ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

Sytuacja na rynku biletowym po niedawnych przemianach i sporach międzyspółkowych:

- w Bydgoszczy wyraźne rozdzielenie kas. Własne okienka mają PKP PR oraz PKP IC. Dodatkowo jedno Arrivy.

- w Fordonie kasa zlikwidowana/zamknięta - mają być automaty biletowe w szynobusach

- Toruń Miasto - kasy od stycznia zamknięte - spór ajenta (firma Bastion?) z PKP PR o prowizję. Jest szansa, że będzie tam kasa Arrivy lub PKP IC, chyba że PKP PR jednak pójdą na ugodę

- w Chełmży kasa czynna tylko przed odjazdami poc. do Bydgoszczy - jeśli się nic nie zmieni (powrót do sprzedaży biletów Arrivy) to będzie likwidacja


Sytuacja na rynku biletowym po niedawnych przemianach i sporach międzyspółkowych:

- Toruń Miasto - kasy od stycznia zamknięte - spór ajenta (firma Bastion?) z PKP PR o prowizję. Jest szansa, że będzie tam kasa Arrivy lub PKP IC, chyba że PKP PR jednak pójdą na ugodę

Skutki dzielenia PKP na tysiące spółek, dworzec należy do X tak samo tory, śmietniki, kible, ławki itp. I oczywiście pasażerowie na reformie mieli zyskać
Naprawdę to niesamowity dzień. Mechanik ma identyczne zdanie jak Kopernik, a ja takie same jak pawel. Normalnie SZOK!
Naprawdę to niesamowity dzień. Mechanik ma identyczne zdanie jak Kopernik, a ja takie same jak pawel. Normalnie SZOK!

Jednym słowem forum schodzi na psy jeśli ta zgodność się utrzyma i rozszerzy, to upadnie wszelka dyskusja i forum będzie do kasacji

Wracając do tematu: ktoś wie co się dzieje z kasą w Wierzchucinie? Zamknięta czy kasjerka gra w pasjansa?

Wczoraj mi się też zrodziła pewna teoria spiskowa Otóż Arriva, nie mogąc normalną drogą zdobyć pomieszczeń na kasy, bo beton PKP blokuje co się da, postanowiła "wziąć" kasy sposobem : nie przedłuża umowy z PKP PR, więc ajenci tracą klientów. Skoro nie ma klientów, to oni również nie widzą sensu współpracować z PKP PR. Pozbawieni dochodów sami przychodzą do Arrivy i zgadzają się na każde, lub prawie każde warunki, byle tylko mieć pracę. Według mnie trzyma się to kupy *)

*) info dla Pomorskiej: fragment wyróżniony innym kolorem jest pomysłem strzeżonym prawem autorskim i jakiekolwiek wykorzystanie zamieszczonych tam tez bez zgody autora jest zabronione. (odpowiednie przepisy w Prawie prasowym i o środkach masowego przekazu)


A w gazetce szkolnej moge wykorzystac?
A w gazetce szkolnej moge wykorzystac?
pod warunkiem, że będzie darmowa
Wracając do tematu: ktoś wie co się dzieje z kasą w Wierzchucinie? Zamknięta czy kasjerka gra w pasjansa?

W Świekatowie też była kasa PR.
Dziś w UM jest spotkanie marszałka z przedstawicielami PR i Arrivy m.in. nt. biletów, wieczorem napiszę co wymyślono

----------------------

Nic nie wymyślono. Sytuacja na razie bez zmian...
Dworzec w centrum: Kasy są, ale zamknięte

Marcin Behrendt

Kasy na dworcu w centrum Torunia... nie sprzedają biletów kolejowych. Ich właściciel nie dogadał się ze spółką PKP Przewozy Regionalne, więc zamknął interes. Do odwołania.

