Awarie

Katalog wyszukanych fraz

Awarie

The miomir show

Zgodnie z prośbą rozdzielam temat o awariach naszych pojazdów miejskich

Dziś ok. 12:00 na Dworcu Wschodnim stała uszkodzona 19 ( wóz 409 ).
Dziś ok.8 koło komisariatu na Rubinkowie 528 zaliczył awarie.
ok. godziny 16.30-16-50 na wschodnim stał #501 lub #502 a przed nim woz techniczny

To był 501
Dzisiaj okolo 13:00 stal na przystanku kolo szpitala (ul. sw. Jozefa) 496 z wlaczonymi swiatlami awaryjnymi. Kierowca nie mogl zamknac przednich drzwi. Po kilku minutach prob dwoje mlodziencow zaoferowalo pomoc - przytrzymali drzwi i autobus ruszyl. Za jakis kwadrans zauwazylem, ze daleko nie zajechal. Stal kolo auto szkoly AS (ul. Zwirka i Muchomorka ) w towarzystwie "poldka" kontroli ruchu oraz sanitarki "W". Czyzby ktorys z owych mlodziencow wypadl na jezdnie?
Dziś na wiadukcie im. Kościuszki skład 221+222 jechał ze złamanym patykiem. Oczywiście 221 miał złamany patyk a 222 użyczył swojego. Skład nie jechał do zajezdni.
dziś około godziny 15 na przystanku PLAC ARMII KRAJOWEJ stał #440 z tabliczka AWARIA a zanim Lublinek
dziś około godziny 15 na przystanku PLAC ARMII KRAJOWEJ stał #440 z tabliczka AWARIA a zanim Lublinek

Dodam, ze okolo 16:00 #440 jechal o wlasnych silach do zajezdni z tabliczka AWARIA.
Dzosiaj ok.17:30 do zajezdni zjechały z napisem ZJAZD AWARYJNY wozy 487 i 493 .Oba kursowały dziś na 19.Za nimi przyjechał z napisem MZK TORUŃ 491 , który kursował na 26 , później na 19.
Ok.21:30 na Kościuszki widziałem jadącego bez żadnych napisów na wyświetlaczu 468.
Ok.21:30 na Kościuszki widziałem jadącego bez żadnych napisów na wyświetlaczu 468.

Ja go widzialem okolo 11:30 na Koniuchach przy cmentarzu! Jaks firma pogrzebowa weszla we wspolprace z MZK?
To jakby tego było mało, o 11:17 ulicą Żwirki i Wigury jechał z Bielan w kier. zajezdni 488 na "Zjeździe awaryjnym".
Dziś (2.06) o 13:57 aleją Solidarności w kier. dworca głównego jechał #407 z dyktą "Awaria" i wszystkimi oznaczeniami linii 27.
Dzisiaj ok. 18:30 z Al.Solidarności z napisem " AWARIA " w stronę zajezdni zjeżdżały dwa wozy:
440 - z linii 27
407 - z linii 13
Jak donoszą moje oczy oraz impulsy nerwowe przekazane z mózgu, o godzinie 15:37 toczył się Szosą Lubicką aftobus 417 na linii 31 z napisem "AWARIA"
Dziś na pl.św.Katarzyny stał 520 z wyświetlonym napisem
" ZJAZD AWARYJNY "
A 428 ma problemy z Ecasem, albo powietrze mu z poduszki zeszło, bo jeździ na 15 i trze prawym tylnym kołem o nadkole i strasznie piszczy.
dziś po godzinie 13 stał na petli Kolankowskiego #488 z wyświetlonym Zjazd Awaryjny.
dziś po godzinie 13 stał na petli Kolankowskiego #488 z wyświetlonym Zjazd Awaryjny.
Ostatnio często mu się to zdarza...
Dzisiaj miał awarię 430 na linii 23 na "moim" kursie (ten o 8 ze Złotorii). Po drodze silnik wydawał dziwaczne dźwięki, nie znam się, więc nie będę opisywał, na pl. Św. Katarzyny czekał już 492, który go zamienił i jeździ do teraz.
Za to o 15:38 na przystanku pl. Daszyńskiego (w kier. Rubinkowa) stał razem z "kontrolą ruchu" 463 na linii 15. Coś mu nawaliło z kołem bo stał przechylony a na chodniku leżały jakieś koła
Tez widziałem mówiłem na zebraniu ale nie napisalem na forum o tym 463
430 nie miał nic poważnego,ponieważ już popołudniu obsługiwał 15 _ może w zastępstwie 463?
430 nie miał nic poważnego,ponieważ już popołudniu obsługiwał 15 _ może w zastępstwie 463? 430 nie mial zadnej awarii na lini 23.Zepsul sie 492 a 430 jezdzil za niego do chwili kiedy wlasciwy nie wrocil na swoja trase.Na 15-tce popoludniu jezdzil chwilowo za 463!
430 nie miał nic poważnego,ponieważ już popołudniu obsługiwał 15 _ może w zastępstwie 463? 430 nie mial zadnej awarii na lini 23.Zepsul sie 492 a 430 jezdzil za niego do chwili kiedy wlasciwy nie wrocil na swoja trase.Na 15-tce popoludniu jezdzil chwilowo za 463! a i jesczez cos-od jakiegos czasu obserwuje i uwaga twoje komentarze i dochodze do wniosku,ze dla Ciebie nie tylko dziwacznie chodzi silnik w 430 ale rowniez 500 i inne ktore wymieniales jakis czas temu.Jakos cale szczescie silniki ktore chodzily dla ciebie glosno i dziwacznie w wymienionych dawniej wozach chodza BEZ AWARYJNIE do dzis!
Pokaż mi proszę,kiedy pisałem,że jakieś silniki dziwacznie lub głośno chodzą ! Nigdy ja - BATORUS tak nie pisałem - są to opinie innych kolegów zatem proszę Ciebie serdecznie o :
- niewkładanie mi w " USTA " myśli i zdań których nie wypowiedziałem
- analizowania czytanego tekstu !
O głośnych silnikach pisałem ja - nie znam się na tym, ale w porównaniu z innymi pracowały poprostu jakoś inaczej. A o tych z autobusów 500 itd to nie tylko ja mam takie zdanie bo inni też tak pisali. Nie twierdzę również, że one są jakieś zepsute czy coś - wczoraj jednak stwierdziłem, że to mogło być powodem zjazdu "awaryjnego".
Co do 430 to sądziłem, że ma awarię, gdyż jak odjeżdżał z przystanku, kierowca włożył tabliczkę "AWARIA".
Potem jeszcze, około 18:50 na Lubickiej widziałem skład 228+229 również z tabliczką AWARIA, jednak dotyczyła ona chyba tylko 2 wagonu, który był zupełnie pusty a w pierwszym był spory tłumek ludzi
Za to o 15:38 na przystanku pl. Daszyńskiego (w kier. Rubinkowa) stał razem z "kontrolą ruchu" 463 na linii 15. Coś mu nawaliło z kołem bo stał przechylony a na chodniku leżały jakieś koła
463 dzisiaj już jeździ na 10, a wczoraj to mu koło odpadło, na szczęście jedno z bliźniaków, więc nic strasznego się nie stało.
O Jezu... jak koło odpadło? Odkręciło się i odleciało? Ja myślałem, że te koła leżące na przystanku to może jakieś zapasowe, bo się przebiło a Ty tu takie rzeczy straszne piszesz
Pokaż mi proszę,kiedy pisałem,że jakieś silniki dziwacznie lub głośno chodzą ! Nigdy ja - BATORUS tak nie pisałem - są to opinie innych kolegów zatem proszę Ciebie serdecznie o :
- niewkładanie mi w " USTA " myśli i zdań których nie wypowiedziałem
- analizowania czytanego tekstu ! Serdecznie przepraszam kolego Batorus-naturalnie,ze to nie bylo do Ciebie lecz do kol.Lukasza.Zla wypowiedz zacytowalem.Pozdrawiam wszystkich
Dziękuję za przeprosiny i zapraszam na najbliższe spotkanie SMKM - odbędzie się w przeciągu 14 dni .
Dzis okolo 15:00 na linii ne 14 ulegl awarii 441 (przystanek: Kozacka). Przyjechala pomoc (czerwonym Lublinem) i uporali sie, bo autobus ruszyl.
Inna sprawa: rano widzialem sciety slup na ul. Grudziadzkiej (niedaleko Bumaru). Kto sie do tego przyczynil?
Dzisiaj na terenie zajezdni stał pojazd 466 z napisem " ZJAZD " oraz 517 z wyświetlonym napisem " ZJAZD AWARYJNY ".
Czasami kierowcy na zajezdni ustawiają te napisy, nawet jak autobus jest sprawny.
Dzisiaj o 8:10 na ul. Łyskowskiego ( " Z MIASTA " ) jechał 424 z oznaczeniami linii 22 i z wystawioną z przodu tablicą AWARIA
Dziś o godzinie 15 na przystanku pl.Skarbka 501 zaliczył awarie.
Dziś o godzinie 15 na przystanku pl.Skarpka 501 zaliczył awarie.
Nie przypominam sobie, aby taki plac był w Toruniu.
429 zaliczył awarie na przystanku "Garbaty mostek"
Dzisiaj ok.10:35 na przystanku " KOPERNIK " stał na awaryjnych światłach 456.Miał wyświetlony napis " MZK TORUŃ ". Od rana kursował na linii 26.
Dziś(27.06.05) 232+233(linia 1R) zaliczył awarie i na linii 2 awarie zaliczył jakiś wóz.
Dzisiaj ok.10:35 na przystanku " KOPERNIK " stał na awaryjnych światłach 456.Miał wyświetlony napis " MZK TORUŃ ". Od rana kursował na linii 26.

Krótko po 10:00 zdefektował.dopiero o 16:15 przyjechało pogotowie techniczne. A co najlepsze w autobusie nie było widać kierowcy.pare razy przejeżdżałem. Może ktoś wie jak się to wszystko skończyło?

Pozdrawiam
Czekał 6 godzin na pogotowie techniczne
Czekał 6 godzin na pogotowie techniczne

Na to wychodzi, Bo praktycznie co 30 minut przejeżdżałem obok niego i nic się nie działo.
Czekał 6 godzin na pogotowie techniczne

Na to wychodzi, Bo praktycznie co 30 minut przejeżdżałem obok niego i nic się nie działo. No jakos po godzinie 16:00 przyjechalo pogotowie techniczne w raz z rezerwowoym kierowca to sprowadzenia autobusu na teren zajezdni.Dalej owy kierowca wyjechal autobusem 439 i kontynuowal jazde na w/w lini
No jakos po godzinie 16:00 przyjechalo pogotowie techniczne w raz z rezerwowoym kierowca to sprowadzenia autobusu na teren zajezdni.Dalej owy kierowca wyjechal autobusem 439 i kontynuowal jazde na w/w lini
A pierwszy kierowca uciekł?
No jakos po godzinie 16:00 przyjechalo pogotowie techniczne w raz z rezerwowoym kierowca to sprowadzenia autobusu na teren zajezdni.Dalej owy kierowca wyjechal autobusem 439 i kontynuowal jazde na w/w lini
A pierwszy kierowca uciekł?

Dobre pytanie Widziałem się krząta po autobusie,a za jakiś czas już go nie było.Specjalnie zatrzymałem się zobaczyć gdzie kierowca,a go nie ma!
456 dziś jeździ na linii 20,natomiast wczoraj ok. godziny 19:00 wóz 439 jeździł na 19 .
No jakos po godzinie 16:00 przyjechalo pogotowie techniczne w raz z rezerwowoym kierowca to sprowadzenia autobusu na teren zajezdni.Dalej owy kierowca wyjechal autobusem 439 i kontynuowal jazde na w/w lini
A pierwszy kierowca uciekł?

Dobre pytanie Widziałem się krząta po autobusie,a za jakiś czas już go nie było.Specjalnie zatrzymałem się zobaczyć gdzie kierowca,a go nie ma! Jesli chodzo o kierowce z tego 456 to domyslam sie,ze w chwili awarii kiedy oczekiwal na pomoc techniczna mial czas zmiany i aby nie naciagac godzin pracy jako dodatkowych zezwolono mu isc do domu.A ze autobus byl w zatoce i nie przeszkadazal innym uzytkownikom drog mogl tam sobie spokojnie oczekiwac az inny kierowca (z tzw zapasu lub rezerwy) bedzie wolny i sprowadzi pojazd do zajezdni!Taka jest moja hipoteza zapewne jedna z wielu:)
456 dziś jeździ na linii 20,natomiast wczoraj ok. godziny 19:00 wóz 439 jeździł na 19 . Zgadza sie-ja tez widzialem ten pojazd na lini 19 lecz szybciej rowniez na 26 i jeszcze na innej przejezdzajacej przez most.Nie zauwazylem co to za linia
Dzisiaj ok. 12:00 na Pl.Rapackiego zauważyłem jadący 10 w stronę Koniuch 477 miał wiszący lewy przedni reflektor. Nadmienię,że jechał normalnie z pasażerami .
Dzisiaj ok. 12:00 na Pl.Rapackiego zauważyłem jadący 10 w stronę Koniuch 477 miał wiszący lewy przedni reflektor. Nadmienię,że jechał normalnie z pasażerami .
Później dalej jeździł, a na 10 dzisiaj aż 3 automaty 413, 511, 521.
Wczoraj na przystanku Rubinkowo Centrum stał 519 , któremu coś wpadło pod drzwi i one się zacięły. Przyjachał techniczny Lublin i mechanik je naprawił. Wszystko działo się ok. 8:05. MAN 519 kursował na linii 15.
Jakieś 14 dni temu zgłosiłem w MZK dziwne dźwięki wydawane przez tylne prawe koło wozu 428. Od tego czasu stoi on za lakiernią razem z innymi uszkodzonymi autobusami.
Zgłosiłem także fatalny stan wewnętrznych listew przyokiennych w 455 - dzisiaj ma już założone je nowe takie, jak wozy remontowae w Toruniu
( metalowe ).
Wczoraj na przystanku Rubinkowo Centrum stał 519 , któremu coś wpadło pod drzwi i one się zacięły. Przyjachał techniczny Lublin i mechanik je naprawił. Wszystko działo się ok. 8:05. MAN 519 kursował na linii 15.
Cos awaryjny jest ten man #519 jak widze po forum:(Dzis na pl.Rapackiego ok.godz.11 w kierunku Koniuch znowu tena manik mial awarie i oczekiwal na pomoc techniczna.Linia 11
#476 widzialem kolo macdonaldu z napisem ZJAZD DO ZAJEZDNI czy jakos tak. Skrecal w ulice Szose Lubicka z ulicy Jamonta. Za nim pomoc techniczna w postaci LUBLINA[/list]
Dzisiaj ok.18:35 na Żółkiewskiego ( z Rubinkowa ) jechał 479 z wyświetlonym napisem " ZJAZD ". Autobus ten jeździł dzisiaj na linii 15.
Dzisiaj o godz.17:40 z mostu zjeżdżał 491 z wyświetlonym napisem
" ZJAZD AWARYJNY ", natomiast o godz.8:20 z ul.Żółkiewskiego w ul. Wschodnią wjeżdzał 479 z całkowicie wyłączonym wyświetlaczem.
Mam pytanie - na przeciwko lakierni stoją ze zdjętymi tylnymi zderzakami 520 i 511 - czy wie ktoś może, czy mają poważne awarie ?
Mam pytanie - na przeciwko lakierni stoją ze zdjętymi tylnymi zderzakami 520 i 511 - czy wie ktoś może, czy mają poważne awarie ?
Może je potną na złom? Oczywiście żartowałem
Ale coś ten 520 ma pecha... raz mu przód zabierają, raz tył...
Dzisiaj między godz.13:50 a 14:00 na przystnku Rubinkowo Centrum
( ale w stronę centrum ) 465 kursujący na linii 19 stanął, wypuścił pasażerow i wyłączył wszystkie wyświetlacze.
Dziś(08.08.05) 507 miał zjazd awaryjny, lecz nie kierował się w stronę zajezdni "Legionów" tylko jechał w stronę mostu drogowego.
Dziś(08.08.05) 507 miał zjazd awaryjny, lecz nie kierował się w stronę zajezdni "Legionów" tylko jechał w stronę mostu drogowego.
Jeździł potem na 22.
406 ma na windzie czarwoną nalepkę z napisem WINDA NIECZYNNA!
Kto wie,może on też dostanie wkrótce całą kabinę ( tak jak 403 ).Wszystko zależy od tego, czy awaria windy jest poważna.
Moze dostac kabine, ale byle by nie mial pojedynczych siedzen jak 403, bo to troszke bez sensu.
Jeśli nawet dostanie pełną kabinę,to siedzenia zostaną te, które są obecnie. Natomiast o godzinie 11:50 na przystanku Rubinkowo Centrum stał wóz 421 ( L. 40 ) z tablicą " AWARIA " .
O 12:50 do stojącego 421 podjechał STAR z MZK, który wziął go na hol i odwiózł najprawdopodobniej do zajezdni.
Moze dostac kabine, ale byle by nie mial pojedynczych siedzen jak 403, bo to troszke bez sensu.
Przez te duże kabiny w autobusie robi się ciaśniej. Ze wszystkich autobusów miejskich, którymi jechałem i pamiętam, tylko Jelcze mają tak ciasno przez tą kabinę. Ta mała to jakoś przeszkadza, czy co?
A co do siedzeń - te pojedyńcze w 403 to katastrofa, kiedyś jechałem tym autobusem z taką prędkością, że musiałem trzymać się jakiejś poręczy coby nie spaść na podłogę. Poważnie! Już nie mówiąc o tym, że te siedzenia są stare, twarde i niewygodne. Te mięciutkie czerwoniutkie są lepsze
Kabiny zamknięte były wstawiane na życzenie MZK, są do wyboru także półotwarte (tak ja M081MB lub M121M), ale stosowanie zamkniętych jest pdyktowane bezpieczeństwem kierowców.
Kabiny zamknięte były wstawiane na życzenie MZK, są do wyboru także półotwarte (tak ja M081MB lub M121M), ale stosowanie zamkniętych jest pdyktowane bezpieczeństwem kierowców.
No fakt, jest bezpieczniej i chyba w Toruniu ma to znaczenie. Ale w innych miastach (ani w MAN-ach ) nie spotkałem się z takimi... No, chyba, że jechałem Jelczem, to wiadomo ;]
Co do kabin - MAN-y z normalną podłogą (nie niską ) też mają pełne kabiny.
Co do siedzeń - Łukasz,takich czerwonych,tapicerowanych siedzeń już nie produkują.
Co do kabin - MAN-y z normalną podłogą (nie niską ) też mają pełne kabiny.
Co do siedzeń - Łukasz,takich czerwonych,tapicerowanych siedzeń już nie produkują.
No ja wiem, że nie produkują
Ale w innych markach autobusów są takie wygodniejsze, takie miękciejsze, jakby trochę puchate że tak powiem. No, poetą to nie jestem, ale chodzi mi o to, że nie są tak twarde jak te u nas
Co do kabin, MAN jest konstrukcją niemiecką i w niemczech kierowca nie musi się bać, że jakiś pasażer będzie go straszył nożem czy ni stąd ni z owąd udeży go pięścią (autentyczne historie, na szczęście nie z Torunia) lub ukradnie portfel/komórke podczas postoju na pętli, podczas gdy kierowca pójdzie do kiosku/kibla, ale tak jak Jarek pisze, MAN w swoim modelu wysokopodłogowym (produkowanym w Turcji) skierowanym na rynki wschodniej Europy oraz Bałkanów pełne kabiny już wstawia.

