Może kogoś to zainteresuje: 30-43 doczepy 5ND 51-64, 70-73 oraz 95 dwuosiowe doczepy przedwojenne 74-88 oraz 96 doczepy 5ND (89?)90-93(94?) doczepy 2N przebudowane z silnikowych 103-108 przedwojenne dwuosiowe wagony silnikowe (również 14, 15 i 20, przebudowane później na doczepne) 109-114 2N 115-131 5N 132-143 2N 144-148 5N (również 138''-142'' z Legnicy) 201-210 803N 211-271 805Na Dodatkowo daty kasacji: 211 - 1986 r. 217 - 1987 r. 236 - 1985 r. 237 - 1990 r. Więcej informacji w artykułach Roberta Koli: Parowozik 2 (1994), 36-39 Parowozik 3 (1994), 30-33
Czy w tym trzecim numerze są jakieś ciekawe zdjęcia? Co do najbardziej "fotogenicznego" to najlepsze są składy a czy w barwach MZK czy reklamowych to zależy od reklamy(np. reklama "Nowości" chyba nie jest za bardzo fotogeniczna )
Ja mam tylko czarno-biale ksero. Kilka zdjec jest.
Witam!
O ile pamietam takze wagon 234 zostal skasowany ... Nie wiem jednak kiedy ten tramwaj został "pocięty na żylety" ... Zanim znikl jechal z dziwaczna reklama ... na zewnetrznej czesci wagonu malunki pasazerow siedzacych w fotelikach ... Smiesznie to wygladalo ...
Ale dlaczego rozebrali go pojecia nie mam ...
Pozdrawiam serdecznie BT
Witam!
O ile pamietam takze wagon 234 zostal skasowany ... Nie wiem jednak kiedy ten tramwaj został "pocięty na żylety" ... Zanim znikl jechal z dziwaczna reklama ... na zewnetrznej czesci wagonu malunki pasazerow siedzacych w fotelikach ... Smiesznie to wygladalo ...
Ale dlaczego rozebrali go pojecia nie mam ...
Pozdrawiam serdecznie BT
A kiedy to mniej więcej było? Poza tym, pewnie jeździł w parze z 235. Dobrze mi się wydaje? I jeszcze jedno. Czy przyczyną kasacji tych wagonów były jakieś wypadki? Wychodzi na to, że jeden z nich jeździł zaledwie 2 lata, a więc ze starości raczej się nie rozsypał (tym bardziej, że pozostałe jeżdżą po 25 lat i dobrze się trzymają) I jeszcze jedno: kiedy zaczęto zakładać te ohydne "żabie oczka" zamiast ładnych światełek w czarnych oprawkach na nasze tramwaje?
235 przenumerowano na 227, nieco później przebudowano go na techniczny sieciowy. Jako techniczny tez długo nie służył, ponieważ w krótkim czasie został znowu przebudowany na linowy(jeszcze jeździ). Co do "żabich oczek" to 1996 roku 268 ich nie miał. Nie wiem jak z innymi wozami, ale chyba tez jeszcze jeździły bez "żabich oczek".
Witam ponownie!
Wlasnie kasacja 234 to jedna z najbardziej tajemniczych spraw jakie znam! Ten tramwaj nawet nie mial wypadku! Faktycznie jechal w parze z 235 ... Do dzisiaj 235 hula sobie az milo ... Ma nawet fajna, efektowna reklame ...
Sorry wielkie ale pominalem jeszcze jeden skasowany tramwaj ... Chodzi o wagon nr 246 ... Teraz wiem co sie stalo ... Nie pamietam kiedy to sie stalo ... Jechal w parze z 247 na linii 1 w kierunku Rubinkowa, skrecal w prawo z Szosy Lubickiej na Ślaskiego W trakcie skrecania auto czolowo stuknelo w srodek tramwaju ... Niestety, wagon po tym wypadku nadawal sie do kasacji ...
Tyle to pamietam (pisali w "Nowościach")
Nie pamietam ktory to wagonik po dwoch latach do kasacji ... Moze chodzi o 236? To by sie zgadzalo ... Wagon doszczetnie splonal w wypadku ... Slyszalem ze palil sie jak pochodnia ... Nie widzialem tego wypadku, opowiadali ze tak szybko sie palil, zderzyl sie z ciezarowka chlodnia ... Podobno na Placu Zwyciestwa (skrecal z Warnenczyka na Gogi) Tylko tyle informacji mam ...
Byłbym nieskonczenie wdzieczny za wiecej informacji odnosnie przyczyn kasacji tramwajow ...
Pozdrawiam
BT
Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli czyli MZK udostępni archiwum to wszystkie wiadomości będą dostępne wakacje(może będą zdjęcia )
A więć z "bazy danych", którą sobie zrobiłem w Excelu podaję wagony, które zostały skasowane oraz lata, w jakich jeździły w MZK Toruń: 211 (1980-1986) 217 (1980-1987) 234 (1983-????) 236 (1983-1985) 237 (1983-1990) 246 (1984-????) I z tego wszystkiego wywnioskowałem, że wszystkie wagony z wyjątkiem 227 miały swoją parę
235 przenumerowano na 227, nieco później przebudowano go na techniczny sieciowy. Jako techniczny tez długo nie służył, ponieważ w krótkim czasie został znowu przebudowany na linowy(jeszcze jeździ).
