ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

Jaki jest według Was najlepszy i najgorszy tusz do rzęs?!
Po paru dniach przeliczę i zobaczymy który jest godny polecenia,
a który lepiej omijać szerokim łukiem
Pozdrawiam!
(A tak przy okazji: to czemu avatary nie działają )


Ja już kiedyś pisałam chyba z których tuszy jestem zadowolona, a których wprost niecierpię. Nie zdecyduje się na jeden, bo jest kilka takich typów, które uwielbiam, i kilka które omijam szerokim łukiem.
Bo tych na plus zaliczam :
• Pierre Arthes - XXL wydłużający
• Double Extension L'Oreal
• 2000 Calorie z podkręconą szczoteczką Max Factor
• Coup de Theatre Bourjois

A te które omijam to:
• wszelkie Maybelline
• wszelkie Rimmel'a tusze
• A.
no to ja powiem tak, ze mialam kilka z Maybelline i A i faktycznie nie polecilabym ich nikomu przy zdrowych zmysłach

Co do Rimmela to mam podzielone zdanie, bo osobiscie lubie kosmetyki tej marki,np Extra Super Lash Mascara,

Z pelna odpowiedzilnościa polecilabym:
Extreme Length Fine Lashes Chanel
Inntencils Lancome
Voluminnous Mascara L'Oreal
L'Oreal przoduje
miałam z tej firmy tusz taki z dwoma szczoteczkami (biała odżywka i czarny tusz)... nawet fajne, ale tak na codzień to uzywałam tylko czarnego koloru, a na wielkie wyjścia używałam pod to białą odżywkę, bo po niej rzęsy stawały się teatralnie długie, aż za długie jak na zwykły dzień


te które polecam:
MF 2000 CALORIE
tusz wzmacniający rzęsy A.
STYLISTA A.
tusz SAWY Infinity
Maybelline Volum' Express Curved Brush
jako baza CILS BOOSTER Lancome

.....i te,które odradzam:
podwójny L'oreal
podwójny Bourjois
Rimmelki
Ja odradzam A. przede wszystkim.
Co do takich, które polecam to chyba jeszcze na taki nie trafiłam. Teraz testuje Miss Sporty, ale nie mam jeszcze zdania.
Aga BJ, widzę, że podwójne tusze Ci nie służą
powróciłam do mojego ukochanego Palomy-uffff narazie mnie nie uczula-odpukać a rzęsy długie aż do Nieba
A mnie strsznie uczulił o czym pisałam już
kosmetyczka, tuszów z Palomy nie wiedziałam i jesli już to podejrzewałabym, że to słaba jakość
a jednak nie nie skleja ,wydłuża czyli spełnia oczekiwania tuszu
hmm... a Paloma, tak dokładniej to jaka nazwa tuszu???
Polecam tusz Margaret Astor "Ultra Volume - ultra black", po nim moje krótkie rzęsy stały się długie i gęste:) Kiedyś używałam też tuszu A - Stylista, też polecam, chociaż szybko się "starzeje"...

Nie polecam tuszu Maybelline Express Turbo Boost - skleił mi strasznie rzęsy

hmm... a Paloma, tak dokładniej to jaka nazwa tuszu???
złote opakowanie -"MASCARA 3+1 VIT.A+E panthenol wydłuża,pogrubią i idealnie pokrywa rzęsy ,nie tworzy grudek" ma na spodzie nr.51
Astor Ultra Volume jest the best, najlepszy tusz jaki dotychczas używałam

Astor Ultra Volume jest the best, najlepszy tusz jaki dotychczas używałam

Dokładnie

Aga BJ, widzę, że podwójne tusze Ci nie służą
akurat te dwa-nie
a teraz przodują Astor
no cóż.. piszcie dalej, może znajdziemy idealny tusz?!
(poszukam tej Palomy, skoro tak ja chwalisz)
wiele też zalezy od tego,jakie mamy rzesy i jakich efektów oczekujemy
u mnie najbardziej sprawdza sie Sky High Curves
totalna proazka to astora (nie pamietam jak sie nazwya- chodzi o ten podwojny tzn baza i kolor osobno) oraz caligraphy
gosiunia2004, mam ten tusz co ty polecasz...
no niezły, niezły - wydłuża ale gorzje z pogrubianiem
Dla mnie najlepszy jest wydłużający GOSH
A nie polecam zadnych z Maybelline
polecam tusz Miss Sporty Fabulous Lash - Lash Building Mascara (taki rozowiotki) - podkreca i wydłuza
Soniu, ale Sky High Curves nie ma za zadania pogrubiać, więc nie możesz mu tego zarzucać. Ja bardzo lubię tusze Maybelline, na żadnym się nie zawiodłam, jeszcze lepsze są tusze Margaret Astor. Od L'Oreala za dużo oczekiwałam i się na nim przejechałam a dokładniej na Panoramic Curl. Tusze Rimmela odradzam !
no tak, Rimmel ma średniej jakoście tusze...
a co do tego pogrubiania... no fakt, ma za zadanie podkręcać, ale pogrubienie też by się przydało
Jeśli zależy Ci na pogrubianiu i podkręcaniu to polecam Volum' Express Curved Brush Maybelline
Polecam Maybelline Volum Express i Astor ultra black, teraz zamierzam kupić Astor Lycra Extend. Moja siostra go ma i mówi że to jej najlepszy do tej pory tusz . A co Wy o nim sądzicie???
Nie wątpię ani trochę w nowego Astora, moja mama ma Magic Style i jest też superaśny, ale i tak już zrezygnowałam z tuszy do rzęs
jak dotąd najbardziej jestem zadowolona z Lancome Hypnose. dobry jest też Maybelline Volum' Express Curved Brush
nie polecam natomiast rimmla, a już tym bardziej A. bo po nim zaczęły wypadać mi rzęsy
Lancome Hypnose jest boskiiiiii
Ja polecam tusz z L'Oreal uważam, że jest wspaniały jak narazie miałam z tej firmy Lash Architect oraz Longitude i oba są doskonałe. Tusz, który nie polecam hm... miałam kiedyś tusz z Manhattanu nie pamietam dokładnie jego szczegółowej nazwy, ale wiem, że miał jasne opakowanie. Bardzo mnie po nim szczypały oczy o miał okropny zapach.
Zgadzam się z cZaRnĄ - tusze L'Oreala , jak na razie sobie chwalę - jakość ok i cena również
Witam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!
Osobiscie mało sie maluje wiec malo mialam kosmetyków.
Ale polecam MF 2000 calorie za to że pogrubia a Lancome Hypnose za to że się idelanie zmywa (szukałam takiego bo nie lubie sie meczyc przy zmywaniu ), a minusa daje z A. i Pierr Rene ( ten z mini szczoteczka) badziewie.
O widzisz Monika, poszukuję właśnie czegoś takiego, co się idealnie zmywa, jest to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję za podpowiedż Jeszcze jakby ktoś wiedział o eyelinerze , który tez się ładnie zmywa, to będę wdzięczna
szukam tego co mi_,
thx, wielkie thx, monika0026
moje ulubione tusze:

Maybelline Volum' Express Curved Brush
Rimmel Super extra lash mascara (czy jakos tak, teraz mi sie nie hce isc przeczytac)

oraz te złe:

podwojny z L'oeala (albo pokrywa zle,albo tak, ze rzesy sa poklejone i to okropnie)
kazdy jeden z A.,zwlaszcza kolorowe
Najgorszy tusz jaki miałam to TRENDY z A. (ten żółty) był straszny!!!

