Silikonowe staniki

Katalog wyszukanych fraz

Silikonowe staniki

The miomir show

Chodzi mi o taki stanik złożony tylko z dwóch silikonowych miseczek. Czy któraś z Was miała coś takiego? Chciałabym wiedzieć czy to się trzyma na miejscu , czy podczas tańca nie wypadnie dołem spod sukienki ( niezły byłby obciach ) ??

To wygląda jak wkładki powiększające biust hehe..
Podobaja mi się sukienki z odkrytymi plecami , a bez stanika raczej nie odważyłabym się wyjść z domu
Pytałam się w sklepie bieliźnianym babeczki jak te staniki się sprawują- trzymają się dobrze, tylko że potem ten klej czy żel podobno trudno z ciała zmyć...

mialam taki stanik na tegorocznej studniowce. trzymał sie cała noc i nie mialam problemu tak jak inne dziewczyny z wystajacym stanikiem. starego dobrego materialowego stanika co prawda nie zastapi ale jak do sukienki to jest najlepszy. polecam

Pytałam się w sklepie bieliźnianym babeczki jak te staniki się sprawują- trzymają się dobrze, tylko że potem ten klej czy żel podobno trudno z ciała zmyć...
To on jest czymś wysmarowany od środka ??
Nie wiem dokładnie, ale zdaje mi się, żeby można go było założyć na piersi trzeba go nasmarować specjalnym żelem- lepsza przylepność...
Kiedyś jak na początku te staniki były dostępne tylko w TV sklepie, to tam dawali do tych staników specjalny żel.
Magda87, czy ten stanik nie powoduje odparzeń, czy przepuszcza powietrze ??

Magda87, czy ten stanik nie powoduje odparzeń, czy przepuszcza powietrze ??

Silikon raczej nie przepuszcza powietrza.. i chyba wlasnie na takiej zasadzie się trzyma.. przyssiewa się do ciałka
założe się ze z moim biustem to by sobie nie poradził
hehe a może te żele jakieś niezdrowe są czy coś?
W moim przypadku, to najpierw trzeba mieć na co go założyć...
Ja kidys mialam stanik z wkladkami silikonowymi, ale wewnatrz materialu.Strasznie mnie to denerwowalo i je wycielam.... .
Jakieś przylepne żele do tego powinni dołączać bo co by to było, gdyby odpadły
Ja czegoś takiego nie mam, ale wydaje mi sie, że mając takie coś pod kiecką czułabym sie...naga
ja tam często chodzę bez stanika i naga się nei czuję a sama jestem ciekawaj jak to się z takim czymś chodzi. mi by chyba przeszkadzało że mam coś przylepione do biustu...

ja tam często chodzę bez stanika i naga się nei czuję
Ja po domu chodzę bez stanika...
po domu to zawsze bez

po domu to zawsze bez
Witaj w klubie
Ja bez stanika nigdy nie chodzę.. bo bardzo mi niewygodnie..

bo bardzo mi niewygodnie..
A mnie 'z' niewygodnie
Jak miałam krzywy kręgosłup, to nigdy nie nosiłam staników unoszących piersi, bo te druty wbijały mi się w zdeformowane żebra i czułam się niekomfortowo...
Nosiłam zawsze tylko sportowe...
Teraz na szczęście to się zmieniło

tenebra napisał/a:
po domu to zawsze bez

Witaj w klubie

no to ja też się dołączam do klubu bo po domu to lubię sobie bez pochodzić. mam mały biust więc to żadne uniedogodnienie