Co do siedzeń to identyfikowanie ich z marką jest błędne. Na polskim rynku jest kilka firm produkujących siedzenia (Astromal, Kiel, Ster, Automet) i to zakład który kupuje autobus wybiera model jaki będzie zamontowany (z palety dostępnych w danym modelu autobusu, to samo się tyczy wyświetlaczy). Gdyby nie ciągłe dewastacje to MZK by kupiło droższe i wygodniejsze, te które znamy z Jelczy (Astromal, wersja podstawowa) są dla MZK tańsze w utrzymaniu, bo po dewastacji wymienia się tylko wkładke, wkładki nie są drogie to też leży ich dużo w magazynie i moga być wymieniane na bierząco. W MANach są wygodne, ale za to o wiele droższe siedzenia Kiel'a, monitoring w MANach powinien zlikwidować albo bardzo ograniczyć problem dewastacji (Pan oprowadzający nasze stowarzyszenie po zajezdni mówił, że już jeden MAN stracił siedzenie, pasażer odkrecił je i wyniósł z autobusu na przystanku)
Żeby nie być gołoslownym tu mamy zdjęcie wnętrza jednego z 33 krakowskich Jelcz M081MB3 a tu składane siedzenie Kiela (takie jak w naszych manach, tyle że inne obicie) w jakimś M081MB
To drugie ma takie obicie jak w remontowanych Bdhpun i EN57
Co do siedzeń - nie wiedziałem o tym, myślałem, że te zielone paskudstwo jest na stałe związane z Jelczami.
No cóż - wstyd, że Toruń jest miastem tak niebezpiecznym, że trzeba zakładać "pancerne" kabiny i plastikowo-drewniane siedzenia. I szkoda, że nasze MZK robi wszystko byle jak najtaniej. To tak jak te szynobusy z Kolzamu, które kupowało się byle by najtaniej a teraz nie można ich używać. Władze MZK autobusami nie jeżdżą i nie wiedzą jakie to uczucie siedzieć na takiej "desce" przez 30 minut, codziennie. Takie podobne zielone krzesełka były w moim gimnazjum na basenie, kiedy warstwa plastiku pękła nie wyglądały ładnie. Tak samo będzie jak zaczną pękać nasze siedzonka w Jelczach (już niektóre są jakieś takie dziwne). Natomiast co do zdjęć - wydaje mi się, że Kraków jest jeszcze bardziej niebezpiecznym i zdemoralizowanym miastem niż Toruń (np. sympatyczne osiedla w Nowej Hucie) i tamtejsze MZK zainwestowało jednak w porządniejsze siedzenia. I nie zauważyłem, żeby były gdzieś zniszczone.
No dobra. Jak już się nagadałem to teraz jeszcze takie pytanko, jak już jesteśmy w temacie siedzeń. Do czego służy ta "deska do prasowania" w wolnym miejscu do stania na przeciwko środkowych drzwi w Jelczach?
plastikowo-drewniane siedzenia.
No drewna to ja w nich nie widziałem jeszcze.
Takie podobne zielone krzesełka były w moim gimnazjum na basenie, kiedy warstwa plastiku pękła nie wyglądały ładnie. Tak samo będzie jak zaczną pękać nasze siedzonka w Jelczach (już niektóre są jakieś takie dziwne).
Mogę Cie zapewnić że nie pękną, one są wybitnie wandaloodborne.
Natomiast co do zdjęć - wydaje mi się, że Kraków jest jeszcze bardziej niebezpiecznym i zdemoralizowanym miastem niż Toruń (np. sympatyczne osiedla w Nowej Hucie) i tamtejsze MZK zainwestowało jednak w porządniejsze siedzenia. I nie zauważyłem, żeby były gdzieś zniszczone.
Na miano najlepszej komunikacji miejskiej w Polsce trzeba jakoś sobie zasłużyć (Kraków zajął 1. miejsce w rankingu "Zajezdni"), poza tym oni dostają sześcio krotnie większą dotacje z UM.
No dobra. Jak już się nagadałem to teraz jeszcze takie pytanko, jak już jesteśmy w temacie siedzeń. Do czego służy ta "deska do prasowania" w wolnym miejscu do stania na przeciwko środkowych drzwi w Jelczach?
Do leżenia dla osób starszych, (i młodszych) żeby nawet jak stoją mogli się oprzeć, jak ktoś ma np. kule to trudno mu z nimi siedzieć, to sobie poleży W innych miastach jeszcze są dodatkowo przy tym pasy, można się zapiąć i iść spać, jeszcze jest wersja że jak przesadzisz na imprezie z browarem, to Cie tam przypną i pojedziesz do domu

Do leżenia dla osób starszych, (i młodszych) żeby nawet jak stoją mogli się oprzeć, jak ktoś ma np. kule to trudno mu z nimi siedzieć, to sobie poleży W innych miastach jeszcze są dodatkowo przy tym pasy, można się zapiąć i iść spać, jeszcze jest wersja że jak przesadzisz na imprezie z browarem, to Cie tam przypną i pojedziesz do domu
No z tym przypinaniem to i w Toruniu da się zrobić, np. w MANach albo w gniotach
Aaa, zapomnialem, we czwartek przed południem na Hallera stała peera 391 (linia 36) na światłach awaryjnych i ze śpiącym kierowcą w śroku, później jednak peera dalej jeździła na 36.
Poza tym pierwszy raz korzystalem z linii 38, frekwencja 40-60% nie najgorzej zważywszy że nie był to już poranny szczyt.

No drewna to ja w nich nie widziałem jeszcze.
Ja widziałem, jakiś rok temu w 430. Ta taka szmata wkomponowana w siedzenie była tak zużyta i wytarta, że przebijała spod niej jakaś dykta, deska czy coś w tym stylu. Ale to nie dotyczy chyba tych nowszych siedzeń, one są już miękciejsze.
PS. No by co innego mogło by być pod tą szmatą?

[quote="seba"]
Mogę Cie zapewnić że nie pękną, one są wybitnie wandaloodborne.
Pancerne siedzenia Jak te "kamienne" w tramwajach...

Do leżenia dla osób starszych, (i młodszych) żeby nawet jak stoją mogli się oprzeć, jak ktoś ma np. kule to trudno mu z nimi siedzieć, to sobie poleży W innych miastach jeszcze są dodatkowo przy tym pasy, można się zapiąć i iść spać, jeszcze jest wersja że jak przesadzisz na imprezie z browarem, to Cie tam przypną i pojedziesz do domu

No fajny pomysł Autobus z miejscami do leżenia... z kuszetkami ;] Jak jest koszmarny ścisk to chociaż mogę się o to oprzeć ale położyć się - nigdy mi się nie zdarzyło. Z resztą z moim 186 cm wzrostu posłużyło by to raczej jako wydłużone siedzenie
Dzisiaj na terenie ajezdni widziałem 2 następujące rzeczy :

1 - wóz 456 stał z wymontowanymi tylnymi drzwiami

2 - 496 miał zdjętą przednią atrapę i wymontowywano z niego stłuczoną szybę; nie miał także przedniego wyświetlacza
Pancerne siedzenia Jak te "kamienne" w tramwajach...
W nich najlepszy jest ich profil i rowek na kręgosłup
Dziś(25.08.05)na ulicy Szosa Chełmińska żuraw wypadkowy holował 422.
Dziś o godzinie 13:00 na Żółkiewskiego w towarzystwie lublina jechał 402 z tablicą " AWARIA ". Jeździł on na linii 19, od popołudnia już kursował.
Co do 422 - nie wiem co się jemu stało,ale on miał już kłopoty z kratownicą ...
Dziś(27.08.05) żuraw wypadkowy holował 486.(plac Św.Katarzyny)
Dzisiaj o godz. 8:00 na przystanku " SEZAM" przy kościele stał 496 z wyświetlonym napisem "ZJAZD AWARYJNY ".
Natomiast przy Dworcu Wschodnim kilka minut później widziałem wóz 463 z napisem 31 DO ZAJEZDNI,przed którym stał STAR i przygotowywano autobus do holowania.
496 kursował na linii 16.
Dzisiaj ok.12:30 na przystanku " KOŚCIUSZKI " przy Herbowej stał kursujący na 40. wóz 394 z włączonymi światłami awaryjnymi i otwartą klapą od silnika.
Natomiast ok. godz.19:40 z Olimpijskiej jechał skład 221-222 z tabliczką "AWARIA ".
Ok. godziny 11:00 na Odrodzenia stał 419, a za nim lublin pogotowia technicznego.
Dziś ok. godz. 21:25 do zajezdni wjeżdżał 'awaryjnie' #507.
O 8:30 aleją Jana Pawła II w kier. centrum bardzo szybko przemknął #440 z tablicą "AWARIA" (linia 22)
Dziś(13.10.05) na Placu Teatralnym 223+224 jechał w stronę zajezdni z tablicą "AWARIA" a 238+239(był widziany rano) miał na jednym z boków graffiti.(238)
Dziś około 15:30 na przyst. "Plac Rapackiego" (kier. centrum) awarii doznał #489. Interweniowało pogotownie techiczne; w końcu scholował do żuraw. Autobus spędził w zatoce około 45 minut.
foto: http://members.lycos.co.u...7395f2f95d7876a
Dzisiaj około 8:50 z ul. Czerwona Droga w ul. Legionów skręcił testowy Lionek z tabliczką AWARIA (kursował na linii 22)
Dzisiaj około 8:50 z ul. Czerwona Droga w ul. Legionów skręcił testowy Lionek z tabliczką AWARIA (kursował na linii 22)
Cudownie... nie ma jak dobre wrażenie na początek
A tak przy okazji, dzisiaj o 9:27 na przystanku Saturn stał pusty 476, coś w nim nawaliło bo obok stał jakiś techniczny samochodzik z MZK Dokładniej nie napiszę bo się nie znam za bardzo na takich rzeczach
To już jego druga awaria. 3. drzwi nie otwierają się na co drugim przystanku.
Dziś około godz. 11:20 wóz #473 (Zjazd awaryjny) skręcił z Podgórnej w Grudziądzką i dalej pojechał ul. Warneńczyka w kier. centrum.
Około 13:55 testowy MAN podmienił wóz #489 na przystanku "Plac Teatralny" (linia 19).
Dziś około godz. 11:20 wóz #473 (Zjazd awaryjny) skręcił z Podgórnej w Grudziądzką i dalej pojechał ul. Warneńczyka w kier. centrum.
Około 13:55 testowy MAN podmienił wóz #489 na przystanku "Plac Teatralny" (linia 19).

489,498,473 od samego rana prawie po poludnie jezdzily na lini Za Tramwaj bo cos sie stało.Pozniej 489 podmienil mana bo mial jakas mala awarie:(
Opis jest w dziale Wypadki.
Pozniej 489 podmienil mana bo mial jakas mala awarie:(
Nie! To MAN podmienił 489!
Pozniej 489 podmienil mana bo mial jakas mala awarie:(
Nie! To MAN podmienił 489!
Dobra!Kiedy z mana zostala usunieta usterka to wtedy man podmienil 489 czyli wrocil na swoja docelowa linie jaka byla 19
Dzisiaj ok. 14:20 na przystanku Wschodnia ZDZ stał 418 wystawioną tabliczką awaria. Kursował na linii 26,było to w stronę Okrężnej.
Natomiast ok. godz.20:20 na Dworcu Wschodnim stał 459 kursujący dzisiaj na linii 25, przy którym stało pogotowie techniczne,a mechanik robił coś przy przednim panelu. Autobus dalej jednak jechał swoją trasą.
A nasz nowy, piękny MAN to nie miał wczoraj awarii
Stał około 14:00 pod wiatą na terenie zajezdni...
Może taka nie do końca awaria, bo udało się ją rozwiązać bez wzywania pomocy technicznej, ale dzisiaj o 14:30 na pl. Świętej Katarzyny nawalił 409 na linii 37. Kierowca nie mógł odpalić autobusu, machając na różne strony skrynią biegów mówił, że jak pasażerowie nie pomogą to nie pojedziemy. Kilku silnych facetów wysiadło więc i pchało autobus przez kilkanaście metrów... w końcu odpalił, spaliny buchneły prosto na jednego z pchających dobroczyńców Czy po drodze autobus nie zdechł - tego już nie wiem ;P
spaliny buchneły prosto na jednego z pchających dobroczyńców

No to chłop zainhalował dawkę równoważną kilku wagonom papierosów. Jaka oszczędność (że nie musiał potem za swoje kupować)
/chodzi mi o wagon jako opakowanie 10 paczek, nie o kolejowy /
Na terenie zajezdni stoi wóz 489 ze zdjętym tylnum zderzakiem oraz
( przy lakierni ) 495 z " LEŻĄCYM " tyłem na kołach.
Parę minut temu do zajezdni wjeżdżał 409 z tablicą "AWARIA" (linia 22).
Parę minut temu do zajezdni wjeżdżał 409 z tablicą "AWARIA" (linia 22).

