mozecie polecic cos na wrastajace wlosy? odkąd depiluje nogi depilatorem mam ich coraz wiecej,nie lubie tego bo musze potem siedziec z igłą i je wyciagac, czasami za gleboko wbije i nie to ze boli,leje sie krew to potem mam strupki na nogach macie jakies sposoby zeby włosy nie wrastały w skóre?
a pff a ja chciałam depilator kupić
piździulaa ja mam taki problem,ale to nie znaczy ze ty go bedziesz miec
teoretycznie kremy z mocznikiem, jednak nie próbowałam stosować ich na wrastanie.
piździulaa ja mam taki problem,ale to nie znaczy ze ty go bedziesz miec rozumiem, ale często spotykam się w internecie z wypowiedziami dziewczyn, że wrastają im się włoski, a jak mam kupić depilator za 100 zł i później tak jak mówisz męczyć się odpada `
[ Dodano: 2007-06-26, 13:45 ]
jest, jest ;D i jak znam życie wiele innych świnstw
po dobrym depilatorze wloski na pewno nie beda wrastac w skore, a przeciez sa szorstkie gabki, peeling i po problemie
jest, jest ;D i jak znam życie wiele innych świnstw
dla mnie mocznik jest jak ambrozja dzięki niemu mogę stopniowo opanowywać rogowacenie przymieszkowe.
po dobrym depilatorze wloski na pewno nie beda wrastac w skore Sorry ale co ma dobry depilator do wrastania wlosków?
Mysle ze szorstka gąbka powinna troche zmniejszyc problem. Ja po kilku latach uzywania depilatora teraz robie sobie przerwe i gole nogi maszynką, równiez ze wzgledu na wrastajace wloski.
a czy taka rekawiczka szorstka do kompieli moze byc? ona naprawde cos daje?
duzo bo wszystko zalezy ile jest dyskow depilacyjnych itd. dane techniczne sa wazne, ja mialam depilato za 50zl i po nim wrastaly wloski teraz mam jakis drozszy i nie ma problemu.
ja takich rekawic nie uzywam, ale mysle ze pomaga, ja mam zwykla gabke jedna strona jest gladka druga szorstka i jest bardzo dobra
ja mam roventy i on tani nie byl,ale i tak mam z tym problem, mi tez sie wydaje ze jakosc depilatora nie ma nic tu do rzeczy,tylko to zalezy od wlosa bo to on nie umie sie przedostac przez skore i tutaj nic depilator nie zrobi
ja mialam depilato za 50zl i po nim wrastaly wloski teraz mam jakis drozszy i nie ma problemu.
a ja mam droższy i mi wrastaja. Co za roznica czy wlosek jest wyrywany przez depilator za 50 czy 200 zł. Przeciez wrastanie to po prostu skutek oslabienia wlosów wyrywaniem i nie sa one w stanie przebic sie przez skore.
mozliwe ze to zalezy od wloska i skory, ale nic nie jest doskonale, nawet taki wosk czy maszynka, dla mnie i tak depilator bedzie najlepszy mimo tych wrastajacych wloskow
po dobrym depilatorze wloski na pewno nie beda wrastac w skore, a przeciez sa szorstkie gabki, peeling i po problemie Mnie tam szorowanie szorstką gąbką w ogóle nie pomogło. Włoski, które się wrastały nie były widoczne, ale za to robiły mi się takie małe swędzące krostki. Myślałam, że się zadrapię. To był jeden z powodów , dla których rzuciłam depilator w cholerę.
Ja też chciałam kupic jakiś dobry depilator,ale trochę się boję. d jakiegos czasu jak ogole nogi,to mi jakies uczulenie wyskakuje,włosy jakoś dziwinie odrstają i nie moge ich ponownie ogolić zanim uczulenie nie zniknie,bo wtedy jest już masakra Dlategho własnie obawiam się,że po depilatorze może byc jeszcze gorzej.
Oj, a już miałam sobie kupić depilator - chyba odpuszczę... Wolę co parę dni chechłać się maszynką niż później bujać z wrastającymi włoskami
Tez nie uważam, aby cena depilatora miała jakis wpływ na wrastanie włosków. Miałam taki za ok 180, wrastały, teraz mam jeden z nowszysch, za ok 300 zł(Braun Xelle) i tez wrastają. Ale wieczorem szoruje nogi gąbką z luffy (jak juz pisałam gdzieś ) a co się nie da to pensetką i taką cieniuteńką igiełką do akupunktury, potem smaruje aloesem np. Robie to zawsze wieczorem, więc rano jest ok. Czasem to mam tak wrośnięte głęboko, że aż krew się leje jak chce wyciągnąc. Jak na razie gąbka + igiełka + penseta to najlesze rozwiązanie, choć troszkę drastyczne
moj kosztowal 170 wiec chyba do tych drozszych nie nalezy, a mi wloski nie wrastaja (no moze pojedyncze przypadki) ale na serio nie mam z tym problemu...
Oj, a już miałam sobie kupić depilator - chyba odpuszczę... Wolę co parę dni chechłać się maszynką niż później bujać z wrastającymi włoskami
ja wróciłam do maszynki, miałam dosyć wkurzających plamek (pozostałości po każdym włosku).