Michał Małkowski, czytelnik "Gazety" w weekend wybrał się koleją z naszego miasto do Bydgoszczy. Podróż rozpoczął na stacji Toruń Miasto. W samym centrum. - Jak zawsze chciałem skorzystać z reklamowanego przez samorząd biletu aglomeracyjnego BiT City - twierdzi Małkowski. - Ale okazało się, że kasy są zamknięte do odwołania. Bilet mogłem kupić tylko u konduktora. Tylko, że niestety obsługa pociągu nie sprzedaje biletów aglomeracyjnych i zamiast 6,61 zł, za studenckie bilety na pociąg i autobus musiałem wyłożyć 7,6 zł.

W podobnej sytuacji znalazło się wielu żaków. Studenci przyznają, że chętnie korzystają z Dworca Miasto. Jest czysty, uznawany za bezpieczny i położony blisko centrum. Aby się do niego dostać nie trzeba się przebijać przez wiecznie zatłoczony most im. J. Piłsudskiego. - Lubię tę stację. Ale to co się działo w weekend, to prawdziwy horror - mówi Tomasz, student stosunków międzynarodowych. - Do konduktora sprzedającego bilety ustawiały się kolejki, przez co pociągi kursowały z opóźnieniem. Jak można w taki sposób traktować pasażerów?

Problem ze sprzedażą biletów zaczął się 1 stycznia. - Skończyła nam się umowa z właścicielem kas - tłumaczy Marek Ostrowski, zastępca dyrektora w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy. - Nowej nie udało się podpisać. Robimy wszystko, by kasy jak najszybciej ruszyły.

- Nie mogę prowadzić działalności poniżej kosztów i działać na szkodę mojej firmy - mówi Jacek Chybiński, właściciel "Bastionu", który dzierżawi dworzec Toruń Miasto. - A to co proponuje PKP PR jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Chybiński przyznaje, że kolej chciałaby zawrzeć z nim umowę na warunkach obowiązujących w ubiegłym roku. Biznesmen twierdzi jednak, że one już dawno nie spełniały jego oczekiwań i z niecierpliwością czekał na podpisanie nowego dokumentu, by zmienić ceny. Nie chce zdradzać szczegółów.

Ostrowski przyznaje, że agentom sprzedającym bilety kolejowe mógł zburzyć się tegoroczny biznesplan. - W grudniu ub. r. pociągi pospieszne przejęła spółka PKP Intercity - wyjaśnia. - W związku z tym sprzedawcy dostają inną prowizję za dystrybucję biletów na te składy. Dodatkowo od stycznia nie obsługujemy konsorcjum Arriva PCC.

Biletowy pat trwa, bo PKP PR musi współpracować z Chybińskim. - Gdybyśmy mieli na tym dworcu jakiekolwiek pomieszczenie, otworzylibyśmy własną kasę - przyznaje Ostrowski. - Cała ta sytuacja bardzo nas boli. Wiemy, że przed weekendami do konduktorów ustawiają się kolejki. Przepraszam za to naszych pasażerów.

Wobec fiaska rozmów z PKP PR, właściciel "Bastionu" rozpoczął negocjacje z konsorcjum Arriva PCC. - To duży przewoźnik, który powinien mieć swoje kasy w naszym mieście - mówi Chybiński.

Sytuacją na dworcu Toruń Miasto zainteresował się samorząd województwa. - Nie po to inwestujemy w kolej, by pasażerom podróżowało się coraz gorzej - twierdzi marszałek Piotr Całbecki.Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie marszałkowskim, sytuacja na stacji jest cały czas monitorowana. - Nie wyobrażamy sobie, by na tym dworcu nie sprzedawano biletów kolejowych - mówi Beata Krzemińska, rzeczniczka urzędu.

Kłótnia o prowizję za sprzedaż biletów i zamknięcie kas bulwersuje pasażerów. - Jestem zszokowany tym, że najpierw ogłasza się wielkie "hurra", bo samorząd stworzył bilet aglomeracyjny, a teraz nie można go kupić na dworcu, który jest najbliżej centrum miasta - twierdzi Małkowski. - Po prostu kpina.

