Katalog wyszukanych fraz
Podkład Affinitone, Maybelline
The miomir show
Ultralekka i płynna konsystencja zapewnia równomierne pokrycie skóry. Pozwala jej oddychać, nie zatykając porów.
· Perfekcyjnie naturalne dopasowanie do odcienia i struktury skóry.
· Delikatne mikro-sfery oraz perełki zapewniają idealne wykończenie makijażu i świeży wygląd.
· Technologia Shade true.
· 8-godzinne nawilżenie dzięki zawartości witaminy E.
· Pierwszy podkład z naturalnymi pigmentami koloru, które pokrywają niewielkie przebarwienia skóry.
Dostępny w 6 odcieniach.
Cena: ok. 24,99 zł
Interesujący jest ten podkład,cena też Jak mi się skończy podkład Astora,to się rozejrzę za tym. Jak zrobi "dobre wrażenie",to na pewno go kupię.
jakie to wszystko ciemne...
jakie to wszystko ciemne...
Pewnie z myślą o pannach po solarce...
No tak,odcieniom się nie przyjrzałam faktycznie jakieś takie ciemne,ale może na żywo są jaśniejsze.
Bejbe, tylko się nie śpiesz za bardzo, bo od następnej rossmanowskiej gazetki jest w promocji. Będzie kosztował 19.90. Ale nie wiem od kiedy dokładnie się ta promocja zaczyna.
aż takie ciemne te kolory to nie są... ale osobiście nie lubię podkładów Maybelline
NeynA, masz jakąś wtyczkę w Rossmannie..?
No jasne! Nawet mogę się nią z wami podzielić
TUTAJ
PS. Aktualna gazetka to "4prom.rar", ściągacie rozpakowujecie i wsio
NeynA, spryciaro
Teraz będziemy wszystkie na bieżąco i nawet do przodu
Dzis go widzialam w Rossmannie- na razie w promocji nie jest, ale cena i tak nawet bez promocji jest dosc niska. Kolor najciemniejszy Golden Beige- wg mnie wcale nie jest taki ciemny, taki cieply zoltawy bezyk, na pewno jasniejszy niz np odcienie Fawn z innych podkladow Maybelline (wlasnie na niego mam chrapke, bo zawsze taki kupowalam z amerykanskeij serii ).
Podklad prezentuje sie zachecajaco- ladnie sie rozprowadza, nie wiem czy to od niego,ale wydawalo mi sie ze jak roztarlam go na reku to widzialam lekkie drobinki, wiec chyba rozswietla. Niestety pewnie nie bedzie matowil zbytnio i szybko sie bedzie zcieral.
Mysle, ze kupie go jak tylko skonczy mi sie moj Almay Nearly Naked
Ta strona już była podawana na 100% na tym forum. Tylko wy ciapy jesteście i nie zauważyłyście
Almay Nearly Naked
Pierwsze słyszę
Pierwsze słyszę
Bo to amerykanski produkt niedostepny w Polsce (u UK tez chyba jest o ile sie nie myle). Ja go kupuje na bazarku na stoisku z amerykanskimi kosmetykami. http://www.almay.com/Pg/M...2&osubnm=Normal
Bo to amerykanski produkt niedostepny w Polsce
No to już wiem dlaczego 'pierwsze słyszę'
Nie ma to jak odkrywanie nowych firm kosmetycznych
Na Kafeterii jest juz I recenzja.. niestety niezbyt pochlebna. Ale z tego co patrzylam na reku to mialam dokladnie odwrotne odczucia co autorka, wiec jakos nie wierze. Z reszta wiadomo bez kupowania, ze podklad nie kryje i raczej jest do cery bezproblemowej, wiec nie wiem czego ludzie sie spodziewaja.
