ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

"Gazeta Wyborcza"

Zaczęła się budowa toruńskiego dworca autobusowego. W środę plastikowy kontener z kasami i poczekalnią trafi na drugą stronę ul. Dąbrowskiego. Nowy terminal ma być gotowy w styczniu

Z tymczasowego dworca o powierzchni 115 mkw., w którym mieszczą się kasy, toalety, dyspozytornia i niewielka poczekalnia, torunianie korzystają od maja 2002 r. We wtorek ekipa robotników zaczęła przygotowywać nowy teren pod plastikowy barak. Konstrukcja na czas robót trafi na drugą stronę ul. Dąbrowskiego. Przez najbliższe dwa tygodnie ma być zamknięta na cztery spusty - pasażerowie będą musieli kupować bilety u kierowców.

Nowy gmach będzie miał ok. 43 m długości, 1361 mkw. powierzchni użytkowej, dwie kondygnacje i piwnicę. Jednorazowo pod dachem dworca będzie się mogło schronić 200 podróżnych. Konstrukcja ma się składać z trzech części. W środkowej znajdą się m.in. hol z antresolą, kasy biletowe, informacja i poczekalnia, na górze - pomieszczenia biurowe, a w lewej części budynku i na parterze - wejście główne na perony, toalety, bar, kiosk i przechowalnia bagażu. Administracja ulokuje się po prawej stronie kompleksu. Jej część przeprowadzi się tu z bazy Conneksu przy ul. Poznańskiej.

Budowa ruszy w przyszłym tygodniu. Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Wiadomo, że pierwsza część prac przy terminalu pochłonie blisko 5 mln zł. - Oprócz nowego budynku, powstanie też stacja paliw, nowe parkingi i stanowiska odjazdowe - wylicza Tomasz Fic, wiceprezes PKS Connex.

Nowy dworzec miał powstać na przełomie 2006/2007 r. To jeden z warunków prywatyzacji toruńskiego PKS, który przejęła francuska spółka Connex. Rozpoczęcie robót opóźniło powtórzenie przetargu na wykonawcę prac. Fic zapewnia, że budynek zostanie oddany do użytku w styczniu 2007.

Projekt terminalu powstał na desce kreślarskiej Marka Bielskiego z bydgoskiej pracowni architektonicznej Arus


Za kilka miesięcy powinna również ruszyć przebudowa skrzyżowania Uniwersyteckiej, Odrodzenia i Przy Kaszowniku - powstanie tu owal, do którego zostanie także doprowadzona ulica Dąbrowskiego. Władzom naszego miasta zależy na tej inwestycji, ponieważ wiąże się ona właśnie z planami budowy nowego dworca PKS.
dworzec ma byc gotowy na styczeń 2007 roku
jeśli chodzi o przebudowę skrzyżowania to nie ma w planach drugiego łuku na Uniwersytecką - a szkoda...


Budynek dworca jest już niemal gotowy - przynajmniej tak się wydaje patrząc na niego z zewnątrz. Mam nadzieję, że zostaną wymienione słupki z numerami stanowisk - obecnie ich podstawami są felgi z kół starych Autosanów (chyba)... Przydałyby się też wiaty nad stanowiskami - to byłoby wykonalne przecież.

Paskudnie było na dworcu PKS gdy kładziono asfalt. Walec jeździł zaraz przy stanowiskach pełnych podróżnych, a organizacja ruchu pozostawiała wiele do życzenia - autobusy stawało pośrodku drogi i trzeba było przejść przez gorący, parujący asfalt, wystarczyło się potknąć, aby zrobić sobie krzywdę... Jakby nie można było przesunąć słupków z numerami stanowisk trochę dalej lub na drugą stronę ulicy.

Jakiś czas potem autobusy zatrzymujące się po stronie nowego budynku dworca stawały tak, że trzeba było przejść na sam środek jezdni, aby dostać się do drzwi. W ten sposób powstawały korki, było okropnie ciasno, nie można było przejechać. Przecież wystarczyłoby nakazać kierowcom zawrócić na rondzie i już kłopot byłby rozwiązany. Ale nie, to przecież trzeba trochę pomyśleć...