Hmmm... ale wtedy nie zgadzała by się data produkcji. W jednym z numerów Świata Kolei było napisane, że 227 pochodzi z 1981 roku. Tak samo podaje strona MZK. A poza tym... jeżeli 235 został by przebudowany to skąd wziął się obecnie jeżdżący 235?
Tak sobie klepie te posty i coraz bardziej mi się to komplikuje. Popatrzcie na zdjęcie http://ams1.lo3.wroc.pl/t...p?s=14&nr=24473. Czy drugi wagon w składzie to 228? A jeżeli 230 to wszystko w djabły co wcześniej wymyśliłem, bo wyszło by, że 227 jeździł w parze z 228. A co do przebudowy 235 na 227... Ładnych pare lat temu (lata 90-te) pamiętam 235 z taką fajną, różową reklamą Frutelli. W tym samym czasie pamiętam również 227 jako żółty pojazd techniczny. No i ten 235 jeździ nadal, tylko że w innych barwach. Natomiast 227 na starym zdjęciu http://ams1.lo3.wroc.pl/t...p?s=14&nr=16265, w przeciwieństwie do stanu po remoncie, nie ma tych "cypków" z przodu do łączenia wagonów (nie znam się na tramwajach i nie wiem, jak to się właściwie nazywa...) I właściwie po co było by mu to zakładać, skoro wagon i tak jeździ w pojedynke i nie ma pary... Coraz bardziej mi się to komplikuje, jeżeli znacie jakieś racjonalne wytłumaczenie to napiszcie
Hmmm... ale wtedy nie zgadzała by się data produkcji. W jednym z numerów Świata Kolei było napisane, że 227 pochodzi z 1981 roku. Tak samo podaje strona MZK. A poza tym... jeżeli 235 został by przebudowany to skąd wziął się obecnie jeżdżący 235?
Na to akurat potrafię odpowiedzieć. Otóż pierwsza dostawa do Torunia zawierała wagony oznaczone 211-226. Potem poszła partia wagonów do Grudziądza, który (ze względu na wspólne przedsiębiorstwo czy coś w tym rodzaju) miał z Toruniem wspólną numerację. Były to wagony 227-234. Następny wagon z dostawy, pojedynczy, trafił do Torunia i otrzymał kolejny numer, czyli 235. Po niedługim czasie przedsiębiorstwa stały się autonomiczne, w związku z czym nie było sensu utrzymywać w Toruniu luki w numeracji. Stąd 235 został przenumerowany na 227, po czym przebudowano go na techniczny, gdyż nie było zapotrzebowania na "solówki". Stanowczo nie jest więc prawdziwe stwierdzenie, że obecny 227 to 235 ze składu 234+235. Podałem daty kasacji wagonów opublikowane w Parowoziku oraz przytoczyłem datę tej publikacji. Zatem pozostałe kasacje musiały nastąpić później. Nie mogę się doczekać wglądu w archiwum MZK.
Stanowczo nie jest więc prawdziwe stwierdzenie, że obecny 227 to 235 ze składu 234+235.
Mi to nie wyglada na Toruń! Już pominę to, że 229 nie ma z przodu gniazd (np. 268 na fotce z 1996 roku miał, a teraz nie ma), ale te wozy jakoś inaczej się prezentują. A może jednak? Zasymulujmy zatem zestawienia: ...-226 wszystko oczywiste, a dalej: 227+228 229+230 231+232 233+234 235+236 237+238 I teraz 227 zostaje przebudowany na techniczny, 228 i 229 zaczynają jeździć solo (tak na pewno jeździły w latach dziewięćdziesiątych), powstają składy 230+231, 232+233, 234 zostaje skasowany, stąd 235 staje się solówką (różowa Frutella), 236 też ginie, nie wiem, co z 237, a dalsze zestawienia to 238+239, 240+241, ..., czyli jak obecnie.
"Potem poszła partia wagonów do Grudziądza, który (ze względu na wspólne przedsiębiorstwo czy coś w tym rodzaju) miał z Toruniem wspólną numerację."
Gdy powstało województwo toruńskie powołano również Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej, do którego włączono Zakład Komunikacji Miejskiej w Grudziądzu. Co do tej fotki to widać na pierwszy rzut oka ze to Toruń. http://ams1.lo3.wroc.pl/t...p?s=14&nr=24473
Skoro widać, to gdzie to jest konkretnie?
Plac Artylerii polskiej.(tam gdzie są dwie armaty )
Mam takie pytanie przyjzalem sie wagonowi #235 ma on gniazda z obu stron. A wiec jezdzil on kiedys w toruniu w trój wagonowym skladzie??
