Katalog wyszukanych fraz
Tablice, wyświetlacze, oznaczenia linii
The miomir show
Wóz 413 dostał nowe tablice numerowe: boczną i tylną.
BTW, czy w żelazku wewnątrz pojawią się jakieś oznaczenia linii?
BTW, czy w żelazku wewnątrz pojawią się jakieś oznaczenia linii?
To byś musiał się chyba Inżyniera zapytać.
Dla mnie ten brak wyświetlaczy to największa porażka modernizacji i przekreśla pozytywną ocenę całego projektu.
Jeszcze odnośnie wspomnianego 413: dostał też nową tablicę czołową (boczna prawdopodobnie z 470).
Szkoda, że mu władowali te 14 segmentowe...
Informacja pasażerska w MZK Toruń schodzi na psy, widać to zwłaszcza przy okazji wprowadzania objazdów na stałych trasach, "cudownie" wyglądają tablice SIENKIEWICZA na tramwajach linii 1, zwłaszcza jeżeli "jedynka" jedzie akurat w przeciwnym kierunku, na Olimpijską. Na marginesie trzeba dodać że przystanek SIENKIEWICZA znajduje się na skrzyżowaniu ww. ulicy z ul. Broniewskiego, i jest w chwili obecnej dla linii 1 nieosiągalny Tramwaje dojeżdżają do przystanku PARK MIEJSKI.
Z pewnością takie oznaczenie wcale nie wprowadza w błąd pasażerów, przecież z usług MZK korzystają wyłącznie mieszkańcy Torunia... Może w Toruniu wprowadzono zakaz korzystania z komunikacji miejskiej przez osoby mieszkające poza naszym miastem? Ja nic o tym nie słyszałem.
Całkowicie rozbroił mnie dziś widok naszego „żelazka” pomykającego na linii 4 w kierunku REJA Czy tak trudno przeprogramować wyświetlacze na czas trwania zmian w komunikacji tramwajowej Już nie wymagam umieszczania na wyświetlaczu dodatkowego napisu w stylu „TRASA ZMIENIONA”, ale jakaś dykta z napisem MERINOTEX by się przydała... Ale co tam, siedząc w środku „żelazka” nie dowiemy się nawet jaką linią jedziemy. Przerasta to widocznie siły MZK, widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy. Po co? Przecież mieszkańcy Torunia wiedzą jakie są aktualne zmiany tras w komunikacji, a osoby z poza miasta z komunikacji nie korzystają...
I na koniec jeszcze jedna refleksja dotycząca informacji przystankowej: dopiero po kilku dniach wywieszono na przystankach w kierunku PARKU MIEJSKIEGO tymczasowe rozkłady jazdy „jedynki”, obowiązujące jednak już od 5-go listopada! Różnią się one, w gruncie rzeczy, jedynie brakiem wyszczególnienia kursów wykonywanych normalnie do REJA. Niby wszystko OK., ale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy.
W czasie remontu wiaduktu Kościuszki, autobusy na linii 33 miały informacje o zmianie trasy.
widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy.
W czasie remontu wiaduktu Kościuszki, autobusy na linii 33 miały informacje o zmianie trasy.
Wyjątek potwierdzający regułę. Czy przypadkiem dyrektorem był kto inny (nie pamiętam dobrze)?
Wyjątek potwierdzający regułę. Czy przypadkiem dyrektorem był kto inny (nie pamiętam dobrze)?
Wydaje mi się, że dobrze pamiętasz, ale sprawa jest taka, że remont wiaduktu trwał z tego co pamiętam koło roku albo i więcej, a remont sienkiewicza będzie duuużo krótszy i pewenie nasze szanowne gremium rządzące MZK uznało, że nie chce im się informować ludzi, niech się męczą. Porażka i to jest XXI wiek
przystanek SIENKIEWICZA znajduje się na skrzyżowaniu ww. ulicy z ul. Broniewskiego, i jest w chwili obecnej dla linii 1 nieosiągalny
A może "Sienkiewicza" to ulica, do której jedynka dojeżdża? Większość pasażerów zapewne nie zna nazw przystanków.
cale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
To wsiądą w ZA TRAMWAJ R dojadą do Reja i wtedy przesiądą się na 2 lub 4. Ogólnie ten za tramwaj do Reja to totalna porażka ma na swojej trasie zaledwie 3 przystanki licząc całe kołko
Ostatnio na ZA TRAMWAJ widziałem EDKIA
Ostatnio na ZA TRAMWAJ widziałem EDKIA
Na tej linii kursują tylko ediki, to tak na marginesie, bo zbaczamy z tematu.
cale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
To wsiądą w ZA TRAMWAJ R dojadą do Reja i wtedy przesiądą się na 2 lub 4. Ogólnie ten za tramwaj do Reja to totalna porażka ma na swojej trasie zaledwie 3 przystanki licząc całe kołko
No tak, super. A może ci pasażerowie chcą dojechać na jakąś określoną godzinę, i nie chcą się spóźnić? Nie ukrywam że sam pracuję w tamtej okolicy.
