Nosicie krótkie spódniczki jesienią/zimą ? Z czym taka spódniczka ładnie wygląda? Jakieś rajstopki, legginsy?
Ja nigdy nie noszę miniówek , bo nie mam do nich odpowiednich nóg
ja lubie spodniczki ale musze miec dobry dzien by ja zalozyc. A zima czemu nie, taka fajna czerwona gruba w kratke
Ja nie nosze spodnic w zimie bo jestem strasznym zmarzluchem. Moja kolezanka nosi z leginsami lub rajstopami + kozakami.
Chodzi mi o to, co pod tą spódniczkę założyć, żeby było ładnie, fajnie i odpowiednio do pory roku Mam tyle fajnych kozaczków i spódniczek ale nie mam pojęcia co założyć na nogi
nie mam ani jednej spódniczki w domu mysle ze jakies grubsze rajstopki z jakims wzorkiem tez był ładnie wygladały do spódniczki
wg mnie rajstopy i na to jakieś legginsy ogólnie to w ogóle nie noszę spódnic, a co dopiero w zime!
ja nosze zakladam grube czarne rajstopy z mikrofibry, albo zwykle
Teraz jest taki wybór rajstop,że można szaleć. Kolorowe,w paski z różnymi wzorkami,full wypas Ja czasem zakładam mini,ale to jak mnie najdzie ochota i nie jest strasznie zimno. Mam kilka rodzajów rajstop,ale najbardziej lubię chyba jednak czarne,bo mi najbardziej do reszty ciuchów pasują. Poza tym uwielbiam spodnie przed kolana albo jeszcze krótsze i do tego też trzeba rajstopki nałożyć,żeby nóżki nie zamarzły
Legginsy można założyć też,na cienkie rajstopy np.
Ja wczoraj widziałem w pabie dziewczynę,która miała ubrany długi sweterek który pod kurtką wyglądał jak miniówka .Pod sweterkiem miała ubrane dzinsy i wyglądała świetnie
ja widzialam dziewczyne co miala dluzszy sweter i do tego rajstpy czarne i nic wiecej
świetne rajstopy sa w Calzedonii. chociaz ja osobiście nie lubię rajstop, bo mają tendencje do ssuwania sie
ja widzialam dziewczyne co miala dluzszy sweter i do tego rajstpy czarne i nic wiecej moja kolezanka tak chodzi ubrana i powiem szczerze mam mieszane uczucia. Nie powiem zeby wygladala zle, bo ma zgrabne nogi, ale ja bym sie tak nie ubrala.
Ja tez bym sie tak nie ubrala... A co do spodnic to w ziemie to fajna sprawa ale jesli nie ma takiego wielkiego mrozu,. No i do mini jakies fajne rajstopki i kozaczki. bez legginsow :
A mi się strasznie podobają getry Uważam, że to całkiem niezły sposób na ocieplenie nóg I jeszcze jak fajnie wygląda!
A mi się strasznie podobają getry Uważam, że to całkiem niezły sposób na ocieplenie nóg I jeszcze jak fajnie wygląda!
Kwestia gustu Mi sie to na przyklad w ogole nie podoba
Ja też niecierpie tych okropnych getrów to już lepiej wyglądają zwykłe czarne rajstopy i do tego spódniczka. Ja to zimą nigdy bym nie wyszła w mini spódniczce, chyba że w domu siedze, ładniej o tej porze roku wyglądają dłuższe spodnice, tak lekko przed kolano Ja to chodze w spódnicach głównie latem. Zimą preferuję spodnie
ja to wiosna lato jesien zima w spodenkach
ja widzialam dziewczyne co miala dluzszy sweter i do tego rajstpy czarne i nic wiecej
A to nie sa takie rajstopowe leginsy?? Tzn w sumie to niczego nie zmienia, bo one i tak sa jak grube rajstopy tylko bez stop A mi sie czasem to podoba, ale sama bym sie chyba bala tak ubrac, bo mimo wszystko balabym sie, ze sweter sie podwinie i bedzie mi widac gore tych leginsow/rajstop
Co do spodnic zima- raczej srednio mi sie to podoba (w sensie jak ja mam nosic, bo jestem zmarzluchem).. latem, albo wiosna, jesienia kiedy nie jest zimno owszem
Ja tez jesli nosze to najczesciej wlasnie wiosna i latem Ale zimą tez sie zdarzalo
czasami w zime założe jak mi cos odwali do kozakow i czarnych rajstop. za to w lato ciagle bym chodziła w spódniczkach
Pracując w biurze, mialam w umowie, że muszę chodzić w spodnicy, nie ważne, czy było + 30 czy - 30. Niestety jako osoba niskopienna, nie miałam długich spodnic, tylko krótkie. Najczęściej przed kolano, albo jeansowe mini. Do tego grube rajstopy, kozaki i kozuszek i mozna było chodzić Teraz mi zostało to zboczenie spodnicowe,że oglądam na wystawach, ale nie musze już przymusowo w nich paradowac, więc w zimie sobie odpuszcze. Teraz widze, że moda jest na leginsy. Jak byłam gówniarzem, to tak się chodziło, więc teraz nie za fajnie mi się to kojazy, wole ciekawe rajstopy i kozaki.
A ja właśnie zimą częściej chodzę w spódniczkach, niż latem. Dziwne to, ale cóż Noszę takie przed/w kolano, grube rajty, długie kozaki i jest git
Jak się ma dłuższą spodnice, to jest cieplej niz w spodniach Ale mini to już nie robi roboty Ztreszą jak mi kiedys lekarka nagadała, to nie dośc, że nosze grube rajty to i majty też i spodzień A w spodnicy bym w zimie chodziła pewnie, tylko, że butów nie mam dobrych.
Ja w zimę częściej w spódnicy chodzę niż w inne pory roku ;P
Ale to ze względu że ma się kozaczki, więc nie widać moich strasznych łydek
Ale to ze względu że ma się kozaczki, więc nie widać moich strasznych łydek
to wklej zdjecie a my je ocenimy czy masz racje czy nie
Nie, dziękuję. Nie lubię zdjęć. Zresztą nie bardzo mam czym zrobić aby była dobra jakość