A szczerze mówiąc to najlepszego jeszcze szukam

Ale Sweet_Nuka poleca Rimmel, więc chyba spróbuję, bo to chyba setna osoba, która to mówi

Najgorszy tusz jaki miałam to TRENDY z A. (ten żółty) był straszny!!!

A szczerze mówiąc to najlepszego jeszcze szukam

Ale Sweet_Nuka poleca Rimmel, więc chyba spróbuję, bo to chyba setna osoba, która to mówi


w sumie opinie co do tego tuszu sa tutaj podzielone, ale osobiscie uwazam ogo za jeden z najlepszych tuszy jakie mialam - nie skleja, idealnei rozdziela, wydluza, podrkreca, zageszcze. Super jest wg mnie ;]
A mi nie służą tusze z maybelline i l'oreala
Jak do tej pory jeden z lepszych to był max factor 2000calorie i wydłużąjący z A.(ale ten drugi szybko wywycha)
Moze jednak teraz zaiwestuje w astora, bo widze, ze duzo przychylnych opini co do tej firmy
teraz testuję XXL Pierre Arthes
czy któraś ma już może nowość L'oreal?
Najlepszym tuszem dla mnie jest Hypnose Lancome, Illusionist Estee Lauder (prawdziwe cudo!), Diorshow Dior, ExtraCils Chanel, Intensifique L'oreal. Natomiast najgorszym tuszem jaki kiedykolwiek miałam nieprzyjęmność mieć na rzęsach to Rzęsisty (ble) tusz A.. Ochyda
Najgorsze według mnie mają tusze A.
A po ile jest ten Lancome Hypnose? Wszyscy go chwalą ... Robicie mi chęci .
dziewczyny czy ktoras z was posiada nowy tusz A. "Efekt sztucznych rzes"
jesli tak to napiszcie wase zdanie na jego temat
Hmm mam mały problem jaki kupić tusz żebym mogła się nim malować do szkoły... no ba mam długie rzęsy więc jak je jeszcze wydłuże tuszem to są mega długie (fajnie to wyglada ale w szkole się troche za bardzo rzuca w oczy - moja wych. jest na to strasznie uczulona ;/:() Więc chciałabym jakiś nie wydłużający... co polecacie??
Przede wszystkim polecam tusz Margaret Astor- Magic Style. Jak obiecuje producent faktycznie mozna sie nim pomalować i do szkoły i na nocna imprezę, wystarczy pociagnąć nim rzęsy kilka razy. Żadnych grudek! Piekna, głęboka czerń. Delikatnie wydłuża i pogrubia, wszystko zależy od tego, ile warstw nałożycie. A przy tym też fajnie podkręca.

Poza tym polecam tez Calligraphy-pięknie wydłuża i jest trwały. Po prostu trzeba umiec poslugiwać sie grzebyczkiem.

Lash Expansion- Maybelline też nieźle pogrubia i wydłuża i ma genialną szczoteczkę!!!

Za to najgorszy jaki miałam to Yves Rocher- Luminelle. Masakra!!! Sklejał, rozmazywał się a kolor (brąz).... przypominał po prostu kupę...

To na tyle:)
i jak zwykle A okazal sie kompletnym zerem

jakaś firma THE BEST
Mika-m, cos kolo 120 zł
ja mam isa dory wydłużający daje niezły efekt, ale szybko się kruszy.
Plusem jest to że nie skleja rzęs i nie pozostawia grudek.
Cena:50zł to minus niestety...jak dla mnie kiepski jak na swoją cenę
osttanio kupilam tusz z sephory - MASCARA RENEVERSANT, jest fajna, moze nie tyle wydluza (no jednak troche tak) co bardzo fajnie rozdziela rzesy i kosztuje 29 zł
nie ma idealnego tuszu... każdy się kruszy, rozmazuje i żaden nie ma takich właściwości jak w reklamach... może ja jeszcze takiego nie znalazłam???
ja znalazlam, ale mi sie skonczyl, tylk oze obecnie mam jeszcze 2 inne i msuze najpierw zuzyc te co jeszcze sa. A moim szczesliwcem jest maybelline vollume - ten w niebieskiej (ale jasno niebieskiej) buteleczce z wygieta szczoteczka
ja teraz mam maybelline XXL wodoodporny, ale jestem średnio z niego zadowolona, raczej nie jest wodoodporny i ta biała baza- trudno ją zamalować czarnym tuszem, może ja nie umiem się nim malować?
polecam tusz MF 2000 calori z podkręcana szczoteczką
mamm, nie jestes sama, ale ja nie umiem obslugiwac tego 2 stronnego z l'oreala, oddalam go mamie
Jeśli chodzi o tusze do rzęs to szczególnie polecam te marki Dior. Co prawda nie są tanie, ale uwierzcie płaci się za ich jakość, a tej akurat nie można nic zarzucić. Zwróćcie uwagę na mascarę Fascination, pozwala ona na łatwą stylizacje rzęs i dobrze się dopasowuje do całego makijażu. Chodzi mi oczywiście o to, że daje różne efekty w zależności od ilości nałożonych warstw. Im więcej tym lepszy efekt głębokiego spojrzenia a taki efekt - osobiście uwielbiam.
Najgorsze - wszelkie tusze A - katastrofa!!! - rozmazuja sie juz po krotkim czasie i wcale oczy nie wygladaja ladnie Najlepsze tusze sa tusze MAybelline Ale musimy pamietac ze kazdej z nas moze pasowac inny rodzaj tuszu (tak jak inny krem bo mamy inna cere), jedne dziewczyny maja geste, długie a inne krotkie lub rzadkie brwi Na moich tusz latwo sie kruszyl i przez to zaczynal sie rozmazywac Tusz maybelline jest , nie kruszy sie ani nie rozmazuje, szczegolnie polecam te wodoodporne![/center]
[quote="maarta21"]Najlepsze tusze sa tusze MAybelline

Ale które tusze Maybelline, bo ja osobiście uwielbiam ten w niebieskiej "tubce" pogrubiająco podkrecający, dla mnie jest rewelacyjny

[ Dodano: 2005-10-02, 14:18 ]
Chyba chodzi o rzęsy a nie brwi
To ktore lepsze? Maybelline czy Astora??
Astor mnie rozczarował- lepsze są Maybelline
moj ulubiony tusz to VOLUME FLASH z RIMMELA.... rewelka
Ja lubię tusze Maybelline oprócz tego pogrubiającego...Strasznie skleja rzęsy...
najlepszy tusz moim zdaniem to Max Factor 2000 calorie,jest , w przystępnej cenie(koło39zl) i naprawde pogubia i wydłuża rzęsy.polecam!!
Kupiłam tusz Astora Ultra Volume, zobaczymy
Najgorszy: Lash Architect L'Oreal
Najlepszy: Volume Express Curved Brush Maybelline (czy jakoś tak )
Taki średni ten ASTORa..... :| Skleja rzęsy trochę.... A napisane jest, że ma rozdzielać... Eh. Może trzeba było wziąć Maybelline 2000 Calorie jednak... No ale zobaczymy

