Katalog wyszukanych fraz
Nasz bolidzik
The miomir show
No więc swojego bolida nabylem jakoś na jesień 2006 roku. Gdy go kupiłem wyglądał okropnie i nikt nie rozumial po co mi taki zlomek
No ale ja byłem zawzięty i z pomocą kilku przyjaciół zaczelem realizować swoj szalony plan. Maluszek jest z roku 1987 i jest to exportówka..... to tak przy okazji w pierwszej fazie rozebraliśmy go do gołej blachy i zaczeliśmy wszystko wymieniać.
Bolid dostał nowiutkie zawieszonko a nawet wsumie dwa rózne jedno lekko obniżone drugie standard
Praktycznie zostało w nim wymienione wszystko co dało się wymienić. Następnie zajeliśmy sie blachówą która została troszke wzmocniona a wszelkie łączenia blach usunięte. No i wkońcu maluszek doczekał się nowiutkiego lakieru
W fazie końcowej autko wygląda tak i jakoś nie zamierzamy się go pozbywać
no elegancki, mi sie podoba i widac ze duzo pracy włozone... szacunek
Na tym jednym zdjęciu bardzo przyjemna gleba-to z przednim kołem
Ładne autko i powodzenia w dalszych pracach!!
fajny fajny maluszek , podoba mnie sie powodzenia w dalszych pracach przy nim
Zapomniałem dodac że oprócz tego wszystkiego to właśnie ten bolidzik sklonil mnie do zalożenia tego klubu wraz z Kaczorem i odłamania się od WLKP
maluszek fajny,raz widzialam...szkoda tylko ze tak rzadko pojawiacie sie na spotach...
ciężkie czasy dla nas minęly więc nasza obecność myśle że znowu będzie częsta jak kiedyś kilka osób tutaj pewno jeszcze pamięta że nie było zlotu bez Devci no wsumie jeszcze miesiąc ale to juz pewno z górki poleci i pojawi się malutki nowy klubowicz ...... klubowiczka A co do gleby to niestety musiała zniknąć bo co kilometr była większa a na końcu był problem ze skręcaniem bo koła tarły no i tak ogólnie to prawie pół roku zajelo doprowadzenie go do takiego stanu, ale wkońcu się udało i jestem zadowolony z mojej Devci która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła
Maluszek super, mój malec i twój maluszek to początek klubu 126poznan.
Pamietam te czasy jak powstawał klub
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
No więc swojego bolida nabylem jakoś na jesień 2006 roku. Gdy go kupiłem wyglądał okropnie i nikt nie rozumial po co mi taki zlomek
No ale ja byłem zawzięty i z pomocą kilku przyjaciół zaczelem realizować swoj szalony plan. Maluszek jest z roku 1987 i jest to exportówka..... to tak przy okazji w pierwszej fazie rozebraliśmy go do gołej blachy i zaczeliśmy wszystko wymieniać.
Bolid dostał nowiutkie zawieszonko a nawet wsumie dwa rózne jedno lekko obniżone drugie standard
Praktycznie zostało w nim wymienione wszystko co dało się wymienić. Następnie zajeliśmy sie blachówą która została troszke wzmocniona a wszelkie łączenia blach usunięte. No i wkońcu maluszek doczekał się nowiutkiego lakieru
W fazie końcowej autko wygląda tak i jakoś nie zamierzamy się go pozbywać
no elegancki, mi sie podoba i widac ze duzo pracy włozone... szacunek
Na tym jednym zdjęciu bardzo przyjemna gleba-to z przednim kołem
Ładne autko i powodzenia w dalszych pracach!!
fajny fajny maluszek , podoba mnie sie powodzenia w dalszych pracach przy nim
Zapomniałem dodac że oprócz tego wszystkiego to właśnie ten bolidzik sklonil mnie do zalożenia tego klubu wraz z Kaczorem i odłamania się od WLKP
maluszek fajny,raz widzialam...szkoda tylko ze tak rzadko pojawiacie sie na spotach...
ciężkie czasy dla nas minęly więc nasza obecność myśle że znowu będzie częsta jak kiedyś kilka osób tutaj pewno jeszcze pamięta że nie było zlotu bez Devci no wsumie jeszcze miesiąc ale to juz pewno z górki poleci i pojawi się malutki nowy klubowicz ...... klubowiczka A co do gleby to niestety musiała zniknąć bo co kilometr była większa a na końcu był problem ze skręcaniem bo koła tarły no i tak ogólnie to prawie pół roku zajelo doprowadzenie go do takiego stanu, ale wkońcu się udało i jestem zadowolony z mojej Devci która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła
Maluszek super, mój malec i twój maluszek to początek klubu 126poznan.
Pamietam te czasy jak powstawał klub