Może dzisiaj nie było chętnych do popchnięcia
Dzisiaj o godz.7:40 na parkingu przy Od Nowie stał 471 z napisem
" ZJAZD ZWARYJNY ". Później kursował na linii15.
Dziś o godzinie około 13:00 miał awarię Jelcz 120M #404 pod zajezdnią MZK (linia 10, pętla: Koniuchy). Był to wyciek prawdopodobnie oleju. Do akcji od razu wkroczyło pogotowie techniczne, "gruby pan" pogrzebał w autobusie i wysłał kierowcę do zajezdni. Sam zaczął posypywać plamę piachem lub innym neutralizującym specyfikiem . Autobus zjechał oczywiście do zajezdni.
sam Czy go sciągneli!?
O własnych siłach...
Dzisiaj ok. 9:30 w stronę zajezni jechał 497 z wyświetlonym napisem
" ZJAZD AWARYJNY ''.
Na terenie zajezdni stoi 408 ze zdjętym tylnym panelem.
Około 16:40 widziałem na ul. Żółkiewskiego #404 ciągniętego na palu przez Stara...
Dzisiaj ok.8:30na Rubinkowie jechał 469 z napisem ZJAZD AWARYJNY.
Dziś po 14:45 na po Szosie Chełmińskiej ciągnął wóz 423 dźwig z MZK. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że kierowca autobusu chciał skręcać w Długą, a kierowca dźwigu jechać dalej Szosą Chełmińską. Kierowca 423 zaczął chamować, wydał się dźwięczny hałas...i trach, autobus spadł z holu, przy czym wraz z holem zostało zaczepienie. Po jakimś czasie przyjechało pogotowie techniczne i pomogło naprawić to i podłączyć autobus ponownie na hol. Pojechali Chełmińską dalej i pewnie póżniej do zajezdni Polną i Legionów. Koło 15:20 wszystko się skończyło.

Najlepsze było to jaki zator to zdarzenie spowodowało, wjazd na Długą był niemożliwy z jednej strony Chełmińskiej, gdzie na dodatek przyjechała ciężarówka i stanęła zagradzając drogę. Kierowcy wariowali, jeździli po chodnikach. Na dodatek utrudnieniem były autobusy linii 10, 11 i 31 skręcające z Długiej na Chełmińską. Tu macie schematyczny rysuneczek

Fajna akcja
Dzisiaj były 2 awarie na linii 22:
- ok. godziny 17:40 na Osiedlu Młodych przed przystankiem stał 502 z włączonymi światłami awaryjnymi.
- o godz.17:40 na przystanku Odrodzenia stanął 484,kierowca włączył awaryjne światła i wyszedł z pojazdu.
Jednak chyba coś się działo za mostem. Bo jak już wsiadłem w 27 (#450 - jechał jakoś tak wolno), to na Szosie Chełmińskiej wyprzedzał nas (!) kolejny 27 z pasażerami (#515), a chwilę poźniej jeszcze jeden 27 (#404, ale bez pasażerów i nie zatrzymywał się)...
519 już jest i zastępczy nadal jest (dziś zjazd widziałem z 28 ).
Witam ponownie!

Wlasnie czytam ze "456 jest szrotem" ...
w pierwszej chwili mi sie jakos pomylilo ze szprotem ...
ale skojarzylem wreszcie ze to jest lichy autobus ...
Bylibyscie tak dobrzy oświecic, co szwankuje w 456?
Co tam nawala w tym autobusie?

I jeszcze jedno ...
Pare lat temu przez 2 lata do tego 456 podpieta byla na zewnatrz arcyzabawna reklama jakiegos gipsu ...
Było tam rysunek milutkiego bobaska ...
Nad nim był napis "Gładsza od mojej pupy ..."
Ilekroć widziałem tę reklame zawsze się uśmiechałem szeroko ...
i zły nastrój diabli brali ...

Ech to były czasy!

Pozdrówka serdeczne

Były Toruńczyk
Dzisiaj o godz.9:40 ulicą Kościuszki mknął 530 z napisem
ZJAZD AWARYJNY.
Witam ponownie!

Wlasnie czytam ze "456 jest szrotem" ...
w pierwszej chwili mi sie jakos pomylilo ze szprotem ...
ale skojarzylem wreszcie ze to jest lichy autobus ...
Bylibyscie tak dobrzy oświecic, co szwankuje w 456?
Co tam nawala w tym autobusie?

Były Toruńczyk

Czy nawala coś poważnego - tego nie wiem. Natomiast musiałbyś się nim teraz przejechać, żeby się dokładnie dowiedzieć. Takim rupieciem jak ten jeszcze chyba nigdy nie jechałem (no, może niektóre stare PR-ki ) WSZYSTKO trzeszczało, się trzęsło, hałasowało, huczało, nawet na prostej jak stół Szosie Lubickiej (miło mi jest napisać takie zdanie ) autobus trzeszczał i hałasował. Wydawało się, że za chwilę w ogóle pęknie. Siedzenia twarde jak dechy, wytarte, trzeszczące, poręcze, rurki, srubki, no wszystko! Od zewnątrz też szału nie ma, ale nie piszę dokładniej, bo nie wiem, czy nie pomyliłbym z 457 (one są jak w Chinach Ludowych: wszystko jednakowe...). Bo widziałem kiedyś któregoś z nich jak miał zeżarte rdzą nadkola, obklejone jakąś taśmą, brak tych światełek na dole, ramy okienne zamiast czarne były białe i siwe, no i w ogóle istna ohyda.
Łukasz - bez przesady. Pordzewiałe nadkola są oklejane taśmą izolacyjną aby korozja ich dalej nie brała - żadne tam dziwy.
A teraz do awarii :
- 13:40 - na Pl.Teatralnym jechał 461 z napisem ZJAZD.
13:40 - na Pl.Teatralnym jechał 461 z napisem ZJAZD.
Kursował na 27. Widziałem go też na linii po tej godzinie.
Także widziałem go później.
A dzisiaj koło 13:30 na pl. Swiatoj Jekateriny (koło X LO oczywiście ) poległ niestety 383. Nie wiem, czy coś poważnego mu dolegało, kiedy doleciałem zdyszany na przystanek (ale fajnie, PR-ką pojadę ), okazało się, że ma tabliczkę AWARIA. Nic w zamian nie przyjechało - najzwyczajniej w świecie autobus wypadł z kursu.
A o 14:20 aleją Jana Pawła II w kier. centrum jechał #501 (zjazd awaryjny), a za nim żuraw #10.
Jakieś pół godziny temu w zatoczce przy alei Solidarności stały: Lublin z MZK, 468 i 511. Autobusy były bez pasażerów. Nie wiem który zdefektował, ale wiem, że 511 obługiwał jedną z brygad na 10-ce.
O 18:4- wóz 493 jechał z napisem ZJAZD AWARYJNY koło OBI
(jak 23 wyjeżdżał z " dołu "w ul. Lubicką ).Wcześniej kursował na linii 40.
To najswieższa informacja. Będąc na zdjęciach okolo godziny, półtorej temu mini awari uległ #499. Awarie niech dokładnie wyjaśni MARIO. Akurat jeździł. Zdjęcia ukażą sie na galerii.[/img]
Będąc na zdjęciach okolo godziny, półtorej temu mini awari uległ #499.

Oj, Patryk, genialne zdanie. W stylu "idąc przez most świeciło słońce"...
Będąc na zdjęciach okolo godziny, półtorej temu mini awari uległ #499.

Oj, Patryk, genialne zdanie. W stylu "idąc przez most świeciło słońce"...
A powiedz mi jak mialem to napsiać?? Tak juz jest jak ktos spi na lekcji polskiego
Będąc na zdjęciach okolo godziny, półtorej temu mini awari uległ #499.

Oj, Patryk, genialne zdanie. W stylu "idąc przez most świeciło słońce"...
A powiedz mi jak mialem to napsiać?? Tak juz jest jak ktos spi na lekcji polskiego

Nie, no fajne zdanie wyszło
Ale ja w Twoim wieku czytałem na przykład gazety na polskim a takich błędów staram się nie robić
Lektur nie czytam a co dopiero gazety
Lektur nie czytam a co dopiero gazety

No wiesz, gazety są czasami ciekawsze od lektur, od lekcji, a jak dojdziesz do szkoły średniej zrozumiesz z pewnością moje słowa
Nie piszcie przy przyszłym poloniście takich rzeczy.
Natomiast wracając do tematu:
na terenie zajezdni stoi 504 za zdjętym tylnym panelem.
Nie piszcie przy przyszłym poloniście takich rzeczy.
Natomiast wracając do tematu:
na terenie zajezdni stoi 504 za zdjętym tylnym panelem.

I bez silnika:( Pewnie jest w trakcie wymiany!
Dzisiaj między godz.17:00 - 17:40 ul. Odrodzenia jechał 527 z napisem ZJAZD AWARYJNY.
Autobus przy Cinema City wskoczył w trasę linii 10.
Nie piszcie przy przyszłym poloniście takich rzeczy.

Przyszły polonista, przyszły rusycysta... fajna ekipa się na tym forum pojawia

PS. Dzisiaj na 23 chyba awarię zaliczył 418 (albo kosmici go porwali, nie wiem...) Zgodnie z planem o 15:30 powinien mnie wjeść do domu, jednak nie pojawił się w ogóle. Co się działo, kiedy następny autobus przyjechał o 16 i zawartość obu wbiła się do jednego pozwolę nie wspomnieć. Dodam tylko, że miałem kłopoty, żeby z niego wysiąść, normalnie po nogach się chodziło, bo swojej nie było gdzie postawić
Nie dodałeś, że zapewne podjechał przedstawiciel Twojej ulubionej serii #45*...
Nie dodałeś, że zapewne podjechał przedstawiciel Twojej ulubionej serii #45*...

Jaka to seria?
moze 456?
na 23?
Zgadlem?

Trzeba pisac jaki to bus zastapil tego zdefektowanego 418 ...
To był budujący widok dwóch busów jadacych obok siebie
na tej samej linii ...
Ech szkoda zem ja tego nie widzial ...

Pozdrowka

ex-torunczyk
To będzie odpowiedź do dwóch powyższych odpowiedzi
Do WinD:
Jak najbardziej podjechał przedstawiciel mojej ulubionej serii, może dokładniej gatunku 45* a dokładniej 455. Bardziej nie znoszę tych od 456 wzywż, ale to nie o to chodzi w tym poście
Do ex-toruńczyka:
Prawie zgadłeś z tym 456
A jaki autobus zastąpił 418? Tego nie wiem, kiedy ja jechałem, nie zastąpiło go nic, potem szlajałem się po różnych korepetycjach i kiedy do domu wróciłem na po 19 nie chciało mi się już wyglądać przez okno co tam za 418 się pojawiło
A odnośnie dwóch autobusów obok siebie - trochę nie rozumiem...
Dzisiaj na pętli m.in 23 na Pl.św.Katarzyny stał 508 z wyświetlonym napisem " ZJAZD AWARYJNY " w którym jednak siedzieli ludzie.
POdjechał Lublin.
O 10:40 z dworca głównego odjechał awaryjnie #471 (prawdopodobnie linia 22).
Na terenie zajezdni ( przy myjni ) stoi 491 ze zdjętym tylnym panelem.
Dzisiaj o godz. 7:30 na przystanku Rubinkowo Centrum ( w stronę centrum ) stał 507 z napisem ZJAZD AWARYJNY.
Jak jechałem na zajęcia 20 to naprzeciw jechał holownik MZK
( ciekawe,czy po 507 )?
to o czym piszę to nie awaria, może mała usterka - szczegół
mianowicie w 411 w ostatnim otwieranym oknie z lewej strony nie ma uchwytu i jest w szybie okrągła dziura o średnicy ok. 1 cm
to o czym piszę to nie awaria, może mała usterka - szczegół
mianowicie w 411 w ostatnim otwieranym oknie z lewej strony nie ma uchwytu i jest w szybie okrągła dziura o średnicy ok. 1 cm

Takie dziury to szczególnie popularne były w PR-kach. Tam, podobnie jak w znanych nam z kolejowych szlaków EN57 otwarcie okna graniczyło z cudem: albo uchwytu nie było, albo był złamany, albo zardzewiały, albo...
Dzis ok 10:15 na Rapackiego czekajac na 11 z mostu w strone zajezdni holownik MZK ciagnął #455 z oznaczeniami linii 36,niewiem co sie stało ale niemógł jechac o własnych siłach...a co do zastapienia tego szybka reakcja bo jakies 5 minut po nim jechał juz 36 #397 a i w przeciwnym kierunku 36 takze juz jechało..ale numeru niezapamietałem
Dzisiaj około 14:35 przy Tormięsie (a właściwie jego resztkach) widziany był skład 248+249, z pasażerami, ale wyglądał na niesprawny. Migały wszystkie możliwe światełka na zewnątrz a motorniczy biegał dookoła. Co się stało jak zwykle nie znaju
Dzisiaj ok. godz. 8:30 z ul Lubickiej w Wschodnią wjechał 428 z tabliczką AWARIA.
Miał wszystkie tablice kierunkowe ustawione na 22.
Następnie wjechał na Skłodowskiej - Curie w kierunku dworca.
dzisiaj ok. 10:00 ul. Wielki Rów w stronę zajezdni holowany był 408.
Miał oznaczenia linii 15.
dzisiaj ok. 10:00 ul. Wielki Rów w stronę zajezdni holowany był 408.
Miał oznaczenia linii 15.
Później zrobił kółko na zajezdni na holu i został dowleczony pod warsztat. Godzina była ok. 9:30
Przed chwilą "zjazd awaryjny" miał bodajże 518...
Dzisiaj o 9:40 przed przystankiem SEZAM przy Kościele NMP stał 429 na światłach awaryjnych.
W środku był kierowca i jakiś człowiek.
Dzisiaj o 9:40 przed przystankiem SEZAM przy Kościele NMP stał 429 na światłach awaryjnych.
W środku był kierowca i jakiś człowiek.
Około 10:50 stał na zajezdni. Dodam, że w ciągu ostatniego tygodnia co najmniej 3 razy widziałem stojącego na zajezdni 507 z napisem "Zjazd awaryjny".
Dzisiaj o godz. 12:30 ul. Szosa Lubicka jechał 478 z napisem " ZJAZD ".
Kursował na linii 40.
Dziś na Lubickiej na wysokości sklepu "Merkury" 262+263 zaliczył awarie. Motorowa która prowadziła ten skład uważała ze jest to nowy tramwaj i nie może się połapać z oznaczeniami Na pewno nowszy od 231+214
Może dział nie do końca odpowiedni, ale już napiszę...
Może ktoś z MZK to przeczyta, ja jak nie, jakąś drogą tam dotrze, bo nie wiem, na jaki adres mam napisać skargę.
To, co dzieje się w autobusie nr 421 przechodzi ludzkie pojęcie! W ciągu ostatniego tygodnia 2 raz jechałem tym autobusem i 2 raz w środku było tak zimno, że trudno było wytrzymać! Wszystkie szyby (oprócz w kabinie kierowcy oczywiście) od wewnątrz pokryte były lodem, poręcze tak zimne, że nie sposób było się tego trzymać. Nie wiem, jaka temperatura była w środku, ale stawiam, że coś koło zera. Całą drogę z ust i nosa lecialy kłęby pary. Poprostu trudno było oddychać. Co ciekawe, to "cuś" od ogrzewania pod siedzeniem huczało, więc może to była jakaś awaria i poza hukiem "cuś" nic więcej nie produkowało. W innych autobusach ten problem w ogóle nie występował. Dopóki warunki jazdy w 421 się nie poprawią, nie powinno się go w ogóle wypuszczać do ludzi. Koniec.
231+214

Jest taki SKŁAD
Może dział nie do końca odpowiedni, ale już napiszę...
Może ktoś z MZK to przeczyta, ja jak nie, jakąś drogą tam dotrze, bo nie wiem, na jaki adres mam napisać skargę.
To, co dzieje się w autobusie nr 421 przechodzi ludzkie pojęcie! W ciągu ostatniego tygodnia 2 raz jechałem tym autobusem i 2 raz w środku było tak zimno, że trudno było wytrzymać! Wszystkie szyby (oprócz w kabinie kierowcy oczywiście) od wewnątrz pokryte były lodem, poręcze tak zimne, że nie sposób było się tego trzymać. Nie wiem, jaka temperatura była w środku, ale stawiam, że coś koło zera. Całą drogę z ust i nosa lecialy kłęby pary. Poprostu trudno było oddychać. Co ciekawe, to "cuś" od ogrzewania pod siedzeniem huczało, więc może to była jakaś awaria i poza hukiem "cuś" nic więcej nie produkowało. W innych autobusach ten problem w ogóle nie występował. Dopóki warunki jazdy w 421 się nie poprawią, nie powinno się go w ogóle wypuszczać do ludzi. Koniec.

