam takie spodenki....majteczki-spodenki,są wygodne i najlepsze jeśli ktoś używa podpasek...bo można używać podpasek do stringów,ale najlepsze są właśnie majteczki - spodenki...wiecie o co mi chodzi:):) i takie spodenki pomniejszają pupę i biodra...:):)
Kasiula17, szorty
stringi + podpaski= hardcore stringi + tampony= to jest to
Ja kocham bieliznę i mam jej mnóstwo, w tym wszystkie rodzaje, stringi,figi, szorty... Lubię wszystkie. Co do włkadek do stringów to nie lubię, mam wrażenie że mi się owe wkładeczki gubią w tyłku i nie wiem nigdy, czy jeszcze je mam na majtkach, czy nie le szorty to fakt, są mega wygodne!W zimne dni uwielbiam je nosić A jeśli okres i stringi, co stoi na przeszkodzie tamponom?
a ja dzisiaj akurat dostałam od koleżanki na wigilię stringi i jestem zadowolona
[quote="Ilinka"] Odnosnie noszenia stringów dla faceta - kobieta jest w stanie zrobić chyba wszystko żeby dla ukochanego wyglądać ładnie I niech mi tu nikt nie mówi, że wygląd sie nie liczy - jakby się nie liczył to na tym forum nie było by tylu dziewczyn [/quote]
Jezeli zalezy ci na facecie to nos stringi, aczykolwiek ja uwazam ze jezeli facet cie naprawde kocha to nie zwroci uwagi czy nosisz stringi ze zlotym lancuszkiem czy babcine gacie w rozowe kwiatki. Dla niego i tak zawsze bedziesz piekna i pociagajaca nawet w "reformach" (dla niewtajemniczonych gatki, w ktorych chodzily nasze babcie, siegajace do kolan)
Olutek,wiadomo ze jak dwie osoby sie kochaja, to nic innego nie ma znaczenia, ja czesto tez nosze takie zabudowane gatki,zwlaszcza w zimie. Aczkolwiek na romantycznej randce sobie takich gaci nie wyobrazam... Bo nie powiecie mi,ze takie gatki sa podniecajace i ze jest jakas kobieta,ktora czuje sie w tym seksownie Faceci sa wzrokowcami, chocby nie wiem jak sie zarzekali ze nie sa. PO prostu kazdy z nich potrzebuje innych bodzcow-na niektorych dziala wlasnie taka pupa w stringach, a na innego w zwyklych majteczkach. A skoro on lubi mnie w stringach,ja lubie siebie w stringach to chyba znaczy,ze dobrze sie dobralismy Najwazniejsze tlyko,zeby w sytuacji,w ktorej juz takich majteczek nie ebde z jakis powodow mogla nosic, nie odwrocil sie na piecie i nie odszedl. Ale wlasnie dlatego ludzie nie biora slubu od razu, zeby sprawdzic co i jak Na razie jest dzielny - znosi nawet moje rozowe, obszerne koszule nocne w postacie z kreskowek
olutek a dla Ciebie facet w rozciagnietych dziurawych kalesonach jest sexy?Bo dla mnie nie za bardzo.. Ja bielizne lubie miec ladna, tak samo jak i ubrania.Z brzydka bielizna zle sie czuje..I to ze bielizna jest sexy wcale nie musi znaczyc ze to akurat sa stringi, wiec jesli ktos ich nie lubi to nie znaczy ze jak ich nie nosi to nie jest sexy.
Najbardziej sexy jest to w czym czujemy sie sexownie !!! Bo nic nie dodaje bardziej sexappealu niz pewnosc siebie i poczucie wlasnej wartosci. Takze czy dziewczyna ubierze na siebie strigni czy bokserki i czuje sie w nich sexownie to tak bedzie postrzegana. (Juz nie przesadzajmy z rozciagnietymi majtkami o fasonie naszych babci bo po pierwsze jest to sytuacja raczej ekstremalna,gdyz nikt juz takich nie nosi po drugie pewnie nigdyby niechcial ich nosic bo sa niefunkcjonalne i bardziej przeszkadzja niz spelniaja swoja funkcje).
kiedys w gazecie czytalam artykul ze kobieta wlasnie czuje sie sexy jak zalozy wlasnie sexy bielizne i dodaje to odwagi i pewnosci siebie i powiem wam szczerze ze odczuwam to na sobie
Oleńka to prawda, tez to czytałam. Ale to już od każdej z nas zalezy, czy będzie się czuła sexy w stringach czy bokserkach czy figach. I dobrze napisała o tym Teasty. I mysle, ze moda modą, a jesli ktoś naprawde lubi stringi, czuje się w nich wygodnie i sexy to nosił je będzie dalej.
adriana7, ja nie miałam na mysli tylko stringi
Ja wiem Oleńko Może źle to ujęłam, ale chodziło mi o każdą bieliznę w której czujemy się dobrze i sexy.