Na tej linii kursują tylko ediki
To prawda. Duży wóz pojawia się tylko w przerwie na posiłek. Od pn do pt z bisowego 28, a w dni wolne z linii C.
A przy okazji, może by przenieść kilka ostatnich postów do innego wątku, np. Komunikacja zastępcza... Co na to moderatorzy?
W autobusach Za tramwaj jest słaba informacja gdyż na wyświetlaczu jest ZA TRAMWAJ a dykta z kierunkiem jest z boku
W żelazku w środku w ogóle nie ma żadnych informacji, to pasażerowie tramwajów już do tego są przyzwyczajeni ;P
No cóż, obiecano żelazko na wszystkie linie, a zwykle dane wagony jeżdżą na stałej linii, więc wykluczono opcje z oznakowaniem żelazka bo po co kupować wyświetlacz do środka, a dykty by trzeba stale zmieniać, a to zbyt duży wysiłek
Skandal się wyprawia na 26 i 40, wiadomo, ze to linie konserwowe (w sensie zatłoczone) a że prowadzą na kampus studencki to duży odsetek pasażerów nie jest zorientowany ogólnie mówiąc, a czasami nawet nie widzi gdzie sie znajduje w tej puszce. No i właśnie zmiana trasy nie uwzględniona w informacji wewnątrz pojazdu powoduje to, że już nie raz słyszałem historie jak to ktoś się spóźnił na zajęcia bo na przystanku Akademiki wysiadł, gdyż system informował, że to już Aula... Czy tak trudno to zmienić?
Czy tak trudno to zmienić?
Dość trudno. Wyobraź sobie wgrywanie nowych danych do 60 wozów przed każdym objazdem. Tego nie da się zrobić nawet w jeden wieczór. A jeśli w jakimś przypadku sytuacja z objazdem zmienia się np. kilkakrotnie w ciągu tygodnia?
Ja tutaj bym miał pewne rozwiązanie, uważam że dobre. Dla każdej linii wgrałbym dodatkowe kierunki bez danych przystankowych. Tak, żeby na filmach był dopisek 'trasa zmieniona', a przystanki nie były zapowiadane w ogóle.
Inną sprawą jest to, że niektórzy kierowcy zlewają na zapowiedzi przystanków i nie korygują ich nawet jak autobus wjedzie na właściwą trasę.
Choć są też tacy którzy korygują.
Moje oczekiwania się spełniły. Na każdej linii są zaprogramowane dodatkowe kierunki bez zapowiedzi przystanków, których należy używać w przypadku objazdów. W wozach wywieszono dodatkowo informacje dla kierowców. Tyle, że ich nie czytają i nie używają odpowiednich kierunków...
Ostatnio jechałem taką 19-tką...
Ale to nie rozwiązuje w całości problemu, bo jadąc tą linią z Rubinkowa do miasta, przypomniałem sobie, że 19-tka ma zmienioną trasę, dopiero kiedy autobus skręcił w Przy Kaszowniku, zamiast jechać prosto na plac Św. Katarzyny (nie korzystam z niej codziennie).
Oczywiście żadnej informacji o zmianie trasy, zarówno w autobusie, jak i na przystanku (przynajmniej na przystanku Saturn)!
Dlatego myślę że jeżeli wprowadzano dodatkowe kierunki na wyświetlaczach, to można było do nich dodać linijkę "TRASA ZMIENIONA", czyli tak jak to wygląda w warszawskich autobusach i tramwajach. A jeżeli nie jest to możliwe, to istnieją w końcu dykty, na których można wymalować taką informację ! (Stosowane przecież w lepszej lub gorszej formie w toruńskich tramwajach, opinię o tramwajach jadących na „SIENKIEWICZA” przedstawiłem już kilka postów wyżej.)
Według mnie powinno sie ujednolicić numerację...
Linia autobusowa "0", "C", "C" - moze lepiej numeracja liczbowa np. 42,43,44
Tramwaj "1N" - poprostu 0
Jest w Toruniu kilka linii, mających podobne oznaczenia|: O (czy oficjalnie nie jest to oznaczenie literowe, często mylone z zerem?), 01, 02, 1N, 1R...
Linie C i O nie kursują codziennie, dlatego takie oznaczenie jest chyba zasadne, ale linia L mogłaby zmienić numerację na normalną, w końcu kursuje w ciągu tygodnia.
Można by pomyśleć nad oznakowaniem linii nocnych - teraz mamy dwie autobusowe: 01 i 02, do tego kilka specjalnych (NS), i tramwajową 1N - niezły mętlik. Może wykorzystać numerację zaczynającą się od litery N, np. N01, N02, NS1, NS2, ale co zrobić z tramwajem?