Wyborcza
Biletowy pat trwa, bo PKP PR musi współpracować z Chybińskim. - Gdybyśmy mieli na tym dworcu jakiekolwiek pomieszczenie, otworzylibyśmy własną kasę - przyznaje Ostrowski. - Cała ta sytuacja bardzo nas boli. Wiemy, że przed weekendami do konduktorów ustawiają się kolejki. Przepraszam za to naszych pasażerów.
Wyborcza
Kupić Nyske za 500zl, podłączyć prąd i jest kasa
Dzisiaj w TVN 24 mówili na ten temat (info od kumpla).
Dzisiaj w TVN 24 mówili na ten temat (info od kumpla).

Zdaje się, że na Bydgoszcz Wschód agent się wycofał i teraz z Bydgoszczy Głównej kasjerka PKP tu siedzi.
Krótka historia o sprawnej i szybkiej wymianie informacji w PKP:

W czwartek kilka tygodni temu skończyłem szybciej niż zwykle zajęcia na Politechnice Poznańskiej. Piątek mam wolny, więc postanowiłem wrócić do domu, ale - okrężną drogą, przez Bydgoszcz. Zerknąłem w ERJP - super połączenie, pośpiech do Bydgoszczy i za pół godziny osobówka do Chełmży. Szybko się spakowałem i pojechałem na dworzec, musiałem jeszcze kupić bilet. Kasy wszystkie zawalone... ale nad kasą IC napis "na wszystkie pociągi w kom. krajowej i międzynarodowej" i przy niej jedna osoba. Po krótkiej chwili proszę o bilet w w/w relacji. Chwila konsternacji i... dowiaduję się, że pani może mi sprzedać bilet tylko do Bydgoszczy. Dlaczego? - pytam. Uwaga... - "Bo tą linię (Byd. - Che.) obsługuje prywatny przewoźnik Arriva PCC (!!!)." Po chwili moich krótkich wyjaśnień zrezygnowałem - skoro tak ma w systemie to tego nie zmienię... 10 minut do odjazdu. Lecę do kasy PR, oni na pewno mają wszystko ok. Czekam, czekam... No, w końcu. 5 minut do odjazdu. - "Poproszę o bilet". Siedzi jakaś praktykantka nowa, wszystko powoli wklepuje... 3 minuty. - "Przepraszam, ale tam jeździ Arri...", - "To poproszę do Bydgoszczy!". Lecę na pociąg, w umyśle powstają salwy makabrycznych wiązanek dot. PKP... Przynajmniej w wagonie wygodnie. Bydgoszcz. Idę do kasy. - "Poproszę do Chełmży". Bez słowa dostałem bilet z wpisanym przewoźnikiem "Od: Przew. Reg".

Nastały nowe czasy - pasażer lepiej wie od przewoźnika, gdzie ten jeździ. Co ciekawe, jeśli bym kupował bilet w kasie niedaleko mojej Polibudy - gdzie miła pani ma kasę starego typu, z monitorem niebiesko - czarno - szarym - dostałbym bilet na całą relację (lub tylko z Bydgoszczy do Chełmży) bez żadnego problemu, sprawdzałem.

Po prostu żenada.
A czego się spodziewałeś po PKP? Całe szczęscie, że w systemie nie mają, że na Che-Bg jeździ np. SNCF albo DB Kulejorze wykończyli kolej, a teraz kryzys wykończy kulejorzy - ktoś to nawet przewidział wcześniej, umieszczając w logo skrót PKP w trumnie
Dowiedziałem się niedawno, że od 1 marca zostanie zamknięta kasa biletowa w Kwidzynie Arriva nie ma zamiaru oddawać 30 % przychodu z biletów tak jak teraz robi to PR. Po reaktywacji Kwidzyn-Grudziądz liczba ludzi korzystających z kolei na pewno wzrośnie, więc możliwe, że otworzą na nowo kase biletową. Od 1 marca bilet będzie kupowało się u konduktora, w którego interesie będzie sprzedanie biletu, bo inaczej pojedzie się za darmo. Ciekaw jestem czy wyrobi się z wypisaniem biletów na trasie z Kwidzyna (gdzie do niektórych pociągów potrafi wsiąść ponad 100 pasażerów) do Malborka. Pewnie będą jeździły drużyny składające się z 5 konduktorów.
Wystawianie biletów przy pomocy terminala nie trwa znów tak długo...
Wystawianie biletów przy pomocy terminala nie trwa znów tak długo...