A bo pasażer dla nich to kartofel i czy zimno, czy gorąco trzeba przewieść byle zapłacił...
231+214

Jest taki SKŁAD

Ups Pomyłka, miało być 213+214
dzis około 11:45 woz 414 linia 19 stała na placu teatralnym przed przystankiem 21 z tablica awaria
Dzisiaj ok: - 10:30 - na teren zajezdni tramwajowej wjeźdzał skład 238 - 239 z napisem awaria; skład miał problemy z jazdą
( jechał wolno i trochę wył )
- 15:40 na teren zajezdni tramwajowej wjechał wagonik 230 z napisem awaria.
A 248+249 ma zerwany zgarniacz. Ale jeździ na trasie bo zgarniacz został przymocowany drutem
Dzisiaj ok: - 10:30 - na teren zajezdni tramwajowej wjeźdzał skład 238 - 239 z napisem awaria; skład miał problemy z jazdą
( jechał wolno i trochę wył )
- 15:40 na teren zajezdni tramwajowej wjechał wagonik 230 z napisem awaria. cały dzien w zajezdni spedziles??
Przed zajezdnią stoi 256 - 257 gdzie 256 ma taki inny, srebrny pantograf, który jest złożony za pomocą jakiś czerwonych klamr.
Dzisiaj o godz. 10:30 ul. Żółkiewskiego w stronę wiaduktu jechał 469 bez żadnych oznaczeń.
Natomiast chwilę później stał 424 na przystanku Sezam
( z Rubinkowa ) na światłach awaryjnych i z wystawioną tabliczką awaria.
Z tyłu autobusy była rozlana jakaś ciecz.
231 zaliczył awarie wóz został podmieniony na 253. Trzeba zaznaczyć ze była to awaria z atrakcjami dla pasażerów . Opis atrakcji - 231 na linii numer 2 podjechał pod zajezdnie obywatele zostali "wysłani" do podstawionego sprawnego wozu i podążyli dalej.
O 10:30 w radiu podano informacje że w tunelu pod torami koło dworca głównego stoi 'zamarznięty autobus MZK'.
Na tereniz zejezdni z napisem ZJAZD AWARYJNY stoją wozy 477; 492; 507.
Natomiast chwilę po 10:30 za most jechał 487 także z wyświetlonym napisem ZJAZD AWARYJNY .
A w ogóle jak wygląda sprawa uruchamiania autobusów
Nie ma problemów z "odpalaniem"
rano wszystkie autobusy wyjechały planowo tylko na trasach gasły i były problemy z odpalenie...około 6:30 stały na trasie jedna 15 jedno 27 i 2 19 informacje z RADIA GRA

a jak jechałem do szkoły (10:45)na przystanku SATURN po stronie w kierunku miasta stał woz #474 linia 26 silnik pracował ale niewiem co mu było..i jak wracałem o 12:40 to tez jeszcze stał
a po drugiej stronie autobus firmy MORVI na awaryjnych rejestracja CT 44632 tez chyba jakas awaria bez tablic kierunkowych był
Dziś mechanicy MZK mają dużo do roboty, ja widziałem na Rubinkowie II 474 awaryjne. A na Sikorskiego stal popsuty PKS Toruń i kilka metrów dalej Komfortbus.
Dziś po 10tej mój kolega był świadkiem podmiany wozu 403 na inny (czerwone siedzenia). Przystanek "Plac Teatralny", kier. Wrzosy, linia 27.
Mróz daje się we znaki. W wagonie 230 nie domykają się drugie i trzecie drzwi (drugie również do końca się nie otwierają), a na Wałach Sikorskiego już od trzech godzin stoi awaryjnie Man Lion's Coach płockiego PKSu...

Mróz daje się we znaki. W wagonie 230 nie domykają się drugie i trzecie drzwi (drugie również do końca się nie otwierają)

No w Bydzi dziś te same problemy z tramwajami mamy. Ponadto dziś nie przyjechaly mi 3 autobusy pod rząd do szkoly :/ i czekałem jak glupi na tą potyraną 60tke. Ogólnie syf, ikary padają jak muchy. Volva odzyly - nie ma to jak skandynawskie autobusy coprawda made in Breslau ale technology to samo. W mercach pomimo że szyby zaczely zamarzać, ciepło. Mało Jelczy w ruchu -> czesc nie odpalila wogole na zajezdni. Ogolnie tylko tramy trzymają sie planu.
O 10:30 w radiu podano informacje że w tunelu pod torami koło dworca głównego stoi 'zamarznięty autobus MZK'.

najprawdopodobniej byl to 485 bo go widzialem okolo 11 jak byl holowany przez most.
Ok. 9:15 od mostu w kier. centrum jechał 496 (zjazd awaryjny).
A o 9:30-10:00 na pl. św. Katarzyny stał 502 na linii 24 i z tego, co zrozumiałem z rozmowy kierowcy mojego MANa z tamtym - 502 zwyczajnie zamarzł
Cytat z Pomorskiej (o wczorajszej sytuacji): "Zamarzło paliwo i 10 wozów nie wyjechało wcale."
O 15:08 na Szosie Lubickiej widziałem zjeżdżającego awaryjnie 500.
Dziś mechanicy MZK mają dużo do roboty, ja widziałem na Rubinkowie II 474 awaryjne. A na Sikorskiego stal popsuty PKS Toruń i kilka metrów dalej Komfortbus.
A Komfortbus dalej stoi na Sikorskiego Kompromitacja firmy i służb miejskich.
A Komfortbus dalej stoi na Sikorskiego Kompromitacja firmy i służb miejskich.
A co mają do tego służby miejskie?!
A Komfortbus dalej stoi na Sikorskiego Kompromitacja firmy i służb miejskich.
A co mają do tego służby miejskie?!
Dużo mają Chyba nie jest to normalne aby autobus stał całą dobę i blokował jeden pas drogi
A co mają z nim zrobić? Zepsuty autobus to zmartwienie właściciela, najwyżej Policja może wystawić mandat za złe parkowanie.
A co mają z nim zrobić? Zepsuty autobus to zmartwienie właściciela, najwyżej Policja może wystawić mandat za złe parkowanie.

Odholować na koszt właściciela
w godzinach rannych na przystanku 35 kolo petli stal 492 na swiatlach awaryjnych najprawdopodobniej zamarzl a ok 17 na przystanku przy Komforcie stal zdefektowany 439
w godzinach rannych na przystanku 35 kolo petli
zapomnialem dopisac ze to byla petla 26 i 19 na rubinkowie
A co mają z nim zrobić? Zepsuty autobus to zmartwienie właściciela, najwyżej Policja może wystawić mandat za złe parkowanie.

Odholować na koszt właściciela
Taa, chyba helikopterem. Jak byś pomyślał, to byś wiedział że to niemożliwe.
A co mają z nim zrobić? Zepsuty autobus to zmartwienie właściciela, najwyżej Policja może wystawić mandat za złe parkowanie.

Odholować na koszt właściciela
Taa, chyba helikopterem. Jak byś pomyślał, to byś wiedział że to niemożliwe.

No pewnie że się da To znaczy ze jak by sie popsuł na jedynym toruńskim moście to by tak tam stal kilka dni Już nawet w Radiu Gra poruszali ten problem.
No pewnie że się da
Podaj konkretny sposób na scholowanie zaparkowanego autobusu.
To by wysłali ludzi na autostradowy..., a za stojący autobus z każdą sekundą zwiększałaby się pula w mandaciku...
Wczoraj były następujące awarie:
- godz. 9:55- Rubinkowo Centrum ( z Rubinkowa ) - 451 stał na światłach awaryjnych; później kursował na linii 40
- godz. 13:50 - Dw. Wschodni ( w stronę Rubinkowa ) - 448 a za nim pogotowie techniczne; później kursował na linii 22 .
Tym czasem ten MAN z płockiego PKSu stoi nadal.
449 pol godziny temu zamarzł na Ślaskiego w kierunki centrum
Przed 13:30 na przystanku "Koniuchy" w stronę Geanta zdefektował 458 (linia 16). Coś chyba ze skrzynią biegów. Zholował go żuraw. Nie wiem czy podstawili jakiś rezerwowy autobus. A jeśli nie, to nieciekawie przy takiej częstotliwości kursowania 16-tki.
To było jakoś po 13:00. Bardzo mnie dziwi fakt, że MZK nie zareagował. Czyżby nie było żadnego kierowcy i autobusu w rezerwie Mróz, szczyt... wstyd
A propos Komfortbusa:
http://www.nowosci.com.pl...107&NrSection=1
Co to się robi... Autosan bardziej niezawodny od Mana
Parę minut temu na przystanku "Żwirki i Wigury" a stronę Wrzosów stał #424. Był podczepiany do żurawia #10. Linia 31.
Około 9:45 na przystanku "Kozacka" w stronę Geanta stał 520 na awaryjnych. Po 10-tej Skłodowskiej-Curie od Grębocina w kier. Elany jechał 398 z tablicą "Awaria".
Dzisiaj ok.12:20 na Pl/Teatralnym stał 418 ( linia 27 ).
Miał otwarte środkowe drzwi, w których jedno skrzydło było poprawnie, natomiast drugie było w połowie wyrwane.
KIerowca razem z mechanikiem starali się je bądź to wmontować, bądź to zdemontować.
Na terenie zajezdni ( na przeciwko warsztatów ) stoi wóz 507 ze zdjętym tylnym panelem.
Mam także inne pytania:
1 - Co dzieje się z 457 i 489 ?
2 - Kiedy ( przypuszczalnie ) wyjadą one na trasy ?
3 - 466 miał robione nadkola i taką drobną NG; kiedy on pojawi się na trasach ?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi !
i taką drobną NG;
Jedno przeczy drugiemu, jeżeli naprawa jest główna, to nie może być drobna. Takie wymienianie blach nazywa się naprawą bieżącą (NB) lub kolokwialnie "blacharką".
Dziękuję za uwagę!
O 7:50 ulicą Legionów w stronę zajezdni jechał 429 z tablicą "Awaria" i dekoracjami linii 15.
Na terenie zajezdni ( na przeciwko warsztatów ) stoi wóz 507 ze zdjętym tylnym panelem.
Mam także inne pytania:
1 - Co dzieje się z 457 i 489 ?
2 - Kiedy ( przypuszczalnie ) wyjadą one na trasy ?
3 - 466 miał robione nadkola i taką drobną NG; kiedy on pojawi się na trasach ?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi !

Zazwyczaj jak autobusy stoja ze zdjętym tylnym zderzakiem przez nieco dłuższy czas to maja wymieniany silnik.Tak jest w przypadku 507.
457 zaś chyba oczekuje na NG lub jak kto woli "drobna naprawe":)
niewiem gdzie to dodac najlepiej wiec pisze tu:]
godzina ok 14:20 autobus #447 linia 40 jadacy ulica jamontta w kierunku Okrężnej zatrzymuje sie na parkingu włacza awaryjne co dziwne niewypuszcza ludzi dopiero po 20 minutach przyjeżdza kontrola ruchu wsiadaja do poloneza dwie kobiety autobus odjezdza i polonez takze, kieruja sie na przystanek saturn i wtyedy ludzie wysiadaja i ludzie wysiadaja a kierowca z tymi kobietami i kolesiem z poldasa w autobusie dyskutowali o czyms niewiem o czym
niewiem gdzie to dodac najlepiej wiec pisze tu:]
godzina ok 14:20 autobus #447 linia 40 jadacy ulica jamontta w kierunku Okrężnej zatrzymuje sie na parkingu włacza awaryjne co dziwne niewypuszcza ludzi dopiero po 20 minutach przyjeżdza kontrola ruchu wsiadaja do poloneza dwie kobiety autobus odjezdza i polonez takze, kieruja sie na przystanek saturn i wtyedy ludzie wysiadaja i ludzie wysiadaja a kierowca z tymi kobietami i kolesiem z poldasa w autobusie dyskutowali o czyms niewiem o czym

Ja 447 i KR widziałem na Dziewulskiego, i wrzuciłem to do działu Wypadki, kolizje, awarie. Jaki ten Toruń mały
Na terenie zajezdni stoi 530 ze zdjętym tylnym panelem.
Na terenie zajezdni stoi 530 ze zdjętym tylnym panelem.
Ostatnio jego silnik dosyć mocno hałasował na większych obrotach (słychać to było z zewnątrz).
Dziś był holowany 505
Foto: http://members.lycos.co.u...6c7fd1490bc0a85
Mam pytanie :
Co się dzieje z 489 - dość długo już nie jeździ; stoi z zdemontowanym całym przodem ?
Czekam na odpowiedź
Dzisiaj chyba padł rekord. 7 na 15 MANów jest zepsutych. Przyczyny to m.in. zepsute drzwi, odpadające rurki od sufitu, jeden też stoi na silnik. Gdyby Jelcze tak się psuły to niebyłoby czym jeździć na mieście
Dobrze, że mnie w Toruniu nie ma ...
Dzisiaj chyba padł rekord. 7 na 15 MANów jest zepsutych.

Łooo maaatkooo... czarna rozpacz
Jak tak dalej pójdzie to za 5 lat trzeba je będzie oddać na złom

PS. Śliczny masz podpis
Na terenie zajezdni stoi 456 ze zdjętym tylnym panelem.
PS. Śliczny masz podpis
Szpanerski
O 7:45 z Wałów Sikorskiego w Al. Solidarności (od strony Skarpy) skręcał 509 (zjazd awaryjny). O 10-tej widziany już na linii 22.
Dzisiaj ok.10:50 star holował do zajezdni 493 z wyświetlonym napisem
22 - do zajezdni.
15:30 petla Rubinkowo II autobus #508 lub #509 z pomoca cholownika #10 zjezdza do zajezdni
Dziś około południa awarii na ul. Kościuszki uległ #501...
Dzisiaj na 40 kursuje 507 z nowym silnikiem.
Poniedziałek:
-ok. 15(?) 398 na "Awari" i napisem na wyświetlaczu "EA"(? Może to skrót od EA Games jedzie ) z tyłu 31
-ok.18 443 z lini 22 ciągniętu przez cholownik na Legionów przy przystanku HArcerska.
-ok.18 443 z lini 22 ciągniętu przez cholownik na Legionów przy przystanku HArcerska.
O matko! Tamtędy z 22 go ściągali??
-ok.18 443 z lini 22 ciągniętu przez cholownik na Legionów przy przystanku HArcerska.
O matko! Tamtędy z 22 go ściągali??