Ja już słyszałem opinię co do dykt i napisów "trasa zmieniona". Mianowicie, że kierowcy musieliby udzielać odpowiedzi na bardzo dużą liczbę pytań. A co do linii z Okrężnej na CCK - jej oznaczenie to "zero" Aha, linia L kursuje tylko w dni nauki szkolnej, więc oznaczenie literowe chyba pasuje.
"L" bardziej kojarzy sie z nauką jazdy a nie linią autobusową... Skoro jest to linia typowo szkolna powinno być "S"
Nie wspomne już o linii "1R", moze tym przykłądem powinni stworzyć "10s", "12lp" itd..
Myśle, ze ujednolicenie numeracji byłoby lepszym rozwiazaniem skoro nurmeracja autobusowa zaczyna sie od 10.
linia L kiedyś nosiła przecież oznaczenie SZK - Szkolny. Zmiana oznaczenia nastąpiła wraz z montażem dwucyfrowych wyświetlaczy z przodu autobusów, wtedy to linia CCK stała się linią C, linie nocne 101, 102, 103 stały się liniami 01, 02 i 03. Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Teraz już nie jest to tak istotne, ze względu na coraz większą ilość autobusów z wyświetlaczami "pikselowatymi".
Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Ale mogłoby być na wyświetlaczach SK lub SZ
Biorąc pod ufagę fakt istnienia dziwnych tworów w toruńskim MZK, nie ma sie co dziwić, ze i numeracja pozostawia wiele do życzenia...
Powinniśmy starać sie o to aby wzorem innych miast (np. Olsztyn) od nowa zrobiono komunikację i zastanowiono sie nad zasadnością istnienia lub przebiegu danej linii... Oczywiście numeracja również ...
1-9 - tramwaje
10 - 40 - autobusy miejskie
41-50 - autobusy podmiejskie MZK
Nx - linie nocne
51-60 - linie sezonowe lub weekendowe
Jakieś inne propozycje???
Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Ale mogłoby być na wyświetlaczach SK lub SZ
W zasadzie wspominałem o takich wyświetlaczach, jakie ma np. 399:
Chyba widać dokładnie że można wyświetlić na nich tylko cyfry 0-9 i niektóre litery, akurat K się nie da, natomiast z oznaczenia SZ wyszłoby 52.
Niestety reklamy zaczęły wchodzić na wyświetlacze - dziś widziałem w jakimś jelczu. Przez tą "super" nowość numer linii i kierunek wyświetla się na sekundę, nazwa przystanku na chwilę po otwarciu drzwi i po zamknięciu następny przystanek również na chwilę. W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
Teraz jeszcze tylko brakuje reklam na ZEWNĘTRZNYCH wyświetlaczach z numerem linii. Bo wszystko inne już wykorzystano...
Niestety reklamy zaczęły wchodzić na wyświetlacze - dziś widziałem w jakimś jelczu. Przez tą "super" nowość numer linii i kierunek wyświetla się na sekundę, nazwa przystanku na chwilę po otwarciu drzwi i po zamknięciu następny przystanek również na chwilę. W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
Powiedz, że to primaaprilisowy żart.
[..]W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
No nie, to jeszcze wierszyki zmieścili ? To może po prostu wywalić informację o przystankach ? Będzie więcej miejsca na reklamy.
Na 448 na tablicy z numerem lini z przodu pokazana jest linia 10 a z tyłu 33
Żeby tylko to 33, ale przez długi czas jeździł z oznaczeniem linii A z przodu (no właściwie pasowało trasą do dawnej pospiesznej ) więc wóz wprowadzał w maksymalną zmyłkę - przód A, bok 10, tył 33. W końcu jednak kierowca upował się z przednim wyświetlaczem i chociaż tam ustawił 10:
Z tym A, to widać, że po prostu nie przestawiony był przełącznik z "liter" na "cyfry", bo A odpowiada jedynce, a puste pole zeru No a tył - w tym wozie jest akurat ustawiany odrębnie, więc jest dobrze.
Albo jestem opóźniony, albo to nowość, że na wyświetlaczach czołowych MZK wstawia "przez".
L Nad Strugą
przez Elektrociepłownię
I jeszcze pytanie, które nurtuje mnie od środy, czy zna ktoś ukryty sens przesłania z kilku wyświetlaczy wewnętrznych:
Wszystkiego najlepszego!
Ikari Gendo.
I jeszcze pytanie, które nurtuje mnie od środy, czy zna ktoś ukryty sens przesłania z kilku wyświetlaczy wewnętrznych:
Wszystkiego najlepszego!
Ikari Gendo.
W autobusach język japoński bez weryfikacji
Jeden z pojazdów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Na wyświetlaczu napisy - po japońsku. Co oznaczają? Operator tablic w autobusach tego nie zweryfikował.