To akurat zależy od pracownika... Są osoby, którym to idzie sprawnie. Niektórym natomiast wystawianie biletu zajmuje strasznie dużo czasu.
Najciekawsze jest, że PKP swoim agentom nie chce dać nawet 2,5% a jako "AGENT" ARRIVY chciał by 30%, chore prawda? I co nigdy się nie doczekamy wspólnego biletu? A może UM zwraca różnice w cenie dwóch biletów od zera?? Dowiedziałem się niedawno, że od 1 marca zostanie zamknięta kasa biletowa w Kwidzynie Arriva nie ma zamiaru oddawać 30 % przychodu z biletów tak jak teraz robi to PR.

Wystawianie biletów przy pomocy terminala nie trwa znów tak długo...
Dlatego też napisałem, że za szybą siedziała praktykantka i miała problem, bo chciałem bilet na pośpiecha z przesiadką na osobowy. Całe szczęście nad nią stała bardziej doświadczona kasjerka i dyktowała co ma wklepać.
Dlatego też napisałem, że za szybą siedziała praktykantka i miała problem, bo chciałem bilet na pośpiecha z przesiadką na osobowy. Całe szczęście nad nią stała bardziej doświadczona kasjerka i dyktowała co ma wklepać.
Ale jak to się ma do tego co napisałem i w ogóle wątku który komentowałem?
Ale jak to się ma do tego co napisałem i w ogóle wątku który komentowałem?
Myślałem, że to był Twój komentarz dot. wydawania biletów przez kasjerkę. Wybacz pomyłkę
Myślałem, że to był Twój komentarz dot. wydawania biletów przez kasjerkę. Wybacz pomyłkę
Bez przesady pozdro.
Słyszałem ze w Świekatowie od początku marca ma działać kasa arrivy.
ze strony Arriva PCC:

Arriva PCC z przyjemnością informuje o otwarciu kolejnej kasy biletowej na stacji Świekatowo. Jest to miejscowość, w której olbrzymia liczba osób korzysta z pociągów Arriva PCC.

Godziny otwarcia kasy w Świekatowie:
poniedziałek - piątek 4.15 - 9.15
sobota 8.15 - 9.15
niedziela 17.15 - 19.30

Mamy nadzieję, że nowa kasa biletowa spełni Państwa oczekiwania, serdecznie zachęcamy do korzystania z usług Arriva PCC!
W Zbliżeniach mówili dziś o otwarciu kasy ARRIVA w Tucholi i Świekatowie.
Czy kasa w Chełmży teraz już będzie czynna jak może sprzedawać bilety na pisisirajl?
Zerknąłem w ERJP - super połączenie, pośpiech do Bydgoszczy i za pół godziny osobówka do Chełmży. Szybko się spakowałem i pojechałem na dworzec, musiałem jeszcze kupić bilet. Kasy wszystkie zawalone... ale nad kasą IC napis "na wszystkie pociągi w kom. krajowej i międzynarodowej" i przy niej jedna osoba. Po krótkiej chwili proszę o bilet w w/w relacji. Chwila konsternacji i... dowiaduję się, że pani może mi sprzedać bilet tylko do Bydgoszczy. Dlaczego? - pytam. Uwaga... - "Bo tą linię (Byd. - Che.) obsługuje prywatny przewoźnik Arriva PCC (!!!)." Po chwili moich krótkich wyjaśnień zrezygnowałem - skoro tak ma w systemie to tego nie zmienię... 10 minut do odjazdu. Lecę do kasy PR, oni na pewno mają wszystko ok. Czekam, czekam... No, w końcu. 5 minut do odjazdu. - "Poproszę o bilet". Siedzi jakaś praktykantka nowa, wszystko powoli wklepuje... 3 minuty. - "Przepraszam, ale tam jeździ Arri...", - "To poproszę do Bydgoszczy!". Lecę na pociąg, w umyśle powstają salwy makabrycznych wiązanek dot. PKP... Przynajmniej w wagonie wygodnie. Bydgoszcz. Idę do kasy. - "Poproszę do Chełmży". Bez słowa dostałem bilet z wpisanym przewoźnikiem "Od: Przew. Reg".

