Nikt nie jest doskonały, ale wiele kobiet o tym zapomina i za wszelką cenę dąży do ideału. Dotyczy to przede wszystkim figury. Panie stosują drakońskie diety, katują się na siłowni, zapominając, że istnieje coś takiego jak sztuka ukrywania niedoskonałości sylwetki.
Jeśli nie jesteś idealnie zgrabna (a jest to przywilejem naprawdę niewielu kobiet) i bywasz z tego powodu niezadowolona, albo przepełniają Cię kompleksy, masz trzy wyjścia:
1. Możesz pracować nad sylwetką (dieta, ćwiczenia, wyrzeczenia, pot, stres i zły humor);
2. Możesz przestać się przejmować i z wad zrobić zalety (np. znana modelka Kate Moss ma krzywe nogi i eksponuje je bez skrępowania). Do tego potrzeba jednak silnej osobowości, pogody ducha i wiary w siebie;
3. Możesz zastosować zasadę: eksponuję zalety, ukrywam wady. To metoda najstarsza i najlepsza. Nie wymaga poświęceń, pieniędzy ani czasu, tylko odrobiny zachodu. Na początku musimy ocenić obiektywnie własną figurę i zdecydować, z czego jesteśmy zadowolone, a co nam naprawdę przeszkadza.
Niezależnie od tego, czy ubieramy się klasycznie, czy awangardowo, czy lubimy stroje proste, zwiewne, kobiece czy typu unisex, musimy unikać ubraniowych pułapek. Zasady są zawsze te same:
Krótka szyja. Dekolty tylko w szpic, klipsy zamiast korali i naszyjników, włosy nosimy krótkie lub upięte do góry.
Za długa szyja. Świetnie się prezentuje w golfach, apaszkach, wysokich kołnierzach typu stójka. Jedyny dopuszczalny dekolt to łódka.
Za mały biust. Doskonale wygląda w biustonoszach typu bardotka. Nosimy luźniejsze bluzki z różnymi ozdobami, kieszeniami, falbankami. Sukienki z podwyższoną talią, krótkie rękawy z mankietami. Dekolty okrągłe albo łódkowate.
Za duży biust. Bluzki, swetry, sukienki, kurtki - wszystkie elementy garderoby powinny być skrojone prosto, najlepiej z pionowymi cięciami. Dobieraj dekolty w szpic. Unikajmy obcisłych brań.
Za szerokie biodra. Ubrania blisko ciała, spódnice i sukienki w formie trapezu. Długość do kolan, troszkę przed lub za. Kolory stonowane, mogą być pionowe pasy.
Za krótkie nogi. Chodzimy na obcasach i koturnach, ale unikamy pasków wokół kostki. Jeśli spodnie to z przedłużonym stanem, proste lub lekko rozszerzone, bez mankietów. Dżinsy z kieszonkami wysoko wszytymi na pupie. Rajstopy gładkie lub w dyskretny pionowy wzorek. Sukienki odcinane pod biustem.
Niezgrabne nogi. Nosimy spodnie z szerokimi nogawkami, spódnice za kolana, lub maxi, szerokie. Kolorowe pończochy i rajstopy.
Za duży brzuszek. Proste, nieobcisłe ubrania bez pasków, żakiety jednorzędowe bez kołnierzy, spódnice nierozszerzane. Spodnie z wyższą talią. Noś majtki lub body korygujące sylwetkę.
Ogólnie zbyt puszysta. Ubrania nie powinny być przylegające (widać wszystkie fałdki), ale też nie mogą być zbyt obszerne, bo optycznie bardziej powiększają. Wyszczuplają pionowe cięcia i pasy, dobieraj kolory stonowane i ciemne.
Ogólnie zbyt chuda. Dozwolone niegeometryczne wzory i wzorki, kolory jasne. Marszczenia, pliski, fałdki do woli. Zamaszyste spódnice, mięsiste materiały, puszyste dzianiny, zamotane szale i chusty. Zimą getry i ubrania na cebulkę.
