ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show




Inglot - cienie do powiek

Iglot Integra - zintegrowany system perłowych cieni do powiek SLN,
S - małe drobiny mieniące
L - duże drobiny mieniące
N - perła naturalna
Inglot Sprint - cienie do powiek Deep Pearl - pojedyncze prasowne cienie do powiek
Inglot Matrix -
Ogromny wybór kolorów, atrakcyjna cena. Często do cienie dodawany jest gratis aplikator.
Cena od ok 7 zł(Sprint) do 13 zł

[ Dodano: 2005-01-20, 17:02 ]
Bardzo lubię te cienie, mam juz ich sporą kolekcje. Podoba mi sie ogromny wybór kolorów, porównywalny do ogromnej kolekcji kolorów jaką ma amerykańska firma MAC. Cienie nie osypują się, dobrze się nakładają. Cienie Sprint mozna skręcić tworząc wieżyczkę, przez co mamy wszystkie cienie w jednym miejscu Bardzo lubie zestawy Integra. Ciekawe pudełeczko, aplikator(lub dwa) gratis. Cienie dobrze się trzymają, makijaż jest wyrazisty. Łatwo je usunąć.


Cienie dobrze się nakładają, nie osypują się, nie zbierają w załamaniach powieki, kolorki ładnie wyglądają na powiekach, cienie trzymają się dość długo, schodzą równomiernie, łatwo się zmywają. Cena bardzo przystępna, ogromny wybór kolorów.
a ja znowu bardziej sceptycznie Nie lubię pojedyńczych kolorów- matowych ani perłowych.Mapki i INTEGRA są ok,ale żadna rewelacja.Kupuję TYLKO serię SPRINT i tylko ją polecam.Lubię i DEEP PEARL(gładki ,jednolity połysk) i PEARL SPARKS(mocniejszy,wyrazisty połysk,widoczne małe drobinki).Często używam tych cieni w kolorach jasnego beżu jako rozświetlaczy na kości policzkowe-pięknie je podkreślają,nie osypują się.
Co do tych pojedyńczych to ja sie zawiodłam cień szybko znika, w załamaniu powieki utworzyla mi sie ciemna kreska - tak bardzo się tam osypywał. Może Wam jakoś lepiej służą ...

[ Dodano: 2005-01-24, 17:23 ]
dodam jeszcze ze nie nakladał sie najlepiej


Mnie tw cienie za bardzo nie przekonały . Są fajne, bo nie osypują się, ale za to bardzo szybko się ścierają i już po ok. 4-5 godzinach bardzo słabo widać je na powiece .
Mi one bardzo pasuja bardzo je lubie co do jakosci to utrzymuja sie dobrze w koncu to tania firma wiec sie nie dziwmy ze nie trzymaja sie tyle co profesjonalne cienie. I pamietajmy ze kazda z nas ma inny rodzaj cery na tłustych beda sie krocej trzymały. Aby zwiekszyc przyczepnosc cienie do powiek nałozmy wczesniej na nia odrobine podkładu niby to takie oczywiste, a duzo osob zapomina o tym.
mam pojedyncze Sprint, kolorków jest mnóstwo, nie są zbyt trwałe ale za tą cenę czego chcieć więcej, są wydajne i mozna robić wieżyczkę, osypują sie troszkę ale i tak ładny efekt dają na powiece
Cienie Inglota bardzo lubię, ale tylko Vertigo. Sprint są takie sobie, Integra jeszcze gorsze, a innych póki co nie próbowałam. Ale w sumie gdzie jak gdzie - tylko tu mozna tak przebierać w kolorach i rodzajach. Za to można je lubic
Ja też mam Vertingo i jestem bardzo zadowolona bo mam jeszcze firmy Sephora poczwórne i w porównaniu do inglot to są marne a o wiele droższe.
Ja juz wiem co sie stało, dlaczego najpierw tak marudziłam na cienie Vertigo Po prostu coś się stało z bazą Art Deco, na niej cień robi się jakiś dziwny, baza źle się zaczyna rozprowadzać, źle ją rozetrzeć, przez co cienia nie da się "rozmazać" , źle się go stopniuje, tworzą się takie "kluchy". W jednym miejscu cień jest bardzo intenswny, a w drugim znowu jasny i dziwnie to wygląda. Wina bazy, a nie cienia

Ja juz wiem co sie stało, dlaczego najpierw tak marudziłam na cienie Vertigo Po prostu coś się stało z bazą Art Deco, na niej cień robi się jakiś dziwny, baza źle się zaczyna rozprowadzać, źle ją rozetrzeć, przez co cienia nie da się "rozmazać" , źle się go stopniuje, tworzą się takie "kluchy". W jednym miejscu cień jest bardzo intenswny, a w drugim znowu jasny i dziwnie to wygląda. Wina bazy, a nie cienia Ada jak ja ostatnio uzywalam w szkole tej bazy to az sprawdzilam date przydatnosci to samo co ty mowisz jeden kluch:-/