mam mały biust więc to żadne uniedogodnienie
Znam to z autopsji
Powiem wam ze troszke mnie smoiesza te wynalazki:)Jak ktos chce to pewnie niech nosi ale chocbym miała "pimpusie" to nie odwazayłabym sie ubrac czegos takiego.Przeraza mnie sam fakt ze odkleiłby mi sie slilikonowy cycus i wypadł gdzies na parkiert:P Ja uważam ze mały biust naprwde slicznie prezentuje sie w głębko wydekoltowanych sukienkach bez pleców.To samo ze stanikami nie nosze usztywnianych bo sa strasznie nie wyogodne najfajniejsze sa te luźne:)Mi piersi zaczeły rosnąć bardzo pózno i w sumie dalej rosną ale kiedy miałam mały biuscik to lubiłam smigac bez stanika-taka wygoda mmmm:)a teraz dzwigam coprawda nie narzekam ale jako posiadaczka niegdyś malutkiego biustu a obecnie wiekszego uwazam ze małe piersi maja równiez duzo plusów i jesli kogos matka natura nie obdarzyła to myśle ze mimo wszytko warto je wyeksponowac bo napwrde wyglada to duzo bardzoiej kobieco niz małe piersi zamontowane w duzy usztywniany stanik typu push up czy przylepiany silikon .

jako posiadaczka niegdyś malutkiego biustu a obecnie wiekszego uwazam ze małe piersi maja równiez duzo plusów i jesli kogos matka natura nie obdarzyła to myśle ze mimo wszytko warto je wyeksponowac bo napwrde wyglada to duzo bardzoiej kobieco niz małe piersi zamontowane w duzy usztywniany stanik typu push up czy przylepiany silikon
Ładnie to ujęłaś
No cóż- mnie jednak jest głupio, bo w gronie moich znajomych ja mam najmniejszy biust (prawie go nie mam- odnotowano zanik lub brak jak kto woli )...
Moja młodsza o 2 lata kuzynka ma czym oddychać i zaprezentować się- lepiej bluzki na niej leżą, może nosić duże dekoldy...
Teraz noszę usztywniane staniki, bo też muszę jakoś wyglądać...
Wiadomo- piersi to ikona kobiecości

No cóż- mnie jednak jest głupio, bo w gronie moich znajomych ja mam najmniejszy biust (prawie go nie mam- odnotowano zanik lub brak jak kto woli )...

małe biusty są ładniejsze tzn. ładniej się prezentują wg mnie
Ja mam biust taki w sam raz (nie za duży nie za mały), chodzenie bez stanika nie było by dla mnie problemem gdyby nie sterczące sutki. Trochę głupio to wygląda

A mnie 'z' niewygodnie
Jak miałam krzywy kręgosłup, to nigdy nie nosiłam staników unoszących piersi, bo te druty wbijały mi się w zdeformowane żebra i czułam się niekomfortowo...
Nosiłam zawsze tylko sportowe...
Teraz na szczęście to się zmieniło

a ja po operacjii krzywego kregosłupa musialam wszystkie staniki nowe sobie kupic bo te stare mi sie cały czas rorpinały a ciezko mi było je zapinac

a co do silikonowego stanika to ja nie mialam zadnego zelu. na poczatku głupio sie czulam ale pozniej sie przyzwycziłam
ale faktem jest, że mały biust pozwala na większą dowolność nawet przy doborze stanika, bo pasuje i push-up, i zwykły, i usztywiony, i bardotka... a do dużego biustu potrzebny jest solidny, mocny i zabudowany. Owszem, duży biust ma swoje plusy. Przede wszystkim możliwość noszenia dekoltów i w ogóle. ale wiemy, że każdy biust ma inne cechy, inne walory i tego się chyba nie da wypośrodkować

Owszem, duży biust ma swoje plusy. Przede wszystkim możliwość noszenia dekoltów i w ogóle. ale wiemy, że każdy biust ma inne cechy, inne walory i tego się chyba nie da wypośrodkować

Tak przez moje biedronki to mi niewygodnie jak klade sie na bok...

chodzenie bez stanika nie było by dla mnie problemem gdyby nie sterczące sutki. Trochę głupio to wygląda

a mi tam wszystko jedno

a mi tam wszystko jedno

odważna dziewczyna z Ciebie:P
Mi tam też wszystko jedno. Najczęściej chodzę bez stanika, bo tak najwygodniej.