Super rady Na pewno którąś z nich wykorzystam
do mnie odnosi się:
do mnie Za duży biust Za szerokie biodra Za krótkie nogi hehe ale sie nie przejmuje tym
Ojojojoj, dziewczyny, bo się jeszcze naprawdę zaczniecie przejmować Ja mam szerokie biodra i co?! Gó..wno
Dla mnie to idiotyczne rady, bede ubierac sie w co chcem itd... ja lubie swoje cialo , nie narzekam na to jak wygladam, kiedys tez mowilam a to mam brzydki nos, duzy tylek, szerokie biodra itd. ale od kilku lat juz zachowuje sie normalnie i bardzo mi to odpowiada
Dla mnie to idiotyczne rady, bede ubierac sie w co chcem itd... Każdy tak by chciał, tylko, że np. do krótkich i dość niezgrabnych nóg nie będzie fajnie wyglądało zestawienie: rurki+baletki
A tam ja mam deko za duzy brzuszek i grubsze nozki bo deczko przytylam ale jestem na diecie i chodze na aerobik takze schudne. Zawsze bylam raczej zadowolona ze swojej figury i nie mialam jakis specjalnych kompleksow chyba poza tym ze mam maly biust
Za duży biust chcesz zobaczyc za duzy biust? To przyjedz do Krk to Ci pokaże. I pomyslec ze cale zycie bede nosic te 2 kg przed sobą.
Reichea dawaj z 1 kg, mnie sie przyda
no mam 80 C
C to przeciez idealny jest! Wszystkie laski jak robia sobie operacje to wlasnie chcą mieć C. Ja mam E albo nawet i F (zalezy od firmy). Czasem mieszcze się w duże D.
no mam 80 C ja bym nigdy nie pomyślała ;p jak dawałaś swoje fotki Twój biust nie wydawał się duży.
[ Dodano: 2007-04-19, 20:31 ]
ale ja mam 16 lat i jestem młoda a wiesz jacy sa chłopacy w moim wieku..ida przedemna albo sie pachają w tłumie zeby sobie ich pomacac niby przypadkiem..alebo niemoge normalnie gadac bo ja gadam do człowieka a on do mojego biustu zenujące i przykre...
Kinna, no cóż, są prymitywy na tym świecie....
niewidac dlatego ze nosze luzniejsze bluzki...
prymitywy na tym świecie....
ja: no i byłam tu i tu... X: i tam zjadł cię potwór i teraz jesteś w jego ciele.
marinka, to chłopak powiedział?
marinka, to chłopak powiedział?
tak. dostał za to w łeb:P
A ja mam 75 D.. jak dla mnie akurat... ale w niektorych bluzkach zbyt wyzywająco wyglada wiec staram sie za bardzo nie eksponowac....
ja mam A - może kiedyś urosną
ja mam A - może kiedyś urosną
ja B i liczę na to samo...
niewidac dlatego ze nosze luzniejsze bluzki...
A mi sie zdaje ze powinnas nosic takie bluzki jakie lubisz a nie np. luzne tak samo jak grube osoby ubieraja sie w czarne, luzne ciuchy i wygladaja jeszcze gorzej.. trzeba sie ubierac tak jak my lubimy a nie tak jak mowi moda, czy znajmoi. Nie mozecie poprostu zaakceptowac siebie takie jak jestescie? nie zwazajac na otoczenie.A i tak wiem ze jestescie ladne Ludzie maja naprawde wieksze problemy... Albo mam takie dziewczyny w klasie, ktore sa zgrabne, a one uzalaja sie nad soba, jaka ja gruba, jakie mam grube uda i takie tam...jak mnie wkurza takie gadanie
ja mam A ja też dokładniej 75A a czasami 70A (od firmy zależy) i jestem z tego dumna małe jest piekne. lubię swój biust i po cholerke mi większy. tak samo lubie swoje inne czesci ciała jak- nogi, tyłek i brzuch a szyje to w szególności bo mam na niej dwa seki pieprzyki
[ Dodano: 2007-04-19, 21:18 ]
Mi się wydaje, że one to robią dlatego, żeby ktoś im komplementy strzelał
Możliwe ==' wiecie..to jest tak, że jest grupka szczupłych panienek o idalnej figurze i stoja przed np lustrem i jedna marudzi, że jest gruba a ta reszta mowi, że nie. i tak z kazdą. No ja was proooosze...fajny sposób dowartościowania sie =='
są ludzie i parapety... wiesz przecież
ja B i liczę na to samo... Ja to samo Tzn z tym rosnieciem to tak srednio, moja babcia ma 75 E
sniezka dzięki Ci że istniejesz już myślałam że ja jedyna mam taki mega biust . U mnie w klasie to co chwilę słyszę docinki dotyczące mego biustu , najczęściej od dziewczyn które są (ch czy h )hojnie obdarzone przez naturę . Może kiedyś urosną . A jeżeli chodzi o ubrania to noszę bluzki bez dekoltu itd. ciężko jest mi coś znaleść ale cóż , bardziej mi kości odstają niż biust
są ludzie i parapety. są ludzie i taborety, żeby było na czym siedzieć
A ja mam B i wciąż mi mało:(
... wciąż nadzieję mam, że coś więcej mi się pojawi
A jeżeli chodzi o ubrania to noszę bluzki bez dekoltu itd. ciężko jest mi coś znaleść ale cóż , bardziej mi kości odstają niż biust noś bluzki z okrągłym dekoltem powiększają biust.