Każdy tusz trzeba rozpracować

Maybelline 2000 Calorie
Maybelline 2000 Calorie?! Chyba cuś Ci się poplątało
Mój ulubiony to Max Factor 2000 calorie a najgorsze tusze A.
Dziewczyny - czy jest wersja wodoodporna maybelline volume express curved brush? Przez cały czas używam tej nie-wodoodpornej i nawet mi nie przyszło do głowy żeby się w sklepie spytać...
Potwierdzam najgorsze są tusze z A., jeszcze kiedyś jakieś 7 lat temu używałam i były ok, ale teraz każdy jeden to porażka
najlepsze:
+ L`Oreal - Volumissime x4 (mój absolutny ulubieniec)
+ Lumene - Sky-Fi (konsystencja tak delikatna i kremowa jak w powyższym, do tego działa równie dobrze)
+ Astor - Lycra Extend (za to, że spełniał obietnice producenta, a to się rzadko zdarza... przez miesiąc był absolutnie naj)

pomyłki:
- Maybelline - Turbo Boost czy jak jej tam, smoliste paskudztwo
- Bourjois - Volume Glamour - niestety, grzebyk do niczego i owadzie łapki produkował.
- Manhattan - Boosting Mascara - niemałe przegięcie producenta, ultrabubel, który zachowywał się jak plakatówka rozmieszana z wodą. Brrr!
No więc zdecydowanie NIE POLECAM a wręcz odradzam tusze Rimmel...teraz taki kupiłam i chyba wyrzucę go do kosza,bo rzęsy są posklejane,wyglądają jak grabie:/ Miss Sporty wodoodporny strasznie się rozmazuje i kruszy...pod oczami miałam czarne kropki,za to tusze Astor i L'oreal są godne pochwały...A to według mnie wszystko ma nie najlepszej jakości...
Razem z mamcią testujemy różnorakie tusze. Dawno, dawno temu liczył się Astor i L'oreal , jednak ostatnio zupełnie nam nie odpowiadają wypróbowałyśmy m.in. diora, bossa (nawet nie wiedziałam, że taki istnieje) - nie polecam, chanel, estee lauder - polecam (osobiście lubię XL) Aktualnie siostra jest zwolenniczką Maybelline, mamcia lauderka, a ja ciągle się miotam - czytając wasze opinie zastanawiam się nad Maybelline ... za jakiś czas napiszę recenzję hihi
Ja osobiście najbardziej cenię jak dostychczas tusz Maybelline XXL na początku nie miałam o nim dobrego zdania. Owszem-z tego typu tuszami (podwójnymi) trzeba się trochę namęczyć, ale już tyle osób jest pod wrażeniem efektu, że ... A jak do tej pory najgorszy jest Super Extra Lash Mascara Rimmela - wszystko pięknie - pogrubienie, wydłużenie itp. ale nie jest twały, wieczorem się rozmazuje. Nie wspomnę o wersji 'wodoodpornej', która ma swoją nazwę chyba przez przypadek...

[ Dodano: 2005-12-30, 16:20 ]
Moje rzesy sa raczej dlugie, bardzo cieniutkie, lekko "podkrecone" i podatne. Uwielbiam tusze L'OREAL a w szczegolnosci Longitude, Intensifique, Lash Architect oraz moj faworyt Volume Shocking, poniewaz lubie widocznie i mocno umalowane rzesy. Bardzo nie lubie z kolei tuszu A false lash effect mascara (taki podwojny: zelik przezroczysty z farfoclami, ktory skleja mi na maksa rzesy i czern).
Ja bym poleciła Max Factor 2000 cal. i Maybelline - Lash expansion (ze względu na głęboką czerń). Kiedyś miałam z Lancome ale już go wycofali, a na inne z tej firmy szkoda mi forsy, skoro tańsz tusze mnie zadowalają. Z A. próbowałam Astonishing L. i Stylista ale mi się kruszyły
Pierre Arthes XXL - Czy któraś z was już go miała ?? Właśnie sobie zamówiłam i sie zastanawiam czy to dobry wybór
http://www.kosmetyki.nacz...ighlight=pierre
jak dla mnie najgorszy tusz to A color trend
najlepszy maybaline volum express
Nienawidze wręcz tego czerwonego tuszu z Rimmela, uczula, podraznia, skleja niemiłosiernie;-/
Najlepszym wg mnie jest Longitude, zaś tuszem którym sie fajnie kreski(tj. maczam pędzelek, nawet taki do farb,ale 0 lub 1 w tuszu) robi jest Miss Sporty ,taki granatowy... swietnie sie na powiece rozprowadza, wytrzymały nawet do 12 godzin, nie szczypały mnie po nim oczy...
Jak nie cierpię rimmla, tak czerwony volume flash jak żaden inny z w/w firmy się sprawdził. Jestem z niego zadowolona.
Natomiast nadal poszukuję tuszu idealnego(chyba takich nie ma ...) ale po przeczytaniu opinii na forum kafeterii stwierdziłam,że chyba kupię bourjois volume glamour. Czy któraś z Was go używała?
Najgorszy tusz to ten z A - Color Trend.. fujjj
Najlepszy to chyba Astor Lycra
A najgorszy to A. wodoodporny
Teraz mam Astor Air Max i jest strasznie wodnisty i strasznie mi skleja rzęsy...
Ale może z czasem zgęstnieje
Narazie najlepszy Max Factor 2000 Calorie
natomiast najgorszy Tusz Stylista A - porażka g:\
dzisiaj kupiłam Lash styist Maybelline z grzebykiem i jak narazie mi sie podoba . Fajnie podkręca troszke skleja (ale moje rzęsy wszystko skleja) i mocno wydłuża . Jak dla mnie to jest lepszy od Air Asora ;p
oo, tu mnie zaskoczyłaś jeśli lash stylist jest lepszy od Air Maxa którego też mam to może się skuszę, a mocno skleja rzęsy ??
no troszke skleja ale nie bardziej niż Air . Ale nieobsypuje się i nie rozmazuje nawet na spacerze w mocno padającym śniegu. Dosyć fajnie wygłuża i mocno podkręca . Raczej dla osób ze średnimi/długimi rzęsami bo jak się ma krótkie to trudno go zaaplikować
hmm a pogrubia ???
ostatnio zauważyłam że tak i dostyć mocno. Ogólnie z dnia na dzień bardziej mnie zachwyca ;p
a mnie z dnia na dzien coraz bardziej kusi zeby kupic go
Ja nadal obstawiam Tusz Stylista z A., choć muszę przyznać, że troszkę skleja rzęsy...
Yska, a ile ten z Maybeline kosztuje??

U mnie we Wrocku 29zł ale jest naprawde jak dla mnie (a jestem wymagająca) ;p Tylko trzeba mieć sprawną łapke żeby pomalować lewe oko ( jak się śpieszyłąm to pomalowałam prawie całą lewą strone twarzy.....)
wszystkie tusze maybelline sa tragiczne.awony też,rimmle są kiepskie choć inne kosmetyki tej firmy mi odpowiadają.kupiłam ostatnio astorka lycra extend-jest dobry.mam rzadkie rzęsy,są długie jednak nie są naturalnie podkręcone.ten tusz daje sobie z nimi radę.kosztuje ok 25 zł
dobrze rozdziela-to sie chwali,do codziennego makijażu starczy jedna warstwa.
śwetne są tusze bourjous,moja 'teściowa' używa...myślą,ze ważne jest to,że tusz należy wyieniać co 3miechy bo inaczej wysycha...
:) :smile: :grin: :lol: :D
Imka, ja tez miałam styliste i byłam z niego zadowolona jakos nie kruszył mi sie i nie rozmazywał a efekty uzyskiwałam nim takie jakie chciałam teraz mam wydłuzajacy i tez jest dla mnie ja nie mam do nich zadnych zastrzezen... big
Odkryłam że Astor Air wygląda SUPER jak się go wywinie zalotką Serio bajka
najlepszy:
2000 procent z Eveline
2- stopniowa mascara podkręcajaco wydłużająca z Gosha
max factor ale nie wiem jaki bo mi sie starły te literki bo on jest stary
najgorsze:
Voliume Shocking
xxl waterprof Maybelline
A oto moje rzęsy z tuszem Asor Air do którego niebyłam przekonana a teraz się z nim nierozstaje