Napis wyświetlany w tym tygodniu w pięciu toruńskich autobusach brzmi: "Aishiteruwa Rei Avanami. Wszystkiego najlepszego (Ikari Gendo)".
Pasażerowie zdumieni. Czyżby element kampanii promocyjnej japońskich firm powstałych w podtoruńskim Ostaszewie? Przesłanie skierowane do azjatyckich pracowników jeżdżących MZK? Nie, po prostu niecodzienne wyznanie miłosne.
Zamieszanie to efekt pomysłu Marcina Ostajewskiego. Chciał zrobić prezent imieninowy swojej dziewczynie. I wykupił reklamę na tablicach świetlnych w pojazdach toruńskiego MZK. Koszt: 61 zł.
"Aishiteruwa" znaczy po japońsku "Kocham Cię". Ikari Gendo i Rei Avanami to imiona bohaterów kreskówek z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ale żadnego wyjaśnienia przy tekście w autobusach nie ma.
Skąd pomysł, żeby po japońsku wyznać miłość w pojazdach MZK? - pytam. Ostajewski: - Oboje jesteśmy fanami anime (termin określający w Japonii wszystkie filmy animowane, niezależnie od miejsca ich produkcji - red.) więc pomyślałem, że złożę Iwonie oryginalne życzenia, których nikt inny nie zrozumie. Chyba się udało.
Operatorem tablic i reklam na szybach autobusów MZK jest firma AutoBOX. - Skąd wiedzieliście, co oznacza japoński tekst wyświetlany w pojazdach? Przecież równie dobrze, jak życzenia imieninowe, mogły to być np. wulgaryzmy - pytam Cezarego Orackiego, jej przedstawiciela. - Każde zamówienie sprawdzamy pod względem zgodności napisu z prawem i dobrymi obyczajami - odpowiada.
Również tym razem? - mówię. Oracki: - Uwierzyliśmy na słowo klientowi.
Dlaczego?
- Nie mamy na etacie tłumaczy - odpowiada Oracki. - Biorąc pod uwagę procent ludzi, którzy znają język japoński, oddziaływanie takiego hasła jest i tak nikłe. Zdaliśmy się na nos handlowca, który podpowiadał nam, że nie było tu żadnego niebezpieczeństwa.
Teraz firma przyznaje, że w przyszłości będzie myślała o ściślejszej kontroli nad zamówieniami składanymi w obcych językach. - Mamy w Toruniu pracownię języka i kultury japońskiej, więc zapewne nie będzie to problemem - mówi Oracki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://miasta.gazeta.pl/t...eryfikacji.html
Dziś nad ranem widziałem autobus linii 03 jadący z centrum na Wrzosy (któryś z MANów 544-549). Na przednim filmie miał "Wrzosy I", a na bocznym "Pl. Teatralny". Autobus linii NS (wóz 520) jechał oznaczony jako NS1.
Też to Widziałem wczoraj w nocy....
Na bocznej tablicy linii 1N wymienione są przystanki, na których ta linia się nie zatrzymuje, czyli "Waryńskiego" i "Składnica".
1 lutego dla tramwajów jest to niezwykły dzień bo (1.02.1899) i prawie wszystkie prócz 2 i 4(-chyba) miały inną dyktę z przodu nawet żelazka "111 Lat..."itd.
Bardzo ciekawe rzeczy dzisiaj zaobserwowałem.
1. Rano o 7:57 z Okrężnej jechał autobus ( 448) do zajezdni który przedtem jeździł na lini 40, tylko nie było na nim napisu " 40 Do zajezdni" tylko " F Do zajezdni "
2. W 414 linia 27 wewnętrzny wyświetlacz pokazuje linie A7
Z 27 to w ogóle są cuda. Przynajmniej raz w miesiącu wsiadając na dworcu na wewnętrznym wyświetlaczu jest napis Przystanek: Wrzosy I
Kierowcom niestety zdarza się zapomnieć o zmianie kierunku na wyświetlaczu przed rozpoczęciem kolejnego kursu.
Nie to, że zapominają, wręcz przeciwnie: próbują coś z tym zrobić. Jednak czasem faktycznie zapominają. Przynajmniej zawsze w 27 w kurskie o 7.30 przewijają całość, tak iż wsiadając na dw. głównym (wyświetlacz: wrzosy I) wysiadam na grunwaldzkiej, a w autobusie nazwy przystanków zmieniają się częściej niż te są rozsiane
Może w sofcie nie ma wgranej trasy przez Podgórską.
Trasa jest w grana. Widocznie komuś się zdarza wybrać na dworcu głównym zły kierunek.
Wóz #494 (dziś na 43) jeździł z uszkodzonym bocznym wyświetlaczem.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
Wóz 413 dostał nowe tablice numerowe: boczną i tylną.
BTW, czy w żelazku wewnątrz pojawią się jakieś oznaczenia linii?