Zglasza sie kolejna fanka stringow "Koniec ze stringami?" Tylko nie to!! Nosze je nie, jakby sie wydawac moglo, ze wzgledow estetycznych, lecz z czysto praktycznych - tak mi jest poprostu wygodniej. A to, ze moj facet woli mnie w nich, tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Nie lubie innego rodzaju bielizny, czuje, ze wtedy "ogranicza" moje ruchy, a mysl, ze cos tam z tylu przeszkadza, nie daje mi spokoju.
Co do podpasek i stringow - kiedys, jakis czas temu, wyprobowalam i musze przyznac, ze wcale nie jestem zadowolona. Niby powinnam odczuwac wiekszy komfort, zwiazany z tym, ze podpaska jest blisko ciala, jednak caly czas mam wrazenie, ze ona zaraz sie odklei, trzymajac sie na takim cieniutkim paseczku Dlatego podczas okresu, jak dla mnie, tylko stringi i tampony.
Ja lubie nosić stringi i w lato z nich nie zrezygnuję
A w zimie zimniuuuutko? :)
lubie stringi ale w lato teraz jest za zimno nosze to w czym mi wygodnie a nie to co modne
Ja tez noszę tylko latem,w zime bym zamarzła
W zimie tez nie nosze,chyba ze sie spiesze i tlkyo takie mi sie z szafy wyciagną Ale ja i tak w zimie ubieram sie cieplutko - pod spodnie zawsze grube rajstopki - wiec nic mi nie zmarznie
łohoho ale sie temacik rozkręcił Ja od siebie dodam tyle, ze mam co prawda kilka par stringów, ale rzadko nosze... łatwo mi sie od nich odzwyczaić, za to cieżko znów potem przywyknąć. Uważam, że są sexy i mozna czasem załozyć na jakąś okazję No i nie raz o wiele lepiej pupcia w spodniach wygląda kiedy ma sie pod spodem stringi zamiast normalnych galotków Ale stringi wyrywające sie na wolność, czyli wystające i widoczne to żenada podobnie jak czarne stringi pod białymi spodniami...
mnie właśnie najbardziej dobijają czarne stringi i bałe spodnie ja mam pare czerwonych , czarnych , białych ale tak na codzien nie nosze ... tylko czasem jak gdzies wyjde lub coś
Jako, że się ciepło zrobiło, moge juz przywdziewać stringi Oczywiście nie codziennie, bo musze się przyzwyczaić rzeczywiście do niektórych spodni po prostu lepiej założyć stringi niż inną bieliznę. A żeby mi stringi nie wystawały zza spodni, bo wybieram stringi w miare niskie. Ostatnio kupiłam sobie piękny komplet , w biało czarną krateczkę, do tego ze ślicznymi dziewczęcymi stringami. Po prostu piękne!!!
kurcze szkoda, ze nie mam cyfrówy ani aparatu w komie, bo bym pstrynkeła foto moim gaciorką typu stringi, których po prostu nie sposób opisać ktoś stwierdził, że wyglądają "jak dla kurtyzany" ale przynajmniej sie w nich "goło" nie czuje
Oj to ja jestem miłośniczką stringów!!!Mam wileka kolekcje ponieważ uwielbiam kupować bielizne:)Kiedyś sie zbiorę i policze ale to napweno zajmie duuuuzo czasu bo napwrde jest ich masa.W swojej kolekcji mam w 99% stringole i bodajze 3-4 pary boksereczek,figi moze jedne ale to tylko tak zeby były bo nie cierpie w takich chodzic.A boksereczki w sumie fajne ale nie am to jak stringi.Uwazam ze sa wygodne:)Najbardziej nie podoba mi sie jak dziewczyny wyciągają je ze spodni tak zeby było widac trójkącik lub paseczki łączące przód i tył...ble obleśne.