Mam takie pytanie przyjzalem sie wagonowi #235 ma on gniazda z obu stron. A wiec jezdzil on kiedys w toruniu w trój wagonowym skladzie??
Nie. W zasadzie należałoby zerknąć do archiwum MZK. Gdyby nie zdjęcie pokazujące #229 jako pierwszy wagon w składzie, powiedziałbym, że #235 jeździł z #234 (jako drugi). Wspomniane zdjęcie sugeruje jednak możliwość kursowania składów 229+230, 231+232, 233+234 i 235+236. To wyjaśniłoby sprawę gniazd, ale nie pasuje do zestawienia składów o wyższych numerach. Trzeba sprawdzić w archiwum
Mam takie pytanie przyjzalem sie wagonowi #235 ma on gniazda z obu stron. A wiec jezdzil on kiedys w toruniu w trój wagonowym skladzie??
Nie. W zasadzie należałoby zerknąć do archiwum MZK. Gdyby nie zdjęcie pokazujące #229 jako pierwszy wagon w składzie, powiedziałbym, że #235 jeździł z #234 (jako drugi). Wspomniane zdjęcie sugeruje jednak możliwość kursowania składów 229+230, 231+232, 233+234 i 235+236. To wyjaśniłoby sprawę gniazd, ale nie pasuje do zestawienia składów o wyższych numerach. Trzeba sprawdzić w archiwum
Może tym drugim wagonem był 228, albo może kiedyś wagony jeżdżące parami nie miały kolejnych numerów - tak jak w innych miastach? Na przykład tym drugim może był 235 Ale to tylko moje wymysły..
Na TWB jeden z miłośników z innego miasta pododawał dane o przenumerowaniach toruńskich tramwajów w latach '80, tyle że chyba coś się nie zgadza. Trochę głupio, że miłośnik z innego miasta to robi, przydałoby się żeby wreszcie ktoś stworzył spis z historią wszystkich toruńskich 805Na.
Chodzi o to, że one były na stanie WPKM Toruń o/Grudziądz, a po rozdzieleniu się tych przedsiębiorstw przeszły one na stan MPK Toruń. W ogóle ciekawe czemu pierwsze "murzyny" poszły do Grudziądza, a nie do Tr.
trzeba by było napisać do MZK żeby udostępnili Archiwa
trzeba by było napisać do MZK żeby udostępnili Archiwa
Marzenia, te duże i te maleńkie....
Bezcenne...
W tym wiadomo tylko że 234 jezdził w parze z 235, fotki są w książce o 115 leciu KM,właśnie wypadki były na Ślaskiego-Konstytucji,Warneńczyka-Gogi, i na placu Artylerii Polskiej.Wszystkie tramwaje z tych wypadków skasowane, dziwne jest to ze najpierw skasowany został 236, po kilku latach nie wiadomo czemu 237.
Co do kasacji tych wozów 805Na to na Czesance jest gość który pracuje w MZK dwadzieścia lat i mi powiedział ciekawostki np.235 ma klapy z przodu i z tyłu, ponieważ konstruktor pomyślał i wszystkie wozy wyglądały jak 235, bo wszystkie miały z przodu i z tyłu klapy. Ten 270 który jeździ do dzisiaj to nie jest toruński, lecz grudziądzki. Prawdziwy 270 miał wypadek na Osiedlu Młodych. Jechał na 2 i w niego walnął ciągnik. Wagon był doszczętnie zniszczony (prócz wózków), i nasze MZK odkupiło od Grudziądza wóz bo grudziądzanie to... bo nie umieli przerobić wozu i MZK odkupiło. 217 wyleciał przy elanie w ogródek i został skasowany. 237 miał kolizję w której bardzo ucierpiał (przekrzywił się w prawo) i cała konstrukcja się naruszyła więc nie było żadnych szans na naprawę. 234 jechał w składzie z 235 w nocy na testach i źle zwrotnicę gamonie przestawili na Parku Miejskim i jak się zorientowali walnęli w dzisiejszą kawiarenkę. 246 jeździł w składzie z 247 na 1 i autobus MZK walnął w tramwaj (kolizja dokładniej będzie wypadek wewnętrzna(y). Ta pani która walnęła w 246 przechodziła wtedy na emeryturę. Jutro idę do MZK do Pana Bohdziewicza, bo on prowadzi takie księgi to się dowiem o 211 coś:)
207miał zostać jeżdżącą kawiarenką (miał wypadek), ale podczas przerabiania. Jednak wyszło że zostanie pocięty... Kawiarenko pamiętamy Cię ! ! !
W 1995(6) r. jeździły jeszcze dwa przeguby: #201 i #207. #201 miał wypadek i został skasowany, a #207 kursował jeszcze sporadycznie chyba nawet w 1997 r. Podczas pierwszego podejścia do remontu (i przeróbki na kawiarenkę) zauważono, że stan wozu jest tragiczny i naprawa nie ma sensu...
Bo ten wóz miał wypadek a raczej drobną kolizję !!!