Podobno, żeby nie wrastały, trzeba traktować skórę peelingiem przed depilacją i po.
Podobno, żeby nie wrastały, trzeba traktować skórę peelingiem przed depilacją i po.
mnie to nic nie daje:P nic a nic!
włoski wrastają bo nie mają siły przebić się przez skórę, tak jak to już Reichea pisała. Pomijając peelingi ważne jest bardzo dobre nawilżenie, bo jak skóra jest miękka i delikatna to łatwiej takiemu włoskowi sie przebić.
Żeby nie było tzw. plamek jak to chyba ty marinka napisałąś trzeba traktować noogi po depilacji czymś z "odkarzaczem" żeby żadne syfki nie dostałyu się do mieszka włosowego. I to nie tyczy się tylko używania depilatora ale też zwykłej maszynki, gdyż ona też narusza trochę powierzchnię golącą i może tek do takiego mieszka wniknąć jakiś syfek.
Ja po goleniu zawsze przecieram wodą utlenioną.
traktować noogi po depilacji czymś z "odkarzaczem co bedzie lepse woda utleniona czy spirytus salicylowy? musze sobie skompletowac zestaw do depilacji
mi tam nic nie wrasta więc wam nie powiem i nie doradze :*
ja tak mam po wosku, ale dziwnie tylko w bikini i na lydkach. zostaly mi plamy, wiec przestalam tam z woskiem. lydki narazie gole i czekam az sie stan poprawi, wtedy znowu bede je woskowac. ja bym nie robila nic. peelingi itp mi nie pomogly. ruszajac to igla i probowac wydlubywac nie jest dobrym pomyslem, bo moga ci tez plamy zostac. ja bym zostawila i tylko regularnie robila peeling.
co bedzie lepse woda utleniona czy spirytus salicylowy?
Spirytus wysusza skórę.
Żeby nie było tzw. plamek jak to chyba ty marinka napisałąś trzeba traktować noogi po depilacji czymś z "odkarzaczem" żeby żadne syfki nie dostałyu się do mieszka włosowego. I to nie tyczy się tylko używania depilatora ale też zwykłej maszynki, gdyż ona też narusza trochę powierzchnię golącą i może tek do takiego mieszka wniknąć jakiś syfek.
ale ja mam to od razu po.
iwiopole, no to juz sama zobaczysz efekty
a ktora z was stosowała Krem przeciw wrastaniu włosków Veet'a?
Veet, Krem przeciw wrastaniu włosków
Krem przeciw wrastaniu włosków Veet zapobiega zaczerwienieniom i podrażnieniom spowodowanym wrastaniem włosków oraz pielęgnuje skórę po depilacji, aby była cudownie gładka i bez skazy. Specjalna formuła zawiera wyciąg z winogron, znany ze swego działania zapobiegającego powstawaniu zaczerwienień i podrażnień i podrażnień skóry. Zawarty w formule kremu kwas glikolowy oprócz działania nawilżającego i oczyszczającego daje efekt powierzchniowego peelingu, dzięki któremu włoski mogą swobodnie rosnąć.
Veet, Krem przeciw wrastaniu włosków a ile taka przyjemnosc kosztuje?
Cena: ok. 27zł / 100ml
drogo narazie testuje moj sposob potem sie zobaczy
ale ja mam to od razu po. tez tak mam, dlatego depiluję nogi na noc i jak rano wstaję nogi sa juz ok
tez tak mam, dlatego depiluję nogi na noc i jak rano wstaję nogi sa juz ok
ja mam tak aż odrosną:P
ok wiec dzis zaczynam,zrobilam tak: peeling depilacja usuniecie wrastajacych wlosow igielka i pensetka przetarcze spitytusem s. balsam myslicie ze po takim zabiegu powinno cos sie zmienic?oczywiscie nie po jednym
I jakie były efekty ? Bo mi też wrastają, ale tylko na łydkach a krosty mam na udach(tzn powyżej kolan ja z anatomii słabo ). dziwne to wszystko.
dziękuję za info o spirytusie. rzeczywiście plamki są o wiele mniejsze, poza tym [chociaż nie wiem, dlaczego to się łączy] włoski mniej wrastają. po depilacji trzy dni pod rząd smarowanie kremem z mocznikiem i jest ok.
Ja sie wkurzałam masakrycznie, bo mi tez wrastały. Ale teraz depiluje codziennie, bo zawsze cosik tam zostaie pominięte, i jak pisałam idealne są do pomocy igiełki z akupunktury (ona podobno kosztuje 1 zł, mozna kupić w gabinetach medycyny naturalnej, jest cieniuteńka) . Potem miejsce tortu smaruje aloesem i rano jest ok. Poza tym szorstka rękawica i jest dobrze!
to ja może pominę to usuwanie igiełką i pęsetą, bo to zbyt brutalne a zamiast spirytusu może raczej woda utleniona, da ten sam efekt ? bo ja mam strasznie suchą skórę, także wydaje mi się to bez sensu, najpierw wysuszać, a później nawilżać mleczkiem