A jaaaa z dnia na dzień coraz bardziej kocham Max Factor MASTERPIECE!! Jest suuuper a pomalowanie się tą szczoteczką z gumy to bułka z masłem,nawet dla laika - czyli mnie Po calym dniu nie ma sladu pod oczami, żadnego osypywania sie
Uzywalam ruznych tuszy do rzes Loreala ,Maybelline, Astora. Mozna by tu duzo wymieniac.Najbardziej jestem zadowolona z Rimmela Extra lash curved brush jak dla mnie to , nie skleja mocno rzes a przedewszystkim wydluza.
najgorsze z tych co do tej pory używałam to taki czarny rimmela (nie pamiętam nazwy, ale chyba najtańszy z tej firmy:P), maybelline w zielono-różowym opakowaniu. miss sporty oceniam na 4-, za to najbardziej lubię tusz AA, nie skleja rzęs i nie uczula:) jest dosyć trwały.
Ja teraz jestem fanką Maybelline Volume Express Jak dla mnie to najlepszy tusz
Zdecydowanie polecam wszystkim Lash Queen HR . Jest rewelacyjny!!!

Maybelline Volume Express

Mam go obecnie... jest ok.. ale dla mnie nie jest rewelacją... chyba nie kupię go drugi raz...

Kiedyś miałam Maybelline Illegal Lengths /z USA/ (nie wiem czy jest w Polsce jeszcze się nie spotkałam.. ale jak znajdę to kupię na bank.. ) dla mnie był świetny.. może też występuje tu w innym opakowaniu lub pod zmienioną nazwą...

Ja teraz jestem fanką Maybelline Volume Express Jak dla mnie to najlepszy tusz
popieram! kolejny dla mnie dobry to tusz odżywiająco-pogrubiający z A..
najgorsze do tej pory to podkręcający z rimmel <nie pamiętam dokładnej nazwy>skleja rzęsy i robi na nich okropne grudki,i jeszcze tusz z color trend A.
moim zdaniem dużo zależy od szczoteczki,ja lubię gęste i długie
Dla mnie najgosze tusze to te z A. - w każdym cos mi nie pasuje,
rimmel exagerrate - dla mnie tragiczna szczoteczka,
maybelline - strasznie szybko zasychają.

a takiego to chyba jeszcze nie spotkałam...
a miała któraś z Was Bourjois Pump Up The Volume? ja kiedys na niego strasznie narzekałam, ale on jest w sumie jedynym tuszem który pogrubia rzęsy tak jak lubię
a który jest lepszy bo nie moge sie zdecydowac 2000calorie MF czy Astor Ultra Volum....czy jeszcze jakiś inny???
to teraz mała rozprawka na temat tuszy do rzęs... nie powiem bo miałam ich dosyć sporo... każdy daje inny efekt, ale zeby nie uczulał i był wodoodporny to jest chyba najważniejsze. Bo jakby tak pomysleć to każdy może być wydłużający i pogrubiający tylko trzeba zastosowac kilka sztuczek Osobiscie przywiazuje duza uwage do tuszow gdyz nom... moje rzesy to podobno pierwsze rzucaja sie w oczy... aby ładnie pogrubic rzesy wystarczy raz pomalowac rzesy, po czym delikatnie przypudrowac (najlepiej sypkim pudrem) i pociagnac jeszcze raz. max 3 razy bo efekt bedzie juz teatralny. zeby podkrecic wystarczy jak nakladamy szczoteczka tusz na rzesy by podnosic je ku gorze a nawet starac sie lekko zaokraglic i szczoteczke kierowac w strone brwi. rzesy w ten sposob sa i podkrecone, i wydluzone jak i pogrubione to taki mały trick jak ktos nie ma kasy na markowe tusze no a ma troche czasu by podkreslic spojrzenie. co do tuszy:
+ Miss Sporty wodoodporny ok
+ Rimmel Extreme Definition (z grzebykiem) bardzo fajny
+ Rimmel Exaggerate tez całkiem niezły
+ jakaś firma Giordani Gold - bardzo dobry
+ L'Oreal Panoramic Curl - też bardzo dobry
+ Lancome Extencils (mialam go juz jakis czas temu ale serio rewelka!!)
+ Dior Diorshow to jest po prostu mega wypas !!! rzesy sie robia takie ze normalnie przeciag mam w domu
+ Estee Lauder ale nie pamietam nazwy tez bomba !!!

- A. (bynajmniej te ktore ja mialam)
- Manhattan (Long & Swing) czarny i niebieski - te farbowane wogole wszystkie tusze to nie sa grosza warte
- Maybelline Volum Express Mascara jak dla mnie porażka, ale to chyba z tym moim tuszem jest cos nie tak...
Rimmel Exaggerate - strasznie długo, przynajmniej u mnie, zasycha na rzęsach. Musiałam go ścierać z powiek, bo po mrugnięciu okiem miałam nieplanowe wzorki z tuszu A później sfabrykował mi jeszcze "ciapki" pod oczami, ghrrr
Z niższej półki zdecydowanie polecam Eveline 200 Procent czy jakoś tak, jest na prawdę dobry.
A zwyższej, przede wszystki Masterpiecie, bo to zawodnik nie do pokonania, i oczywiście tusze firmy Guerlain i Isa Dora (Star Lashes czy coś takiego - dla mnie bomba!)

[ Dodano: 2006-06-01, 19:21 ]

Maybelline Volum Express Mascara jak dla mnie porażka, ale to chyba z tym moim tuszem jest cos nie tak

Moja mama go używa i jest bardzo zadowolona.
Musze powiedzieć że mi też przypadł do gustu
A ja się waham pomiędzy MF 2000 clorie a Astor ultra volume black. Zależy mi przede wszystkim na porządnym pogrubieniu..Oba tusze miałam, ale dość dawno temu...Coraz bardziej skłaniam się ku Astorowi......Co Wy? Co myślicie?
Aga_B ja dzisiaj nabyłam MF2000calorie i jest 1000razy lepszy od tego astorka . Naprawde w tych apteko-drogeriach Super-pharm jest teraz fajna promocja MF i ten tusz z kredką MF kosztuje tylko 35zł:)
rozważam kupno Astor Lycra Extend,Astor Air Max lub Maybelline Volume Expres Curved Brush
zalezy mi na tym aby ogólnie podkreślał rzęsy<najbardziej chodzi o wydłużenie> i co baaardzo ważne aby się nie kruszył i nie osypywał
który z tych trzech polecacie??
To odrazu odradzam ten pierwszy bo mimo iz ladnie podkresla rzesy to jednak sie kruszy