Pewnie ze Skarpy bo to najkrócej i najszybciej nie masz co się dziwić.
Pewnie ze Skarpy bo to najkrócej i najszybciej nie masz co się dziwić.
Mi się wydaje, że właśnie jakoś tak na około. Ale to już OT.
445 - przed 13:00 - zjazd awaryjny - Szosa Chełmińska - linia 27 chyba.
Dzisiaj koło 17,45 na Kościszki w stronę Rubinkowa stało chyba 414 na 34 i wgnieciony maluch nie wiedziałem że nasi kierowcy ze swoimi M120 potrafią coś takiego zrobić
Dzisiaj koło 17,45 na Kościszki w stronę Rubinkowa stało chyba 414 na 34 i wgnieciony maluch nie wiedziałem że nasi kierowcy ze swoimi M120 potrafią coś takiego zrobić
Nie ten dział Ja ich widziałem na Warneńczyka, z tego co ja zauważyłem to maluch żadnych wielkich strat nie poniósł. Był to 412. I jeszcze jedno co masz na myśli „nie wiedziałem że nasi kierowcy ze swoimi M120 potrafią coś takiego zrobić”
Jeżeli 34, to nie na Warneńczyka.
Dzisiaj koło 17,45 na Kościszki w stronę Rubinkowa stało chyba 414 na 34 i wgnieciony maluch nie wiedziałem że nasi kierowcy ze swoimi M120 potrafią coś takiego zrobić
Nie ten dział Ja ich widziałem na Warneńczyka, z tego co ja zauważyłem to maluch żadnych wielkich strat nie poniósł. Był to 412. I jeszcze jedno co masz na myśli „nie wiedziałem że nasi kierowcy ze swoimi M120 potrafią coś takiego zrobić”
Chodzi o to wgniecenie to wyglądało efektownie.Sorry za tą pomyłkę z działem.
Chodzi o to wgniecenie to wyglądało efektownie. To chyba mało widziałeś
Dziś po 17-tej skład #250+251 widziany na ul. Kościuszki. Zjazd awaryjny z linii nr 1
Dzisiaj o 10:20 Grudziądzką do zajezdni mknął 429 z tabliczką AWARIA.
Wcześniej kursował na 19.
494 dzisiaj kursuje na 29 (btw objazdem przez Wały Sikorskiego), na wyświetlaczu przednim ma 29, a na bocznym 11.
Cytat: Znowu awaria, wszyscy wysiadać
NOWOŚCI, Małgorzata Oberlan, Wtorek, 7 Marca 2006

O tym, że jazda toruńskim tramwajem nie zawsze jest bezpieczna przekonało się już wielu. W piątek - pasażerowie linii numer 1.
Image 18698

Piątek, około godziny 17. Dwa zatłoczone wagony „jedynki” suną ulicą Lubicką. Po przejechaniu pod wiaduktem pojawia się nieprzyjemny zapach.

Jeszcze kilkadziesiąt metrów i pierwszy wagon zaczyna zapełniać się dymem. Gryzie w oczy, śmierdzi. Ludzie otwierają okna. – Coś się pali od dołu! – alarmują.

Kiedy się spalimy?

Nim motorniczy wyjdzie i sprawdzi, co się dzieje, pasażerowie w dymie jadą dwa przystanki. Wreszcie, na wysokości „Nestle”, zapada decyzja: awaria, wszyscy wysiadać.

– To już kolejny raz z rzędu. Ciekawe, kiedy się spalimy – denerwują się pasażerowie.

Zatłoczone wagony opustoszeją. Ludzie, zdenerwowani, czekają, czy zepsuty wóz zwolni miejsce na torach następnemu. Udaje się. Motorniczy zdołał odjechać dymiącym tramwajem do zajezdni.

– To była awaria silnika. Nie stanowiła zagrożenia dla pasażerów – mówi Wojciech Olszewski, rzecznik MZK w Toruniu. – Każdy silnik ma zabezpieczenia. W razie zagrożenia automatycznie wyłączony zostaje dopływ prądu. W przypadku takich zdarzeń pasażerowie jak najszybciej powinni zgłaszać niepokojące symptomy, typu dym, motorniczemu. On natychmiast zobowiązany jest podjąć stosowne działania.

– Ten akurat tramwaj pochodzi z lat 80. Nieprawdą byłoby określenie, że jest stary – twierdzi rzecznik Olszewski. – Wszystkie nasze wozy są sukcesywnie remontowane. Tak naprawdę zostają tylko stare obudowy, a wszystkie podzespoły są na bieżąco wymieniane.

Stare, ale nowe?

Niestety, jak wynika z nieoficjalnych wypowiedzi pracowników MZK, toruński tabór tramwajowy pozostawia wiele do życzenia. Ostatnia rzecz, jaką można o nim powiedzieć to to, że jest nowoczesny. W zasobach MZK znajduje się dziś 55 wagonów typu 805 NA. Najmłodszy pochodzi z roku 1990. Zdecydowana większość ma ponad 20 lat.

– W najbliższym czasie nie przewidujemy powiększenia taboru – mówi Wojciech Olszewski. – Liczyć możemy na to dopiero w przyszłości. Zgodnie z decyzją Rady Miasta, zakupu kilku nowych wagonów toruński MZK spodziewać się może w latach 2007-2013.
Troszkę przesadzili z tym "kiedy się spalimy"...
Ale foto niezłe
Dzisiaj ok. godz. 16:00 w stronę Skarpy jechał skład 228-9.
Jechał jednak niezwykle wolno;miał tabliczkę AWARIA.
Motorniczy na przystanku wysiadł z pojazdu; obszedł go dookoła i jechał wolniutko dalej.
W wozie byli pasażerowie.
Pod artykułem na stronie Nowości wisi ciekawy komentarz
Pod artykułem na stronie Nowości wisi ciekawy komentarz
Racja. Zwłaszcza, że te tramwaje to puste jeżdżą Zresztą kto by chciał się spalić, nie?
P.S. Dziwne, że na autobusy tak nie narzekają. W końcu tramwaje są mniej od nich zawodne
O godz. 8:00 na przystanku "Plac Rapackiego" w strone centrum staly: Kontrola Ruchu, 216+216, a za nim 262+263. W pierwszym skladzie troche ludzi, a drugi pusty - bez pasazerow i motorniczego. Nie wiem co sie dzialo.
Chwile pozniej z Alei 500-lecia w Chopina wyjezdzal 433 z tablica "Awaria".
Zamknięta do min. 10:00 jest Bydgoska dla tramwajów i innych pojazdów z powodu pożaru jakieś kamienicy.
Tramwaje kursują do Rapackiego, natomiast resztę trasy wypełnia komunikacja zastępcza.
Wiadomość za Radio Toruń.
Zamknięta do min. 10:00 jest Bydgoska dla tramwajów i innych pojazdów z powodu pożaru jakieś kamienicy.
Tramwaje kursują do Rapackiego, natomiast resztę trasy wypełnia komunikacja zastępcza.
Wiadomość za Radio Toruń.
Jako zatramwaje jeżdżą 433 i 513. Ten drugi wybitnie się nadaje jako zastępstwo na tramwaj linii nr 1 i ludzie się w nim nie mieszczą. Warto dodać, że jedynki zawracając wjeżdżają na pozostały fragment torów prowadzący niegdyś do dworca głównego.
Na ten temat lepiej by się nadawał dział "Wypadki, kolizje, inne".
Pożar wybuchł około 3 w nocy, ogień strawił nie zamieszkaną kamienice na ul. Bydgoskiej. O godzinę 14 na miejscu katastrofy były jeszcze wozy strażackie ale ruch tramwajowy odbywa się normalnie. Przez tą całą akcje można było zrobić ciekawe foty, tramwaje na nieużywanym jedno torze i autobusy na Bydgoskim Przedmieściu.
Foty: http://members.lycos.co.u...491c12b8cc80b2c

http://members.lycos.co.u...491c12b8cc80b2c
Na ten temat lepiej by się nadawał dział "Wypadki, kolizje, inne".
Fakt, ale gdy pisałem o dwóch składach na przystanku, nie wiedziałem o pożarze i wyglądało to na awarię
Jeśli jest taka możliwość, to może Łukasz utworzy nowy temat "Objazdy, komunikacja zastępcza" czy coś w tym stylu i przeniesie tam te posty, jednocześnie usuwając ten? A jak nie to do odpowiedniego już istniejącego
Można to wrzucić to działu "Wypadki, kolizje , inne".
:) Można to wrzucić to działu "Wypadki, kolizje , inne".

Nowy temat może założyć każdy
A wtedy posty do przeniesienia to mogę załatwić ja.
Dziś około 15,20 ul. Kościuszki -> Grudziądzką, żuraw ściągał na holu #514.
A ja chciałem podziękować motorniczemu, który jechał o 5.05 przy Wyszyńskiego... Przed otworzeniem drzwi wychodził i informował ludzi jadących do roboty o zmianie trasy. Dzęki temu spóźniłem się do pracy 10min, a nie 30 :p
Ja rano dostalem tez informacje sms ze jedynka jezdzi inna trasa
U mnie w pracy poszła plotka że jedynka nie jeździ przez Bydgoskie bo jest tam "strefa zero" W tym tygodniu pracuję w nocy i jak wychodziłem po szóstej to dopiero docierali moi koledzy na ranną zmianę (pracuję na terenie Merinoteksu). Od nich się dowiedziałem, że przyczyną był pożar na Bydgoskiej i tramwaje jadą tylko do "Rapaka".
Do domu musiałem jechać dwójką a potem przesiąść się na 22 (nie przyjechała ani jedynka, ani "zatramwaj").
Bo za Tramwaj bardzo zadko jezdzi.
Bo za Tramwaj bardzo zadko jezdzi.
Każde większe zatrzymanie i remont torowiska powoduje ze na trasę są wypuszczane busy. Dziś mieliśmy dwie takie sytuacje
Wczorajsze poranne kursy jedynki, napewno wyjazdowe z Merinotexu i zajezdni byly puszczane przez Kraszewskiego, Kosciuszki i Wschodnią (zaobserwowane). Zresztą innej mozliwosci nie bylo:)
Dzisiaj ok. 12:30 na Żwirki i ?Wigury awarię zaliczył 438 (linia 40).
Już w stronę Okrężnej w wozie były kłopoty z drzwiami ( tylko tył ); natomiast w stronę Bielaw wogóle padły drzwi tylne i przednie
( te można było otwierać " ręcznie '' ). Na w/w przystanku otworzyły się wszystkie drzwi, natomiast ich zamknięnie nie było już możliwe.
Pozdrowienia dla Kierowcy, który musiał słuchać pretensji
" ryczącej czterdziestki " ( jakby awaria była jego winą ) oraz dla motorniczego, z którym trochę pogadałem na przystanku.
Natomiast o godz. 10:10 na Wschodniej stał wóz 499 bez żadnych oznaczeń liniowych i zwłączonymi światłami awaryjnymi.
A po 14, chyba 398 był holowany przez żurawia ul. Legionów.
499 dzis jezdzi na 21
Wczorajsze poranne kursy jedynki, napewno wyjazdowe z Merinotexu i zajezdni byly puszczane przez Kraszewskiego, Kosciuszki i Wschodnią (zaobserwowane). Zresztą innej mozliwosci nie bylo:)
Nie było, a szkoda. Może MZK powinno pomyśleć nad wybudowaniem 2 łuków przy Ubiwersyteckiej, tak żeby tramwaj mógł jeździć Pl. Św. Katarzyny -> Uniwersytecka -> Czerwona Droga? Rozwiązałoby to wiele problemów, bo w przypadku jakichś awarii, problemów, zmiana trasy była by najmniejsza z możliwych. Co o tym myślicie?
Heheh- ja proponuję budowę teleportów

Pomyśl: Brakuje środków na budowę torowisk potrzebnych do tworzenia nowych lini tramwajowych, a Ty byś budował torowiska awaryjne
Dzisiaj ok. 8:35 na ul Wschodnią wjechał 532 z napisem
" zjazd awaryjny". Na przystanku kierowca włączył oznaczenia linii " c" i pojechał dalej .
Natomiast ok. 10:30 wóz ten stał na zajezdni z wyświetlonym napisem " zjazd awaryjny ".
Pomyśl: Brakuje środków na budowę torowisk potrzebnych do tworzenia nowych lini tramwajowych, a Ty byś budował torowiska awaryjne
Nie torowiska awaryjne.
Przy Uniwersyteckiej jest po jednym łuku skręcającym w Odrodzenia i Wały gen. Sikorskiego. Wybudowanie 2 pozostałych nie powinno być wielkim kosztem.
Na przystanku Rubinkowo Centrum ok. 8:20 stał na awaryjnych światłach 512. Oznaczenia mial 34 Okrężna.
Natomiast ok. 10:50 ul. Kościuszki ( w stronę wiaduktu ) jechał 520 z napisem Zjazd awaryjny.
Natomiast ok. 10:50 ul. Kościuszki ( w stronę wiaduktu ) jechał 520 z napisem Zjazd awaryjny.

a teraz kursuje na 22.
Ok. 17:45 na Dworcu Głównym do holowania był przygotowywany 505.
Wydaje mi się, iż dziś także awarię zaliczył 439 kursujący na 19.
Cytat:
Pomyśl: Brakuje środków na budowę torowisk potrzebnych do tworzenia nowych lini tramwajowych, a Ty byś budował torowiska awaryjne

To byłoby bardzo mądre, i uwazam to niemalże za priorytet w inwestycjach tramwajowych. W przypadku jakichkolwiek awarii na odcinku odrodzenia - wschodnia blokowana jest cala polnocna trasa wz. Co do poludniowej bardzo dobre jest to ze czynny jest trojkat na rapaku, w wielu sytacjach odgrywa on niebagatelną funkcję.

I nie istnieje tu problem w samej blokadzie tramwajow, bo teoretycznie mozna je na jakis czas zastąpic autobusami, lecz tu się pojawia tez kwestia ekonomii i oszczędności... wiadomo ze lepiej jest podstawic 3 zatramwaje niż np. 10 , ktorezastąpilyby całą zablokowaną linię.
Wczoraj ok. 18:10 awarię zaliczył 402 kursujący na 22.
Został podmieniony przez 515.
pare minut po 13:00 awarie zaliczyl #408. Dzialo sie to przy ZDZ w strone wiaduktu.
O 18:50 z Odrodzenia w Chełmińską wjeżdzał 403 z dyktą AWARIA.
Oznaczenia miał z 27.
O 18:50 z Odrodzenia w Chełmińską wjeżdzał 403 z dyktą AWARIA.
Oznaczenia miał z 27.
Około 18.25 na placu Rapackiego w 403 doszło do bójki między dwoma mężczyznami.
A jakieś bliższe informacje ???
A jakieś bliższe informacje ???
Jeden uciekł, i to wszystko
Dzisiaj ok. 10:20 na Teatralnym ( w stronę Wrzosów ) stał 450 na awaryjnych światłach. Za nim stał Lublin pogotowia technicznego.
Później jeździł jakąs linią przez Rubinkowo, tylko nie wiem jaką.
Dzisiaj ok. 11:20 do zajezdni wjechał 479 z wyświetlonym napisem
01 Do Zajezdni.
Wcześniej pomykał bodajże na 27 lub 22.
Ok. 17:50 od mostu w stronę centrum jechał 439 z dyktą "Awaria" (linia 12). A wczoraj po 16-tej skład 242+243 jechał ulicą Kościuszki w stronę wiaduktu. Miał tablicę "Awaria" i numer linii 1.
P.S. 531 stracił szybę oddzielającą 3. drzwi od ostatniego rzędu siedzeń.
P.S. 531 stracił szybę oddzielającą 3. drzwi od ostatniego rzędu siedzeń.
co się stało
P.S. 531 stracił szybę oddzielającą 3. drzwi od ostatniego rzędu siedzeń.
co się stało
Nie wiem. Widziałem go bez szyby. Pewnie komuś przeszkadzała.
440 z 26 zjazd awaryjny około 17:00...
dzisaj jadoc do szkoly zaliczylem aware na 40
Dziś 13:48 przy Kaszowniku w kieunku Al. 700-lecia Morvi czerwonej linii carrefour zaliczył awarię
Dziś 13:48 przy Kaszowniku w kieunku Al. 700-lecia Morvi czerwonej linii carrefour zaliczył awarię

żadna nowość:D

najwieksza zwała jest jak podjezdzają na wiadukt kosciuszki, i zaniemogą na podjezdzie i nie dojezdzają do góry :D:D
Dziś 13:48 przy Kaszowniku w kieunku Al. 700-lecia Morvi czerwonej linii carrefour zaliczył awarię

To była kolizja
O a co się stało bo ja już widziałem tylko autobus jak stał i wkoło pusto
O a co się stało bo ja już widziałem tylko autobus jak stał i wkoło pusto

Razem jechaliśmy, nie pamiętasz Ja oprócz jelcza widziałem autko
A no tak ale ja tam midziałem tylko busa no ale cóż co 2 głowy to nie jedna
Dzisiaj na linii 34 pomyka 411 bez windy, z pełną zabudową kabiny.
Dzisiaj na linii 34 pomyka 411 bez windy, z pełną zabudową kabiny.