poza tym biust powiększają jeszcze wszelkie falbanki i paski . xD
a co pomniejsza??
Za duży biust. Bluzki, swetry, sukienki, kurtki - wszystkie elementy garderoby powinny być skrojone prosto, najlepiej z pionowymi cięciami. Dobieraj dekolty w szpic. Unikajmy obcisłych brań.
no to mam całe zycie przechodzic w worku od ziemniaków?
sork za małe zdj. ale nie dało się powiększyć ;p
[ Dodano: 2007-04-20, 17:44 ]
poza tym biust powiększają jeszcze wszelkie falbanki i paski . xD
a zauważyłam , od kiedy noszę się wpaskach takie się wydają większe
w zyciu bym czegos takiego nie ubrała
Kinna, czego byś nie ubrała? tej bluzki niebieskiej??
dlatego że nienosze takich ciuchów..dla mnie to za bardzo eleganckie sie wydaje no i ma dekolt a to jeszcze gorzej
Kinna, nie wiesz co mówisz tysiąc razy ładniej bys w takiej wyglądała niz w zwyklym T-Shircie
też tak myślę nawet ja zainwestowałam w coś eleganckiego ostatnio
no mam 80 C
tez cos kolo tego mam...albo 80C albo D..zalezy od firmy..czasami nawet 85b....co mnie sie nie podoba wcale bo jak to brzmi;Pz trzy lata temu mialam 75b pozniej troche sie przytylo no i uroslo co nieco z przodu..i nie tylko heheh ale juz tycke mi sie zmniejsza bo sie dietetuje niby;) ja tam sie ubieram jak lubie.. mam kilka zasad..chocby..nie nosze bluzek zbyt krotkich bo nie lubie jak mi boczki wystaja czy cos innego;) golfow tez nie nosze bo jak wszem i wobec wiadomo mam gruba szyje;P:P a reszta...samowolka:] musze sie czuc swobodnie i tyle:D
golfow tez nie nosze bo jak wszem i wobec wiadomo mam gruba szyje
tak tak wiemy tak wogole SN znalazła sobie nowe forum i jest moderatorem jak chcecie adres to zglaszac sie na gg 3714810
tak tak wiemy tak wogole SN znalazła sobie nowe forum i jest moderatorem jak chcecie adres to zglaszac sie na gg 3714810
heheh toc to ja to forum podawalam paru osobom tu chyba tydzien po tym jak z tad zniknela;P hehe
Taaaa, a ja słynę z tego, że noszę zawsze bojówki i bluzy i jak dzisiaj przyszłam do szkoły w sztruksowym gajerku, to chłopacy tak: . Podłość Jakby mnie w niczym eleganckim nie widzieli Przecież biorę udział w szkolnych akademiach
Candy, ja znalazlam ten adres na jej blogu
blogu? dajno adresa
Aaaaa, pamiętam, ale nie wchodziłam Tam się prawie sami modzi wypowiadają
A ja mam B.. ale ciągle licze na to że mam zapisany w genach biust mojej mamy
z mojego ojca rodziny to moje ciotki maja bardzo duze biusty i tak samo z mojej mamy strony .... a ja mam A lub B dziwie sie ze nie mam wiekszego.. i nie wyglada na to zeby sie powiekszyl wiec trzeba pokazac to co sie ma
A ja mam 85 C.....