A co planuje się zrobić ze starym budynkiem dworca? Dzisiaj w "Teraz Toruń" przeczytałem, że miała powstać tam stacja sieci "Statoil".
http://www.nowosci.com.pl...55529&IdTag=238

To już koniec blaszanego kontenera!
Małgorzata Oberlan, Piątek, 26 Stycznia 2007

Tomasz Fic, prezes PKS Connex, przekazuje pasażerom upragnioną wiadomość: - Za kilka dni otwieramy nowy terminal w Toruniu.

Pasażerowie bardziej niż nowym terminalem interesowali się miejscem w ciepłym autobusie
Jeszcze wczoraj po południu, mimo mrozu, na rusztowaniach przy ul. Dąbrowskiego uwijało się kilkunastu robotników PPB Perfekt, bydgoskiej firmy, która wygrała przetarg na budowę obiektu.

- Usuwają niedoróbki, które odkryliśmy w czasie kontroli - wyjaśniał Karol Dargiel, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Toruniu.

- Podróżnych wpuścimy po 2-3 dniach - dodał Tomasz Fic, prezes PKS Connex w Toruniu

Uzupełniano blachy nad główną wiatą obiektu, dopieszczono szklany front, doklejano litery. Krzątaninie przypatrywały się dziesiątki zmarzniętych ludzi, czekających pod gołym niebem na swój autobus. Tradycyjnie opady śniegu opóźniły część kursów.

- Pośpieszny do Łodzi opóźniony - informowano na przykład o 14.00. Szczęśliwcami mogli nazwać się ci, dla których starczyło miejsca w blaszanym kontenerku z kasami naprzeciwko. Zaduch co prawda panował tu solidny, ale wspólne chuchanie podnosiło temperaturę. Pana Boga za nogi złapało koło 20 osób, którym udało się zająć miejsca siedzące na dwóch ławkach w tej pseudopoczekalni.

Przypomnijmy, że oddanie przez firmę nowego terminalu do końca 2006 roku, to jeden z warunków zawartych w umowie prywatyzacyjnej toruńskiego PKS-u, podpisanej w 2004 r. Delegatura Skarbu Państwa przesunęła termin o miesiąc, ze względu na opóźnioną rejestrację spółki. Niestety, nie udało się Conneksowi zrealizować całej inwestycji: piętro, gdzie przenieść miała się z ul. Poznańskiej administracja PKS-u, pozostanie jeszcze w stanie surowym. - Być może uda się je dokończyć w przyszłym roku - liczy prezes Tomasz Fic.

Na temat urody oddawanego właśnie terminalu zdania są podzielone. - Aluminium i szkło. Kawałek nowoczesnej architektury - mówią jedni, przypominając, że projektował go Marek Bielski z bydgoskiej pracowni Arus, nagrodzonej z projekt Portu Lotniczego.

- Tani, mały klocek, o pretensjonalnej estetyce - krytykują inni. - Co to jest, dach dla dwustu podróżnych (bo na tyle zaprojektowano poczekalnię - przyp.red.)?

Wczoraj zmarzniętym ludziom o estetyce nie chciało się jednak specjalnie rozmawiać. - Jest tak zimno, że teraz mnie to kompletnie nie obchodzi - stwierdziła Angelika Wiśniewska, czekająca z dzieckiem na autobus do Grudziądza. - O urodzie możemy porozmawiać w maju. Teraz życzyłabym sobie tylko ciepłej poczekalni.

Wątpliwości niektórych budzi granit, z którego wykonane zostały schody prowadzące do budynku. - Czy to będzie bezpieczne? - zastanawiali się wczoraj starsi ludzie. - Przecież to takie śliskie, niepraktyczne...