Też go widziałem.Z moich obserwacji jak wynika z nicku:) ma kabine od przeznaczonego na sprzedaż 423.
dziś około godziny 14 na Placu Teatralnym padł #417. kursował na 10
Dzisiaj ok. 16:40 na przystanku Wschodnia ( w stronę Rubinkowa ) stał 492 na światłach awaryjnych bez żadnych oznaczeń.
W tym dniu nie kursował na żadnej linii przez Rubinkowo
(przynajmniej nie widziałem ).
dziś około godziny 14 na Placu Teatralnym padł #417. kursował na 10

no ta awaria była konkretna..głosny huk i kupa dymu z silnika...pierwszy raz takie cos widziałem
Skład 268+269 jeździ dziś na drugim patyku.
O 15:25 ul. Kościuszki w stronę wiaduktu 465 mknął z napisem ZJAZD AWARYJNY.
Od Dworca Wschodniego jechał jako 19.
dziś ok 15:20 na pl. Św. Katarzyny zaraz za przystankiem stał pusty 418 jako 19 i kierowca otwierał klapy :tylną i boczną(pod jego oknem). NIe wiem jak się to nazywa.
Od dłuższego czasu na terenie zajezdni przy warsztatach stoi 410 ze zdjętym tylnym panelem.
A 489 to stoi tak już koło pół roku!
dziś na przystanku Wielki Rów w stronę Chęłmińskiej wóz 496 na lini 16 miał jakieś problemy z silnikiem kierowca mówił do dyspozytorni że silnik jak w czołgu ale nie wymienili go chyba bo jak powiedział dyspozytor "nie mam rezerwy" to było ok. 15 czy ktoś wie co sie stało z tym wozem?
Dzisiaj po dość długim okresie nie bytu na naszych drogach
( konkretnie na linii 22 ) pojawił się 410.
Mam także wrażenie, iż zaczęto robić coś z 489.
Dzisiaj na przystanku Rubinkowo Centrum ( z Rubinkowa ) stał z dyktą AWARIA i z włączonymi światłami awaryjnymi 451.
Kursował na linii 16.
Nie mógł zapalić - silnik się krztusił i puszczał kłęby spalin.
W końcu wolno autobus odpalił i ruszył chyba do zajezdni.
Wydarzenie widziałem o 16:50.
Dzisiaj o 9:30 433 jechał Kościuszki bez żadnych oznaczeń.
dzisiaj ok 13:00 Szosa Lubicka w strone centrum jechal 428 z tabliczka AWARIA kursowal bodajze na 19
Na terenie zajezdni ze zdjętym tylnym panelem stoi 481.
Wnioskuję, że czeka na wymianę silnika.
Dość długo na przeciw lakierni stoi 437 - sądze, że także ma jakąś awarię.
W hali napraw pojazdów technicznych trwa naprawa jakiegoś autobusu - wydaje mi się, że 490.
wczoraj po 13 z cmentarza komunalnego odjechal w strone zajezdni 414 z tabliczka AWARIA. kursowal na 14
Dzisiaj o 12:15 na przystanku SATURN w stronę Rubinkowa na awaryjnych światłach stał 429.
Kursował na linii 33.
Dzisiaj awarię zaliczył 444. Kursował na 31, było to o godz. 14:15 .
Stał na przystanku Dw. Wschodni po zjeździe z wiaduktu.
Rowniez dzisiaj przyliczyl awarie 394. stal z otwarta klapa silnika i czekal na lublina , ktory po chwili sie zjawil. Wszystko to dzialo sie na petli Olimpijska
Na terenie zajezdni ze zdjętym tylnym panelem stoi 481.
Wnioskuję, że czeka na wymianę silnika.
Dość długo na przeciw lakierni stoi 437 - sądze, że także ma jakąś awarię.

Dzisiaj na jakies linii, ktora jezdzi Szosa Lubicka smigal dzielnie 437
Dzisiaj awarię zaliczył 444. Kursował na 31, było to o godz. 14:15 .
Stał na przystanku Dw. Wschodni po zjeździe z wiaduktu.

O 15:00 holował go Star.
A tak BTW (choc zupełnie to info tu nie pasuje), dziś w Pomorskiej jest fotka #499
Na terenie zajezdni ze zdjętym tylnym panelem stoi 481.
Wnioskuję, że czeka na wymianę silnika.
Dość długo na przeciw lakierni stoi 437 - sądze, że także ma jakąś awarię.

Dzisiaj na jakies linii, ktora jezdzi Szosa Lubicka smigal dzielnie 437

Nie na lini tylko NAUKA JAZDY!!!
Nie na lini tylko NAUKA JAZDY!!!

Od kiedy są w MZK eLki
OD ZAWSZEM. Instruktor z MZK mieszka w bloku obok mojego, znam nawet dobrze go.
Szkoda że już nie robią kursów na motorniczych.
To nie jest zwykła nauka jazdy, tylko dla kandydatów na kierowców w MZK. Dziś 437 jeździł na 22.
Około godz. 15 na pętli Kolankowskiego stał 497 z wyświetlonym napisem "Zjazd awaryjny", a obok niego Lublin pogotowia techn.
Dziś przed 14-tą ulicą Kościuszki żuraw holował zdefektowanego 410.
Wczoraj na przystanku Lelewela w kier. Koniuchów zaistniała ciekawa sytuacja, pogot Lublin przyjechał ratować zepsutego MB Vito z zaopatrzenia.
O godz. 11:40 Szosą Chełmińską żuraw holował 481...
Ok. 18:10 do zajezdni zjechał 409 z tabliczką " awaria ".
Oznaczenia miał z linii 34.
Mam także wrażenie,iż naprawiony wreszcie jest 489.

Mam także wrażenie,iż naprawiony wreszcie jest 489.

dokladnie jezdzi juz liniowo, wczoraj widzialem go na Grudziackiej
Ale była dziś ciekawa jazda z Morvi (nr tab. 1107). Bus miał chyba jakieś ostre problemy z układem pneumatycznym, a oznakami tego było podczas jazdy otwarcie się środkowych drzwi oraz to, że kierowca zanim porządnie wychamował to ze 100 razy wciskał pedał hamulca (dośc to niebezpieczne było) oraz problemy z wrzucaniem biegów (sprzęgło chyba wpadało). Na pętli bielawy akurat stał techniczny lublin MZK który chyba trochę podratował morvi ale nie na długo bo w drodze powrotnej w połowie trasy zaczęło się dziać to samo. Pomijając juz fakt, że kierowca chyba ze 4 razy pojechał sobie na czerownym.

A druga awaria to był 514 na pętle bielawy podjechał sam ale po zajechaniu włączył awaryjne i panowie z technicznego coś przy nim grzebali. (to na niego czekał lublinek)

A wszystko działo się na bielawach o 20:40
przystanek przy ZDZ-etach w strone dworca wschodniego autobus #415 linia 22 jakies 15 minut pozniej juz z cholownikiem #10 widziany na grudziądzkiej tylko ze mnienionymi mnumerami na 14 neiwiem dlaczego..
Wozy :
- 438
- 444
- 448
które w tym roku miały NG w Solcu od dłuższego czasu stały na zapleczu zajezdni.
Wczoraj zniknęły, wydaje mi się (choć głowy za to nie dam ), że pojechały na jakąś reklamacje.
Wozy :
- 438
- 444
- 448
które w tym roku miały NG w Solcu od dłuższego czasu stały na zapleczu zajezdni.
Wczoraj zniknęły, wydaje mi się (choć głowy za to nie dam ), że pojechały na jakąś reklamacje.

o ile mnie pamiec nie myli to widzialem dzis 444 tylko na jakiej lini to nie pamietam
[quote="X-ik"]Ale była dziś ciekawa jazda z Morvi (nr tab. 1107). [/quote]

Ciach

Przed 17 padla zupelnie na przystanku Rubinkowo Centrum w strone Manhattanu.
Dzisiaj na linii 0 kursuje 459. Ma uszkodzony wyświetlacz, na którym ukazany jest tylko napis " Okrężna ".
Jadąc w stronę cmentarza kierowca wystawia dyktę.
Dzisiaj ok. 9:05 do zajezdni wjechał 439 z dyktą AWARIA.
Kursował na linii 27.
Około 14:20 na Grudziądzkiej, przed skrzyżowaniem z Polną padł 424. Linia 14.
małą awarie zaliczył #474. kursuje z wyczepionym panelem przednim. trzyma się tylko na dole. ale kierowcy to nie przeszkadzało i kontunuował jazde. linia 22
Dzisiaj o godz. 8:25 na przystanku Rubinkowo Centrum ( z Rubinkowa ) stał 505 z wyświetlonym napisem " Zjazd Awaryjny ".
Za nim stał Lublin pogotowia technicznego.
O 10 :00 na Pl. Rapackiego stał 432 z dyktą " awaria".
Kursował na linii 22.
O 10 :00 na Pl. Rapackiego stał 432 z dyktą " awaria".
Kursował na linii 22.

Podjechało pogotowie techniczne i usunęła usterke i wóz mógł dalej kursować na 22.

Ok godziny 10 ulicą Św. Józefa jechał #501 z wyświetlonym zjazdem awaryjnym
Dzisiaj o 17:40 na oś. Młodych w Morvi 1125 (albo 1123 bo już dobrze nie pamiętam w każdym razie Carrefourobus) pękł pasek klinowy. Niby nic ale cały bajer tkwi w tym, ż ekierowc apoprosił o pomoc w jego zmianie mnie . No i się udało po czym wyjechał na trasę.
Turystyczny się popsuł i nie wyjechał dziś na trasę.
On się popsuł i to był jego bunt przeciwko profanacji jakiej z nim dokonali
Dziś czekając na "50" na przystanku Park miejski godzina około 11.30 widziałem cholowaną "12" z napisem do zajezdni zkręcają z bydgoskiej w Sienkiewicza
cholowaną "12"
A co to?
Błąd ortograficzny ojej komuś słownik
niedziela godzina 20:30 przystanek "Olbrachta" 19-stka na awaryjnych, tłum ludi na przystanku wóz #445
Błąd ortograficzny ojej komuś słownik
Ortograficzny swoją drogą Mi chodziło o "12".
On się popsuł i to był jego bunt przeciwko profanacji jakiej z nim dokonali Popsuł mu się wózek. http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-100868.html
Błąd ortograficzny ojej komuś słownik Chyba mi
Popsuł mu się wózek. http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-100868.html

Ojej ojej on lewituje

a kiedy byliście w zajezdni I to jeszcze beze mnie
Nie tylko bez Ciebie
Było to kilku minutowe wejście na zaj.
dzis godzina 7:45 woz #454 linia 40 przystanek "Manhatan" w kierunku Okrężnej czekał chyba na samochód techniczny lub na holownika
Po dość długiej nieobecności na drogach spowodowanej wypadkiem dziś powrócił na trasy 523.
Cześć :
Mam dwa pytania - może ktoś z Was zna odpowiedź :
- co dzieje się z 452, ponieważ już dość długo zamiast jeździć on tylko stoi na terenie zajezdni ( może ma jakąś awarię ) ?
- dziś 445 miał pozdejmowane przednie filmy - czy też są wobec niego jakieś plany ?
pozdrawiam
Ptaszki ćwierkają, że 521 ma robioną reklamację słynnej już reklamacji nad przednim nadkolem.
Podobną, ale dopiero pierwszy raz usterkę miał usuwaną 522 .
dzisiaj awarie zaliczył #402 ( linia # 34 ) Stał na przystanku koło Energetyki na Żółkiewskiego
dzisiaj awarie zaliczył #402 ( linia # 34 ) Stał na przystanku koło Energetyki na Żółkiewskiego Średnio co godzinę jakiś autobus MZK zalicza awarie
Wczoraj o 21 żuraw holował #527 przed Podgórską. Kursował prawdopodobnie na linii 10.
Ze spawania nadkola ( kolejnego już ) wrócił 521.
Radze popatrzeć na przednie prawe nadkole - jest ok. 0,5 cm dziura między nadkolem a ścianką ( mówię o wnętrzu ), z której wystają jakieś gumy.
z której wystają jakieś gumy.
Niedługo zamiast spawać to zaczną sznurkami wiązać Szkoda, że takie kiepściuchne się te MANy okazały.
Miejmy tylko nadzieję, że wkońcu przestaną kierować się czynnikami pozamerytorycznymi w MZK i wrócą do sprawdzonych pojazdów - JELCZY !!!!!
Jasne, w szczegolnosci te posoleckie szroty. Codziennie widze jak sa sciagane. A przez awarie 474 pare dni temu sie spoznilem do pracy. Niech zyja Jelcze!
A przez awarię 527, o której było napisane kilka postów wyżej jego pasażerowie spóźnili się do pracy.
W Solcu wozy przechodziły NG i po korektach są już sprawne.
Poza tym kratownice w jelczach pękają po 7 - 8 latach eksploatacji a nie po 6 - 8 miesiącach jak w MAN - ach.
Te liczby mówią same za siebie na korzyść jelczy Whisper !!!!!
P.S.
szroty to man - y, które miały kratownicę robioną już 3 razy !!!!

P.S.
szroty to man - y, które miały kratownicę robioną już 3 razy !!!!
No tak, ale Whisper jest pasażerem, a ci, jak nietrudno się domyślić, wolą jechać MANem. Przecież ile było wyzywania, że mamy gotyckie miasto i gotyckie autobusy. Teraz już tak nie klną, bo jak jedzie MAN to wszyscy się cieszą. Cicho, wygodnie i nie trzęsie. Nie, nie zaprzeczam, że coś jest z nimi nie tak, ale skoro one bez przerwy się rozwalają, to w jakim celu MZK formułuje treść przetargu tak, że i tak wiadomo, kto go wygra? Jeżeli tabor ma być jednolity to jaki sens ma w ogóle przetarg w takiej sytuacji? Skoro i tak wiadomo, że musi być kupiony MAN / Jelcz (dawniej)?
PS. Ja tutaj jakiś specem od autobusów nie jestem, więc zapytam. Czy Solarisy również sprawiają tak ogromne problemy jak MANy?
I czy w innych miastach MANy też ciągle się psują, czy może tylko Toruń dostaje jakiś ochłap bo ktoś wyszedł z założenia, że ci będą od nas kupować przez 30 lat autobusy to możemy i byle g wpychać?
Solarisy - są za krótko występującą marką, by można było je kategorycznie oceniać.
Co do skrzypienia w jelczach - zamiast kupować wersji podstawowych man - ów można kupić średnie wersje jelczy; komfort będzie wyższy.
Co do pasażerów i ich radości z powodu jazdy man - em; zapraszam do podziwiania ich radości gdy muszą korzystać z nieergonomicznego wykończenia tyłu.
Przetargi i jednolitość taboru - średnio inteligentny znawca KM zawsze powie,że robienie w taborze mieszanki po trochu wszystkiego jest idiotyzmem; najwięcej to dwie marki u przewoźnika - to ułatwia obsługę pojazdów i ogranicza koszta eksploatacji.
Przetargą chyba nie można nic zarzucić skoro arbitraż ich nie podważył.
Ponownie piszę - autobusy winny mieć niską awaryjność, niskie koszta eksploatacji a także ich serwisowanie oraz dostępność do serwisu firmowego winno być proste - to gwarantuje jelcz.
Natomiast jakieś skrzypienie to naprawdę kwestia drugorzędna, choć także ważna.
Co do man - ów i innych miast - wiem, że kilka miast odchodzi od man- ów na korzyść solarisów lub jelczy.
Co do srednich wersji Jelczy - proponuje sie przejechac do Poznania i zobaczyc, jak sie sprawuja po okolo rocznej eksploatacji Vecto.
Co do Solek, ktorych w Poznaniu jest mnostwo, nie mam zastrzezen, a argument, ze producent na rynku jest niedlugo nie jest najlepszy. Nalezy pamietac, ze firma ma spore doswiadczenie bo wyprodukowala cale masy jezdzacych po Poznaniu Neoplanow, ktore nota bene maja byc skierowywane powoli na NG po tylu latach calkiem ladnej sluzby.
wyprodukowala cale masy jezdzacych po Poznaniu Neoplanow, ktore nota bene maja byc skierowywane powoli na NG po tylu latach calkiem ladnej sluzby.
Chciałbym zauważyć, że tyle samo lat mają toruńskie jelcze kierowane do NG.
Akurat ta czesc mojej wypowiedzi dotyczyla doswiadczenia pracownikow Solarisa a nie nieziemskiej wytrzymalosci poznanskich Neoplanow. ;P
Dzisiaj akurat byłem w Poznaniu; jechałem Jelczem i niezauważyłem niczego niepokojącego.
Nie wiem czemu Whisper, ale traktujesz man-y jak jakąś ikonę, a to jest gadżet nieprzystosowany do naszych realiów.
Dzisiaj ok. 15:50 na pętli Okrężna pogotowie techniczne coś robiło przy 498.
Wiadomość ze specjalną dedykacją dla WHISPERA :
519 znowu ma jakąś poważną awarię i czeka na naprawę u producenta !
Dzisiaj akurat byłem w Poznaniu; jechałem Jelczem i niezauważyłem niczego niepokojącego.
Nie wiem czemu Whisper, ale traktujesz man-y jak jakąś ikonę, a to jest gadżet nieprzystosowany do naszych realiów.

