Katalog wyszukanych fraz
Lipfinity Nudes, Max Factor
The miomir show
Max Factor Lipfinity to oryginalna, dwuetapowa pomadka w nowej gamie naturalnych barw, które zostały dobrane w konsultacji ze światowej sławy charakteryzatorem filmowym współpracującym z marką Max Factor Grahamem Johnstonem.
Lipfinity Nudes ma miękkie, kremowe wykończenie i występuje w palecie naturalnych kolorów, które odzwierciedlają cieliste odcienie ust u kobiet o różnych typach karnacji. Od koloru Pearly Nude po Almost Almond i Creamy Latte - kolory Lipfinity Nude reprezentują najbardziej twarzowe odcienie, które miękko podkreślają usta. W makijażu możemy sięgnąć po odcień idealnie imitujący naturalny kolor ust lub po nieco ciemniejszy, aby podkreślić usta bardziej widocznym makijażem.
Efekt Lipfinity Nudes
"Uwielbiam subtelność makijażu w naturalnym odcieniu" - mówi Graham. - "Usta podkreślone różem, karmelem czy wrzosem wyglądają niezwykle świeżo. Na co dzień proponuję Lipfinity w odcieniu Subtle Sienna, który akcentuje delikatną czerwień warg i ciepło kontrastuje z różanym odcieniem skóry. Taki makijaż stosuję dla potrzeb filmu".
Cena: 47,90 zł
No może te Nude bedzie lepsze...normalna LipFinity to koszmar- beznadziejne kolory, na ustach wygląda jak zaschnięta farba i koszmrnie wysusza... Te kolorki mogą być ciekawe i te softowe wykonczenie.. podoba mi sie
na stronie ich nie ma a obejzalabym inne odcienie bo jestem bardzo ich ciekawa.
one na serio sie nie zmazuja przy jedzeniu i piciu?
ją jest ciężko zmyć wogóle
I tam, za droga jak na jedną pierdółkę Błyszczyki wolę
mam ja ,oryginalna belgijska,na poczatku byla extra,nie zmywala sie itp.teraz jest jakas dziwna,robia sie gródki i wogole sie nie trzyma
Moze sie po prostu zestarzala?
moja mama ma jedna, też orginalna i kurcze napawde sie trzyma... jak jakaś farba co zasycha na ustach...mozesz pic, całować sie, jeść i sie nie zmaże.. pomimo tego wg mnie jest do dupy, bo tak jak napisałam wysusza a kolory są beznadziejne.
mam glupie pytanie...czemu ona je masło?
mam glupie pytanie...czemu ona je masło?
ja myslałam że to Rafaello
dla mnie wyglada jak gałka masła
dla mnie wyglada jak gałka masła dla mnie też
Podoba mi się. Lubie błyszczyki ale ostatnio zbieram szinki itp. ale w raczej naturalnych albo niezbyt rzucających kolorach więc się skusze ale nie teraz bo za droga
Dla mnie to też masło
te kolorki sa cudne
Powiedzcie mi dziewczyny..jak jest ta fotka tej szminki to co to jest to białe? To jest jakiś podkład pod kolor czy już na kolor czy co?
to jest baza zabezpieczajaca przed wysuszeniem ust [chyba]
aaaa tzn że jak nią pomaluje to nie będę mogła tego badziewa zmyc juz ust i ta szminka zrobi się twarda jak porcelana razem z wargami Dzięki
no cos takiego
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
Max Factor Lipfinity to oryginalna, dwuetapowa pomadka w nowej gamie naturalnych barw, które zostały dobrane w konsultacji ze światowej sławy charakteryzatorem filmowym współpracującym z marką Max Factor Grahamem Johnstonem.
Lipfinity Nudes ma miękkie, kremowe wykończenie i występuje w palecie naturalnych kolorów, które odzwierciedlają cieliste odcienie ust u kobiet o różnych typach karnacji. Od koloru Pearly Nude po Almost Almond i Creamy Latte - kolory Lipfinity Nude reprezentują najbardziej twarzowe odcienie, które miękko podkreślają usta. W makijażu możemy sięgnąć po odcień idealnie imitujący naturalny kolor ust lub po nieco ciemniejszy, aby podkreślić usta bardziej widocznym makijażem.
Efekt Lipfinity Nudes
"Uwielbiam subtelność makijażu w naturalnym odcieniu" - mówi Graham. - "Usta podkreślone różem, karmelem czy wrzosem wyglądają niezwykle świeżo. Na co dzień proponuję Lipfinity w odcieniu Subtle Sienna, który akcentuje delikatną czerwień warg i ciepło kontrastuje z różanym odcieniem skóry. Taki makijaż stosuję dla potrzeb filmu".
Cena: 47,90 zł
No może te Nude bedzie lepsze...normalna LipFinity to koszmar- beznadziejne kolory, na ustach wygląda jak zaschnięta farba i koszmrnie wysusza... Te kolorki mogą być ciekawe i te softowe wykonczenie.. podoba mi sie
na stronie ich nie ma a obejzalabym inne odcienie bo jestem bardzo ich ciekawa.
one na serio sie nie zmazuja przy jedzeniu i piciu?
ją jest ciężko zmyć wogóle
I tam, za droga jak na jedną pierdółkę Błyszczyki wolę
mam ja ,oryginalna belgijska,na poczatku byla extra,nie zmywala sie itp.teraz jest jakas dziwna,robia sie gródki i wogole sie nie trzyma
Moze sie po prostu zestarzala?
moja mama ma jedna, też orginalna i kurcze napawde sie trzyma... jak jakaś farba co zasycha na ustach...mozesz pic, całować sie, jeść i sie nie zmaże.. pomimo tego wg mnie jest do dupy, bo tak jak napisałam wysusza a kolory są beznadziejne.
mam glupie pytanie...czemu ona je masło?
mam glupie pytanie...czemu ona je masło?
ja myslałam że to Rafaello
dla mnie wyglada jak gałka masła
dla mnie wyglada jak gałka masła dla mnie też
Podoba mi się. Lubie błyszczyki ale ostatnio zbieram szinki itp. ale w raczej naturalnych albo niezbyt rzucających kolorach więc się skusze ale nie teraz bo za droga
Dla mnie to też masło
te kolorki sa cudne
Powiedzcie mi dziewczyny..jak jest ta fotka tej szminki to co to jest to białe? To jest jakiś podkład pod kolor czy już na kolor czy co?
to jest baza zabezpieczajaca przed wysuszeniem ust [chyba]
aaaa tzn że jak nią pomaluje to nie będę mogła tego badziewa zmyc juz ust i ta szminka zrobi się twarda jak porcelana razem z wargami Dzięki
no cos takiego