Tak samo wygląda aktualnie kupno biletu do Kwidzyna. Na stacji Gdańsk Wrzeszcz kasjerki mówią, że tam jeździ Arriva i nie mogą wystawić, a jak koniecznie się upierasz to mówią "w komputerze mam zablokowaną tę trasę". O dziwo kilka osób przede mną dziewczyna kupowała bilet do Brodnicy przez Laskowice i kasjerka nic nie bełkotała o Arrivie i niemocy. Do Gdańska informacja o odblokowaniu trasy nie dotarła, ale do Sopotu już tak. Podczas przesiadki w Malborku pobiegłem kupić bilet na Arrive w kasie PKP PR i otrzymałem go bez żadnych zbędnych słów. W poniedziałek wracam z powrotem do Gdańska i specjalnie podrzuce ten bilet kasjerowi w okienku. Oczywiście najpierw zapytam się czy może sprzedać bilet do Kwidzyna

Ciekawe jak to jest z tymi blokadami w komputerach, jedni mają drudzy nie. Ja w zeszłym roku kupiłem bilet do Braniewa w Kwidzynie i kasjerka wystawiła mi początkowo przez Frombork, dopiero po mojej uwadze że tam już nie kursują pociągi poprawiła na Młynary.
Kasy biletowe wracają na dworzec Toruń Miasto
Marcin Behrendt

Po ponad trzech miesiącach przerwy pasażerowie znów mogą kupować bilety kolejowe na dworcu PKP Toruń Miasto. Spółka PKP Przewozy Regionalne podpisała nową umowę z dzierżawcą budynku - firmą Bastion

- Kończymy załatwiać wszystkie procedury techniczne i prawdopodobnie nasza kasa biletowa ruszy jeszcze dziś po południu - powiedział nam w środę rano Marek Ostrowski, zastępca dyrektora w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy. - Najpóźniej otworzymy ją w czwartek rano.

Z porozumienia szefostwa PKP PR z właścicielem Bastionu ucieszy się wielu pasażerów, w szczególności studentów. Żacy przyznają, że chętnie korzystają z dworca Toruń Miasto. Jest czysty, uznawany za bezpieczny i położony blisko centrum. Otwarcie kas w centrum opłaci się też kolei. Od stycznia pasażerowie wsiadający do pociągów na dworcu Toruń Miasto musieli kupować bilety u konduktora. Wielu z nich w ogóle nie płaciło za przejazd, bo w wagonach ustawiały się tak długie ogonki, że zanim doczekali się na swoją kolej, musieli już wysiadać.

Kasy biletowe na stacji w centrum naszego miasta zamknięto 1 stycznia br. Tego dnia przestała obowiązywać umowa podpisana przez PKP PR z Jackiem Chybińskim, właścicielem firmy Bastion, która dzierżawi dworzec Toruń Miasto. Obie strony nie dogadały się co do wysokości prowizji za sprzedaż biletów i nie podpisały nowego dokumentu. - Nie mogę prowadzić działalności poniżej kosztów i działać na szkodę mojej firmy - tłumaczył w styczniu Chybiński. - A to, co proponuje PKP PR, jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Zdaniem właściciela Bastionu, kolej chciała zawrzeć z nim umowę na warunkach obowiązujących w 2008 r. Biznesmen twierdzi, że one już dawno nie spełniały jego oczekiwań i z niecierpliwością czekał na podpisanie nowego dokumentu, by zmienić ceny.

Obie strony dogadały się dopiero teraz, jednak ani PKP PR, ani Chybiński nie chcą mówić o szczegółach porozumienia. - Mogę tylko ujawnić, że umowę podpisaliśmy na warunkach zaproponowanych panu Chybińskiemu już pod koniec ubiegłego roku - mówi Ostrowski.