BTW, czy w żelazku wewnątrz pojawią się jakieś oznaczenia linii?
To byś musiał się chyba Inżyniera zapytać.
Dla mnie ten brak wyświetlaczy to największa porażka modernizacji i przekreśla pozytywną ocenę całego projektu.
Jeszcze odnośnie wspomnianego 413: dostał też nową tablicę czołową (boczna prawdopodobnie z 470).
Szkoda, że mu władowali te 14 segmentowe...
Informacja pasażerska w MZK Toruń schodzi na psy, widać to zwłaszcza przy okazji wprowadzania objazdów na stałych trasach, "cudownie" wyglądają tablice SIENKIEWICZA na tramwajach linii 1, zwłaszcza jeżeli "jedynka" jedzie akurat w przeciwnym kierunku, na Olimpijską. Na marginesie trzeba dodać że przystanek SIENKIEWICZA znajduje się na skrzyżowaniu ww. ulicy z ul. Broniewskiego, i jest w chwili obecnej dla linii 1 nieosiągalny Tramwaje dojeżdżają do przystanku PARK MIEJSKI.
Z pewnością takie oznaczenie wcale nie wprowadza w błąd pasażerów, przecież z usług MZK korzystają wyłącznie mieszkańcy Torunia... Może w Toruniu wprowadzono zakaz korzystania z komunikacji miejskiej przez osoby mieszkające poza naszym miastem? Ja nic o tym nie słyszałem.
Całkowicie rozbroił mnie dziś widok naszego „żelazka” pomykającego na linii 4 w kierunku REJA Czy tak trudno przeprogramować wyświetlacze na czas trwania zmian w komunikacji tramwajowej Już nie wymagam umieszczania na wyświetlaczu dodatkowego napisu w stylu „TRASA ZMIENIONA”, ale jakaś dykta z napisem MERINOTEX by się przydała... Ale co tam, siedząc w środku „żelazka” nie dowiemy się nawet jaką linią jedziemy. Przerasta to widocznie siły MZK, widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy. Po co? Przecież mieszkańcy Torunia wiedzą jakie są aktualne zmiany tras w komunikacji, a osoby z poza miasta z komunikacji nie korzystają...
I na koniec jeszcze jedna refleksja dotycząca informacji przystankowej: dopiero po kilku dniach wywieszono na przystankach w kierunku PARKU MIEJSKIEGO tymczasowe rozkłady jazdy „jedynki”, obowiązujące jednak już od 5-go listopada! Różnią się one, w gruncie rzeczy, jedynie brakiem wyszczególnienia kursów wykonywanych normalnie do REJA. Niby wszystko OK., ale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy.
W czasie remontu wiaduktu Kościuszki, autobusy na linii 33 miały informacje o zmianie trasy.
widać to zwłaszcza w przypadku autobusów – nigdy nie widziałem żeby któryś miał jakąkolwiek informację o zmianie trasy.
W czasie remontu wiaduktu Kościuszki, autobusy na linii 33 miały informacje o zmianie trasy.
Wyjątek potwierdzający regułę. Czy przypadkiem dyrektorem był kto inny (nie pamiętam dobrze)?
Wyjątek potwierdzający regułę. Czy przypadkiem dyrektorem był kto inny (nie pamiętam dobrze)?
Wydaje mi się, że dobrze pamiętasz, ale sprawa jest taka, że remont wiaduktu trwał z tego co pamiętam koło roku albo i więcej, a remont sienkiewicza będzie duuużo krótszy i pewenie nasze szanowne gremium rządzące MZK uznało, że nie chce im się informować ludzi, niech się męczą. Porażka i to jest XXI wiek
przystanek SIENKIEWICZA znajduje się na skrzyżowaniu ww. ulicy z ul. Broniewskiego, i jest w chwili obecnej dla linii 1 nieosiągalny
A może "Sienkiewicza" to ulica, do której jedynka dojeżdża? Większość pasażerów zapewne nie zna nazw przystanków.
cale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
To wsiądą w ZA TRAMWAJ R dojadą do Reja i wtedy przesiądą się na 2 lub 4. Ogólnie ten za tramwaj do Reja to totalna porażka ma na swojej trasie zaledwie 3 przystanki licząc całe kołko
Ostatnio na ZA TRAMWAJ widziałem EDKIA
Ostatnio na ZA TRAMWAJ widziałem EDKIA
Na tej linii kursują tylko ediki, to tak na marginesie, bo zbaczamy z tematu.
cale pasażerowie jadący do MERINOTEXU stracili jakąkolwiek orientację, czy autobus za tramwaj na ulicy Sienkiewicza będzie jechał tylko do Reja, czy też dalej...
To wsiądą w ZA TRAMWAJ R dojadą do Reja i wtedy przesiądą się na 2 lub 4. Ogólnie ten za tramwaj do Reja to totalna porażka ma na swojej trasie zaledwie 3 przystanki licząc całe kołko
No tak, super. A może ci pasażerowie chcą dojechać na jakąś określoną godzinę, i nie chcą się spóźnić? Nie ukrywam że sam pracuję w tamtej okolicy.