Na takie silikonowe wkładki to bym się raczej nie zdecydowała. Cały czas bym się obawiała, że zaraz mi odpadną i gdzieś zgubię. Dziękuję za taki stres.
wedlug mnie najpiekniejsze piersi to jedrne piersi i zadbane
sa takie specjalne naklejki na sutki zeby nie widac bylo ze sterczą
a ostatniona Allegro widziałam właśnie taki stanik przylepiany tylko ze z wypukłymi sutkami...duzymi literami było bodajże napisane : Nieprzejdziesz niezauważona!!!!

Nigdy w zyciu
taaaa faceci podobno lubia jak dziewczyny chodza bez stanikow i widac im sutki
Magda87, faceci lubia duzo ochydnych rzeczy Ja np jak jest zino a mam ubrac cos co sie bez stanika nosi.. to wole jednak ubrac cos pod co mozna stanik zalozyc, bo ja takeigo widoku, zwlaszcza u siebie nie nawidze, bo faceci mysla ze takie cos oznacza TYLKO I WYLACZNIE podneicenie na ich widok ;/
hehe cos w tym jest. Jak mówiem że mi zimno to mój facet od razu patrzy się na mój biust.. przez stanik też mozna zobaczyć sutki
zalezy tez przez jaki...ja nosze usztywniany i mi nie widać
ja nie zakładam stanika tylko pod bluzki takie na ramiączkach itp bo nieładnie moim zdaniem wygląda jak się ma 1500 ramiączek na jednym ramieniu i wtedy akurat nei przeszkadza mi jakoś mardzo że mi się mogą sutki odcisnąć ale ja zakładam bluzki przeważnie ciemne i może to się tak bardzo w oczy nei rzuca. wiem tylko że nigdy nie wyszłabym w białej bluzce bez stanika.
a ja stanik nosze zawsze i pod kazda bluzke.. nie wyobrazam sobie zebym wyszła do ludzi bez stanika.
Na swoją imprezke-18stke chcę ubrac jakąś fajną sukienke albo bluzke tube więc pewnie sobie taki sprezentuje niedługo
no własnie ja ide na studniówke swojego faceta i mam suknie bez pleców...tez bede musiała sobie sprezentować ten wynalazek
Ja z moim nie byłam na jego studniówce nie wezme go więc na swoją w przyszłym roku
wiem juz dlaczego oni lubia odciskajace sie sutki bo wtedy bluzka to jest jeduna rzecz ktora musza zdjac zeby zibaczyc dziewczyne nago ehhhhh faceci to prostaki
Magda87, z jakiego źródła informacji korzystałaś?
Faceci to prosta konstrukcja, więc zapewne wie to z własnego umysłu
Pati:D, ze sprawdzonego źródła informacji moj chłopak
Magda87, masz etat na stanowisku dziewczyna swojego chłopaka

Ja z moim nie byłam na jego studniówce nie wezme go więc na swoją w przyszłym roku

prawidłowo tez bym Go niewzieła
Kinna, outsiderka to było tak że my zaczeliśmy ze sobą 'chodzic' (o jak ja nie lubie tego określenia ) miesiąc przed jego studniówką. Jego kolega który tez zaczął w tym czasie chodzic z dziewczyną wziął ją na studniówke, mój powiedział że już było zapóźniono żeby za mnie zapłacic i żebym szła z nim. Jaka prawda była tego nigdy się nie dowiem, ale na swoją w takim razie też pójdę sama Outsiderka masz racje. Trochę tak do dupy jak się idzie z osobą towarzysząco. Dziwnie się czuje kiedy ide z kimś starszym w towarzystwo którego ta osoba nie zna a ja i owszem, a jeżeli nie to przynajmniej z widzenia. Czuje że wtedy nie moge tak do końca bawic się ze znajomymi itd.
Dokładnie, wtedy możesz szaleć ze znajomymi, z którymi bądź co bądź niedługo się rozstaniesz. W końcu każde z Was pójdzie w swoją stronę, a to jest podejrzewam, chyba taka jedna z Waszych wspólnych balang, chyba, że będą jakieś popijawki w kameralnym gronie
outsiderka, popijanie kameralne napewno będzie również Napewno się obrazi jak go ze sobą nie zabiorę ale pewnie że wolałabym isc sama... Najbliższa większa impreza przede mną to moja 18stka Zapraszam was pod koniec marca do Wrocka na bibe!
Sam też Cię nie zabrał, więc nie ma prawa się obrażać...
ja ide ale w zasadzie to nie wiem czy bede sie dobrze bawić...będe chyba najmłodsza i na dodatek nikogo nie znam z dziewczyn...a nie wiem czy mnie polubia...bo niechce siedziec tylko z Damianem przez cała noc
Kinna, nie martw się Na balangach to każdy z każdym brat
Ja na swoją wole isc sama. Właśnie tak dziwnie, nie chciałam isc ze swoim chloapkiem bo bałam się że mu 'spieprze' troche zabawę. Nie chciałam żeby latał w okól mnie, tylko bawił się ze znajomymi.
Eh my kobiety

