TrW1

Katalog wyszukanych fraz

TrW1

The miomir show

Już tylko do końca marca manewry na Wschodnim będą obsługiwane przez dyżurnego towarowego z TrW1. Po 1 kwietnia rozjazdy przestawiać będzie ręcznie manewrowy. A wszystko w ramach oszczędności.

no no.. to bardzo fajnie.... to tylko w Polsce może się zdarzyć heh
Już tylko do końca marca manewry na Wschodnim będą obsługiwane przez dyżurnego towarowego z TrW1. Po 1 kwietnia rozjazdy przestawiać będzie ręcznie manewrowy. A wszystko w ramach oszczędności.

Do pełni obrazu tego "nieszczęścia" brakuje mi struktury organizacyjnej obsługi stacji Toruń Wschodni. Bo jak mniemam na TrW urzęduje dyżurny ruchu, a na TrW1 dotąd był nastawniczy i oprócz tego dyżurny ruchu towarowy?
Do pełni obrazu tego "nieszczęścia" brakuje mi struktury organizacyjnej obsługi stacji Toruń Wschodni. Bo jak mniemam na TrW urzęduje dyżurny ruchu, a na TrW1 dotąd był nastawniczy i oprócz tego dyżurny ruchu towarowy?

TrW - dyżurny ruchu
TrW1 - tylko dyżurny ruchu towarowy (swoje "miejsce" ma obok siedziby PLK, razem z manewrowymi i odprawiaczami; na czas manewrów przechodzi na nastawnię)
TrW2 - nastawniczy

Mam wrażenie, iż spora część użytkowników tego forum po prostu nie wie pewnych szczegółów o kolei dlatego proponuję, iż jak ktoś wprowadza nowe zagadnienie dołączył troszkę opisu o tym zagadnieniu itp. (np. mogłeś na początku opisać Przemku strukturę jaka panowała na tej Toruńskiej stacji). A mnie ponadto zdziwiło to, iż jeszcze z nastawni TrW1 były nastawiane zwrotnice, ja myślałem, iż wszystkim po tej części stacji zajmuję się TrW2. I jeśli możesz napisz jeszcze jaki okręg obsługiwał dyżurny z TrW1 tzn. mniej więcej jakie zwrotnice.

Ale faktem jest, iż likwidacje posterunków kolejowych są więc koniecznością aby interes mógł się nadal kręcić.
[color=blue]Mam wrażenie, iż spora część użytkowników tego forum po prostu nie wie pewnych szczegółów o kolei

Możesz przybliżyć szczegóły dot. tego wrażenia?

P.S. Mnie również zdarzyło się kiedyś doznać takiego wrażenia, gdy usłyszałem od kogoś, że jechał w kabinie ET22 rozpędzonego do ok. 135 km/h
Zanim zaczniesz wytykać komuś ew. braki, warto - zanim zaczniesz kreować się na wielkiego znawcę kolei - samemu zastanowić się nad tym, co opowiadasz
Cytat: Mam wrażenie, iż spora część użytkowników tego forum po prostu nie wie pewnych szczegółów o kolei

JENY!!! Jak Ty sie mylisz!! Tu sa sami ZNAWCY!!
Mnie również zdarzyło się kiedyś doznać takiego wrażenia, gdy usłyszałem od kogoś, że jechał w kabinie ET22 rozpędzonego do ok. 135 km/h
Ba !! Ja nawet slyszalem ze to ON prowadził !!!

A mnie ponadto zdziwiło to, iż jeszcze z nastawni TrW1 były nastawiane zwrotnice, ja myślałem, iż wszystkim po tej części stacji zajmuję się TrW2. I jeśli możesz napisz jeszcze jaki okręg obsługiwał dyżurny z TrW1 tzn. mniej więcej jakie zwrotnice.

Odnoszę wrażenie, że nie wiesz pewnych szczegółów o kolei.

P.S. Mnie również zdarzyło się kiedyś doznać takiego wrażenia, gdy usłyszałem od kogoś, że jechał w kabinie ET22 rozpędzonego do ok. 135 km/h

A mnie ktoś ostatnio mówił, że niedawno był na nastawni w Golubiu Dobrzyniu i wszystkie semafory wyjazdowe ustawił na sygnał Sr3.