Na tej linii kursują tylko ediki
To prawda. Duży wóz pojawia się tylko w przerwie na posiłek. Od pn do pt z bisowego 28, a w dni wolne z linii C.
A przy okazji, może by przenieść kilka ostatnich postów do innego wątku, np. Komunikacja zastępcza... Co na to moderatorzy?
W autobusach Za tramwaj jest słaba informacja gdyż na wyświetlaczu jest ZA TRAMWAJ a dykta z kierunkiem jest z boku
W żelazku w środku w ogóle nie ma żadnych informacji, to pasażerowie tramwajów już do tego są przyzwyczajeni ;P
No cóż, obiecano żelazko na wszystkie linie, a zwykle dane wagony jeżdżą na stałej linii, więc wykluczono opcje z oznakowaniem żelazka bo po co kupować wyświetlacz do środka, a dykty by trzeba stale zmieniać, a to zbyt duży wysiłek
Skandal się wyprawia na 26 i 40, wiadomo, ze to linie konserwowe (w sensie zatłoczone) a że prowadzą na kampus studencki to duży odsetek pasażerów nie jest zorientowany ogólnie mówiąc, a czasami nawet nie widzi gdzie sie znajduje w tej puszce. No i właśnie zmiana trasy nie uwzględniona w informacji wewnątrz pojazdu powoduje to, że już nie raz słyszałem historie jak to ktoś się spóźnił na zajęcia bo na przystanku Akademiki wysiadł, gdyż system informował, że to już Aula... Czy tak trudno to zmienić?
Czy tak trudno to zmienić?
Dość trudno. Wyobraź sobie wgrywanie nowych danych do 60 wozów przed każdym objazdem. Tego nie da się zrobić nawet w jeden wieczór. A jeśli w jakimś przypadku sytuacja z objazdem zmienia się np. kilkakrotnie w ciągu tygodnia?
Ja tutaj bym miał pewne rozwiązanie, uważam że dobre. Dla każdej linii wgrałbym dodatkowe kierunki bez danych przystankowych. Tak, żeby na filmach był dopisek 'trasa zmieniona', a przystanki nie były zapowiadane w ogóle.
Inną sprawą jest to, że niektórzy kierowcy zlewają na zapowiedzi przystanków i nie korygują ich nawet jak autobus wjedzie na właściwą trasę.
Choć są też tacy którzy korygują.
Moje oczekiwania się spełniły. Na każdej linii są zaprogramowane dodatkowe kierunki bez zapowiedzi przystanków, których należy używać w przypadku objazdów. W wozach wywieszono dodatkowo informacje dla kierowców. Tyle, że ich nie czytają i nie używają odpowiednich kierunków...
Ostatnio jechałem taką 19-tką...
Ale to nie rozwiązuje w całości problemu, bo jadąc tą linią z Rubinkowa do miasta, przypomniałem sobie, że 19-tka ma zmienioną trasę, dopiero kiedy autobus skręcił w Przy Kaszowniku, zamiast jechać prosto na plac Św. Katarzyny (nie korzystam z niej codziennie).
Oczywiście żadnej informacji o zmianie trasy, zarówno w autobusie, jak i na przystanku (przynajmniej na przystanku Saturn)!
Dlatego myślę że jeżeli wprowadzano dodatkowe kierunki na wyświetlaczach, to można było do nich dodać linijkę "TRASA ZMIENIONA", czyli tak jak to wygląda w warszawskich autobusach i tramwajach. A jeżeli nie jest to możliwe, to istnieją w końcu dykty, na których można wymalować taką informację ! (Stosowane przecież w lepszej lub gorszej formie w toruńskich tramwajach, opinię o tramwajach jadących na „SIENKIEWICZA” przedstawiłem już kilka postów wyżej.)
Według mnie powinno sie ujednolicić numerację...
Linia autobusowa "0", "C", "C" - moze lepiej numeracja liczbowa np. 42,43,44
Tramwaj "1N" - poprostu 0
Jest w Toruniu kilka linii, mających podobne oznaczenia|: O (czy oficjalnie nie jest to oznaczenie literowe, często mylone z zerem?), 01, 02, 1N, 1R...
Linie C i O nie kursują codziennie, dlatego takie oznaczenie jest chyba zasadne, ale linia L mogłaby zmienić numerację na normalną, w końcu kursuje w ciągu tygodnia.
Można by pomyśleć nad oznakowaniem linii nocnych - teraz mamy dwie autobusowe: 01 i 02, do tego kilka specjalnych (NS), i tramwajową 1N - niezły mętlik. Może wykorzystać numerację zaczynającą się od litery N, np. N01, N02, NS1, NS2, ale co zrobić z tramwajem?
