Ostatnio zauważyłam, ż moja skóra wokół oczu wyraźnie prosi o pomoc. W zasadzie tylko jeden dzień w tygodniu każe mi wstawać do szkoły o 6 rano, a w resztę dni wstję kwadrans przed 7. Staram się spać po ok. 8 godzin, czasem (le rzadko) 9, czasem 7, ale nigdy mniej. Dotychczas miałam cienie pod oczami tylko włsnie w środowy ranek, ale od niedawna mam cienie i lekkie worki pod oczami we wszystkie dni, nawet gdy w sobotę pośpię do 9. Natomiast środa to dziś wyjtkowy koszmar, bo obecnie jak wstję o 6-tej to nie tylko mam cienie pod oczami, ale i skóra jest lekko opuchnięta. Wnioskuję, że przydał by mi się jakiś kremik pod oczy. Cienie pod oczami usiłuj zamaskować fluidem, ale i tak widać je (nie tapetuję całej twarzy tylko miejscowo). A może znacie jakieś domowe metody? Kompresy, maseczki? Prosiłabym bardzo o radę bo zależy mi na wyglądzie i oczywiście na somopoczuciu moich oczątek. Co do kremów to wolałabym jakiś tańszy, może ok.10zł
Kupisz w aptece krem CERNOL firmy AURIGA ,który likwiduje sińce pod oczami. Przy takich problemach bardzo pomagają kompresy naprzemienne(raz ciepły raz zimny).W tym celu przygotuj napar z kopru włoskiego,świetlika i lipy. Kup sobie też w aptece żel pod oczy ze świetlikiem,schłodź go porządnie w lodówce i nałóż na 15-20 minut pod oczy.
Możesz też po prostu przetrzeć skórę wokół oczu kostką lodu, a wtedy nie tylko cienie, ale i opuchlizna powinny zejść. Taka metoda dobra jest też na zwężenie porów, także można stosować ją na całą twarz. A co do kremów, to podobno bardzo dobry jest "Korygujący krem pod oczy" z serii "100% pielęgnacji" firmy Ziaja. Poszukuję go od jakiegoś czasu, ale nie mogę go nigdzie znaleźć
dzięki za rady dziewczyny . liczę że motody pomogą