Duży, mały biust- wszystkie mogą być ładne i zadbane, jeżeli stosuje się odpowiednie zabiegi i odpowiednio się go eksponuje
[b]outsiderka[/b], zgadzam się z Tobą!
ja tam o mój wogole nie zbam ale póki nie wisi jest dobrze tylko sie badam co miesiąc po okresie czy wszystko w porządku
ja tam o mój wogole nie zbam a to badanie, to nie jest forma pielęgnowania biustu? póki jesteś młoda i masz jędrną skórę, to nie musisz wcierać specyfików, ale mam na myśli dobrze dobrany stanik, badanie biustu przez ginekologa i samemu sprawdzanie, czy nie ma guzków
no własnie chodzi mi o nieuzywanie jakis kremów itp no bo po co mi to?? bede uzywała jak bede miała pepek miedzy piersiami
Kinna, hyhyh Dobre No właśnie Kremy nie gwarantują zdrowych piersi Wg mnie te badanie biustu jest ważniejsze.
ja używam kremu do biustu właśnie dlatego ze nie chce za pare lat miec pepka miedzy piersiami mam rozmiar 70C czasem 70B wiec wole o niego zadbac
mam rozmiar 70C czasem 70B jak to możliwe, że taka różnica? czy tylko takie zryte rozmiarówki robią?:P
bo ja mam taki dziwny biust
Magda87 napisał/a: mam rozmiar 70C czasem 70B
jak to możliwe, że taka różnica? czy tylko takie zryte rozmiarówki robią?:P Ja też mam tak Wiekszosc mam 75 A, a stanik z H&M mam na 80 B
pewnie zawsze wszystko zależy od rozmiarówki ja też mam czasami A , a czasami B , zauważcie , że często jest tak z butami np. adidasy - nr 38 , a kozaki - 41 .
ja mam 80C zazwyczaj chociaz na jednego cyca to jest miseczka za duza bo mam krzywe
chociaz na jednego cyca to jest miseczka za duza bo mam krzywe Hehehe ja też !! To nie jestem sama ;p
tak wogole SN znalazła sobie nowe forum i jest moderatorem jak chcecie adres to zglaszac sie na gg 3714810 Nie uwierzycie mi! Śniło mi się to dzisiaj! I że moje IP było zablokowane i nie mogłam na to forum wejść...
Hehe, a wiecie że beyourself (ta co zalozyla temat o fryzurkach fabowanych na dwa kolory) to znowu była ona?
ja wiedziałam
Hehe, a wiecie że beyourself (ta co zalozyla temat o fryzurkach fabowanych na dwa kolory) to znowu była ona?
jaka ona?
aaaaaaaaaaa...... dzieki za wtajemniczenie /nie wiedzialam
[ Dodano: 2007-04-22, 13:47 ]
sprawdzcie PW swoja droga skoro Nuka ma swoje nowe forum to czemu tu zaglada? przeciez na tym forum jest banda fałszywych żmij, jakto ona sama okreslila
sprawdzcie PW swoja droga skoro Nuka ma swoje nowe forum to czemu tu zaglada? przeciez na tym forum jest banda fałszywych żmij, jakto ona sama okreslila
mnie inne okreslenia zapadly w pamiec, ale spoko
Bo tam nie ma z kim gadac
zresztą koniec tematu Sweet Nuki. Kto jeszcze jest zainteresowany linkami to zapraszam na PW do Magdy albo do mnie
chciałabym sobie kupić taką dłuzszą bluzke ale nie wiem czy mnie to nie pomniejszy ale dodam ze chodze na obcasach i kazde nogawki mam za długie
Reichea, moglabys mi tez wyslac ? ;D
Mam wrażenie,że zrobił się z tego wątek o biustach
mały biust , za duży biust - poprostu ukrywamy niedoskonałości , dzielimy się doświadczeniami , jak sobie z tym radzić ...
anecia ma rację Przecież dla niektórych z nas to niedoskonałość, tzn. za duży, za mały...