Ja już słyszałem opinię co do dykt i napisów "trasa zmieniona". Mianowicie, że kierowcy musieliby udzielać odpowiedzi na bardzo dużą liczbę pytań. A co do linii z Okrężnej na CCK - jej oznaczenie to "zero" Aha, linia L kursuje tylko w dni nauki szkolnej, więc oznaczenie literowe chyba pasuje.
"L" bardziej kojarzy sie z nauką jazdy a nie linią autobusową... Skoro jest to linia typowo szkolna powinno być "S"
Nie wspomne już o linii "1R", moze tym przykłądem powinni stworzyć "10s", "12lp" itd..
Myśle, ze ujednolicenie numeracji byłoby lepszym rozwiazaniem skoro nurmeracja autobusowa zaczyna sie od 10.
linia L kiedyś nosiła przecież oznaczenie SZK - Szkolny. Zmiana oznaczenia nastąpiła wraz z montażem dwucyfrowych wyświetlaczy z przodu autobusów, wtedy to linia CCK stała się linią C, linie nocne 101, 102, 103 stały się liniami 01, 02 i 03. Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Teraz już nie jest to tak istotne, ze względu na coraz większą ilość autobusów z wyświetlaczami "pikselowatymi".
Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Ale mogłoby być na wyświetlaczach SK lub SZ
Biorąc pod ufagę fakt istnienia dziwnych tworów w toruńskim MZK, nie ma sie co dziwić, ze i numeracja pozostawia wiele do życzenia...
Powinniśmy starać sie o to aby wzorem innych miast (np. Olsztyn) od nowa zrobiono komunikację i zastanowiono sie nad zasadnością istnienia lub przebiegu danej linii... Oczywiście numeracja również ...
1-9 - tramwaje
10 - 40 - autobusy miejskie
41-50 - autobusy podmiejskie MZK
Nx - linie nocne
51-60 - linie sezonowe lub weekendowe
Jakieś inne propozycje???
Linia SZK nie mogła stać się linią S, bo na tych wyświetlaczach wyglądałaby jak linia 5.
Ale mogłoby być na wyświetlaczach SK lub SZ
W zasadzie wspominałem o takich wyświetlaczach, jakie ma np. 399:
Chyba widać dokładnie że można wyświetlić na nich tylko cyfry 0-9 i niektóre litery, akurat K się nie da, natomiast z oznaczenia SZ wyszłoby 52.
Niestety reklamy zaczęły wchodzić na wyświetlacze - dziś widziałem w jakimś jelczu. Przez tą "super" nowość numer linii i kierunek wyświetla się na sekundę, nazwa przystanku na chwilę po otwarciu drzwi i po zamknięciu następny przystanek również na chwilę. W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
Teraz jeszcze tylko brakuje reklam na ZEWNĘTRZNYCH wyświetlaczach z numerem linii. Bo wszystko inne już wykorzystano...
Niestety reklamy zaczęły wchodzić na wyświetlacze - dziś widziałem w jakimś jelczu. Przez tą "super" nowość numer linii i kierunek wyświetla się na sekundę, nazwa przystanku na chwilę po otwarciu drzwi i po zamknięciu następny przystanek również na chwilę. W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
Powiedz, że to primaaprilisowy żart.
[..]W kompilacji z wierszykami o bezpieczeństwie jest świetnie .
No nie, to jeszcze wierszyki zmieścili ? To może po prostu wywalić informację o przystankach ? Będzie więcej miejsca na reklamy.
Na 448 na tablicy z numerem lini z przodu pokazana jest linia 10 a z tyłu 33
Żeby tylko to 33, ale przez długi czas jeździł z oznaczeniem linii A z przodu (no właściwie pasowało trasą do dawnej pospiesznej ) więc wóz wprowadzał w maksymalną zmyłkę - przód A, bok 10, tył 33. W końcu jednak kierowca upował się z przednim wyświetlaczem i chociaż tam ustawił 10:
Z tym A, to widać, że po prostu nie przestawiony był przełącznik z "liter" na "cyfry", bo A odpowiada jedynce, a puste pole zeru No a tył - w tym wozie jest akurat ustawiany odrębnie, więc jest dobrze.
Albo jestem opóźniony, albo to nowość, że na wyświetlaczach czołowych MZK wstawia "przez".
L Nad Strugą
przez Elektrociepłownię
I jeszcze pytanie, które nurtuje mnie od środy, czy zna ktoś ukryty sens przesłania z kilku wyświetlaczy wewnętrznych:
Wszystkiego najlepszego!
Ikari Gendo.
I jeszcze pytanie, które nurtuje mnie od środy, czy zna ktoś ukryty sens przesłania z kilku wyświetlaczy wewnętrznych:
Wszystkiego najlepszego!
Ikari Gendo.