Kinna, nie martw się Na balangach to każdy z każdym brat

nie zawsze. bylam kiedys na imprezie na ktorej znalam tylko jedna osobe i nie czulam sie tam fajnie. wole ze swoimi znajomymi sie pobawic
Magda87, no wiadomo, ale nie wierzę, że nie będzie tam nikogo fajnego do zabawy
widze ze nikt juz nie gada o silikonach ani odstajacych sutkach
To może ja będę kontynuować temat Byłam posiadaczka silikonowego biustonosza przez jakiś czas I uważam ,że to całkiem fajny wynalazek, ale absolutnie nie na codzień. Sprawdza się wyłącznie w awaryjnych sytuacjach, bostosowany zbyt często jest po prostu niewygodny. Zwłaszcza w lecie. Nie przepuszcza powietrza i człowiek czuje się, jakby miał biust w saunie Nie trzeba go niczym smarować-to medyczny silikon z klejąca warstwą po wewnętrznej stronie- po użyciu, biustonosz należy zdjąć i wypłukać w ciepłej wodzie z mydłem, a potem-nie wycierając niczym pozwolic mu samoistnie wyschnąć. Wtedy znów poprawia się jego przyczepność. Trzeba bardzo uważać, żeby na klejącą strone nie dostały się pyłki, włoski, zabrudzenia etc. Nie powinno się tez na sucho dotykać go palcami. W przeciwnym razie szybko traci swe samoprzylepne właściwosci. Producenci zapewniają, że starcza na 200-250 użyć,ale myślę, że to lekka przesada Następna rzecz- rozmiar musi być idealnie dobrany. Nie może być za duży, bo wtedy,kiedy się schylamy i nasze piersi "wydłużają się" nieco zmieniając położenie, miseczka może po prostu odkleić się pod własnym ciężarem. Jeśli biustonosz odklei się nam , możemy go poprawić, odklejając i przyklejając jeszcze raz. Niestety nie więcej niż raz, bo pózniej znacznie zmniejsza to jego przyczepność i trzeba ponownie go przemyć i zaczekać, aż wyschnie.Na jakieś szczególnie energiczne, całonocne tańce też raczej nie polecam0-nie mam do niego aż takiego zaufania Bardzo ważne jest też, aby skóra była dokładnie osuszona i nie pokryta kremami,olejkami ani żadnymi innymi kosmetykami-dopiero wtedy możemy założyć staniczek. W przeciwnym razie na bank odpadnie. I jeszcze informacja dla wszystkich kobietek, którym przeszkadzają widoczne sutki Biustonosz ten ma znacznie cienszą warstwę silikonu w miejscach, gdzie znajdują się sutki. Taak więc, kiedy zrobi nam się chłodno, efekt jest natychmiast widoczny na bluzeczce
ech szkoda że tylko małe biusty się do tego nadają

jeszcze informacja dla wszystkich kobietek, którym przeszkadzają widoczne sutki Biustonosz ten ma znacznie cienszą warstwę silikonu w miejscach, gdzie znajdują się sutki. Taak więc, kiedy zrobi nam się chłodno, efekt jest natychmiast widoczny na bluzeczce