Ja lubie stringi, ale tylko w wybranych kolorach [czarne, bordowe, białe].. Niecierrpie rozowej, pomaranczowej, czy tam jaskrawej bielizny.. A nie-stringów raczej nie noszę.. chyba, ze na noc w czasie okresu, zeby odpocząc od tamponów.
Poza tym ja nigdy nie byłam 'trendy', 'dżezi', 'edżi' czy jak to tam sie teraz mówi ;DD
Ja tam lubie zwykłe majtasy,zwłaszcza zimą - dbam o pupcie zeby nie zmarzła,bo pechęrzowe sprawy to nic przyjemnego.
Ja tam lubie zwykłe majtasy,zwłaszcza zimą - dbam o pupcie zeby nie zmarzła,bo pechęrzowe sprawy to nic przyjemnego.
Dokładnie! Zimą nigdy nie nosze string.
Ja również.. a teraz już w szczególności.. bo przeszłam ciężką operację.. która prawdopodobnie nie byłaby konieczna gdybym ciepło się ubierała. Teraz dopiero rozumiem że trzeba się ciepło nosić.
ja kiedys tylko stringi nosilam, teraz wole zwykle majteczki, a do stringow wracam gdy sytuacje tego wymaga (tzn gdy pupa lepiej wyglada pod spodniami w stringach niz zwyklych majtasach... )
Ja również.. a teraz już w szczególności.. bo przeszłam ciężką operację.. która prawdopodobnie nie byłaby konieczna gdybym ciepło się ubierała. Teraz dopiero rozumiem że trzeba się ciepło nosić.
Ja się na szczęscie wywinęłam przez tego typu imprezą... Ale nauczke mam!
nie wyobrazam sobie zycia bez stringow tak sie przyzwyczailam
Ja też jestem zwolenniczką stringów :)Nie z powodu mody, a wygody W stringach po prostu jest wygodniej! Figi wslizgują się tam gdzie nie powinny No i oczywiście pod ubraniem zarysowuje się kształt majtek. Co do wystających częsci bielizny, to zawsze dbam o to, żeby mi nic nie było widać, bo to żenada!! A stwierdzenia typu: "stringi są modne lub nie modne" uważam za bezsensowne, bo w kwestii bielizny najważniejsza jest wygoda a nie moda! W czasie okresu używam tamponów i nie ma żadnego problemu
ja niejestem zwolenniczka stringow wole zwykle majtki mam za wielki tylek jest mi niewygodnie i mnie uwieraja
k81_81, nie przesadzaj, troche wiecej wiary w siebie
dziekuje za ta wiare ale wiesz co naprawde jesst mi niewygodnie jakos niemoge sie przekonac do stringow mam ich sporo a w zadnych nie chodze poczekam moze siostra skorzysta za pare lat
stringi nosze jak ubieram letnie spodnie, ogolnie wole zwykle figi czasem bokserki zwłaszcza zima:)
Koniec ze stringami!!!!!!!
Koniec ze stringami!!!!!!!
Ja też już wcale nie noszę.. a kiedyś nosiłam tylko stringi.. A teraz lubię takie z koroneczkami zwykłe.. Bokserek jeszcze nie miałam ale może kupię na zimę bo strasznie mi zimno zawsze zimą..
Ja nosiłam stringi przed ślubem , teraz wolę bawełniane figi. Są zdecydowanie wygodniejsze
ja kocham stringi, i jak narazie nie mam zamiaru z nich rezygnować Ale lubię też koronkowe bokserki Tylko muszą być dobrze wycięte, bo noszę tylko biodrówki a przeważnie bokserki są dosyć wysokie i troche trzeba sie nalatać,zeby zdobyć takie z niskim stanem
Ja tez kocham stringi i nie wiem czy zrezygnuje z nich zima... w zeszla zime czasami ubieralam je i nie zmarzlam wiec teraz chyba tez tak zrobie...
ja w lecie nosze tylko stringi, a w zimie majteczki z koroneczkami...
Noszę stringi niezależnie od pory roku. Czasem tylko trochę marznie mi tyłek Teraz już sobie nie wyobrażam noszę nie normalnych fig, jest mi w nich niewygodnie.
mi tam nigdy tyłek nie marznie
A mi marznie Mi wszystko marznie..