To odrazu odradzam ten pierwszy bo mimo iz ladnie podkresla rzesy to jednak sie kruszy
dzięki Malinko najbardziej na niego liczyłam
dziewczyny ja mam do was takie zapytanie, który z tuszy z grzebykami mam soobie kupić? bo z tego co wiem z grzebykiem jest maybelline star stylist, i astora calligraphy i nie wiem czy są jeszcze jakieś. chciałabym sobie po prostu wypróbować ten grzebyk ale nei chce też się zrazić bo jeden może być a inny do bani.
Ja miałam Calligraphy, ale nie byłam zadowolona. Może i efekt fajny, ale tusz zasechł mi po zaledwie paru tygodniach ... A do najtańszych on nie należy.
posługiwanie się grzebyczkiem to kwestia wprawy....a tusz jak tusz,dobra firma nie gwarantuje dobrego tuszu....myslę,że nie warto kupować droższego...
tusz z grzebykiem ma jeszcze loreal i z tego co wiem,to grzebyk tej firmy i maybelline różni się wyprofilowaniem ząbków
Mam strasznie długie rzęsy, ale niestety nie aż tak gęste jak bym chciała. Od kilku lat nie rozstaje się z Miss Sporty pogrubiającym (w granatowym opakowaniu). Schnie dość długo, ale dla mnie to ideanie bo niestety muszę powoli tuszowac rzęsty, zeby mi sie nie posklejały - wyjątkowo tego nie lubię Z kolei raz dałam się namowic na meybelline juz nawet nie pamietam jaki, wiem tylko ze pogrubiający. Nie dosc ze wydluzył mi rzesy (a mial tylko pogrubic, wiec wyglądalo to strasznie nienaturalnie) to jeszcze tak posklejał ze... Pozdrowionka dla Was
Potwierdzam Wasze wcześniejsze opinie że na tusze z A. to szkoda wydawać kasy-TRAGEDIA!!!!!!!!!!!w kwietniu kupiłam Max Factor 2000 kalorii i to był najlepszy zakup tuszu jaki do tej pory zrobiłam!
jak bylam mlodsza to zawsze kupowalam sobie tanie kosmetyki. wiekszosc miala fatalną jakosc ale pamietam tusz do rzes za 3zl ktory bardzo ladnie je malowal i byl o wiele lepszy od Max Factora.

jak bylam mlodsza to zawsze kupowalam sobie tanie kosmetyki. wiekszosc miala fatalną jakosc ale pamietam tusz do rzes za 3zl ktory bardzo ladnie je malowal i byl o wiele lepszy od Max Factora.

tez tak pare razy miałam,że kupiłam sobie kosmetyk za śmieszne pieniądze i był lepszy
od tych z górnej półki Pamietam raz kupiłam tusz za 4 zł!! i miałam po nim rzesy
jak laleczka i przy czym nie były (prawie) wogóle posklejane
Nigdy więcej go już nie widziałam



tez tak pare razy miałam,że kupiłam sobie kosmetyk za śmieszne pieniądze i był lepszy
od tych z górnej półki Pamietam raz kupiłam tusz za 4 zł!! i miałam po nim rzesy
jak laleczka i przy czym nie były (prawie) wogóle posklejane
Nigdy więcej go już nie widziałam


To zupełnie jak z facetami:P

Ja mimo wszystko troche boje się takich podejrzanie tanich kosmetków...Mogą np. po dłuższym stosowaniu bardzo niszczyć rzęsy
ja uzywam tuszu rimmela takiego niebieskiego(wodootpornego);P
I jeszcze mnie niezwawiódl
uj podobno przy długim stowosowaniu wodoodporne tusze strasznie nieszczą rzęsy
Ja teraz jestem zachwycona tuszem L'OREAL Double Extension - dobry konkurent 2000 Calorie.
miała już dwa razy Moim zadaniem jest o niebo lepszy od 2000calorii
L'OREAL - bardziej wydłuża rzęsy a 2000 Calorie za to pogrubia.
moich niepogrubia;p
Maybelinne Volume express curved brush jest jak dla mnie
a zawiodlam sie na miss sporty xxwaterproof

[ Dodano: 2006-10-02, 11:22 ]
Maybelinne Volume express curved brush jest jak dla mnie
a zawiodlam sie na miss sporty xxwaterproof

[ Dodano: 2006-10-02, 11:22 ]

uj podobno przy długim stowosowaniu wodoodporne tusze strasznie nieszczą rzęsy

o dzieki ze mi powiedzialas
Niewiedzialam..
Yska207, jesteś tutaj specjalistką od tuszy:) jakie są dobre do ceny dwudziestu-paru złotych? z góry dzięki za odp:*
ja ostatnio dostałam tusz LycraExtend z Astora i jestem z niego bardzo zadowolona. Polecam każdemu. Co prawda nie pogrubia, ale za to ładnie wywija i unosi rzęsy. Co dziwne, mam kolorek taki pod fiolet, a rzęsy są tak wyraziste jak po użyciu czarnej maskary.



ja ostatnio dostałam tusz LycraExtend z Astora i jestem z niego bardzo zadowolona. Polecam każdemu. Co prawda nie pogrubia, ale za to ładnie wywija i unosi rzęsy. Co dziwne, mam kolorek taki pod fiolet, a rzęsy są tak wyraziste jak po użyciu czarnej maskary.

ile kosztuje:>?
Oj ja chyba probowałam wszystkiego i z selektywnych marek bo pracuje w sklepie kosmetycznym i mam okazje wszystko probowac, Tusze Loreala i maybellina polecam cena dobra a jakosc rowniez , moj ukochany to YSL efekt sztucznych rzes bomba i nowy z chanela z ta gumowa szczoteczka taka jak max factor:) bomba! no ceny wiadomo....ale naprawde warto:) mikolaj sie zbliza;)
marinka, ok.25 zł

Yska207, jesteś tutaj specjalistką od tuszy:) jakie są dobre do ceny dwudziestu-paru złotych? z góry dzięki za odp:*

Hehe zaraz tam specjalista Zadowolona byłam nawet bardzo z Maybelline Volume tego z podkręcająco szoteczką (20zł) i z Rimmela Extra Super Lash (12zł)

Zadowolona byłam nawet bardzo z Maybelline Volume tego z podkręcająco szoteczką (20zł) i z Rimmela Extra Super Lash (12zł)

o ja miałam obydwa te tusze i też mogę je spokojnie polecić!

Ten pierwszy Volum'Express świetnie pogrubia, mam go w wersji wodoodpornej. A ten Rimmelowski daje bardziej naturalny efekt
A ten astorek podkręcający też miałam i dobrze go wspominam:) Tyle że mi się mazał...
Astor Lycra byl dla mnie w skali 1-10 na 8
SAMANTA zazdroszcze Ci pracy w sklepie kosmetycznym - zawsze mi sie to marzyło...:)

Hehe zaraz tam specjalista Zadowolona byłam nawet bardzo z Maybelline Volume tego z podkręcająco szoteczką (20zł) i z Rimmela Extra Super Lash (12zł)

miałam ten drugi, uczulił mnie:( ale jutro idę posłusznie zakupić ten Maybelline:))
Na dzień dzisiejszy
Wg Mnie najlepsze:
~ Maybelline Volum'express turbo boost
~ Miss Sporty Fabulous Lash
A najlepszy efekt daje połaczenie ich obu
Pierwsza warstwa tym Maybelline pogrubia, naprawde daje większą objętość
Druga warstwa tym Miss Sporty extra wydłuża i podkręca

Najgorsze:
~ Rimmel Extra Super Lash - jak dla Mnie tragedia
Mój 2000 Calorie zaczal sie jakos dziwnie zachowywać... jakos tak lepi mi rzesy czego wczesniej nie robil.. w ogole to mam wrazenie ze mnie po nim oczy szczypią... No nic, zużyje go, ale chyba więcej nie kupię.
Yska207, dzięki:* ten Maybelline jest boski:) kupiłam dzisiaj w promocji-> 16zł:)
tego Volume? Bo juz sie pogubilam? Aaa i gdzie jest ta promocja?