Sama nie testowalam tego podkladu, ale slyszalam ze ten podklad ma delikatnie żeolwa konsystencje i jest rzadki. Kolory sa za ciemne. Jedna dziewczyna pisala ze nie jest zadowolona bo wcale ladnie nie kryje i nie jset trwaly. No i podkresla suche skorki... Takze dla mnie raczej odpada
Nie wiem czy konsystencje nazwalabym zelowa, ale fakt jest bardzo plynny. Akurat moim zdaniem to zaleta, bo pewnie nie bedzie tworzyl maski. Widzialam ze na Allegro dostepne sa juz probki, wiec jak spotkam gdzies to moze sobie kupie taka i wyprobuje.
Ja nie lubie takich rzadkich konsystencji. Dla mnie musi być kremowa - bo te rzadkie to zazwyczaj fatalnie kryją...
No bo to nie jest podklad ktory kryje Ja wlasnie nie lubie kryjacej maski. A od ukrywania niedoskonalosci mam korektor.
Ten ktorego ja uzywam jest kryjacy i nie tworzy maski
No ale to juz kwestia gustu
Sama nie testowalam tego podkladu, ale slyszalam
A ja słyszałam,że moi sąsiedzi to kosmici Nie wiem,po co się kierować takimi opiniami jak się nawet tego podkładu na oczy nie widziało. Jak ze wszystkim,jedna rzecz będzie dla kogoś wspaniała,dla innej osoby beznadziejna,ale jaka jest dla nas,to sie nie dowiemy,jak nie spróbujemy.
Ja też nie lubię takich mega gęstych podkładów,bo mam wtedy wrażenie,jakby mi ktoś nałożył gips na twarz i kazał czekać,aż zaschnie. Już nie raz sie przekonałam,że to bardziej płynne też dobrze kryją,a przy tym lepiej stapiają sie ze skórą. A do jakiś większych niedoskonałości,jak lea,używam korektora,bo o wiele lepiej się sprawdza, no i nakładam go nie na cała twarz,ale tylko tam,gdzie mi potrzeba.
A ja słyszałam,że moi sąsiedzi to kosmici
Daj spokoj Sugerowalam sie wiekszoscia opinii a nie jednej soboy
A ja rzadkich nie lubie bo zazwyczaj kiepsko kryją.
Ja też wolę najpierw usłyszeć opinnie innych niż kupować w ciemno. Czytałam koszmarne opinnie na temat tego podkładu i nie odważyłabym się go kupić
[ Dodano: 2008-02-21, 12:27 ]
Ja też wolę najpierw usłyszeć opinnie innych niż kupować w ciemno. Czytałam koszmarne opinnie na temat tego podkładu i nie odważyłabym się go kupić
[ Dodano: 2008-02-21, 12:27 ]
Ja na razie niewiele opinii znalazlam na temat tego podkladu. Z reszta specjalnie sie nimi nie przejmuje. O podkladzie ktory teraz mam tez czytalam same zle rzeczy, ale mi on pasuje. Kazdemu odpowiada co innego.
Poza tym dyskwalifikowanie tego podkladu za to ze nie kryje i matuje mnie nie zraza, bo w ogole nie do tego celu ma on sluzyc, a w glownie takie zarzuty na razie widze.
hm.. moja koleżanka go miała i była w miarę zadowolona, ale mi się nei podobał.
jutro ide go chyba kupic jesli ktoras uzywala, a nie slyszala tego podkladu, to szybko piszcie
kupiłam
zapłaciłam za niego 23,99zł jako gratis dostalam płyn do demakijażu
jak dla mnie podklad bardzo dobry, swietnie sie rozsmarowywuje, jest idealny na wiosne/lato. w dotyku jest bardzo przyjemny, lekki, nie ma mowy o efekcie maski, producent nie obiecuje ze bedzie matowil ale u mnie w tej kwestii jest nawet nawet
jesli mi nie podpadnie to na pewno kuppie go jeszcze raz
a co do płynu do demakijażu to tez jestem zachwycona wg mnie jest lepszy od mleczka Garniera i dwufazowej Ziaji. także jestem bardzo zadowolona z zakupu
[ Dodano: 2008-04-13, 12:02 ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
Ultralekka i płynna konsystencja zapewnia równomierne pokrycie skóry. Pozwala jej oddychać, nie zatykając porów.
· Perfekcyjnie naturalne dopasowanie do odcienia i struktury skóry.
· Delikatne mikro-sfery oraz perełki zapewniają idealne wykończenie makijażu i świeży wygląd.
· Technologia Shade true.
· 8-godzinne nawilżenie dzięki zawartości witaminy E.
· Pierwszy podkład z naturalnymi pigmentami koloru, które pokrywają niewielkie przebarwienia skóry.
Dostępny w 6 odcieniach.
Cena: ok. 24,99 zł
Interesujący jest ten podkład,cena też Jak mi się skończy podkład Astora,to się rozejrzę za tym. Jak zrobi "dobre wrażenie",to na pewno go kupię.
jakie to wszystko ciemne...
jakie to wszystko ciemne...
Pewnie z myślą o pannach po solarce...
No tak,odcieniom się nie przyjrzałam faktycznie jakieś takie ciemne,ale może na żywo są jaśniejsze.
Bejbe, tylko się nie śpiesz za bardzo, bo od następnej rossmanowskiej gazetki jest w promocji. Będzie kosztował 19.90. Ale nie wiem od kiedy dokładnie się ta promocja zaczyna.
aż takie ciemne te kolory to nie są... ale osobiście nie lubię podkładów Maybelline
NeynA, masz jakąś wtyczkę w Rossmannie..?
No jasne! Nawet mogę się nią z wami podzielić
TUTAJ
PS. Aktualna gazetka to "4prom.rar", ściągacie rozpakowujecie i wsio
NeynA, spryciaro
Teraz będziemy wszystkie na bieżąco i nawet do przodu
Dzis go widzialam w Rossmannie- na razie w promocji nie jest, ale cena i tak nawet bez promocji jest dosc niska. Kolor najciemniejszy Golden Beige- wg mnie wcale nie jest taki ciemny, taki cieply zoltawy bezyk, na pewno jasniejszy niz np odcienie Fawn z innych podkladow Maybelline (wlasnie na niego mam chrapke, bo zawsze taki kupowalam z amerykanskeij serii ).
Podklad prezentuje sie zachecajaco- ladnie sie rozprowadza, nie wiem czy to od niego,ale wydawalo mi sie ze jak roztarlam go na reku to widzialam lekkie drobinki, wiec chyba rozswietla. Niestety pewnie nie bedzie matowil zbytnio i szybko sie bedzie zcieral.
Mysle, ze kupie go jak tylko skonczy mi sie moj Almay Nearly Naked
Ta strona już była podawana na 100% na tym forum. Tylko wy ciapy jesteście i nie zauważyłyście
Almay Nearly Naked
Pierwsze słyszę
Pierwsze słyszę
Bo to amerykanski produkt niedostepny w Polsce (u UK tez chyba jest o ile sie nie myle). Ja go kupuje na bazarku na stoisku z amerykanskimi kosmetykami. http://www.almay.com/Pg/M...2&osubnm=Normal
Bo to amerykanski produkt niedostepny w Polsce
No to już wiem dlaczego 'pierwsze słyszę'
Nie ma to jak odkrywanie nowych firm kosmetycznych
Na Kafeterii jest juz I recenzja.. niestety niezbyt pochlebna. Ale z tego co patrzylam na reku to mialam dokladnie odwrotne odczucia co autorka, wiec jakos nie wierze. Z reszta wiadomo bez kupowania, ze podklad nie kryje i raczej jest do cery bezproblemowej, wiec nie wiem czego ludzie sie spodziewaja.
Sama nie testowalam tego podkladu, ale slyszalam ze ten podklad ma delikatnie żeolwa konsystencje i jest rzadki. Kolory sa za ciemne. Jedna dziewczyna pisala ze nie jest zadowolona bo wcale ladnie nie kryje i nie jset trwaly. No i podkresla suche skorki... Takze dla mnie raczej odpada
Nie wiem czy konsystencje nazwalabym zelowa, ale fakt jest bardzo plynny. Akurat moim zdaniem to zaleta, bo pewnie nie bedzie tworzyl maski. Widzialam ze na Allegro dostepne sa juz probki, wiec jak spotkam gdzies to moze sobie kupie taka i wyprobuje.
Ja nie lubie takich rzadkich konsystencji. Dla mnie musi być kremowa - bo te rzadkie to zazwyczaj fatalnie kryją...
No bo to nie jest podklad ktory kryje Ja wlasnie nie lubie kryjacej maski. A od ukrywania niedoskonalosci mam korektor.
Ten ktorego ja uzywam jest kryjacy i nie tworzy maski
No ale to juz kwestia gustu
Sama nie testowalam tego podkladu, ale slyszalam
A ja słyszałam,że moi sąsiedzi to kosmici Nie wiem,po co się kierować takimi opiniami jak się nawet tego podkładu na oczy nie widziało. Jak ze wszystkim,jedna rzecz będzie dla kogoś wspaniała,dla innej osoby beznadziejna,ale jaka jest dla nas,to sie nie dowiemy,jak nie spróbujemy.
Ja też nie lubię takich mega gęstych podkładów,bo mam wtedy wrażenie,jakby mi ktoś nałożył gips na twarz i kazał czekać,aż zaschnie. Już nie raz sie przekonałam,że to bardziej płynne też dobrze kryją,a przy tym lepiej stapiają sie ze skórą. A do jakiś większych niedoskonałości,jak lea,używam korektora,bo o wiele lepiej się sprawdza, no i nakładam go nie na cała twarz,ale tylko tam,gdzie mi potrzeba.
A ja słyszałam,że moi sąsiedzi to kosmici
Daj spokoj Sugerowalam sie wiekszoscia opinii a nie jednej soboy
A ja rzadkich nie lubie bo zazwyczaj kiepsko kryją.
Ja też wolę najpierw usłyszeć opinnie innych niż kupować w ciemno. Czytałam koszmarne opinnie na temat tego podkładu i nie odważyłabym się go kupić
[ Dodano: 2008-02-21, 12:27 ]
Ja też wolę najpierw usłyszeć opinnie innych niż kupować w ciemno. Czytałam koszmarne opinnie na temat tego podkładu i nie odważyłabym się go kupić
[ Dodano: 2008-02-21, 12:27 ]
Ja na razie niewiele opinii znalazlam na temat tego podkladu. Z reszta specjalnie sie nimi nie przejmuje. O podkladzie ktory teraz mam tez czytalam same zle rzeczy, ale mi on pasuje. Kazdemu odpowiada co innego.
Poza tym dyskwalifikowanie tego podkladu za to ze nie kryje i matuje mnie nie zraza, bo w ogole nie do tego celu ma on sluzyc, a w glownie takie zarzuty na razie widze.
hm.. moja koleżanka go miała i była w miarę zadowolona, ale mi się nei podobał.
jutro ide go chyba kupic jesli ktoras uzywala, a nie slyszala tego podkladu, to szybko piszcie
kupiłam
zapłaciłam za niego 23,99zł jako gratis dostalam płyn do demakijażu
jak dla mnie podklad bardzo dobry, swietnie sie rozsmarowywuje, jest idealny na wiosne/lato. w dotyku jest bardzo przyjemny, lekki, nie ma mowy o efekcie maski, producent nie obiecuje ze bedzie matowil ale u mnie w tej kwestii jest nawet nawet
jesli mi nie podpadnie to na pewno kuppie go jeszcze raz
a co do płynu do demakijażu to tez jestem zachwycona wg mnie jest lepszy od mleczka Garniera i dwufazowej Ziaji. także jestem bardzo zadowolona z zakupu
[ Dodano: 2008-04-13, 12:02 ]