Dziewczyny w październiku wybieram się na ślub i nie mam bladego pojęcia w co się ubrać. Z tego co wiem wesele odbędzie się w remizie , więc jak na dworze będzie zimno to tam też. Nie wiem czy ubrać kieckę i żakiet , albo płaszczyk?? Sukienka z rękawem , czy bez ? Poradźcie.
myśle że sukienka bez rekawa bo podczas tańca - mimo tego że na zewnątrz może być chłodno - będziesz się gotować a na wierzch noto już to co lepiej będzie pasować do sukienki - albo płaszcz albo żakiet. do długiej do ziemi sukienki chyba lepszy byłby płaszcz a do krótszej żakiet chociaż tez zależy od kroju kolorów itp
Zgadzam się z tenebrą lepiej bez rękawów.. w końcu październik to jeszcze nie temperatury poniżej zera chociaż kto wie
taka moja propozycja
sorry ze takie koślawe i niedokładne obrazki ale sie spieszyłam i w sumie chodzilo o ubranie a nie dzielo sztuki
tak więc pierwsze dwa obrazki jak widac z marynarką dwa kolejne sama suukienka. i teraz kilka słów co do kolorystyki. pokolorowalam na granatowo - powinien to byc naprawde ciemny granat, a marynarka i dodatki fajnie by pasowaly w kolorze ekri (nei wiem jak to sie pisze) dalam tez propozycje brązu wtedy marynarka i dodatki mogą być również ekri albo beżowe. oczywiście można zrobić sobei mnóstwo fajnych połączeń kolorów - mi takie jakopierwszwe przyszly na myśl te takie mazaje na sukience to jest haft (w kolorze marynarki) taka moja fantazja
i to taka moja propozycja mniej wiecej
Kurcze.. fajnie rysujesz
mysle ze tenebra ma dobry pomysł... fajne te ciuszki!
a co do pogody w październiku...
tata 'zamówił' piękną pogodę na dzień slubu mojej siostry i proszę jaka piękna
zdjęcia ślubne mojej siostry (a co za tym idzie i jej męża )
sa one z 8 października zeszłego roku, robione były w Żelazowej Woli w parku przy dworku Chopina.
a to jest jedno z moich ulubionych zdjęć... po prostu cudne...
fajne zdjęcia, wg mnie pierwsze jest fajniejsze... Ta zieleń, po prostu świetna...
ładne foty szczególnie ta kolorowa.. ale pogoda..
muszę powiedzeć że zdjęć z Żelazówki jest ok 115 i wszystkie są niasamowite - piękne kolory zieleń z czerwienią pozmienianych przez jesień liści i wogóle robione z taką nutką artyzmu heheh trafiła im się naprawdę zdolna pani fotograf
naprawde brawa dla pani fotograf, chociaz przyznam, że podziwiam Twoją siostrę i jej męża za wybranie dosyć ryzykownego miesiąca na ślub... Bo wiadomo, czasem w październiku jest zimno, szaro i buro... Ale fajnie im się trafilo z tą pogoda!!
chcieli sierpień ale dosłownie pół godziny przed nimi salę na ten termin który oni chcieli zarezerwowała inna para... a kolejny termin był właśnie na 8 października. bali się że właśnie pogoda może bć niefajna, ale jak już pisałąm tata 'zamówił' i była cudowna tydzień przed i tydzień po ich ślubie w soboty było szaro i padało mój tata to potrafi zamawiać pogodę zamówł też innej parze z rodziny i tez była superowa
Bylam rok temu we wrzesniu, wlasciwie pod koniec wrzesnia. Mialam sukienke na ramiączkach i bialy zakiet w razie niepodogy. Ale na szczescie bylo cieplutko
Powiedzcie mi jeszcze , czy na październik pasuje taka zwiewna sukienka. Podobaja mi się takie z falbanami u dołu (ale bez przesady falbaniaste), albo właśnie takie asymetryczne , jak Tenebra narysowała. Do tego widziałam w sklepie taki żakiecik jasny z cienkiego materiału z rękawem 3/4 , wiązany z przodu (zamiast guzików). Był śliczny , ale obawiam się właśnie czy nie zmarznę w nim. Kurcze z tym październikiem to nic nie wiadomo. Może być 20 stopni, a może też być 8.
Takie falbaniaste to raczej na lato.. ale październik to prawie jak lato A może kup kreację dopiero w październiku jak już będziesz mniej więcej wiedziała jaka może być pogoda