Wstydliwy, blaszany kontener, od prawie czterech lat służący tysiącom pasażerów, przewijającym się przez Toruń, nareszcie zniknie. Choć trudno w to uwierzyć, są tacy, których może on prawdziwie poratować. Na szkardztwo czekają w Chełmnie, gdzie klienci PKS-u nie mają żadnego schronienia. Ponieważ to miasto podlega toruńskiemu oddziałowi Conneksu, możliwe, że barak tam zawędruje.
nowy terminal jest juz otwarty... a przy okazji otwarcia mozna wygraćrózne upominki
nowy terminal jest juz otwarty... a przy okazji otwarcia mozna wygraćrózne upominki
Ale się obudziłeś Rozdanie nagród było już 27.01

Moje uwagi odnośnie nowego budynku dworca i przystanków za nim:

- podłoga w środku jest rzeczywiście dosyć śliska, w ośnieżonych butach trzeba uważać,
- krzesła są bardzo wygodne, aż nie chce się wychodzić na dwór ,
- na tablicy z godzinami odjazdów zauważyłem jeden brak - nie ma autobusu do Nowej Wsi Królewskiej (przez Chełmżę) o godz. 16.10 ze stanowiska 5. Pomimo tej "niedogodności" jeździ on normalnie, od pon. do pt.,
- w nowej poczekalni nie ma ŻADNEGO zegara! Jedyny, jaki zauważyłem, znajduje się w środku jednej z kas,
- drzwi, prowadzące na przystanki otwierają się na zewnątrz - jest to uciążliwe, gdy na zewnątrz czeka na przyjazd autobusu mnóstwo pasażerów w godzinach szczytu,
- wąski jest chodnik przy budynku od strony przystanków, trudno jest przejść w godzinach szczytu,
- stare, rurowo-felgowe słupki z rozkładami jazdy na stanowiskach nadal stoją i nikt nie kwapi się ich wymienić, nie pasują do całej reszty (a może dodają klimatu? )
- najwięcej megafonów jest tam, gdzie jest najmniej ludzi - od strony obecnej ulicy z rondem, słabo słychać zapowiedzi na przystankach,
- dzięki temu, że stanowiska odjazdowe są od strony parkingu, można pofocić trochę autobusów czekających na przydzielenie

Tyle moich uwag i spostrzeżeń
- stare, rurowo-felgowe słupki z rozkładami jazdy na stanowiskach nadal stoją i nikt nie kwapi się ich wymienić, nie pasują do całej reszty (a może dodają klimatu? )
No ja miałem nadzieję, że tam ustawią jakieś słupki z wyświetlaczami. W ogóle takie stanowiska to lipa, jak budowali dworzec od nowa to mogli zaprojektować stanowiska przelotowe, a nie trzeba za każdym razem wjeżdżać i cofać.
- drzwi, prowadzące na przystanki otwierają się na zewnątrz
To akurat jest podyktowane względami bezpieczeństwa. Wyobraź sobie tłum, nagłą ewakuację i drzwi otwierające się do środka.
To akurat jest podyktowane względami bezpieczeństwa. Wyobraź sobie tłum, nagłą ewakuację i drzwi otwierające się do środka.
To mogli zrobić drzwi rozsuwane

No ja miałem nadzieję, że tam ustawią jakieś słupki z wyświetlaczami. W ogóle takie stanowiska to lipa, jak budowali dworzec od nowa to mogli zaprojektować stanowiska przelotowe, a nie trzeba za każdym razem wjeżdżać i cofać.
Również miałem nadzieję na wyświetlacze przynajmniej w środku budynku dworca, a stanowiska faktycznie do kitu, chociaz na inne nie byłoby tyle miejsca.

- podłoga w środku jest rzeczywiście dosyć śliska, w ośnieżonych butach trzeba uważać,
Fakt jest śliska i to az za bardzo.

- w nowej poczekalni nie ma ŻADNEGO zegara! Jedyny, jaki zauważyłem, znajduje się w środku jednej z kas,
A to chyba taki szerszy mankament, bo w Bydgoszczy teraz remontowali budynek dworca i nawet wyświetlacz PIXELa taki duży wmontowali, na którym wyświetlają się aktualne odjazdy tylko że zegara tez nie ma.

