Padła mi już kolejny raz uszczelka pod głowicą ale moje pytanie jak sie zabezpieczyc aby kolejna nie padła!?
uszczelka pada zawsze jak na trzecim biegu przeciagne mojego malca do 110km/h i jak sie zapobiec aby wtedy nie padała no i prosze nie pisac mi ze przy 110 to powinnem miec czwarty biego bo to juz wiem
a dobrej jakości uszczelki zakładasz czy jakieś tanie? fakt że do malucha o dobra uszczelke to teraz problem. no i kolejna sprawa czy za każdym razem jak ci padnie uszczelka to planujesz głowice? w jaki sposób dociagasz głowice tzn kluczem dynamometrycznym czy długość klucza razy siła ramienia ?
no i wazna sprawa dociagnac po jakims czasie głowice dajmy na to 200km ale po zło.zeniu też nagrzac i dociagnac troche
No Tak ,tylko killer srodkowa szpilke od głowicy akurat pod gaznikiem ma juz wklejona na poxipol, w bloku nie ma gwintu i dlatego oczywiscie była oszlifowana i wkrecona głebiej ale trzyma
to zamiast ja wklejac mógł dac halikolke, szlifierz by mu zapewne zrobił za jakies 20 zł i by nie było problemów. to typowy patent jak sie w głowicy gwint od świecy wysypie...
Killer wsadź miedzianą i jej już Ci niewydmucha, koszt troche wyższy ale jak tak często zmieniasz to koszta szybko się zwrócą