Cienie do powiek w musie "Diamond Eyes" to najnowsza propozycja marki Bell. Zachwycają nie tylko pięknymi kolorami, ale przede wszystkim srebrzystym połyskiem. A to wszystko za sprawą zawartych w nich milionów przestrzennych kryształków, które gwarantują efekt błysku.
"Diamond Eyes" wspaniale sprawdza się w makijażu wieczorowym, ale nadaje się także do makijażu dziennego. Wystarczy odpowiednio dozować ilość nakładanego na powiekę musu, aby oko wyglądało na delikatnie "oszronione" diamencikami, a w tle zachwycało delikatnością koloru.
Mus idealnie i na długo przylega do powiek. Nie przemieszcza się i nie gromadzi w załamaniach. Jest wodoodporny. Do wyboru mamy osiem kolorów: biel, srebro, róż, fiolet, złoto, czekolada, kolor cappucino, brąz.
poj. 5g - ok. 13,50 zł
Aaaaa ja chcę to złoto :napalony:
A ja chcę czekolade! Chociaż i tak jej pewnie bym nie używała, ale brzmi ciekawie
Ja tez bym sobie kupila jakies, bo na zdjeciu slicznie wygladaja, ale nawet najbardziej matowe cienie z baza mi sie roluja w zastraszajacym tempie. Cienie w musie to nawet sekundy na powiekach nie wytrzymuja
Ja jeszcze nigdy nie miałam cieni w musie i chętne bym wypróbowała. Tylko mój odwieczny problem : gdzie je kupić ??
Ja bym też sobie jakieś kupiła, bo jeszcze nigdy nie miałam cieni w musie. Ale obiecałam mamie, że już przystopuję z zakupem jakichkolwiek cieni...
Chciałabym złoto i czekoladę
nienawidze cieni w musie! buble!
Ja miałam kiedyś jakiś zielony cień w musie, też z Bell. Szczerze mówiąc,to był nawet dobry,trzymał się kilka godzin bez wałkowania,ale trzeba go było dobrze rozetrzeć i nie nakładać za dużo. Poza tym jak się go rozsmarowało,to miał o wiele ładniejszy kolor.
Wkleiłam kolorki 120 mi się marzy
150 mi sie podoba
120 mi się marzy Mnie również...
170 też fajny, ale już mam złoty cień.
120 i wszystkie odcienie złota/brązu na dole strasznie mi się podobają