Właściciel Bastionu twierdzi, że dostał korzystniejszą ofertę. Przyznaje jednak, że na zmianę jego stanowiska i powrót do rozmów z koleją miały wpływ nie tylko względy finansowe. - W marcu członkiem zarządu i dyrektorem handlowym spółki PKP PR został Tomasz Moraczewski, dotychczasowy szef departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego - mówi Chybiński. - To człowiek, który ma zupełnie inne spojrzenie na kolej i jest prekursorem nowoczesnych rozwiązań. To właśnie po rozmowie z dyrektorem Moraczewskim zmieniłem zdanie.

marcin.behrendt@torun.agora.pl

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń

http://miasta.gazeta.pl/t...run_Miasto.html
Może ktoś tu mi wytłumaczy pewną sprawę. Otóż 19 kwietnia wybierałem się jak większość osób na mecz Apatora do Bydgoszczy pociągiem. I tu nie miła sytuacja pani widząc mnie w białej koszulce nie chciała mi sprzedać biletu w jedną stronę(a planowałem wrócić do Torunia PKS). Czy kasjerka miała takie prawo
Nie miała takiego prawa Choć podejrzewam, że mogli mieć jakieś polecenie z góry. Ku zdziwieniu ponad 600 kibiców Policja wraz z PKP PR sprawdzała bilety.
Trzeba było iść w krawacie a nie białej koszulce, wszak wiadomo, że klient w krawacie jest...
Sytuacja na rynku biletowym po niedawnych przemianach i sporach międzyspółkowych:

- w Chełmży kasa czynna tylko przed odjazdami poc. do Bydgoszczy - jeśli się nic nie zmieni (powrót do sprzedaży biletów Arrivy) to będzie likwidacja

Zmiany nastąpiły a kasy nadal nieczynna. Tak z ciekawości dodam jeszcze ze w kasach arrivy mimo zapowiedzi nie można kupić biletów na pociągi PKP PR, tylko na Arrive i zabawa w "dalej".

http://www.pr.pkp.pl/aktualnosci,s,1,200.html

http://www.arrivapcc.pl/p...-sp-z-o-o-.html
W poniedziałek 14 września na stacji w Tucholi oddano do użytku pierwszy na sieci Arrivy PCC automat biletowy. Mimo, że nie produkowała go PESA, a Kolejowe Zakłady Łączności (chociaż dużo do PESY im nie brakuje ) to były duże wątpliwości jak się będzie nowe urządzenie sprawować. I o dziwo - działa Więcej o automacie można przeczytać tutaj.
Jaki typ drukarki zainstalowano w automacie?

Igłowa czy termiczna ?

Jeżeli termiczna to z jaką trwałością druku ?

Masz może zdjęcie biletu?
Co do automatów PR również zapowiadały, że ich automaty staną w całej Polsce. Wie ktoś może kiedy to nastąpi?
W dzisiejszym wydaniu KolejTV podała informację, iż na ok. 100 dworcach kolejowych w kraju kasy PR zostaną zamknięte z powodu zaległości wobec PKP wynoszących 50 000 000 złotych. Zostaną zamknięte tylko tam, gdzie są kasy innego przewoźnika, np. PKP Intercity.

Tu pojawia się problem w Toruniu. Kasy PR będą zamknięte zgodnie z tym co podało KolejTV, a bilety na Arrivę PCC sprzedają tylko kasy tego przewoźnika.
W dzisiejszym wydaniu KolejTV podała informację, iż na ok. 100 dworcach kolejowych w kraju kasy PR zostaną zamknięte z powodu zaległości wobec PKP wynoszących 50 000 000 złotych. Zostaną zamknięte tylko tam, gdzie są kasy innego przewoźnika, np. PKP Intercity.

Ileż to już razy w tym roku Grupa PKP oraz IC groziły PR-om na wiele sposobów. Ile z tych gróźb zostało spełnionych? Z tego co wiem to żadna. Było tylko trochę szumu w kolejowych mediach i na tym się skończyło.