------

Kolega Manuel to powinien sie znać na kolei skoro mama jest dyżurną ruchu...
Kolega Manuel to powinien sie znać na kolei skoro mama jest dyżurną ruchu...

Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi
Do KOPERNIKA:
Ja nie napisałem, iż ja wszystkie zagadnienie znam idealnie, napisałem, iż powinny być dodawane krótkie wyjaśnienia, ponieważ część osób pewnych szczegółów nie wie (po prostu akurat nie interesują się akurat tymi grupami zagadnień)
A jeżeli być może nawet nie jechałeś w maszynie ET22 to nie pisz, iż ona tyle nie osiągnęła, bo jednak osiągnęła, przy nachyleniu terenu na pewno tyle wyciągnie.

Do Mechanika:
Na tym forum nie ma samych znawców, poczytaj wyżej, tam ktoś nie wiedział na jakiej nastawni urzęduje nastawniczy. Widzę, iż uważasz się za wielkiego człowieka, rozumiem to, iż być może osiągnąłeś swój sukces życiowy, ale jak ty nauczyłeś się takiej trudnej sztuki prowadzenia pociągów to nie znaczy, iż inni tego nie mogą zrobić.

Do Przemka:
Twój tata jak stwierdziłeś ciężko pracuje zapewniając prawidłowy stan nawierzchni kolejowej i chwaliłeś się chłopcze, iż nie raz byłeś u niego w pracy to powinieneś wiedzieć, iż gdy semafory są odłączone od drutów to bez problemu można je nastawiać z dolnej części słupa.
Do KOPERNIKA:
A jeżeli być może nawet nie jechałeś w maszynie ET22 to nie pisz, iż ona tyle nie osiągnęła, bo jednak osiągnęła, przy nachyleniu terenu na pewno tyle wyciągnie.

Wyobraź sobie, że jechałem i to nie jeden raz znam również ludzi, którzy jeżdżą tymi maszynami na co dzień. Ich opinia jest jednoznaczna: jeśli komuś udało się rozpędzić ET22 do tej prędkości, to w żadnym razie nie należy go podziwiać. Ktoś kto tak robi, to delikatnie mówiąc idiota i samobójca, dotyczy to również tych, którzy uczestniczą jako obserwatorzy w takich "popisach". Nie będę cytował bardziej dosadnych określeń, a padło ich wiele
Co do tej historii z semaforami, to z tego co pamiętam, w poprzedniej wersji twojej opowieści zostały ustawione z nastawni, zatem jeśli masz zamiar nadal powtarzać takie bzdury, to bądź chociaż konsekwentny.

Na twoje wyraźne życzenie wyjaśniam znaczenie niektórych użytych przez mnie wyrazów, na wypadek, gdyby ich znajomość wykraczała poza zakres twoich zainteresowań:

Nastawnia - budynek mieszczący urządzenia do zdalnego sterowania ruchu kolejowego, z którego ustawia się drogi przebiegu pociągów, przestawia zwrotnice oraz nadaje sygnały (przy pomocy semaforów i tarcz ostrzegawczych). Jej pracą kieruje dyżurny ruchu.

Semafor – urządzenie sygnalizacyjne do sterowania ruchem kolejowym, poprzez informowanie maszynisty o możliwości jazdy bądź nakazie zatrzymania pociągu, obowiązującej prędkości, a nierzadko także o tym, jaki sygnał jest wyświetlany na kolejnym semaforze lub o innych okolicznościach występujących na szlaku.

ET22 (typ 201E) - normalnotorowa elektryczna lokomotywa towarowa produkcji polskiej produkowana w latach 1969 - 1989 w zakładach Pafawag we Wrocławiu (...) Prędkość konstrukcyjna - 125 km/h.

prędkość konstrukcyjna - największa prędkość, z jaką może poruszać się pojazd szynowy, gwarantująca bezpieczeństwo jazdy.

(źródło: wikipedia.pl)

mam nadzieję, że niczego nie pominąłem
Do Przemka:
Twój tata jak stwierdziłeś ciężko pracuje zapewniając prawidłowy stan nawierzchni kolejowej i chwaliłeś się chłopcze, iż nie raz byłeś u niego w pracy to powinieneś wiedzieć, iż gdy semafory są odłączone od drutów to bez problemu można je nastawiać z dolnej części słupa.