[ Dodano: 2005-06-18, 15:12 ]
Sam, to czyżby ona się tak szybko psuła ? Az wierzyć się nie chce Jest niesamowicie wydajna, stosuję ją codziennie, a i tak nie mam wykończonej połowy. I co już do wywalenia
Ada - z tą bazą rzeczywiścei coś się dzieje gdzieś tak w połowie używania - nikt nie zdołał jej chyba zużyć do końca. A próbowałaś może Lumene? JJak dla mnie bomba
Nie, Lumene jeszcze nie miałam. A powiedz mi Dobra Kobieto ile ona kosztuje? Póki się da, będe używac Art Deco,ale jak juz nic się z nią nie będzie dało rady zrobić, to kupie inną.
słyszałam,że Lumene jest lepsza od ArtDeco
O to by nawet niezłe było A tez się tak "psuje" po połowie opakowania ?
Nie wiem czy się psuje w połowie opakowania bo mam już prawie rok i dopiero dochodze do połowy zużycia
Kosztuje około 30stu zł i z tego co wiem to każdy kto spróbował Lumene rzuca ArtDeco w zakurzony kąt
O to dobrze wiedzieć! Jak z AD juz nic się nie będzie dało zrobić, to kupię Lumene. Dziękuję !

O to dobrze wiedzieć! Jak z AD juz nic się nie będzie dało zrobić, to kupię Lumene. Dziękuję !

Alez prosze
a jaką nazwę ma ta baza Lumene?

a jaką nazwę ma ta baza Lumene?

Po prostu baza pod cienie
NA opakowaniu jest: "Eye makeup base"
To taka mała biała tubka.
dzięki pomyślę,mi w sumie trzymają się cienie dobrze,nawet cały dzień jak dziś a użyłam Inglota vertigo + IB
jestem dziś turkusowa
ja żałuję wręcz,że każdy cień trzyma sie na moim oku nieprzyzwoicie długo-bo jeszcze nie kupiłam nigdy żadnej bazy
Nie wiem Ada:) u nas w szkole jest polowa i jest fatalna Mysle ze pod wpływem wsadzania tam paluszkow cos sie z nia dzieje kazdy ja tam mizia i tak to jest ze ona sie psuje...

ja żałuję wręcz,że każdy cień trzyma sie na moim oku nieprzyzwoicie długo-bo jeszcze nie kupiłam nigdy żadnej bazy

Szczęściara
taa ale tak przykro mi czasami,jak każdy tylko zachwyca się bazą a ja nie

taa ale tak przykro mi czasami,jak każdy tylko zachwyca się bazą a ja nie

Normalnie rozwalasz mi nadgarstki Ty się ciesz, że możesz dzięki temu więcej cieni kupić
no tak-ale Inglota nie kupuję,tylko droższe Inglot mi się nie trzyma za długo
Coś za coś: albo Inglot z bazą albo drogie bez
dla samego Inglota nie opłaca mi się kupowac bazy
niektórzy twierdzą ze seria Inglot sprint jest słabsza,ale nie wiem dlaczego.....
mam od rana kolorek różowy właśnie z serii sprint ,trzyma się od rana w niezmienionej formie
nie wspomnę już że kolorek cudny
Sprinty są najlepsze
Świetne do eksperymentów - zachęca do tego wybór kolorków jak i cena Jakość bardzo przyzwoita, na bazie trzymają się idalnie ! Mam nadzieję, że zrobią serię sypkich cieni ... bo takie lubię najbardziej Niektóre troszkę się sypią przy nakładaniu, no ale cóż... nie można mieć wszystkiego
Witam!
A czy macie jakieś zdjęcia Inglota? Ponieważ nie wiem jaka seria odpowiada nazwie. Vertigo, Matrix,? Jest napis na nich?
Buziaki!!!
http://g.o2.pl/file_cms/2005/02/09/151014.jpg
tak wygląda vertigo
W "Kosmetyku Na Czasie" są zdjęcia tych cieni.
Ja bardzo lubię cienie Inglota na mojej powiece trzymają się dość długo bez żadnej bazy, kolor nie ulega ścieraniu i cena jest proporcjnalna do jakości najlepiej jednak chyba lubię cienie vertigo z racji tego, że mają dołązony aplikator który nie musi mi się walać w kosmetyczce co do mapek to jedne mi się zbiły od noszenia w kosmetyczce i ze zdenerwowania powiedziałam, że już mapek Inglota nie kupię a na drugi dzień kupiłam takie same kolorki jednym słowem podobają mi się cienie z ich firmy aha trzeba wspmnieć też że mają sporą gamę kolorków co jest ich kolejym plusem-każdy znajdzie dla siebie odpowiedni kolor
Witam ja niestety nie pochwalam dobrych opini na temat cieni Inglota z serii "Sprint", mi akurat się wałkował na powiece, szczypały mnie po nim oczy ( jestem alergikiem i nosze soczewki , więc muszę mieć duże wymagania, niestety:() , jednak fajnie się rozprowadzał i bardzo podobał mi się kolor ( deep pearl) oraz opakowanie ( czasem zdażyło mi się kiedy cienie się przez przypadek otwierały i sypały , a ten z Inglota akurat nie )

Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting