Katalog wyszukanych fraz
znacie może jakieś dobre metody depilacji miejsc intymnych?
The miomir show
mam problem-używałam już wielu metod, ale jak na razie nie znalazłam żadnej odpowiedniej, a Wy co stosujecie?
A ja na razie nie depiluję, bo wiem że jak zacznę to już nie skończę..
a jakich używacie maszynek?
Nie wiedziałam, że ten temat był. Cóż jestem tu nowa, jeszcze nie czytałam wszytskich postów.
Maszynke jednorazowa najlepsza dla mnie....
Też tak uważam
jednka tylko i wylacznie golenie. Najlepiej meska , dobra maszynka. Kiedys pokusilam sie o elektryczna depilacje i bol przy tym byl ogromny ;( nie polecam. Nawet nie wiem czy mozna depilowac intymne miejsca depilatorem. Oczywiscie nie depilowalam sie cala...
ja tez depiluje pachy i sie przyzwyczailam. Da sie wytrzymac. Bikini nie da rady choc mozliwe, ze trzeba mocno zacisnac zeby i sie ze soba nie piescic. Na poczatku depilacja pach tez byla dla mnie bardzo bolesna.
ja gole golarka philips ze specjalna zlota oslonka do miejsc intymnych, nie narzekam ale zeby bylo gladko co 3-4 dni trzeba golic...moze sprobuje depilatorem jak wloski beda mniejsze, na pianki juz kasy nie wydaje bo to nietrwale i balabym sie bo moze uczulac. Fryzurek i innych dupereli nie robie szkoda czasu
Ps. troche mnie nie bylo i patrze na rozowo jakis erotyczny dzial powstal hehe
Ja tylko maszynką i pianką , ale mam jakieś krosty
Jak pierwszy raz goliłam to miałam krostki ale teraz już jest ok
ja gdybym wyrywala penseta to chyba bym 2 dni na to stracila
za rada dziewczyn z innego forum zaczelam depilowac wloski wystaja spod bielizny depilatorem. To straszna meczarna, ale po tym faktycznei nie ma zadnych podraznien no i duzo wolniej odrastaja. Uzycie wosku, albo innych plastrow pewnie tez pomoze. Na pozostalej "powierzchni" jednak musze usuwac normalnie maszynka, bo tam niestety po tak drastycznych metodach juz nie da sie uniknac podraznien ta metoda
dziewczyny a używacie czegoś po goleniu ? bo ja tak na drugi albo trzeci dzień mam takie małe krostki casem mniej albo więcej... i swedzą one wkurzające są!
Jeśli chodzi o plastry to polecam iść do kosmetyczki.... Ja sama próbowałam i myślałam że się przekręcę z bólu no i jeszcze nie potrafi się samemu tak dokładnie zrobić jak ktoś inny. Przy nieodpowiednim zrywaniu plastra właśnie krew może polecieć
dlatego najlepiej żeby to ktoś inny zrobił, np kosmetyczka. chociaż z nimi też różnie bywa - jak pierwszy raz poszłam na bikini, to kosmetyczka była bardziej wystraszona ode mnie a najgorsze jest to, że zrobiła połowię i powiedziała, że dalej nie da rady, bo jest leworęczna
jak odrosło to, co udało jej się wyrwać, poszłam do innej kosmetyczki i mi spokojnie wydepilowała wszystko. Co najdziwniejsze - mniej mnie bolało zrywanie pasków z bikini niż z łydek teraz planuję już regularnie chodzić na wosk żeby się osłabiły te włosy, bo po maszynce są twarde i mocne
a słyszałyście o depilacji brazylijskiej?
u mnie zadne wyrywanie nie oslabia wlosow (wrecz przeciwnie, mega wlochy zaczely mi wyrastac od spodu uda i staly sie takie czerne ). Nie oplaca mi sie kompletnie chodzic na depilacje do kosmetyczki, bo srednio po 3-4 dniach wlosy zaczynaja mi odrastac na nowo. Jedyny sposobem u mnie jest depilacja depilatorem (czasem trudno dostac sie do niektorych miejsc), ale to jest mega bolesne. Jedyne pocieszenie, ze potem nie mam podraznionej (o dziwo) skory i nie pojawiaja sie krostki (jak po golarce).
po jakimś czasie cebulki włosów są na tyle osłabione przez wyrywanie, że włosy zaczynają rosnąć słabsze, jaśniejsze i jest ich mniej. można to sprawdzić nieco mniej drastycznie na nogach. takiego efektu nie ma od razu, po 1-2 depilacjach, tylko po kilku regularnych zabiegach. mi np tak włoski na nogach się osłabiły od kremów do depilacji (czysta chemia), potem je doprawiłam woskiem i teraz rosną niemal przezroczyste, bardzo wolno i niewiele ich jest. niestety bikini często jest zbyt wrażliwe na tego typu kremy, a szkoda
teoretycznie u wiekszosci osob tak jest. u mnie niestety nie. Nie depilowalam sie plastrami i depilatorem raz, tylko pewnie juz ze 30 razy, wiec efekty dawno powinno byc widac. U mnie w efekcie wyrywanie mocne wloski jakby przesuwaja swoj obszar wyrastania i wyrastaja coraz dalej (np poza obszar bikini ). Najlatwiej zaobserwowac to przy wyrywaniu brwi (wiele osob tak ma). Depilator jest i tak o niebo lepszy niz maszynka, bo jego skutki oceniam na 3-4 bez wlosow (ale za to golenie jest bolesne, czasochlonne i wrastaja mi wloski ), a po maszynce wloski odrastaja nawet tego samego dnia wieczorem
U mnie krem do golenia totalnie nie nadaje sie do nog, bo po prostu wypala mi skore a wlosy w polowie zostaja nieusuniete (no i nic sie oslabia niestety). Kiedys uzywalam pianki do golenia w okolicach bikini i nawet efekt pozostawal na jakies 4 dni, ale za to podraznienie bylo nie do zniesienia.
uu w takim razie współczuję. w takim przypadku to chyba tylko laser zostaje, ale to po 1 droga zabawa, po 2 potrzeba kilku zabiegów i starcza na jakieś 5-6 lat
Wole sie bawic depilatorem/maszynka. Moze za pare lat wymysla jakies lepsze i efektywniejsze, ale tanie metody. Na laser nie dosc, ze mnie nie stac to jeszcze pewnie i tak wlosy by szybciej odrosly niz innym.
Ale ma to jeden plus - wlosy na glowie i paznokcie tez szybciej rosna
chociaż tyle dobrego
może to wina hormonów?
chociaż tyle dobrego
może to wina hormonów?
raczej nie, po prostu niektorzy tak maja. Tak jak niektorym facetom odrasta szybko zarost.
Moja koleżanka ostatnio kupiła taki depilator philipsa do bikini i korzysta raczej z funkcji przycinania, a nie wyrywania włosków. to nie boli, nie podrażnia, wystarcza na kilka dni (nie trzeba kupować maszynek). sama się zastanawiam teraz nad tą opcją, bo to jednak dość droga zabawka (ok 200zl).
Laser u mnie zdecydowanie odpada, przynajmniej na dzis dzien
u mnie depilator w strefie bkini w tym roku starcza na nawet 5 dni, a porywach do ponad tygodnia (juz prawie 2 tyg nie uzywam i da sie wyjsc do ludzi). Wiec akurat tam jest luz, gorzej z nogami...
A stosowałyście może pastę cukrową.
Ja nosze sie od dluzszego czasu z zamiarem tylko jak mnie wkurzaja wdrastajace wlosy to znowu gole
dziewczyny, widzę, że macie problem z krostkami. Ja nie mam od pewnego czasu przeczytałam gdzieś, że po depilacji należy przyłożyć ręcznik namoczony w zimnej wodzie, żeby zamknęły się pory. Spróbowałam i rzeczywiście krostek nie ma, a włoski nie wrastają Polecam spróbować, bo niewiele z tym pracy, a efekt mile zaskakuje
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
mam problem-używałam już wielu metod, ale jak na razie nie znalazłam żadnej odpowiedniej, a Wy co stosujecie?
A ja na razie nie depiluję, bo wiem że jak zacznę to już nie skończę..
a jakich używacie maszynek?
Nie wiedziałam, że ten temat był. Cóż jestem tu nowa, jeszcze nie czytałam wszytskich postów.
Maszynke jednorazowa najlepsza dla mnie....
Też tak uważam
jednka tylko i wylacznie golenie. Najlepiej meska , dobra maszynka. Kiedys pokusilam sie o elektryczna depilacje i bol przy tym byl ogromny ;( nie polecam. Nawet nie wiem czy mozna depilowac intymne miejsca depilatorem. Oczywiscie nie depilowalam sie cala...
ja tez depiluje pachy i sie przyzwyczailam. Da sie wytrzymac. Bikini nie da rady choc mozliwe, ze trzeba mocno zacisnac zeby i sie ze soba nie piescic. Na poczatku depilacja pach tez byla dla mnie bardzo bolesna.
ja gole golarka philips ze specjalna zlota oslonka do miejsc intymnych, nie narzekam ale zeby bylo gladko co 3-4 dni trzeba golic...moze sprobuje depilatorem jak wloski beda mniejsze, na pianki juz kasy nie wydaje bo to nietrwale i balabym sie bo moze uczulac. Fryzurek i innych dupereli nie robie szkoda czasu
Ps. troche mnie nie bylo i patrze na rozowo jakis erotyczny dzial powstal hehe
Ja tylko maszynką i pianką , ale mam jakieś krosty
Jak pierwszy raz goliłam to miałam krostki ale teraz już jest ok
ja gdybym wyrywala penseta to chyba bym 2 dni na to stracila
za rada dziewczyn z innego forum zaczelam depilowac wloski wystaja spod bielizny depilatorem. To straszna meczarna, ale po tym faktycznei nie ma zadnych podraznien no i duzo wolniej odrastaja. Uzycie wosku, albo innych plastrow pewnie tez pomoze. Na pozostalej "powierzchni" jednak musze usuwac normalnie maszynka, bo tam niestety po tak drastycznych metodach juz nie da sie uniknac podraznien ta metoda
dziewczyny a używacie czegoś po goleniu ? bo ja tak na drugi albo trzeci dzień mam takie małe krostki casem mniej albo więcej... i swedzą one wkurzające są!
Jeśli chodzi o plastry to polecam iść do kosmetyczki.... Ja sama próbowałam i myślałam że się przekręcę z bólu no i jeszcze nie potrafi się samemu tak dokładnie zrobić jak ktoś inny. Przy nieodpowiednim zrywaniu plastra właśnie krew może polecieć
dlatego najlepiej żeby to ktoś inny zrobił, np kosmetyczka. chociaż z nimi też różnie bywa - jak pierwszy raz poszłam na bikini, to kosmetyczka była bardziej wystraszona ode mnie a najgorsze jest to, że zrobiła połowię i powiedziała, że dalej nie da rady, bo jest leworęczna
jak odrosło to, co udało jej się wyrwać, poszłam do innej kosmetyczki i mi spokojnie wydepilowała wszystko. Co najdziwniejsze - mniej mnie bolało zrywanie pasków z bikini niż z łydek teraz planuję już regularnie chodzić na wosk żeby się osłabiły te włosy, bo po maszynce są twarde i mocne
a słyszałyście o depilacji brazylijskiej?
u mnie zadne wyrywanie nie oslabia wlosow (wrecz przeciwnie, mega wlochy zaczely mi wyrastac od spodu uda i staly sie takie czerne ). Nie oplaca mi sie kompletnie chodzic na depilacje do kosmetyczki, bo srednio po 3-4 dniach wlosy zaczynaja mi odrastac na nowo. Jedyny sposobem u mnie jest depilacja depilatorem (czasem trudno dostac sie do niektorych miejsc), ale to jest mega bolesne. Jedyne pocieszenie, ze potem nie mam podraznionej (o dziwo) skory i nie pojawiaja sie krostki (jak po golarce).
po jakimś czasie cebulki włosów są na tyle osłabione przez wyrywanie, że włosy zaczynają rosnąć słabsze, jaśniejsze i jest ich mniej. można to sprawdzić nieco mniej drastycznie na nogach. takiego efektu nie ma od razu, po 1-2 depilacjach, tylko po kilku regularnych zabiegach. mi np tak włoski na nogach się osłabiły od kremów do depilacji (czysta chemia), potem je doprawiłam woskiem i teraz rosną niemal przezroczyste, bardzo wolno i niewiele ich jest. niestety bikini często jest zbyt wrażliwe na tego typu kremy, a szkoda
teoretycznie u wiekszosci osob tak jest. u mnie niestety nie. Nie depilowalam sie plastrami i depilatorem raz, tylko pewnie juz ze 30 razy, wiec efekty dawno powinno byc widac. U mnie w efekcie wyrywanie mocne wloski jakby przesuwaja swoj obszar wyrastania i wyrastaja coraz dalej (np poza obszar bikini ). Najlatwiej zaobserwowac to przy wyrywaniu brwi (wiele osob tak ma). Depilator jest i tak o niebo lepszy niz maszynka, bo jego skutki oceniam na 3-4 bez wlosow (ale za to golenie jest bolesne, czasochlonne i wrastaja mi wloski ), a po maszynce wloski odrastaja nawet tego samego dnia wieczorem
U mnie krem do golenia totalnie nie nadaje sie do nog, bo po prostu wypala mi skore a wlosy w polowie zostaja nieusuniete (no i nic sie oslabia niestety). Kiedys uzywalam pianki do golenia w okolicach bikini i nawet efekt pozostawal na jakies 4 dni, ale za to podraznienie bylo nie do zniesienia.
uu w takim razie współczuję. w takim przypadku to chyba tylko laser zostaje, ale to po 1 droga zabawa, po 2 potrzeba kilku zabiegów i starcza na jakieś 5-6 lat
Wole sie bawic depilatorem/maszynka. Moze za pare lat wymysla jakies lepsze i efektywniejsze, ale tanie metody. Na laser nie dosc, ze mnie nie stac to jeszcze pewnie i tak wlosy by szybciej odrosly niz innym.
Ale ma to jeden plus - wlosy na glowie i paznokcie tez szybciej rosna
chociaż tyle dobrego
może to wina hormonów?
chociaż tyle dobrego
może to wina hormonów?
raczej nie, po prostu niektorzy tak maja. Tak jak niektorym facetom odrasta szybko zarost.
Moja koleżanka ostatnio kupiła taki depilator philipsa do bikini i korzysta raczej z funkcji przycinania, a nie wyrywania włosków. to nie boli, nie podrażnia, wystarcza na kilka dni (nie trzeba kupować maszynek). sama się zastanawiam teraz nad tą opcją, bo to jednak dość droga zabawka (ok 200zl).
Laser u mnie zdecydowanie odpada, przynajmniej na dzis dzien
u mnie depilator w strefie bkini w tym roku starcza na nawet 5 dni, a porywach do ponad tygodnia (juz prawie 2 tyg nie uzywam i da sie wyjsc do ludzi). Wiec akurat tam jest luz, gorzej z nogami...
A stosowałyście może pastę cukrową.
Ja nosze sie od dluzszego czasu z zamiarem tylko jak mnie wkurzaja wdrastajace wlosy to znowu gole
dziewczyny, widzę, że macie problem z krostkami. Ja nie mam od pewnego czasu przeczytałam gdzieś, że po depilacji należy przyłożyć ręcznik namoczony w zimnej wodzie, żeby zamknęły się pory. Spróbowałam i rzeczywiście krostek nie ma, a włoski nie wrastają Polecam spróbować, bo niewiele z tym pracy, a efekt mile zaskakuje