Yska207, dzięki:* ten Maybelline jest boski:) kupiłam dzisiaj w promocji-> 16zł:)

Pewnie ten z tą "wykreconą" szczoteczką ?? Też mam zamiar go kupić jak Mi się skończy
Volum'express turbo boost
mam ten tusz Volum' express i jest na prawdę fajny, polecam go wam dziewczyny mam w wersji wodoodpornej i świetnie się sprawdza
Ale który Volum'express ?? Bo jest ich kilka Albo to ja już sie zakreciłam
To moze każda wkleiłaby zdjecie tego o który jej chodzi co ?
Ja mam VOLUM ' EXPRESS TURBO BOOST MAYBELLINE, i wygląda tak:

Są chyba tylko 3 tusze Turbo Boost...
Wodoodporny - w jasno niebieskim opakowaniu
Curved brush - w granatowym
I ten co wkleiłaś

Wszystkie wyglądają tak samo, tylko różnią się kolorem opakowania.. i ten Curved brush ma taką 'wywiniętą' szczoteczkę..
też mam ten w czarnym opakowaniu:) jestem zadowolona. promocja (16 zł) jest w Leclercu.
Ja też mam turbo boost i ostatnio troche nad nim popracowałam (lubie teatralny efekt na rzęsach) i doszła że wcale niejest taki zły jednak inne tusze Maybelline jakoś bardziej mi przypadły . Jak narazie dobrze sprawda mi się Revlon Luxurious Lengths Mascara Tyle że ma cieżką do opracowania szczoteczke ...Ale warto się namęczyć dla efektu:P
Yska207, to co prawda nie na temat, ale co używasz jakiej firmy?;) uważam Cię za osobę świetnie znającą się na kosmetykach, mówię to bez ironii.

Yska207, to co prawda nie na temat, ale co używasz jakiej firmy?;)

Sorka ale ja niebardzo rozumiem o co chodzi

Sorka ale ja niebardzo rozumiem o co chodzi

np. puder, błyszczyk, kredki... jakie firmy preferujesz;)
niezśmiecjmy wyśle Ci PW ok:)??
ok dzięki:**
Moesha ten podkręcający jest o niebo lepszy dla mnie

Moesha ten podkręcający jest o niebo lepszy dla mnie

oj nie kuś

Moesha ten podkręcający jest o niebo lepszy dla mnie

ja takimi szczoteczkami nie umiem się posługiwać:P wolę zwykłe.
Skoro już mowa o tuszach Maybelline, wypatrzyłam właśnie promocyjkę na http://www.superpharm.pl/...13-45.jpg&id=47

Skoro już mowa o tuszach Maybelline, wypatrzyłam właśnie promocyjkę na
z tych zaprezentowanych tam mam lash expansion-fajn,ładnie wydłuża i trochę podkręca<przynajmniej moje>,ale polecam XXL bo zmycie expansiona to cud,dodatkowo xxl pogrubia
ja też mam XXL ale intens i żadna rewalacja..

też mam XXL ale intens i żadna rewalacja..
słyszałam że jest dużo gorszy od zwykłego...a miał być lepszy
polecam MAXFACTOR - Masterpice ma silikonową szczoteczke wiec tusz naklada sie bardzo lekko , nie skleja i dobrze pokrywa. Natomiast zdecydowanie odradzam podwójna L'Oreal

polecam MAXFACTOR - Masterpice ma silikonową szczoteczke wiec tusz naklada sie bardzo lekko , nie skleja i dobrze pokrywa. zgadzam sie, wogóle polecam wszystkie tusze Max Factor. "Polecane przez profesjonalistów"
A ja sie wlasnie zrazilam do tej firmy.. 2000 calorie zapowiadal sie ok, ale jak juz wspominalam cos sie z nim stalo niepokojącego... klei sie, zgęstnial.. wszystko w ciagu miesiąca... do d...
hmmm moze trafiłaś na jakis felerny, który był juz otworzny przez kogoś innego i stał tak na półce 4 miesiace hehe
nie sadze.. na wizazu czytalam kilka takich opinii na temat tego tuszu..
Ja tez się niesamowicie zawiodłam na 2000calorii... Narazie moim faworytem jest L'oreal Doublo (z niepochlebną tu opinią) i Maybeline Pogrubiający z podkręcająco szczoteczką
hmmm no to nie wiem, ja ze swojego jest bardzo zadowolona

Ja tez się niesamowicie zawiodłam na 2000calorii... Narazie moim faworytem jest L'oreal Doublo (z niepochlebną tu opinią) i Maybeline Pogrubiający z podkręcająco szczoteczką

Przez Ciebie Piękna ten Maybeline z podkrecającą szczoteczką całty czas Mi chodzi po bani
Tak go wszędzie zachwalasz
Bo on fajny jest !! Wysmaruj swoje Turba i leć do sklepy!! Żałować niebędziesz

Bo on fajny jest !!
wg mnie to on nie jest fajny-to zbyt mało powiedziane. ON JEST NAJLEPSZY jeszcze chyba nigdy nie mialam tak dobrego tuszu. a do tego przystępna cena.
Kurna ja gdybym aktualnie nie miała 3 tuszy na zbyciu (2000Calorie, Masterpiece i YES to Volume, NO to Clumps z Bourjois) to bym go chyba kupiła

YES to Volume, NO to Clumps z Bourjois)

I jak fajny?? Bo na reklamie typka ma tekie rzęsy że nic tylko kupować ...
one na reklamach zawze takie maja
wiem - kochany photoshop

one na reklamach zawze takie maja i wszystko jasne

hehe fajny tuszyk mozna nim spokojnie pomalowac WZYSTKIE górne rzesy, a nie jak zwykłym tuszem tylko srodkowe i te zewnetrzne (chociaż zależy od wprawy, ja nie umiem ) ładnie wydłuza a co najważniejsze rzesy nie sa sklejone- to mój pierwszy tusz z grzebykiem i nie zawiodłam sie

[ Dodano: 2006-10-21, 19:43 ]
ja mialam ostatnio tusz z jakaś firma i musze przyznac ze jest okropny wogole nie wydluza rzes a na dodatek je skleja
Nonkaa, właśnie się zastanawiam nad tym tuszem z Bourjois. Jak się sprawuje tan grzebyczek? Łatwiej nim pomalować rzesy niż zwykłą szczoteczka?

Bo on fajny jest !! Wysmaruj swoje Turba i leć do sklepy!! Żałować niebędziesz

W przyszłym tyg. będę miała dodatkowy zastrzyk kasy, więc się po niego wybiore

Nonkaa, właśnie się zastanawiam nad tym tuszem z Bourjois. Jak się sprawuje tan grzebyczek? Łatwiej nim pomalować rzesy niż zwykłą szczoteczka? no wg mnie łatwiej ale efekt jest bardziej naturalny
Dziewczyny podobno jest jakiś nowy Tusz ASTORA
Podobno bardzo fajny, ma ekstra pogrubiać i wydłużać ;)wie ktoś coś o tym ??
Lycra Extend czy jakos tak?

Dziewczyny podobno jest jakiś nowy Tusz ASTORA
Podobno bardzo fajny, ma ekstra pogrubiać i wydłużać ;)wie ktoś coś o tym ??



wiemy wszystkie jak producenci lubią robić 5 tuszy z jednego dokładnie... dodadzą 1g wiecej jakiegoś składnika i już NOWY, ULEPSZONY TUSZ ..........!!!!
taaa, poprzedni pogrubiał o 300% a ten nowy o 500% !!

taaa, poprzedni pogrubiał o 300% a ten nowy o 500% dokładnie... a rzęsy A. Przybylskiej w reklamie tego tuszu to juz po prostu szczyt szczytów... jaki debil w to uwierzy..
Maybelline Lash Expansion,- wiecie cos o tym???
A używałyście już może rimmla ultra volume flash ultra black....? Chyba sobie go kupię....