Dobra przestańcie się już kłócić. Prawda jest taka, że i Jelcze średniej klasy i Solki byłyby lepsze od MAN'ów ale u nas jeżdżą i będą jeździły MAN'y czy to się komuś podoba czy nie i nie ma na to rady (niestety). No ale cóż.

Przejdę do meritum. Ta dyskusja odbiega od tematu a po drugie to kłótnia o markę nie mająca nic wspólnego z aktualnymi realiami.
Dobrze gadasz! X-ik na prezydenta
Hyhy, dodam, ze wlasnie dzwig zholowal do zajezdni 524.
Coś trefne te manidła
Ja to bym im powiedział, że albo zaczną robić sprawne, porządne, albo zrywamy dożywotni kontrakt na dostawę MANów i idziemy do konkurencji Ale mi do dyrektora MZK jeszcze daleko i raczej nie chciałbym nim zostać
Wczoraj przed godziną 19 autobus lini 22 stojąc w korku w kierunku Rubinkowa na ulicy Sobieskiego dość mocno "szarpnął", "puścił" chmurę dymu z tyłu i zgasł.... Kierowca wysadził ludzi i czekal na cholownik
A jaki to był wóz?
Nie wiem- o zdarzeniu dowiedziałem się od siostry....
Po długiej nieobecności na trasach nareszcie pojawił się 470.
Pozdrowienia dla kierowcy tego pojazdu - wybrani wiedzą o co chodzi !!!
Dzisiaj na linii 15 kursuje 524 po długiej przerwie i ku zaskoczeniu ma białe przednie prawe nadkole.
I pomyśleć,że te gówna autobusopodobne ( many ) na jesień pojawią się w większej ilości znowu u nas.
Ciekawe,co dalej będzie się w tych dzadostwach psuć.
Dziś awarię zaliczyły:
- 470 - na 19;
- 471 - na 33.
Jak informuje Tomek 449 właśnie jest holowany przez żurawia zza mostu na Legionów.
Ja dodam jeszcze, ze po 20 do zajezdni z tablica "AWARIA" zjechal rzech 438. Kursowal dzis na linii 40. Co, kochane Jelcze sie psuja? ;-P
Co, kochane Jelcze sie psuja? ;-P
A jaki ryk wydają, no luuuuudzie
Ja dodam jeszcze, ze po 20 do zajezdni z tablica "AWARIA" zjechal rzech 438. Kursowal dzis na linii 40. Co, kochane Jelcze sie psuja? ;-P Tablica "AWARIA" nie musi oznaczać ze autobus się popsuł
Jelcze, jak każde urządzenia mechaniczne mają prawo się zepsuć.
Ale nic nie przebuje umiłowanych przez Whispera Manów, które po ok. 1,5 roku muszą mieć robioną kratownicę, bo pęka !!!!!!
Tablica "AWARIA" nie musi oznaczać ze autobus się popsuł

Dokładnie Jak mój znajomy kiedyś bardzo źle się poczuł, to też zjechał do zajezdni z dyktą AWARIA
Dokładnie Jak mój znajomy kiedyś bardzo źle się poczuł, to też zjechał do zajezdni z dyktą AWARIA
to może powinni zrobić tabice "awaria autobusu", "awaria kierowcy" i "awaria inna"
W wozie 241(240+241) pękła oś.(pierwszy wózek)
Dziś przed 15 na przystanku Sezam widziałem pustego 509 z otwartymi drzwiami i napisem na wyświetlaczu "Zjazd awaryjny". Kierowca kręcił się po przedziale pasażerskim.
Na terenie zajezdni stoi 407 bez tylngo panelu.
Wczoraj po południu przy dw. wschodnim widziałem 424 ściągany przez cholownik.

Jeszcze jedno pytanie nie związane z tematem:
Wiecie może dlaczego w zeszłym tygoniu (chyba środa) pomiędzy przystankami dw. Główny a Armi Krajowej na chodniku stał MAN (nie wiem jaki numer- ten z palmami :p ) a w środku policja spisująca kierowce... Dodam że wyglądało to jak zatrzymanie do kontroli.....
Jadąc w niedzielę na drzwi otwarte w stacji meteo man 528 wydawał przeraźliwe odgłosy a we wnątrz było czuć spaleniznę.
Ale chyba nic poważnego mu nie dolegało, bo jak jechałem jeden kurs później od was widziałem jak wracał z Wrzosów.
Dzisiaj przed 11:30 na Placu Teatralnym awarię miał 431. Kursował na linii 27. Przyjechało pogotowie techniczne, coś pogrzebało i chyba wrócił na trasę.
Wczoraj wieczorem awarie zaliczył #509. Stał na przystanku przy Bella Line
A co to jest to Bella Line?
A co to jest to Bella Line?

Nowy fitness club toruńskich opatrunków na Żółkiewskiego
na przystanku przy Bella Line
przystanek Dworzec Wschodni trochę szacunku dla naszego miasta i języka
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-115545.html ...
dzisiaj rano # 429 zaliczył awarie, wraz z lublinkiem stał na przystanku "Przy Skarpie" obok Komfortu
PO długiej nieobecności spowodowanej awarią na trasy powrócił 428.
Jedenegotych nowych Manów około godziny 15.00 na ulicy św. Jozefa i miał napisane ZJAZD AWARYJNY. wie ktoś co sie stało
Może jakiś z 15 "zdefektował". Około 15:30 na pętle na Okrężnej na raz wjechały dwie 15-nastki i jedna z kierunkiem "Rubinkowo", a druga z kierunkiem "Okrężna".
Dzisiaj ok. 18 na pętli Okólna awarię zaliczył jakiś Jelcz (niestety nie znam numeru) i przysłali innego na zastępstwo. Natomiast ok. 20.30 na tą samą pętle jechał 485 z wyłączonymi tablicami.
1107 Morvi pojawił się na lini Carrfourowej przy Wielkim Rowie od strony nowego odcina przy Geancie ok. 15.40. wóz stanął na światłach bo coś się ze skrzynią biegów psuło. Włączył awaryjki i po telefonie do firmy zdołał uruchomić wóz i ruszył dalej. A w zeszłą sobotę 441 na awari o 10.50 koło zajezdni.
Godzinke temu przy Swietopelka padl 442 na linii 40. Sciagnal go STAR.
Dzisiaj na trasie pojawił się 533, natomiast na górce stoi inny njnowszy man.
Na chwile obecna stoi 10 sztuk Manów
Rano przy Championie uległ awarii #516. Kursował na 31
Rano przy Championie uległ awarii #516. Kursował na 31
Ja go później widziałem jak jeździł normalnie na 31.
Cytat: Rano przy Championie uległ awarii #516. Kursował na 31
Dokładnie ok. 7:30

A ok. 19:30 Pstrowskiego jechał autobus bez numeru linii, wiózł pasażerów i miał wyłączone światła.
Widmo jakieś W środku siedziały same trupy i upiorne postacie?
A ok. 19:30 Pstrowskiego jechał autobus bez numeru linii, wiózł pasażerów i miał wyłączone światła.

hmm ciekawe.

A tak na marginesie 533 widziany był wczoraj na linii 11, czyżby juz go naprawili Dziwne
W środku siedziały same trupy i upiorne postacie?
Trupy raczej by się nie ruszały... by pełzały jak już. Chyba, że było to zombii
Właśnie, jak w tym japońskim horrorze takim... jak to on się zwał... Ring chyba Tam takie fajne, blade kobity się czołgały z okropnymi włosami
Rano przy Championie uległ awarii #516. Kursował na 31
Ja go później widziałem jak jeździł normalnie na 31.
Też go widziałem. Jak rano stał na Ślaskiego na przystanku. Po paru minutach odjechał
Właśnie, jak w tym japońskim horrorze takim... jak to on się zwał... Ring chyba Tam takie fajne, blade kobity się czołgały z okropnymi włosami
W Ringu martwa, blada kobita sobie włosy czesała. A jak mowa o pełzaniu to może "Krecik", ale bardziej czeskie to jest i nie horror...
Takie rozmowy to chyba nie w tym temacie
Nie, to może nie był Ring... ale jakiś taki japoński co takie blade truposze babskie pełzały, pare miesięcy temu w środy na TVP2 leciał po 23... 2 części były nawet No ale kończę, bo nie na temat...
535 (nie wiem z jakiej linii bo miał wygaszonego pixela) zaliczył awarię na Żółkiewskiego przy ZDZ'tach o 18:23 stał razem z technicznym lublinem, kierowca i mechanicy sobie palili fajkę więc zapewne czekali juz na holownik.
Jeśli dobrze pamiętam to jeździł na 22.
Na przystanku Targowa w kierunku wschodnim stoi #431 na światłach awaryjnych, nowe MAN-y chyba szwankują
A co ma wspólnego 431 z MANami?
To chyba 531 ?
To chyba 531 ?
Hmmm, to było chyba 541 jednak nie pamiętam dokładnie
dziś ok. 11:30 na placu Hoffmana widziałem #479 ciągniętego przez holownik w kierunku ul. Bema. Na wyświetlaczu "52"
Dzis przy Herbowej w kierunku OKRĘŻNA stał MAN a za nim Lublin techniczny. Numeru nie pamiętam ważne ze MAN
Od dłuższego czasu na górce ( więc z awarią ) atoi 529.
Dzisiaj po 8 przy Dworcu Głównym awarie miał 451. Jeździł na linii 11.
Dzisiaj rano star holował #491, a wczoraj holował #449.

Epidemia jakaś panuje, że autobusy odmawiają posłuszeństwa?
Wybory samorządowe
Raczej nie epidemia, tak jest ciągle. Swego czasu jak Tomasz miał awarię to czekał dość długo na pogotowie technicznego i facet z pogota mówił, że jest ciągle zabiegany i nie ma nawet czasu na zjechanie do zajezdni bo już go do innego autobusu wołali.
Ptaszęta śpiewają, iż awarię ( poważną ) ma 517, 526, 529.
Epidemia jakaś panuje, że autobusy odmawiają posłuszeństwa?
Tak to już jest. Złośliwość przedmiotów martwych. Jak się weźmie pod uwagę to ile kilometrów te pojazdy codziennie robią, to zawsze ma się prawo coś popsuć.
Ptaszęta śpiewają, iż awarię ( poważną ) ma 517, 526, 529.

Nie przesadzaj i nie wyolbrzymiaj-żadne poważne awarie a 526 nie ma w Toruniu bo po kolizji jest naprawiany chyba w Sadach!!!
po kolizji jest naprawiany chyba w Sadach

w Sadach po kolizji To ciekawe, takie naprawy przecież robi się w Toruniu

w Sadach po kolizji To ciekawe, takie naprawy przecież robi się w Toruniu
Jeżeli w kolizji poważnie uszkodzona zostanie geometria podwozia/nadwozia, to autobus się odsyła do naprawy w wyspecjalizowanym zakładzie. Szczególnie gdy autobus jest jeszcze na gwarancji, "klepanie na oko" może się skończyć utratą gwarancji...
Jeżeli w kolizji poważnie uszkodzona zostanie geometria podwozia/nadwozia
Jeżeli przy kolizji zostaje uszkodzona geometria to cos jest nie tak z autobusem. No ale ja zawsze mówiłem że MAN to wielkie g...o
Najprawdopodobniej nawet w Sadach nie będzie robiony tylko w Poznaniu w firmie Modertrans ( www.modertrans.poznan.pl ) oni się takimi rzeczami zajmują i bodajże też tam były robione many z wadą kratownicy. w galerii zdjęć jest jedno zdjęcie najprawdopodobniej jednego z naszych manów
Tak - 528.
Strasznie "tajne" to foto. Mało szczegółów dzięki którym możnaby rozpoznać jego pochodzenie.
jednego z naszych manów
Bodajże 528 to jest.
Dziś na przystanku Balonowa w kierunku Centrum, około 16:30 jakiś Jelcz 120 miał awarię. Za nim stał pogot i panowie grzebali w autobusie .
Dziś na przystanku Balonowa w kierunku Centrum, około 16:30 jakiś Jelcz 120 miał awarię. Za nim stał pogot i panowie grzebali w autobusie .

500
Dziś na przystanku Balonowa w kierunku Centrum, około 16:30 jakiś Jelcz 120 miał awarię. Za nim stał pogot i panowie grzebali w autobusie .

500

Raczej 501.
Dzisiaj około godziny 10:40 awarię na przystanku Kraszewskiego w kierunku Koniuchów zaliczył 540 (linia 11), nawaliła blokada drzwi, a dokładniej kierowca zamknął drzwi a hamulec nie puścił, po godzinie odjechał.
Niemożliwe - awaria w MAN - ie !!!! Toć to prowokacja ANTY ZETOWSKA!!!!
Dziś po 15-tej żuraw holował z Okrężnej 408. Kilkanaście minut później na I Rubinkowie widziałem 435 stojącego na światłach awaryjnych (czekał na pogotowie tech.).
Niemożliwe!!! Jelcz się popsuł!!!
Łukasz - drobna uwaga odnośnie Twego postu.
Najpierw pomyśl - bardzo fajna czynność ułatwiająca życie :
- te jelcze, które się dziś zepsułu mają odpowiednio po 11 i 9 lat.
Natomiast kilka zdań wcześniej jest napisane o awarii MAN - 540 - i tu należy się Twoje zdziwienie, tu byłoby ono właściwe. Nie jest dziwne, że psują się pojazdy leciwe; dziwne i nienirmalne jest to, że tak awaryjne są pojazdy nowe. I to kosztujące takie pieniądze.
Baaa, wg moich obliczeń mają nawet 12 i 10 lat Nie pamiętam, jak było z nimi za młodu, ale myślę, że też im się zdarzały awarie. No a co do rozpadających się MANów - no cóż, skoro MZK się to podoba to ich wola, mają swój świat... jednym z puntków w przetargu powinien być zapis o niskiej awaryjności pojazdów (np. na podstawie danych od innych miast), no ale co ja tam się będę tu produkować, i tak zrobią, co chcą...
no cóż, skoro MZK się to podoba to ich wola, mają swój świat...
Ale dlaczego my musimy w nim żyć
jednym z puntków w przetargu powinien być zapis o niskiej awaryjności pojazdów (np. na podstawie danych od innych miast)
Taki punkt jest niemożliwy do wyegzekwowania i zostałby na pewno uchylony przez UZP.
Normalnie ręce opadają... to po co w takim razie w ogóle istnieją przetargi, skoro jawnie mogą być ustawiane pod jedną firmę, ale już dodać takiego punktu to nie można bo to i tamto? Może najlepiej podpisać dożywotni kontrakt na rozpadające się po jednym dniu autobusy, może jakieś zniżki byśmy dostali, coś, tego...
Mi to rybka, że one się psują i MZK musi je odwozić do naprawy, ich strata... ale nie podoba mi się to, że pasażerowie muszą ponosić konsekwencje tego i jeździć starymi złomami, chociaż miasto posiada 25 nowoczesnych autobusów a sprawnych jest może połowa...
Najprawdopodobniej nawet w Sadach nie będzie robiony tylko w Poznaniu w firmie Modertrans ( www.modertrans.poznan.pl ) oni się takimi rzeczami zajmują i bodajże też tam były robione many z wadą kratownicy. w galerii zdjęć jest jedno zdjęcie najprawdopodobniej jednego z naszych manów
Tam właśnie jest. Kadett tak mu w tyłek wjechał że kratownica złamała się jak zapałka. Jak kogoś to interesuje, naprawa MANa po takiej, wydawałoby się niegroźnej stłuczce to ok. 40 tyś. zł.
Oto info, które mam z MZK :
- 529 - nie wiadomo, kiedy pojawi się na trasach ponieważ uszkodzeniu uległo kilka elementów silnika oraz coś z hamulcami. Są problemy ze ściągnięciem części.
- 517 lub 519 - któremuś z tych wozów popękała zdrowo kratownica wokół silnika. W którym - będę wiedział najpóźniej we czwartek.
Oczywiście jest problem z egzekucją naprawy kratownicy - nie wiadomo kto ma to robić i za to płacić.
529
Ojej MAN się popsuł
A dzisiaj o 7:26 rano wyłonił mi się zza mgły stojący na przystanku Przy Skarpie w kierunku Złotorii 410, jakąś awarię bidulek miał
Oto info, które mam z MZK :
- 529 - nie wiadomo, kiedy pojawi się na trasach ponieważ uszkodzeniu uległo kilka elementów silnika oraz coś z hamulcami. Są problemy ze ściągnięciem części.
- 517 lub 519 - któremuś z tych wozów popękała zdrowo kratownica wokół silnika. W którym - będę wiedział najpóźniej we czwartek.
Oczywiście jest problem z egzekucją naprawy kratownicy - nie wiadomo kto ma to robić i za to płacić.