W autobusach język japoński bez weryfikacji
Jeden z pojazdów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Na wyświetlaczu napisy - po japońsku. Co oznaczają? Operator tablic w autobusach tego nie zweryfikował.
Napis wyświetlany w tym tygodniu w pięciu toruńskich autobusach brzmi: "Aishiteruwa Rei Avanami. Wszystkiego najlepszego (Ikari Gendo)".
Pasażerowie zdumieni. Czyżby element kampanii promocyjnej japońskich firm powstałych w podtoruńskim Ostaszewie? Przesłanie skierowane do azjatyckich pracowników jeżdżących MZK? Nie, po prostu niecodzienne wyznanie miłosne.
Zamieszanie to efekt pomysłu Marcina Ostajewskiego. Chciał zrobić prezent imieninowy swojej dziewczynie. I wykupił reklamę na tablicach świetlnych w pojazdach toruńskiego MZK. Koszt: 61 zł.
"Aishiteruwa" znaczy po japońsku "Kocham Cię". Ikari Gendo i Rei Avanami to imiona bohaterów kreskówek z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ale żadnego wyjaśnienia przy tekście w autobusach nie ma.
Skąd pomysł, żeby po japońsku wyznać miłość w pojazdach MZK? - pytam. Ostajewski: - Oboje jesteśmy fanami anime (termin określający w Japonii wszystkie filmy animowane, niezależnie od miejsca ich produkcji - red.) więc pomyślałem, że złożę Iwonie oryginalne życzenia, których nikt inny nie zrozumie. Chyba się udało.
Operatorem tablic i reklam na szybach autobusów MZK jest firma AutoBOX. - Skąd wiedzieliście, co oznacza japoński tekst wyświetlany w pojazdach? Przecież równie dobrze, jak życzenia imieninowe, mogły to być np. wulgaryzmy - pytam Cezarego Orackiego, jej przedstawiciela. - Każde zamówienie sprawdzamy pod względem zgodności napisu z prawem i dobrymi obyczajami - odpowiada.
Również tym razem? - mówię. Oracki: - Uwierzyliśmy na słowo klientowi.
Dlaczego?
- Nie mamy na etacie tłumaczy - odpowiada Oracki. - Biorąc pod uwagę procent ludzi, którzy znają język japoński, oddziaływanie takiego hasła jest i tak nikłe. Zdaliśmy się na nos handlowca, który podpowiadał nam, że nie było tu żadnego niebezpieczeństwa.
Teraz firma przyznaje, że w przyszłości będzie myślała o ściślejszej kontroli nad zamówieniami składanymi w obcych językach. - Mamy w Toruniu pracownię języka i kultury japońskiej, więc zapewne nie będzie to problemem - mówi Oracki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://miasta.gazeta.pl/t...eryfikacji.html
Dziś nad ranem widziałem autobus linii 03 jadący z centrum na Wrzosy (któryś z MANów 544-549). Na przednim filmie miał "Wrzosy I", a na bocznym "Pl. Teatralny". Autobus linii NS (wóz 520) jechał oznaczony jako NS1.
Też to Widziałem wczoraj w nocy....
Na bocznej tablicy linii 1N wymienione są przystanki, na których ta linia się nie zatrzymuje, czyli "Waryńskiego" i "Składnica".
1 lutego dla tramwajów jest to niezwykły dzień bo (1.02.1899) i prawie wszystkie prócz 2 i 4(-chyba) miały inną dyktę z przodu nawet żelazka "111 Lat..."itd.
Bardzo ciekawe rzeczy dzisiaj zaobserwowałem.
1. Rano o 7:57 z Okrężnej jechał autobus ( 448) do zajezdni który przedtem jeździł na lini 40, tylko nie było na nim napisu " 40 Do zajezdni" tylko " F Do zajezdni "
2. W 414 linia 27 wewnętrzny wyświetlacz pokazuje linie A7
Z 27 to w ogóle są cuda. Przynajmniej raz w miesiącu wsiadając na dworcu na wewnętrznym wyświetlaczu jest napis Przystanek: Wrzosy I
Kierowcom niestety zdarza się zapomnieć o zmianie kierunku na wyświetlaczu przed rozpoczęciem kolejnego kursu.
Nie to, że zapominają, wręcz przeciwnie: próbują coś z tym zrobić. Jednak czasem faktycznie zapominają. Przynajmniej zawsze w 27 w kurskie o 7.30 przewijają całość, tak iż wsiadając na dw. głównym (wyświetlacz: wrzosy I) wysiadam na grunwaldzkiej, a w autobusie nazwy przystanków zmieniają się częściej niż te są rozsiane
Może w sofcie nie ma wgranej trasy przez Podgórską.
Trasa jest w grana. Widocznie komuś się zdarza wybrać na dworcu głównym zły kierunek.
Wóz #494 (dziś na 43) jeździł z uszkodzonym bocznym wyświetlaczem.