The miomir show
Ta piżamka znaleziona na allegro natchnęła mnie do założenia tego tematu:
Uważam , że jest śliczna. Zapraszam do wklejania fotek ślicznych piżamek Ta też mi się podoba, jest za pewne wygodniejsza:
ja preferuje bawelniane pizamki,np takie
pizamki nie sa na pokaz tylko ma sie w nich dobrze spac a ze sa slodkie to juz inna bajka
pizamki nie sa na pokaz tylko ma sie w nich dobrze spac Racja, ale na jakieś piżama - party można by się pokazać w jakieś ładnej piżamce Gdy byłam w liceum często z kumpelami robiłyśmy takie imprezy
a to co innego,wtedy trzeba miec najbardziej odstrzelona i nawet nie wygodna pizamke
Ta żółta co wkleiła Cleo jest śliczna
Cudne te piżamki od Cleo Ja mam większość takich bawełnianych Teraz planuję sobie kupić jakąś sexy
fajna ma figure ta laseczka w zółtej.
Ja tez jestem za bawelnianymi pidzamkami ,bo sa najwygodniejsze...
ta zolta w kropki mi sie podoba ladna jest..
ta zolta w kropki mi sie podoba ladna jest.. no. śliczna ;>
[ Dodano: 2007-08-22, 20:15 ]
Cleo - ta pierwsza śliczna, ale już mi niewygodnie od samego patrzenia Najbardziej lubię takie jak wkleiła Iwonka - szczególnie ta różowa
Ta żółta w kropki od cleo jest świetna! Ja nie lubię takich kolorowych piżamek z dziwnymi nadrukami, chociaż sama takie 2 posiadam. Wole stonowane kolory bez nadruków albo z jakimś jednym ale spokojnym i nie tandetno-kiczoatym
Ja kupiłąm sobie ostatnio sliczna piżamke w h&m . szare legginsy za kolano i góra w biało szare paski- jest naprawde wygodna i do tego slicznie wyglada. Podobna troche do tej drugiej która wkleiła ceone
A ja sprawiłam sobie ostatnio taką:
ja sypiam w pidżamkach ze snoopym z h&m takich z krótkimi nogawkami. a zimą w koszulach nocnych ledwo dłuższym. lubię mieć gołe ramiona
A ja tą kupiłam na zimę , lubię spać odkryta i mieć gołe stopy , ale ręce lubię mieć znowu przykryte
Ja zawsze do spania wybieram cos wygodnego. Zima koniecznie dlugi w i dlugie spodnie , bo jestes zmarzluchem. Nie wyobrazam sobie spania nago, bo po prostu czuje sie jakos tak niekomfortowo i niehigienicznie. Mam kilka satynowuch pizamek i seksownych koszulek ale tak naprawde zalozylam je moze z kilka razy. Na codzien w ogole sie wg mnie nie nadaja , jesli juz to na specjalne okazje.
Ja raz kupiłam sobie satynową koszulkę i miałam ją założoną chyba tylko raz , bo jest strasznie niewygodna. Wolę coś z rozciągliwego materiału, albo przynajmniej z bawełny.