Ja się nie chwalę jak Ty, na początku o tych semaforach mówiłeś o Gorzowie, więc już mi to podpadało. No i tak jak pisze Kopernik, mówiłeś o nastawni Czyżbyś zmienił wersję wydarzeń? Pozatym to nie ja śledzę MK, żeby tylko się dowiedzieć gdzie i czym pojadą. Specjalnie nie wysiadłeś w Mniszku i potem włóczyłeś się po grudziądzkim dwrocu, żeby zobaczyć co robimy, bo to, że "mamy sprawę" Ci nie wystarczyło...
Do Mechanika:
Na tym forum nie ma samych znawców, poczytaj wyżej, tam ktoś nie wiedział na jakiej nastawni urzęduje nastawniczy. Widzę, iż uważasz się za wielkiego człowieka, rozumiem to, iż być może osiągnąłeś swój sukces życiowy, ale jak ty nauczyłeś się takiej trudnej sztuki prowadzenia pociągów to nie znaczy, iż inni tego nie mogą zrobić.
... chyba nie odpowiem na tego posta poniewaz IŻ mi rece opadły...
Co to w ogóle za burdel tu się robi?
Panowie, zgodzę się z tym, że głupotę trzeba tępić, ale z przykrością muszę oświadczyć, iż sposób, w który Wy to zaczynacie robić bardzo odbiega od normalnego i chyba tylko was to śmieszy.
Panowie, zgodzę się z tym, że głupotę trzeba tępić, ale z przykrością muszę oświadczyć, iż sposób, w który Wy to zaczynacie robić bardzo odbiega od normalnego i chyba tylko was to śmieszy.
...A to dziwne bo, IŻ zacytuje wieszcza:
"Dawniej norma był ogół a nie margines..."
Tylko ogół czego/kogo? . Patrząc na np. ogół wandali to ... normalne jest dla nich to, że uszkadzają przedmioty użyteczności publicznej. Normalne dla nich, ale czy także normalne dla wszystkich? Tak samo tutaj, według mnie to wyśmiewanie przekroczyło ogólnie przyjęte normalne zachowania... A i grono forumowiczów się nie powiększy, jeśli każdego nowego, co się może trochę nie zna, tak potraktujecie.
Zgadazam sie z Toba ale:
-nowy nie znaczy najmadrzejszy (a wrazenie sprawia odmienne)
-wysmiewania jako takiego nie znajduje (no moze za wyjatkiem IZ ale to az komiczne)
-kazdego nowego forumowicza witamy ale jesli NAPRAWDE cos wnosi
i tych odnosnikow mozna by mnozyc a przeciez nie o to chodzi...
Mike moze jezeli poznalbys wage tych głupot zrozumialbys nas...
A juz zwroty typu "chłopcze" do innego uzytkownika forum sa nie do przyjecia!!!!!!!
No może faktycznie troszkę też przesadziłem . Jakoś wcześniej tego komizmu zbytnio nie widziałem .

- kazdego nowego forumowicza witamy ale jesli NAPRAWDE cos wnosi
Czyli ktoś kto nic nowego nie wniesie już nie będzie powitany?

i Mike moze jezeli poznalbys wage tych głupot zrozumialbys nas...
A juz zwroty typu "chłopcze" do innego uzytkownika forum sa nie do przyjecia!!!!!!!
Zgadzam się tu tylko w 99%, ponieważ np. do mnie to można się właściwie "chłopcze" jeszcze zwracać .

Ja mam jeszcze pytanie wynikające z czystej ciekawości: Czy Manuel "tak" w normalnej rozmowie też się wypowiada?
µΩΠφΔΘΛΣΦΨαβχτγδεζηψθλξρσωκΓ

Zgadzam się tu tylko w 99%, ponieważ np. do mnie to można się właściwie "chłopcze" jeszcze zwracać .

No do mnie ewentualnie też, bywało, że zwracano się do mnie w o wiele gorszy sposób, aż krew się w czaszce gotowała i wiśniowa piana się tworzyła ale w tej chwili nie potrafię sobie przypomnieć jakie to były zwroty. Jednak za "chłopcze" karać nikogo nie będę
Niestety Manuel jest trochę nieokrzesany, więc proszę się zbytnio nie przejmować tym co wypisuje...