A używałyście już może rimmla ultra volume flash ultra black....? Chyba sobie go kupię....
ehh jestem lekko "uprzedzona" do tuszy Rimmela

Ale który Volum'express ?? Bo jest ich kilka Albo to ja już sie zakreciłam
To moze każda wkleiłaby zdjecie tego o który jej chodzi co ?
Ja mam VOLUM ' EXPRESS TURBO BOOST MAYBELLINE, i wygląda tak:
Obrazek


Ja mialam ten co ty teraz wkleilas ,dla mnie beznadzieja,jestem wirna temu zwyklemu tuszowi Rimmel Extra Super Lash(CURVED BRUSH)dla mnie rewelacja.
teraz z Rimmela wyszedł jais nowy Magnif' Eyes... z podróbką szczoteczki z Masterpieca

Ja mialam ten co ty teraz wkleilas ,dla mnie beznadzieja,jestem wirna temu zwyklemu tuszowi Rimmel Extra Super Lash(CURVED BRUSH)dla mnie rewelacja.
Dla mnie też, dlatego stwierdziłam że ten nowy też może być ok.
Ja Extra Super Lasha sobie sprawiłam ale włozylam do kosmetyczki "na czarna godzine" bo mam 3 tusze na zbyciu i kurna ich nie zużyje
Ja mam ten , Revlona i Boosta na czarną godzine schowane a maluje sie nowym Double L'oreala;p
Revlona? Jaki Revlona?
Luxurious Lengths
fajny?
Fajnie wydłuża ale robi grudki i trzeba rozczesywać inną szczoteczką ale w sumie jest ok:)
aha, no jedyny tusz który nie robi grudek to Masterpiece... no i YES to Volume NO to Clumps
Dziewczynki a one Wam nie zaschną ?? Załoze się, ze zanim sięgniecie po te tusze "na czarną
godzine" to już sobie z 10 nowych kupicie i tamte ciągle beda gdzies w kacie

Dziewczynki a one Wam nie zaschną ?? Załoze się, ze zanim sięgniecie po te tusze "na czarną
godzine" to już sobie z 10 nowych kupicie i tamte ciągle beda gdzies w kacie


tak zwykle jest ze wszystkimi kosmetykami. dlatego nigdy nie robię zapasów:P
Ja robie zapasy np. kremow itp (jak jest jakas mega promocja to potrafie kupic np. 5 zeli pod prysznic), ale to są kosmetyki, ktore raczej latwo sie nie psuja, zresztu zuzywam je bardzo szybko. Natomiast tusz do rzes mam jeden i nastepny kupuje dopiero jak sie konczy ten ktory mam.
Dla mnie najgorszy tusz to Rimel Volume Flash nie moge sie doczekac kiedy sie skonczy, strasznie mi skleja rzesy, a jak go rozczesuje to sie kruszy na policzki.
a ja szukam idealnego i jakoś niemoge się pohamować od kupowania ciągle nowych

a ja szukam idealnego i jakoś niemoge się pohamować od kupowania ciągle nowych ja tak samo
A ja nie maluję się tuszami (jak niektóre moje koleżanki) i jestem z tego powodu szczęśliwa
ja do niedwna tez sie wogóle nie malowałam, teraz, od kilku miechów mi sie odmieiło
a ja się maluje i też jestem z tego powodu szczęsliwa:)
Hyhy Ja jeszcze nie mam takiej potrzeby, ale z czasem pewnie taka zajdzie

A ja nie maluję się tuszami (jak niektóre moje koleżanki) i jestem z tego powodu szczęśliwa

ja przyanjmniej uwazam ze w tym wieku to ci jeszcze nie potrzebne
KAMi_ns, sama tak uważam
wracając do tematu, mogę spokojnie polecić tusz Maybelline VolumExpress jeśli szukacie widocznego efektu (dodam, że wersja wodoodporna to już prawdziwy skarb ). Poza tym oczywiście Masterpiece MaxFactora
Mastepiece to najlepszy tusz wszechczasów.

Mastepiece to najlepszy tusz wszechczasów.

Muszę wypróbować, tyle się juz o nim nasłuchałam pozytywnych opinii.
ja sie nasłuchałąm o 2000Calorie i niewytrzymałam - kupiłam i żałowałam...
Zamówiłam sobie z A ten nowy tusz 'pełnia rzęs', ponieważ ma jakąś nową szczoteczkę, która przypomina mi gumową szczoteczkę od Masterpiece Max Factor...
I jestem strasznie ciekawa
Sczerze?? JA juz się pogubiłam Nie mam pojęcia jaki mam teraz kupic tusz, dla Mnie one wszystkie na pułkach wygladają tak samo
Moesha, mam no to samo.. te ich nazwy brzmią dla mnie identycznie ciagle tylko jakies lycra volume costam costam...
wszedzie tylko lash, volume, extra, , maxi, full itp ale szczoteczka Masterpieca jest niepodróbywalna
W tym tygodniu kupiłam rimmla ultra black volume flash i jestem z niego baaaardzo zadowolona! Pogrubia, wydłuża i jest naprawdę czarny (no i nie przeginają z ceną)!!! Przerzucam się na rimmla! Polecam wszystkim

wszedzie tylko lash, volume, extra, , maxi, full itp

No właśnie. Już zgłupieć można przed półką w sklepie. Każda marka ma po kilka tuszy. A w rzeczywistości to jedno i to samo.
Nowy Lycra Extend (ten ulepszony) jest niezły, ładnie wydłuża, daje bardzo naturalny efekt na dzień

Zamówiłam sobie z A ten nowy tusz 'pełnia rzęs', ponieważ ma jakąś nową szczoteczkę, która przypomina mi gumową szczoteczkę od Masterpiece Max Factor...
I jestem strasznie ciekawa


też ciekawi mnie ten tusz... Mamm, a tusze z A'u uczulają?

Mamm, a tusze z A'u uczulają?
Miałam kiedyś dwa i mnie nie uczuliły.
ja zawsze mam z A. i jeszcze mnie nie uczulily

wracając do tematu, mogę spokojnie polecić tusz Maybelline VolumExpress jeśli szukacie widocznego efektu (dodam, że wersja wodoodporna to już prawdziwy skarb ). Poza tym oczywiście Masterpiece MaxFactora
a Maybelline VolumExpress Curvet brush ???fajny jest?
świetny - jeden z moich ulubionych i najlepszy w swoim przedziale cenowym

świetny - jeden z moich ulubionych i najlepszy w swoim przedziale cenowym
a pogrubia mocno i wydluza???bo o to mi najbardziej chodzi
pogrubia , wydłuża i przede wszystkim nieskleja

pogrubia , wydłuża i przede wszystkim nieskleja
oki dzieki
Noi kupiłam Volum Express Curved Brush Maybelline i jestem very happy!!
Dla Pań, które tak samo jak ja mylą się już w tych wszystkich tuszach wklejam fotke:

Moim zdaniem jest cudowny Ale Turbo Boost też mi służy
Ciesze się że jesteś zadowolona z mojego ulubieńca
A ja się cieszę ze posłuchałam Twojej rady
Buziaczka masz za to
Moesha, ile kosztował? I czy jest wersja niewodoodporna? Zastanawiam sie nad kupnem tego tuszu, chociaż kusi mnie też masterpiece..
ja sobie go napewno kupie tylko ktory lepszy turbo boost czy ten curvet bo chwalicie ten i ten

Moesha, ile kosztował? I czy jest wersja niewodoodporna? Zastanawiam sie nad kupnem tego tuszu, chociaż kusi mnie też masterpiece..

nie jestem Moesha, ale odpowiem na pytanie;) taki tusz kosztuje ok. 20 zlotych, zalezy czy jest promocja, jaka marża itp.

wodoodporny nie jest, z serii "volum" na wodę odporny;) wygląda tak:



ja sobie go napewno kupie tylko ktory lepszy turbo boost czy ten curvet bo chwalicie ten i ten
według mnie Curved brush jest o niebo lepszy od turo boosta ładnie podkreca rzesy, pogrubia i nie robi grudek. kosztuje 20-25zl (ale ja g nabylam drogą kupna za 13,90 na promocji )

Moesha, ile kosztował? I czy jest wersja niewodoodporna? Zastanawiam sie nad kupnem tego tuszu, chociaż kusi mnie też masterpiece..

