mam problem. jak zmienilem kola na letnie z alu to od razu jak ruszylem i zahamowalem to zaczelo mi cos pukac czuc uderzanie na pedale. raczej jest to prawe przednie kolo. co moze to powodowac dodam ze na zimowkach nie mialem tego problemu. zanim zalozylem zimowki to tak mi pukalo jak bardzo ostro zahamowalem. mieliscie juz podobny problem, albo ktos z was wie czym jest to spowodowane da sie z tym jezdzic ale boje sie zeby sie cos nie uszkodzilo, a poza tym jest to denerwujace. im mocniej nacisne tym mocniej wali i trzepie pedalem i zalezy jak szybko jade jeszcze. jak szybciej to czestotliwosc jest zwieksza i jak hamuje to stopniowo rzadziej puka bo kola wolniej sie kreca
Ja mam identyczny problem,który jest w toku;]forynek ja miałem to samo okazało się,że mam do wymiany cylinderek,gdy go wymieniłem przestało już tak mocno pukac ale nadal to nie ustąpiło do końca.Więc jak kto może niech pomoże:D
wymień bęben - zobacz w jakim stanie masz hamulce, Może krzywe alu? lub źle wyważone?
a zimówki masz na tych samych śrubach co alu? Mi pukało, właśnie przy hamowaniu, bo śruby miały za bardzo zjechane łby i felga w nich delikatnie latała.
już to gdzieś dziś pisałem ale sprawdź czy śruby nie są za długie. u mnie zwykłe na zwykłej feldze okazały się za długie o jakieś 1-1,5 mm i po skróceniu jest git.
tak koledzy maja racje sprawdź śruby i czy dziura w alu sie nie powiekszyla ja to miałem w Voyagerze i mi koło w drodze odpadlo co skonczylo sie uderzeniem w barierki na drodze
Ja śruby mam dobre,w weekend podskocze do znajomego niech mi bęben przetoczy i wtedy wszystko sie okaże
no jak u mnie tak pukalo to mialem do wymiany drazki ale hamulce tez mozliwe:)
wiec sprawa wyglada tak:
zimowki mam na zwyklych felach, a letnie na alu.
dzisiaj jak jechalem to zauwazylem ze jak jade bez hamowania to tez jest takie cichutenkie puk puk puk.
sruby mam takie same we wszystkich kolach i w innych jest dobrze, wiec raczej to nie jest wina srub. zreszta juz jezdzilem na tych alu i na tych srubach i dobrze bylo.
bebny nie sa proste. nowe jak kupilem i z tylu zalozylem to tez proste nie byly. szczeki sa w stanie bardzo dobrym.
LUKASZDIABLO: ktora dziura w alu miala sie powiekszyc bo nie rozumiem
to co radzicie najpierw zrobic mysle ze sprawdze najpierw wywazenie tego cholernego kola. jesli bedzie proste to co radzicie mi zrobic, zeby wszystko po kolei sprawdzic na zimowkach mi nic nie walilo, ale jak byly duze mrozy to hamowalo mi tylko lewe kolo. mysle ze moze to byc jednak ten cylinderek. co wy na to
U mnie ostatnio pukało jak nie dokręciłem koła po kilku dniach było coraz głośniej, i pukało głównie przy hamowaniu, i skręcaniu
wiec tak. zdjalem kolo i beben. wszystko bylo mokre od plynu hamulcowego bo cylinderek puszczal plyn. okazalo sie ze byl on tez bardzo luzny (nie byly dokrecone srubki co go trzymaja tej blachy). prawdopodobnie przez to ze byl luzny to przy nacisnieniu hamulca jak sie rozpieral to mozliwe ze zachaczal o piaste. jak kazdy wie w piascie w 126p sa te 2 wyciecia i pewnie gdy przeszlo to wyciecie to uderzal o piaste. jutro odpowietrze, doleje plynu i sprawdze jak dziala. mam nadzieje ze to byl ten problem. dzisiaj jak jezdzilem to walilo masakrycznie mocno