Ale najbardziej mi marzną nerki i korzonki.. później mnie cały dzień plecy bolą
moja przygoda ze stringami zaczeła się w zespole, z racji tego że mamy przeważnie dopasowane kostiumy, najczęściej z lycry, więc na scenę nie można było zakładać zwykłych 'galotów' ponieważ w trakcie ruchu się przesuwają zwijają i wygląda to najłagodniej mówiąc obleśnie jak takie galoty widac przez strój... dodatkowo np stroj body + spódniczka... małym dzieciom się nie każe zakładac stringów i to tak koszmarnie wygląda jak im majtasy powyłażą z body że o rety, a jakby tak się działo dziewczynom w moim wieku to już totalna porażka.... i tak sie do stringów przyzwyczaiłam że teraz je noszę najczęściej...
a ja zaprzestalam nosic stringow teraz nosze tylko majteczki z koronką
Niema jak majtki bawelniane!!!!!!!,chcesz miec jajniki chore i nerki ???nos stringi!!!!!!!.
a od kiedy majtki się nosi 'na nerkach'?
powtórka z anatomii się szykuje, panie drogie co do nerek, chyba przestrzegaczom chodzi o biodrówki, a nie stringi (których to biodrówek i tak szczerze nie cierpię, więc nie mam się co martwić )
A no masz racje !!tak mnie ponioslo,ze juz sama niewiedzialam co pisze!!.
Ale jak tyłek marznie to też niedobrze
Ale jak tyłek marznie to też niedobrze
Można się przyzwyczaić...
Ale jak tyłek marznie to też niedobrze
hmm Mi tyłek grzeją spodnie, nie gatki chociaż jak zeszłej zimy były te mrozy to przeprosiłam się z Moimi "babciowymi" gaciami ( ja na takie mówię gacie po tacie )
Niema jak majtki bawelniane!!!!!!!,chcesz miec jajniki chore i nerki ???nos stringi!!!!!!!.
Ja się nie zgadzam z tym :] Każdy nosi to co lubi i trzeba to nosić z rozsądkiem i nie będzie żadnych chorych jajników i nerek (o zgrozo, takie wysokie gatki?;)).
[ Dodano: 2007-01-09, 13:59 ]
bo nie lubię nosić spodni wysoko. ja tez... po prostu NIE NA WI DZE ... biodróweczki lubie ale bez przesady, mam duzo 'normalnych' spodni [ale tez z nie za wysokin stanem ;]) a co do stringów... pałam do nich miłością odwzajemioną i nic mnie nie przekona do "nie noszenia ich"
ja mam same biodrówki nie wyobrażam sobie nałożyć spodni do pępka . Jakoś się odzwyczaiłam
Ale jak tyłek marznie to też niedobrze Na szczesci tej zimy nie groza nam odmrozenia
Ale jak tyłek marznie to też niedobrze Na szczesci tej zimy nie groza nam odmrozenia
I dzieki Bogu chociaz 'nie chwalmy dnia przed zachodem slonca...'
a od kiedy majtki się nosi 'na nerkach'? heh powtorka z anatomii...taa...chcac nie chcac..spodnie z wysokim stanem tez nam nerek nie zakryja jak wiekszosc ludzi mysli ze nerki w dolnej partii ciala a nereczki sa mniej wiecej na wysokosci ostatniego zebra:)ale niewazne.
a co do majtek....stringi czasami...ale stanowia one moze 1/10 czesci moich majtek:) ogolnie wole szorty wszelkiego rodzaju moge je kupowac hurtowo ze smiesznymi nadrukami czy tez jakies bardziej...erotyczne;) mm uzalezniona jestem
Uwielbiam stringi i biodrówki - mam może ze 3 pary tych "gaci po tacie" (przeznaczone na ciche dni:> ) może ze dwie pary bokserek a i jedna para sie znajdzie spodni z wyzszym stanem.......
Dla mnie szorty są najwygodniejsze A fig to niezbyt...Majtasy rządzą
bokserki nic innego nie nosze
Ja lubię gaciorki ze wszelkimi śmiesznymi nadrukami. Mam szorty z jakimś piesolem, z sarenką i króliczkiem. Albo takie normalnego gaciorki z łośkiem
ja mam bokserki z napisem na tyłku NICE?