no i jak dla mine to poczekalnia jest za mała.
Przydało by się też przejście dla pieszych przed budynkiem dworca, ale bliżej ronda na ul. Przy Kaszowniku. I tak ludzie tamtędy przechodzą, spiesząc się na autobus. Jeśli chcieli by przejść tym przejściem naprzeciwko wejścia to nadrabiają drogi.
A czy MZK myśłi o puszczeniu jakiejś lini przez Dworzec PKS. Jak znam życie to nie. Może można im coś takiego zaproponować
Mogłaby jeździć 19 w kierunku Pl. Teatralnego (Dąbrowskiego -> Wały Sikorskiego i przystanek w okolicach małego ronda) oraz 21 w kierunku Wapiennej, przez Dąbrowskiego i przystanek na wysokości dworca (nawet jest zatoczka). Czas przejazdu raczej nie uległby zmianie, a niektórym pasażerom byłoby to na pewno na rękę.
Mogłaby jeździć 19 w kierunku Pl. Teatralnego (Dąbrowskiego -> Wały Sikorskiego i przystanek w okolicach małego ronda) oraz 21 w kierunku Wapiennej, przez Dąbrowskiego i przystanek na wysokości dworca (nawet jest zatoczka). Czas przejazdu raczej nie uległby zmianie, a niektórym pasażerom byłoby to na pewno na rękę.

Myślę że 31 było by lepiej. Bo i dojazd z Wrzosów i na Rubinkowo&Skarpa. i może odciązyło by trochę 19 bo potem przez pl. św. Katarzyny i do chrobrego już blisko. Ale to tylko marzenia bo wątpie żeby MZK wpadło na tak genialny pomysł puszczenia tam jakiejkolwiek lini.
Swego czasu już była mowa o 31... jednak pomysł, jak widać, umilkł.
Puszczenie tam 31 byłoby ostatnią głupotą. 31 kursuje w takcie z 22 na odc. Odrodzenia - Na Skarpie i nie może pojechać inną trasą niż 22. Dlatego 22 (27 także) to taka dziwna linia, że jeździ z większa częstotliwością w międzyszczycie niż w szczycie. Po drugie 22/31 jak najdalej od trasy 1. 22 już wystarczającą ilość pasażerów podbiera jedynce na Pl. Rapackiego, no ale czemu się dziwić skoro w porannym szczycie trasę Pl. Rapackiego - Wyszyńskiego linia 1 pokonuje w czasie 21min., a 22 18 min.
Dzisiaj zauważyłem kolejną, dziwną rzecz na nowym dworcu PKS. Po jaką chorobę na przedostatnie stanowisko (bodajże 11.) podjeżdża tylko jeden autobus? Na tabliczce była napisana tylko jedna godzina odjazdu autobusu - o 14.30, nie pamiętam niestety dokąd. Jakby nie można było przypisać go do innego stanowiska!
Może akurat ma ustalony podjazd na długo przed odjazdem. Musze wkońcu sie przejść na ten nasz nowy dworzec.
Może akurat ma ustalony podjazd na długo przed odjazdem.
Na pewno nie, to jest zwykły autobus podmiejski do Ciechocina przez Łążynek, sprawdziłem.
Może akurat ma ustalony podjazd na długo przed odjazdem.
Na pewno nie, to jest zwykły autobus podmiejski do Ciechocina przez Łążynek, sprawdziłem.

może jakies ważne osobistości nim jeżdza:d

może jakies ważne osobistości nim jeżdza:d

A może po prostu nie chcieli zostawiać pustego stanowiska i im się przypomniało dopiero pod koniec planowania
A może po prostu nie chcieli zostawiać pustego stanowiska i im się przypomniało dopiero pod koniec planowania [/quote]

wg mnie to chore i tyle hehe...ale bardzo to jest mozliwe...
wg mnie to chore i tyle hehe...ale bardzo to jest mozliwe...

to jest Polska i tu wszystko jest możliwe
to jest Polska i tu wszystko jest możliwe [/quote]

ajeszcze lepiej powiedziane to tylko Toruń:d
Spełnia się jedno z moich ukrytych marzeń związanych z nowym dworcem PKS - budowana jest wiata! Na razie stawiają ją nad dwoma (albo trzema) ostatnimi stanowiskami i trzeba obchodzić dworzec dookoła (albo przejść przez środek) żeby dostać się do autobusu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting