Styliści wyodrębnili cztery typy urody o nazwach pór roku: wiosna, lato, jesień i zima. Sprawdź, jakim typem urody jesteś, a poznasz swoją paletę barw i podkreślisz naturalne piękno. Znajomość swoich kolorów przyda Ci się przy doborze ciuchów i makijażu.
1. Wiosna - ciepły typ kolorystyczny
Sprawdź, czy te opisy pasują do Ciebie...
Skóra: delikatna, "przezroczysta", jasna, o brzoskwiniowym odcieniu lub lekko zaróżowiona, łatwo się opala na brązowy kolor.
Kolor włosów: ciemny lub jasny blond o ciepłym miodowym lub rudym odcieniu.
Oczy: od niebieskiego do zielonego, rzadziej złoty brąz, czasem z ciemniejszą obwódką.
Kolory dla wiosny to: pastele o ciepłym odcieniu, np. delikatny brzoskwiniowy, łososiowy, ecru, zielony (od ciemnej zieleni po odcienie żółtozielone), jasne szarości i ciepłe brązy. Biżuteria: sztuczna, plastikowa, złoto. Rada: Ostrożnie z niebieskim! W grę wchodzi jedynie turkus i granat. Zrezygnuj z różu. To kolor dla zimnych typów urody. Unikaj czystych bieli. Wybieraj kolor owczej wełny lub skorupki jajka.
2. Lato - zimny typ kolorystyczny Lato. Ten typ kolorystyczny jest jak letnia przyroda czy niebo. Nie ma ostrych barw, a jedynie naturalne pastele, jak kolory wypalone blaskiem słońca. Osoby o tym typie urody z charakteru są romantyczne. Lato ma spokojną, delikatną urodę, dlatego nie znosi kontrastów i ekstrawagancji.
Sprawdź, czy te opisy pasują do Ciebie...
Skóra: dobrze ukrwiona z wyraźnymi naczynkami lub jasna o oliwkowym odcieniu. Jeśli masz piegi, są szare lub szarobrunatne.
Kolor włosów: popielaty blond lub brązowe z popielatym połyskiem.
Oczy: brązowe, niebieskie lub szare.
Kolory dla lata to: jasny kolor mięty, brudne odcienie różu, , błękit, wszelkie połączenia różu i szarości, złamane odcienie bieli, delikatny cytrynowy. Gama kolorów chłodna i przydymiona, bez jaskrawych odcieni. Rządzą pastele! Biżuteria: srebro. Rada: Wystrzegaj się złotego i pomarańczowego. W czarnym wyglądasz blado, wybieraj lepiej kolor grafitowy. Biel noś z dala od twarzy, bo sprawia, że Twoja skóra wygląda na szarą i zmęczoną.
3. Jesień - ciepły typ kolorystyczny Typ urody najlepiej prezentujący się w zestawach przypominających jesienny krajobraz
Zima - chłodny typ kolorystyczny Zima. Typ urody pełen kontrastów. Zawsze wygląda elegancko i wyraziście. Zima ma urodę Królewny Śnieżki - bardzo jasną porcelanową skórę, rzadko się rumieni i z trudem opala. Zima o południowym, cygańskim typie urody ma skórę w kolorze oliwkowym.
Sprawdź, czy te opisy pasują do Ciebie...
Skóra: porcelanowa, sprawia wrażenie transparentnej i czystej lub ma oliwkowy odcień.
Kolor włosów: ciemnobrązowe z granatowym połyskiem lub kruczoczarne.
Oczy: ciemna oprawa i intensywny kolor.
Kolory dla zimy to: żywe soczyste barwy, kolory nasycone i kontrastujące ze sobą. Szczególnie: fioletowy, cytrynowy, granat, biel i czerń. Biżuteria: złoto, srebro i drogie kamienie. Rada: Wystrzegaj się brązów, beży i koloru kremowego, unikaj pomarańczowego. Porzuć odcienie rozmyte i przygaszone.
Rada: Ostrożnie z niebieskim! W grę wchodzi jedynie turkus i granat. Zrezygnuj z różu. To kolor dla zimnych typów urody. Unikaj czystych bieli. Wybieraj kolor owczej wełny lub skorupki jajka. Ja jestem wiosna i potwierdzam, ze brzydko mi w niebieskim na szczescie nie lubie tego koloru.
Ja według innego testu jestem na równi wiosna i jesien, następnie o jeden punkt mniej lato a zima to prawie wcale. Z tymi danymi podanymi przez mamm wychodzi coś zupełnie innego Wygląda na to, że tak naprawdę nie istnieją zasady, typy kolorystyczne, trzeba chyba samemu kombinować co pasuje a co nie.
Ja tez jestem wiosna i wcale nie jest mi brzydko w niebieskim i rozu Wygladam dobrze we wszystkich pastelach. W szarym (jasnym) wlasnie wygladam nijak.
no bo czasem nie da sie jednoznacznie okreslic, jaki ma sie typ urody. i te zasady nie sa takie sztywne. zawsze mozna sobie zrobic profesjonalna analize kolorystyczna ja jestem chyba zimą i nie lubie wasnie brazow itp, za to uwielbiam wszystkie soczyste barwy
u mnie wychodzi ze wiosna ale mam szare piegi wiec wychodzi na to ze wioso-lato ze mnie. nieładnie mi w zóltym i bezowym i pomaranczowym.
Hm..mój typ "urody" jest nie do okreslenia . Kurcze jakims mieszańcem chyba jestem. Ale też uważam że najlepsza metoda to po prostu przymierzanie ubran w róznych barwach, odcieniach. Aha, i na zkaupy najlepiej zabrać, mame siostre lub koelżanke. Bo sama czesto tak mam ze mi sie wydaje ze w jakimś kolorze nieźle wyglądam i dopiero ktoś obiektywny przemówi mi do rozumu, że moze niekoniecznie i że lepiej w innym
hehe do mnie też nie pasuje, żaden z tych opisów
kręcę się pomiędzy wiosną, a jesienią... w błękitnym wyglądam, jak trup, ale wbrew temu, co tu napisali, całkiem nieźle wyglądam jaskrawym różowym zazwyczaj ubieram się z beże, brązy, czerń, zieleń podkreślającą kolor oczu. mam jasną cerę, ale włosy brązowe, a nie blond.
te wyznaczniki to są raczej uogólnienia, przecież nie można wszystkich podzielić na zaledwie cztery typy urody...
dziwne te opisy troche wg nich nie pasuje do żadnego mam gdzies w zanadrzu taka fajna ksiazke, ktora strasznie fajnie opisuje te 4 typy