a ja mam 4 bokserki z napisami NAUGHTY GIRL, JUST DO IT, SKAKE THAT THING i PUSSYCAT bo innych tu nie dostaniesz
O dżizas, faktycznie te napisy Ja najbardziej lubię z Trend Station bieliznę Tam są szałowe nadruki ;p
no ...i mówie ci innych nie znajdziesz! jedynie jakies koronkowe [ale takich nie lubie bo mnie uwieraja] Trend Station uwielbiam, miałam kiedys od nich pizamke, a do dzis nosze sobie top z takim jakby pinokio i napis "WANTED Real Boy" i dopisek "no strings attached" wszyscy anglicy którzy mnie spotykaja sie śmieja, a ja nie za bardzo kumam czemu
Candy Killer, o taaak...szorty rządzą!
stringi i bokserki, z przewaga stringow, i cos tam w sztukach, na ''ciche dni''
Tam są szałowe nadruki ;
O tak, zgadzam się ; p A ja ostatnio stringi preferuje , wygodniej mi poprostu xD
Ja na zime to raczej boskerki,żeby mi po tyłku aż tak nie wiało A wiosna i latem zdecydowanie stringi,bo wygodnie i przewiewniej
Ja na zime to raczej boskerki,żeby mi po tyłku aż tak nie wiało
Owszem, ja tyyz ;p Ale tylko do spodniczek ; p Tak to w stringach smigam ;D
nie wiem jak Wy możecie stringi nosić strasznie niewygodne musi być jak sie wrzyna coś w rowa
Kinna, to kwestia przyzwyczajenia
I kwestia gustu Każdy nosi to, co lubi
ubrałam kiedys pod białe spodnie bo majtasy nie pasują ale niewygodnie mi było strasznie ale mam jedne strigni z Trend Station z krową jak znajde foto to wkleje
strasznie niewygodne musi być jak sie wrzyna coś w rowa Jak sie kupi za małe to sie wrzynają Zreszta ja stringi zakladam tylko latem.. w zimie nosze ladne, zgrabne figi
nie wiem jak Wy możecie stringi nosić strasznie niewygodne musi być jak sie wrzyna coś w rowa
Dokładnie, kwestia przyzwyczajenia i dobioru Mi się tam nic nie wrzyna, wręcz przeciwnie wygodnie mi ;D
ja lubie takie malutkie boksereczki
a ja sie lubuje w kazdych majtoszkach ,a stingi to sa mejteczki ,ktorych nie widac ani nie czuc
[ Dodano: 2007-01-26, 19:27 ]
ja bym w innych nie wyszla. Tylko stringi dla mnie inne majtki nie istnieja
ja od kiedy pamiętam, chodzę w stringach ale teraz na jesień, zrobiłam ukłon w stronę mamusi i nakupiłam sobie bokserków w H&M, jej, wydałam na nie majątek ale mi ciepło w pupę chociaż i tak pewnie na wiosnę wrócę do stringów
Ja stringi nosze tylko jesli musze. Czyli jesli moje spodnie lub spodniczki tego wymagaja lub jesli prania nie zrobilam.
Ja chodzę w stringach w lato jak jest bardzo ciepło A tak w zimę,jesień czy wiosnę to preferuję szorciki
Uprzejmie melduje że kupiłam 5 par bokserek w Trend Station i przerzucam się ze stringów własnie na nie
Bokserki z TS są Uwielbiam je.
ja tez tylko cena taka troche nie zaciekawa
stringi lubię, ale i bokserkami nie pogardzę:D
Kinna, teraz w Trollu są przeceny na bielizne z TS, koszulki 9,9zł , stringi, figi i bokserki 4,9zł . Ale mnóstwo wzorów jest wiec jest w czym wybierac
cheerli, no coś Ty? Ale ! Muszę sprawdzić.
Noo też sie zdziwiłam Ale i w Sc i w kc są wyprzedarze xD
jeee to idzie jutro kupować gatki już dawno mam chrapke na taki komplecik z czerwona koronka paskami i wisienkami
Kinna, ja też się jutro wybiore Co prawda juz mam tego mnóstwo od czasów kiedy wyprzedają ale co mi tam xD
jejka ale sie podjarałam mam nadzieje ze w Koninie też jest ta promocja
Kinna, pewnie też Trzymamy kciuki
jutro sie wyda <stres> a jak nie to chyba sie załamie i zamknę w sobie chce jakies fajne bokserki wklejcie mi cos ciekawego
<kup sobie rexone > w reklamie w Twiscie pisze że na stres jest dobra Będa na pewno ; )
dziekuje ze powiedziałaś o tej promocji
Nie ma za co ; * Od tego to jestesmy