a to odpada
Moesha, nie tylko małe się nadają Chociaż rzeczywiście, na takim bardzo sporym staniczek będzie wyglądał nienaturalnie i może być problem z ładnym uniesieniem biustu i utrzymaniem go w odpowiednim miejscu. Myśle, że większy problem jest w przypadku bardzo małego biustu, ponieważ miseczki posiadają dość duże wgłębienia i muszą się na czymś trzymać Ja mam biust w rozmiarze C, a staniczek tego typu trzeba kupować zwykle o rozmiar większy,więc miałam D. Na mnie leżał całkiem przyzwoicie, choć nie był zbyt komfortowy w noszeniu na dłuższą metę Jednak wszystko zalezy od właściwego doboru wielkości i w dużym stopniu tego, jak dbamy o nasz staniczek
Tak, moja koleżanka ma B i dopiero D jej pasował
To prawda,widziałam kiedyś na allegro taką rozmiarówkę - "C-pasuje na B, D-pasuje na więsze B " To chyba też od firmy zależy - ja kupowałam w salonie z bielizną, w przypadku biustonoszy nie mam za grosz zaufania do kupowania drogą wysyłkową Co prawda był dosyc drogi w porównaniu do tych z allegro (40 zł ) ale kilka ładnych 'awaryjnych' okazji przeżył i nie zawiódł raczej, więc nie narzekam. Co nie zmienia faktu, że nie planuje już raczej zakupu drugiego takiego
Zaryzykowałam i kupilam taki wynalazek... Dla dziewczyn z wiekszym biustem kompletnie się nie nadaje, bo nie ejst w stanie utrzymac ich ciężaru! W takim razie nawet nie wiem po co to produkują - kobiety z mniejszym biustem wyglądaja bez stanika apetycznie,bo biust im nie wisi, wiec jak na moj gust tego silikonu nie potrzebują, a te z duzym, ktorym by się przydało podniesienie piersi, nie mogą go nosic! Paranoja
Tak poza tematem - chcialam w tym topicu przeczytac pare istonych opinii na temat silikonowych stanikow,a zamiast tego musialam sie przebic przez dyskusje o krzywych kregoslupach i stojących sutkach! Bardzo proszę aby na takie off-topicowe rozmowy otwierac sobie nowe tematy

Podsumowując: silikonowe staniki to tandeta i badziewie

Tak poza tematem - chcialam w tym topicu przeczytac pare istonych opinii na temat silikonowych stanikow,a zamiast tego musialam sie przebic przez dyskusje o krzywych kregoslupach i stojących sutkach! Bardzo proszę aby na takie off-topicowe rozmowy otwierac sobie nowe tematy
Ja jakoś nie widzę potrzeby zakładania nowych tematów, bo przeszłyśmy od słowa do słowa i akurat za bardzo od tego tematu nie odbiegłyśmy.
Muszę kupic sobie ten silikonowy stanik. Nie wiem gdzie go dostanę więc chyba zamówię na allegro. ;p Na lato w sam raz. Ale raczej na wieczorne spacery czy bardziej imprezy..bo w gorący dzień to piersi się spocą
Hm wlansie wybiram sie an studniwoke za kilka dni i kupilam sukienke do ktorej nie moge zalozyc stanika. Cle plecy mam odkryte znalalzam to an allegro i kupilam za ok 15 zl + koszty pzresylki i dentyczne w sklepie kosztuja 40 zl! Wiec nie oplaca sie , lepiej na allegro. Nie zakladalam tego chodz dotykalam;p bardzo fajne znajoma mi mowila ze sie trzyma itd zrezygnowalam z tego pozniewaz wpadlam z mama na inny pomysl sa specjalnie staniczki do sukni balowych itd:] tylko neistety ceny sa bombowe 150 zl. Biustonosze sa sliczne tak dopasowane jakby byly czescia sukienek.

Cio do tego sylikonowego jescze nei mierzylam boje sie ;p ze nie odkleje bo od srodka jest taki klejek dziwnie to wyglada jak galareta;p ale fajne w dotyku;p przymierze moze sobie jutro ;p. tez sie troche boje ze mi odpadnie albo cos , spzredawczyni w sklepach mowila ze sa dobre stniki i trzymaja sie dobrze , nie nadaja sie do sukienek z dekoldem, jezelis ei nachwilisz bedzie widac sylikon!:/ a wtedy bedzie wtopa ( to byl etz powod dla ktorego zrezygnowalam z nakladania jego na studniowke). Pani mowila ze ejdyna metoda odkleje nia tego stanika sylikonowego zreszta psize na instrukcji jest pomoczenie to czyms cieplym woda najlepiej, czesto zostaje klej na piersiach ;p, ale to jest do zmycia wiec sie neimartw.