Tu pojawia się problem w Toruniu. Kasy PR będą zamknięte zgodnie z tym co podało KolejTV, a bilety na Arrivę PCC sprzedają tylko kasy tego przewoźnika.

Problemu nie ma - bilet kupisz w pociągu.
W dzisiejszym wydaniu KolejTV podała informację, iż na ok. 100 dworcach kolejowych w kraju kasy PR zostaną zamknięte z powodu zaległości wobec PKP wynoszących 50 000 000 złotych. Zostaną zamknięte tylko tam, gdzie są kasy innego przewoźnika, np. PKP Intercity.

Tu pojawia się problem w Toruniu. Kasy PR będą zamknięte zgodnie z tym co podało KolejTV, a bilety na Arrivę PCC sprzedają tylko kasy tego przewoźnika.

Możesz przecież w kasie IC kupić bilet na PR który jest honorowany w Arrivie. Nie ma żadnego problemu z honorowaniem.
Z miesięcznym będzie gorzej...

Nie sądzę żeby dało się kupić bilet na trasie np. z Grudziądza do Chełmży na PR.
Cena wprawdzie taka sama, ale PR na tej trasie nie jeżdżą.

Myślę, że Grupa PKP znowu wyda jakieś oświadczenie, że w trosce o dobro pasażerów nie zamkną tych kas, jednak długi PR mogą doprowadzić faktycznie do takiej sytuacji, że te kasy kiedyś zostaną zamknięte. Swoją drogą PR obiecało automaty w całej Polsce, ale pozostanie to raczej, przynajmniej narazie, kolejną niespełnioną obietnicą przewoźnika kolejowego.
Z miesięcznym będzie gorzej...

Nie sądzę żeby dało się kupić bilet na trasie np. z Grudziądza do Chełmży na PR.
Cena wprawdzie taka sama, ale PR na tej trasie nie jeżdżą.

Oczywiście, że się da. A jako ciekawostkę dodam, że od Chełmży do Torunia Głównego na biletach kupionych w kasie Arrivy bądź u kierownika można jeździc PR-ami.
Co do kas biletowych:
Cytat: Awantura o kasy zakończy się w sądzie?

Dziś wygasa umowa Przewozów Regionalnych na najem kas na największych dworcach kolejowych w Polsce. PKP SA chce, aby samorządowy przewoźnik opuścił pomieszczenia. Przewozy Regionalne odpowiadają, że tylko nakaz sądu mógłby je do tego zmusić – informuje „Rzeczpospolita”.
Fot. Kolejowa Agencja Fotograficzna Fot. Kolejowa Agencja Fotograficzna

Jeżeli Przewozy Regionalne nie opuszczą kas na dworcach, na których swoje stanowiska sprzedaży posiada PKP Intercity, będą korzystać z pomieszczeń bez umowy. To oznacza, że czynsz będzie dziesięć razy wyższy, co w skali miesiąca oznacza koszt rzędu ok. 30 mln zł.

— Nie opuścimy pomieszczeń, dopóki nie będziemy mieć sądowego nakazu eksmisji — mówi Piotr Olszewski, rzecznik Przewozów Regionalnych. Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP SA, odpowiada, że droga sądowa to ostateczność.

Niestety nic nie wskazuje na to, żeby spółki miały się w tej spawie porozumieć. PKP SA, że Przewozy Regionalne są im winne 56 mln zł za wynajem kas biletowych na dworcach, a Przewozu Regionalne żądają od PKP SA 110 mln zł z tytułu nieprzekazania prawa do windykowania należności za przejazdy bezbiletowe, czyli od gapowiczów.

PKP SA zaprzecza, że ma jakiś dług wobec PR, ale siłą ich kasjerek wyrzucać nie zamierza. - Nie wpuszczamy jednak Przewozów Regionalnych na dworce tymczasowe, jakie organizujemy w Katowicach i we Wrocławiu na czas trwania remontów - wyjaśnia Łukasz Kurpiewski.

Więcej

(źródło: Rzeczpospolita, 30 marca 2010)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting