Najprawdopodobniej dwóch moich kolegów opuści klub. Tłumaczone to jest tym, że ostatnio nic ciekawego na spotkaniach nie jest omawiane, płacą składki i nic z tego nie mają, na forum jest poruszana większość rzeczy z debat w klubie.
Osobiście twierdzę, że jest to zbyt pochopna decyzja i trzeba jeszcze poczekać aż się to wszystko rozwinie...tylko czego my oczekujemy tak w ogóle ?
Jeżeli mają jakieś pomysły na działanie klubu to niech je przedstawią na spotkaniu. Z tego co ja się orientuje to aktualnie chcemy uratować peerke i sprowadzić tramwaj 803 do Torunia. Więc ich składki się przydadzą na remont pojazdów
kazda para rąk sie przyda.
Informuję, że na spotkaniu, które odbyło sie dnia 30 września 2006 roku, które odbyło się w budynku przy ulicy Wschodniej 24 podjęta została decyzja odnośnie niektórych cżłonków TKMKM i oto co nastepuje:
p. Rafał Malewski - decyzją wszystkich obecnych na spotkaniu został usunięty ze struktur Klubu.
p. Marcin Góral - otrzymał termin do zapłaty składek członkowskich, z którego się nie wywiązał i tym samym zostaje także wydalony z Klubu.
p. Anna Lewandowska - otrzymała termin do zapłaty składek członkowskich, z którego się nie wywiązała i tym samym zostaje także usunięta ze struktur klubowych, ponadto jest zobowiązana uiścić zaległe opłaty za otrzymane swiadczenia (tj. wydanie znaczka klubowego oraz uczestnictwo w nocnej jeździe PR110)
Wszystkie te osoby proszę o niezwłoczny zwrot legitymacji klubowych.
Od powyższych decyzji mozliwe jest odwołanie na najbliższym spotkaniu TKMKM lub w terminie indywidualnie uzgodnionym z którymkolwiek cżłonkiem zarządu. Odwołanie winno mieć formę pisemną z uzasadnieniem oraz zawierać podany dokładny termin spłaty zaległości składkowych.
p. Rafał Malewski - decyzją wszystkich obecnych na spotkaniu został usunięty ze struktur Klubu.
Ale beka
p. Anna Lewandowska - otrzymała termin do zapłaty składek członkowskich, z którego się
A to niedobla Ania!
Uprzejmie informuję, że na czas nie określony muszę odstąpić od działalności TKMKM. Serdecznie pozdrawiam. P. Kotlewski
A jakiś powód
ZSMEiE