Juz niedlugo anpsize relacje z zalozenia tego staniczka;p moze sie odwaze.
A co tam. Zamówiłam sobie dziś ten silikon na allegro razem z koleżanką! Zbliżają się 18stki, w tym także moja, będzie szalenie zapłaciłam 9, 98 + koszt przesyłki.
Pati:D, tanie to

PS Zaczepisty Avatar Hasaaacz
To ja tez jestem zmuszona sie skusic na ten biustonosz ;D
Tylko boje się ze podczas tańca najzwyczajniej mi sie odlepi ....
A najmniejszy rozmair jaki jest ?
cheerli, tylko jak tam dziewczyny pisały- trzeba brać rozmiar większy niż normalny stanik
nie nie tzreba brac :] ja mama miseczke b i wzielam b i jest jak ulał :].
To zalezy mzoe jakie kto ma piersi i w ajkich sklepach kupuje staniki :]

nie nie tzreba brac :] ja mama miseczke b i wzielam b i jest jak ulał :].
To zalezy mzoe jakie kto ma piersi i w ajkich sklepach kupuje staniki :]

Ja też zamówiłam B. Wg mnie kupuje sie takiego rozmiaru jak normalny stanik.
A gdzie moge to przymierzyc ? Bo chyba na allegro kupie; D
ustaw sobie aukcje która cię interesuje i przyłóż biust do monitora tam gdzie jest zdjęcie

ustaw sobie aukcje która cię interesuje i przyłóż biust do monitora tam gdzie jest zdjęcie

Niezły patent...
chyba zrezygnuje z przyklejanego stanika i pojde w ogole bez
Kinna, a taki normalny? Ja pod topem miałam taki z odpinanymi ramiączkami i było okej:P
niemoge miec normalnego bo mam sukienke bez pleców...
Kinna, moja mama opatentowala przyszywanie stanika do sukienki W tym roku na Sylwestra miala bez plecow, kupila biustonosz odciela wszystko a zostawila tylko miseczki, no i przyszyla do sukienki. I nie narzekala
tez nad tym myslałam ale nie mam balonów wiec nie musze przyszywac tylko ja sie mocniej zwiazę to jestem płaska

tez nad tym myslałam ale nie mam balonów wiec nie musze przyszywac tylko ja sie mocniej zwiazę to jestem płaska

Ja też nie ;/ No ale kurcze, dziwnie się czuje bez stanika. Tak jakos golo ;]
kiedyś nie nosiłaś i sie goło nie czułaś

kiedyś nie nosiłaś i sie goło nie czułaś no właśnie nie moge zrozumieć jak ja kiedys mogłam latać po szkole z sutami na wierzchu...

z sutami na wierzchu

ja do dzisiaj niemoge zrozumiec co ja widziałam w grze w pokemony
Heya dziewczyny!
Na sylwka postanowilam wyprobowac ten patent "sylikonowy stanik". Zalozylam to w dotyku sa naprawde świetne ;p takie fajne ;p hehehe... mieciutkie jak prawdziwe. Przetanczylam i trzymał sie nie odklejał :] pzrechodizlam prawie caly dzien i bylo oki:]. Jest świetny nie powieksza tak piersi jak pokazuja na tych stronkach (nie wierzcie w to!), ale reszta jest ok.
Minus - nie nadaje sie do sukienkek , blzuek z duzym dekoldem :] jeslis ei nachylisz bedzie widac wsyztko .
A tak poza tym to dobry patent .

Nie kupujcie tego w normalnych sklepach ceny sa duzo wyzsze .

kiedyś nie nosiłaś i sie goło nie czułaś

No fakt, ale teraz juz bym nie umiaa ;P w zyciu