Skad macie takie wiadomosci ze 517 i 519 maja popekane kratownice.Zreszta 519 jezdzi a 517 czeka na wymiane czesci eksploatacyjnych.
Wiem to od jednego z kierowców. 519 jeździ. Co do pozostałych wymienionych przeze mnie wozów - napisałem, że dokładne info będę mieć do czwartku - więc do jutra.
Jutro podam dokładne, pełne info.
Wiem to od jednego z kierowców. 519 jeździ. Co do pozostałych wymienionych przeze mnie wozów - napisałem, że dokładne info będę mieć do czwartku - więc do jutra.
Jutro podam dokładne, pełne info.

Od pewnego czasu zauważam,ze wypisujesz tu brednie!!Powtorze sie po raz kolejny ale tak jest.Nie wiem czy piszesz aby tylko powiekszyc swoja liczbe postów ale na to wychodzi.Zaden z manow nie mial popekanej kratownicy.519 jak ktos wyezej napisal jezdzi a dzis tez jezdzil na lini bus 517!!!Co do 529 to tez nie ma zadnego klopotu z czesciami silnika.Chlopie-jak nie masz pewnosci to powstrzymaj emocje!!!
Ee, te posty po prostu są pod tezę, ze Many to shit.
Po pierwsze - muszę się odnieść do dwóch powyższych postów :
a) post Whispera, który mówi, iż moje posty pisane są pod tezę,by udowodnić, że many są złe.
Zatem idąc tym tokiem myślenia posty Whispera,w których skarży się na jelcze pisane są pod tezę, że te wozy są złe.
Ja zajmuje się nauką i wiem,że podstawową zasadą jest obiektywizm.
b ) Teza Obserwatora,że podaję posty niesprawdzone - pisząc o manach 517,19 wspomniałem,że to info które mam z MZK. Ja staram się podawać tylko info, które zasłyszem lub fakty, które zobaczyłem.

A teraz co do manów :
- 529 - w jego przypadku toczy się postępowanie gwarancyjne, i póki się ono nie zakończy wóz nie wyjedzie. I to jest fakt !
- 517, 519 - kursują one na razie, ale i tak niedługo czeka je reperacja kratownicy.
Ja nie mam żadnych interesów w krytykowaniu jednej lub drugiej marki - taką tezą mogą lansować tylko ludzie, którzy nie mają rzeczowych argumentów.
- 517, 519 - kursują one na razie, ale i tak niedługo czeka je reperacja kratownicy

Ty jestes chyba jasnowidzem.Proponuje ci skontaktowac sie z kierownictwem MZK zebys mogl poinformowac ich jakie jeszcze popekaja,beda napewno sprawdzac.
Todorze to jest nie do sprawdzenia. Ale przypuszczać każdy może
Radzę Teodorowi,by zapoznał się z przyczynami problemów gwarancyjnych MAN - ów - wystarczy przeglądnąć ich dowody rejestracyjne.
I wówczas będziesz wiedział, czemu ich usterki usuwane są w Toruniu.
wystarczy przeglądnąć ich dowody rejestracyjne.

Moze wyjasnisz co maja wpisy w dowodzie rej. do napraw gwarancyjnych.Ja niemam mozliwosci sprawdzenia co jest w tych dowodach wpisane,najlepiej niech wypowie sie jakis pracownik mzk ktory ma wglad do tych dowodow.
Moze wyjasnisz co maja wpisy w dowodzie rej. do napraw gwarancyjnych.
Jakbyś sprawdził i porównał te wpisy z faktmai to byś wiedział.
Ja tego faktu publicznie nie mogę podać - ale to naprawdę będzie badane przez odpowiednie organa.
Natomiast wypowiedź Patryka, wymaga sprostowania :
- otóż w przypadku łamania się kratownicy sprawdza się, czy pojazd jeszcze może kursować;
- nie wiem, na czym to polega, ale wykonuje się takie badania techniczne.
Stąd widocznie nasze oba cuda techniki jeszcze mogą jeździć.
Małe zestawienie na dzień dzisiejszy :
- na terenie zajezdni uszkodzone stoją :
511 - pękł w nim jakiś wał czy coś takiego i ma robiony w Iławie silnik;
434 - stoji od dłuższego czasu;
443 - stoi ze zdjętym tylnym panelem - wnioskuje, że ma coś robione z silnikiem.
Na górce stoją :
- od około 2 tygodni :
526; 538
- ponad 2 tygodnie :
534
nie wiem, co im jest.
Natomiast ok. godz. 10:45 do zajezdni wjechał 517 z napisem Zjazd awaryjny.
Wcześniej kursował na linii 15.
Dzisiaj przed 8 z dyktą "awaria" wjeżdżał na most 439, a ok. 16 na przystanku "Park Tysiąclecia" awarie miał 513, kursował na linii 20.
436 czeka na naprawę silnika.
Mam natomiast pytanie - co się dzieje z 534, ponieważ on na górce stoi, stoi, stoi i nie widać, by w najbliższym czasie wyjechał ???
434 - stoji od dłuższego czasu;
Dziś widziany na 31.
436 czeka na naprawę silnika.
Kursuje dzisiaj na 19.
Jak byłem rano w zajezdni to ok. godziny 8:20 przyjechał 408 z dyktą AWARIA. Miał oznaczenia z 13.
Kierowca wszedł do dyspozytorni, wyjechał ok. 9:30.
Natomiast ok. godziny. 10:00 z napisem ZJAZD AWARYJNY zajechał 501.
W 398 nie ma jednej przedniej wycieraczki, jest tylko od strony kierowcy.
Cytat: - ponad 2 tygodnie :
534

Wczoraj widziałem go jak jechał po Żwirki i Wigury, nie pamiętam linii .
Dziś na 15, ale ja pytałem się, czemu tyle stał.
Dziś na 15, ale ja pytałem się, czemu tyle stał.

Oszczedzali go tak jak 536 na gorsze czasy jak staną inne:-)
Parę minut po 13 jeden nowy pogot zjeżdżał do zajezdni. Wiek ktoś po co wyjeżdżał ?
Kilkanaście minut temu znowu widziany był pogocik - skręcał z Św. Józefa w Żwirki i Wigury.
Dziś ok. 7:50 na Odrodzenia w kierunku Okrężnej awarię zaliczył 451 - poszło sprzęgło.
Kursował na 15.
Natomiast ok. 8:20 do zajezdni został sholowany 527 z napisem zjazd awaryjny.
Kursował na 10.
Około 11:50 na Odrodzenia w kierunku zajezdni jechał skład 228+229(linii 4) z tablicą Awaria, drugi wagon był zamknięty dla pasażerów.
Po 13 widziałem skład 232+233 z linii 4 stał na Skłodowskiej-Curie w stronę Centrum, chyba jakaś awaria. Zatrzymał 3 inne tramwaje. Przed 14 ruch wrócił do normy.
Kolizja na wysokości myjni.
Dziś w zamian za #519 który pojechał na spawanie do Starachowic (widziany ok. południa przez kolegę Plazmę we Włocławku) przyjechał srebrny Lion's City na rej. WPR, znany z TWB (na boku napisy "autobus roku 2005" itp.) Jeżeli się uporają z wyświetlaczami, to jutro wyjedzie.
Dziś w zamian za #519 który pojechał na spawanie do Starachowic (widziany ok. południa przez kolegę Plazmę we Włocławku) przyjechał srebrny Lion's City na rej. WPR, znany z TWB (na boku napisy "autobus roku 2005" itp.) Jeżeli się uporają z wyświetlaczami, to jutro wyjedzie.
Widziałem go dzisiaj jak jechał z Odrodzenia w stronę Przy Kaszowniku tak przed jedenastą rano
Widziałem go dzisiaj jak jechał z Odrodzenia w stronę Przy Kaszowniku tak przed jedenastą rano

Wczoraj .
16 stycznia około 21 na Ślaskiego awarii uległ wóz 261, został zepchany do zajezdni.
przyjechał srebrny Lion's City na rej. WPR, znany z TWB
Dla zainteresowanych podaję linka. To ten egzemplarz.
Dziś kursuje na 11.
Normalnie bomba, srebrny metalik i diody A ma PIXELA czy R&G ?
Na fotkach wygląda na Pixel.
Pixel na stówe. To dobrze, bo jakby miał R&G to by jeździł z kartką za szybą u nas.
To dobrze, bo jakby miał R&G to by jeździł z kartką za szybą u nas.

Dlaczego Przcież do R&G można ręcznie wstukiwać linie.
A komu będzie się chciało wpisywać za każdym razem, najwyżej numerek by ustawili tak jak w zielonym zastępczaku.
A komu będzie się chciało wpisywać za każdym razem, najwyżej numerek by ustawili tak jak w zielonym zastępczaku.

To nygusy Ja to bym wpisywał bardzo chętnie, np. 23 >> DO MAMY
http://transport.asi.pwr....p?s=3&nr=132434
A ja mam pytanie... kto decyduje o kolorze, jaki mają mieć nasze autobusy? Rada Miasta czy samo MZK? Bo srebrny metalik jednak prezentuje się o wiele ciekawiej niż trupia biel a i pod reklamy nie jest najgorszy
O kolorze decyduje MZK. Ale zapewniam,że kolor inny,niż biały po zdjęciu reklam wygląda fatalnie.
A na terenie zajezdni stoi 527 ze zdjętym przednim panelem.
O kolorze decyduje MZK. Ale zapewniam,że kolor inny,niż biały po zdjęciu reklam wygląda fatalnie.

No tu pewnie masz rację, ale kolor biały jest zapewne najtańszy.
ale kolor biały jest zapewne najtańszy.

:hahaha:
I z czego rżysz Logiczne ża zwykły biały autobus jest tańszy niż srebrny metalik albo wersja dwukolorowa, za to wszystko się dolicza.

I z czego rżysz Logiczne ża zwykły biały autobus jest tańszy niż srebrny metalik albo wersja dwukolorowa, za to wszystko się dolicza.
Kiedyś coś wspominałem o oszczędnościach w malowaniu, ale mniejsza z tym Ciekawi mnie tylko, czemu akurat biała farba jest tańsza od np. zielonej czy niebieskiej... jakiś mniej szlachetny skład chemiczny?
PS. Nawet na malowaniu oszczędzają, ale marnotrawić pieniądze na konduktorów to potrafią... ech :/ Aaaa, już wiem! Chcą zaoszczędzić na tuszu do kasowników, w końcu zrobienie dziurki nic nie kosztuje a tusz w kasowniku, jakby nie patrzeć...
Dzisiaj ok. 11:15 z zajezdni wyjechał 455 z tabliczką AWARIA. Natomiast o 11:40 ul. Wielki Rów jechał 490 z napisem ZJAZD AWARYJNY.
Rano ( ok. 8:10 ) zastępczy MAN miał problemy z wyświetlaczem - z boku i tyłu wszystko było ok., natomiast z przodu nie było nic. Później wszystko było dobrze.
A co do dyskusji o lakierze - oczywiście,że biały jest tańszy
( zapraszam Łukasza do pierwszego lepszego sklepu chemicznego i porównania cen ).
Poza tym biały autobus jest łatwiej uporządkować po zdjęciu reklamy,z których wpływy są znaczącym zastrzykiem gotówki dla MZK.

Rano ( ok. 8:10 ) zastępczy MAN miał problemy z wyświetlaczem - z boku i tyłu wszystko było ok., natomiast z przodu nie było nic. Później wszystko było dobrze.

To nie był koniec jego dzisiejszych problemów, kursował na 40, po 17:00 na Okrężnej przyjechał do niego techniczny i panowie grzebali w zastępczaku w przednim panelu.
Z tego co widać na TWB, to on już miewał problemy z tablicą czołową.
Dzisiaj na linii 14 kursuje 443. Wspomnę,że przez dłuższy czas stał on na zajezdni ze zdjętym tylnym panelem.
Dziś około 17 do zajezdni zjechał skład 262+263 ze spalonymi silnikami.
Gdzie i jak ?
Gdzie i jak ?
Nie wiem, ale straży pożarnej nie było
Dzisiaj ok. 7:30 na przystanku Wschodnia ZDZ stał 541 ( 23 do zajezdni ). Przed nim stał holowniczy star.
Gdy wracałem do domu ok.8:50 jeszcze stali.
Autobus miał spuszczony przód po lewej stronie.
519 wrócił już ze spawania. dziś jeździł albo na 22 lub na 33. nie jestem pewien która linia.
Nawet szybko im to zleciało. A "silverman" to pewnie wrócił do domku ?
Nawet szybko im to zleciało. A "silverman" to pewnie wrócił do domku ?

Ten to pewnie szybko wróci do domku nie to co to poprzedine zielone cudo greenman
Pragnę tylko delikatnie poinformować, iż w Starachowicach robione są kratownice .
A "silverman" to pewnie wrócił do domku ?
Silverman nigdzie się nie wybiera Dzisiaj jeździ na 27.
To może wysłali do Starachowic jeszcze coś?

Coś w ogóle "silverman" przywiązał się do 27. Ma zabłysnąć przed przyjezdnymi na Dw. Głównym czy co ?
Coś w ogóle "silverman" przywiązał się do 27

Może sterownik się rozje**ł i nie można zmienić numeru linii
Ok 8:30 na przystanku Leszczynowa stał na awaryjnych 473. Za nim stał wóz pogotowia technicznego i jakiś srebrny polonez.
Ok 8:30 na przystanku Leszczynowa stał na awaryjnych 473. Za nim stał wóz pogotowia technicznego i jakiś srebrny polonez.
Była stłuczka. O 9:20 na miejscu była już policja. Cóż za tempo W dodatku zaparkowała na środku jednego pasa i zaczął się robić mały zator...
Dziś na 40 awarie miał 405 (na 100% niepotwierdzone) przy ZDZ'etach. W kursowaniu autobusów była dziura, pasażerowie z feralnego kursu musieli czekać na kolejny ...
A o której? Bo po 12 jeździł sprawny.
Przed 12-tą Paweł pisał, że na Przy Kaszowniku/Warneńczyka została zerwana sieć. Byłem na miejscu przed 13. W stronę Elany stała dwójka i czwórka. Podobno sieć zerwała ciężarówka jadąca z otwartą wywrotką. Mignęło mi też jakieś 52 w stronę Elany.
Sieć została zerwana prze wywrotke około godziny 11.(o godzinie 14:30 naprawa trwała) A najlepsze w tym całym bajzlu jest organizacja ruchu. Na odcinku Merinotex - Elana kursuje linia 52(jak wiadomo na wyświetlaczu powinien być napis „Za tramwaj”), inna sprawa jest to że na całej trasie "dwójki" jeździ komunikacja zastępcza więc po co kursuje tramwaj numer 2(w ciągu godziny widziałem jedną solówkę na Wschodniej) i 4(która jeździ jak 1R). I na koniec brak informacji o awarii na przystankach.

Foto: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-136464.html
W takich sytuacjach współczuję ludziom, którzy stoją na przystankach i właśnie nic nie wiedząc czekają i czekają...