Kosztował ok.22zł , to nie jest wodoodporny Ja nie kupuję wodoodpornych, bo zabardzo
obciążaja mi rzęsy

Curved Brush lepszy Też mam oba
Ja lubie Rimmel Volume Flash Wiem, że zdania o nim są podzielone, ale mi on jakoś wyjatkowo służy Aby wzmocnić efekt używam go czasem z białą bazą wydłużającą Miss Sporty. Natomiast najgorszy tusz jaki kiedykolwiek miałam to Miss Sporty XXWaterproof. Kupiłam go w odcieniu cosmos (granatowy) i był po prostu okropny Konsystencja zblizona do konsystencji wody, ani obiecywanego efektu podkreślenia, ani wydłużenia,ani rozdzielenia rzęs. Tusz był praktycznie niewidoczny. Kolor zaczynał być zauważalny dopiero po nałożeniu kilku warstw, ale coś za coś- rzęsty były wtedy brzydko posklejane i pokryte grudkami. Jedyna zaletą tuszu jest jego trwałośc - trzeba przyznać, że może przetrwac naprawdę długi czas nie wysychając. Co i tak nie zmienia faktu, że szkoda na niego pieniędzy dziewczyny
A czy któraś z was używała Maybelline Great Lash? Bo w sumie niewiele o nim można znaleźć... Wydaje się być w porządku (czyt. jest niedrogi, niezawymyślny, ma fajną małą szczoteczkę, a opinie o tuszach Maybelline są na ogół pozytywne), ale wolałabym usłyszeć jakąś opinię z waszego doświadczenia, zamiast zgadywać ....
ee a ja nawet nei wiem jak ten great lash wygląda

a ja normalnei miałam możiwość wypróbowania na własnych mioch osobistych rzęsach tusz masterpiece.... po prostu suuuuper... jak on pięknie wydłuża, pogrubienia nie zauważyłam jakiegoś konkretnego, ale ja nei mam cienkich rzęs więc nei mi to oceniać.... kurcze jak tylko bede miec kasę to go sobie kupię
tenebra, chyba się na niego skuszę jak mi się skonczy 2000 calorie...
szkoda tyko że jest go mało bo tylko 4,5ml w innych tuszach jet ok9ml z tego co mi się kojarzy...
a mi sie masterpiece nie podobał
jak mi sie skonczy Maybelline curved Brush to chyba kupie sobie Double extension Loreala
też zależy kto co lubi, ja np wolę bardziej naturalne podkreślenie rzęs, nie lubię tzw teatralnego efektu, więc dla mnie masterpiece jest jak znalazł (zawsze nakładam tylko jedną warstwę tuszu - może jak się nałoży więcej to inaczej się sprawuje, nie sprawdzałam)
Ja teraz wróciłam do Maybelinne Stylist z grzebyczkiem (odechciało mi sie zabawy z dablem - rano niemam siły ) i uważam że po miesiącu nieużytkowania dalej jest ok:) Ma fajny , mocny czarny kolor
moja kol kupila sobie ten i mowi ze jest fajny

Obrazek moja kol kupila sobie ten i mowi ze jest fajny

strasznie skleja
Albo to ja taka zdolna jestem
Mam pytanko Czy ktoras z Was miala tusz Loreal Double Extension lub Loreal Volume Shocking są dobra bo chcialabym sobie kupic??
i jeszcze jedno....jaka jest wg. Was najlepsza odzywka do rzes bo jutro robie zakupy i musze troche sobie kupic
Ja mam nowego Dubla i jestem bardzo zadowolona Przy odrobinie czasu można uzykać naprawde świetny efekt Słyszałam że jest lepszy od Volume którego niemiałam więc niemoge potwierdzić

Najlepszą odrzywką jest stanowczo olejek rycynowy:)
a ja juz nie moge sie doczekac kiedy kupie wkoncu ten curvet brush bo narzie nie moge go dostac wkurza mnie to
W rossmanach powinien być

W rossmanach powinien być bylam i nie bylo byl tylko ten 2gi do tego drozszy niz w marketach
ja swojego kupiłam w Naturze. teraz on tam kosztuje chyba 19,90zł
Dostałam tusz 'Pełnia rzęs' i ma gumową szczoteczkę
Mamm, ja go dostanę w piątek... nie mogę się doczekać:D
i co i co i co? jaki jest? i tak wogóle to ile on kosztuje?

i co i co i co? jaki jest?
Też jestem ciekawa

a ja słuszałam ze ta szczoteczka gumowa jest beznadziejna...ale to tylko słyszałam

i co i co i co? jaki jest?
Jak to już napisałam gdzie indziej:
"malowałam się nim dopiero dwa razy na szybcika- trzyma się cały dzień, nie skleja rzęs i nie robi grudek, oszałamiającego pogrubienia jakoś nie zauważyłam"
mamm, ahha widocznie nie przeczytalam jeszcze tamtego posta
to jak dla mnie to ok, ja pogrubienia nie potrebuje a wydłuża i podkręca chociaż trochę?

a wydłuża i podkręca chociaż trochę?
Wydłuża- tak, podkręca- nie
ahha to i tajk dobrze zresztą - na razie nie mam kasy to moge tylko powyobrazać sobie że go mam
Ja zazwyczaj i tak korzystam z zalotki aby podkręcić rzęsy- nawet jak mam tusz podkręcajacy
A ja wkręciałam szczoteczke z Curved brush do Turbo i dopiero jest efekt
ja znowu szukalam curvet brush i nigdzie go nie ma wkurza mnie juz to zeby w bydgoszczy nie bylo tego tuszu!!!! ostatnio mialm mozliwosc uzyc lash expansion i nawet jest fajny

ja teraz mam maybelline XXL wodoodporny, ale jestem średnio z niego zadowolona, raczej nie jest wodoodporny i ta biała baza- trudno ją zamalować czarnym tuszem, może ja nie umiem się nim malować?

nie jest taki tragiczny=) nie rozmazuje sie nawet podczas dluzszego prysznica, wydluza i pogrubia, ale trzeba uwazac bo ja sie zaduzo nalozy to wylada sztucznie...teraz szukam czegos co jeszcze bardziej wydluzy i podkreci rzeski;)
Dobre opinie ma 2000 Calorie Sama go używam, i jestem zadowolona..
http://www.kosmetyki.nacz...ht=2000+calorie tu jest temat o nim.

nie rozmazuje sie nawet podczas dluzszego prysznica
Niestety nie mogłam tego o nim powiedzieć...
a ja tam nie używam wodoodpornych tuszy bo sa niezdrowe dla rzes i je osłabiają

a ja tam nie używam wodoodpornych tuszy bo sa niezdrowe dla rzes i je osłabiają

ja tez nie uzywam wodoodpornych...
Ja tez już nie używam, bo żaden wodoodporny tusz jaki miałam nie był wodoodporny (oprócz kolorowego z Color Trendu)...
Ja tez nei uzywam, bo nie potrzebuję, a poza tym o wiele ciezej jest taki tusz zmyć.
Dziewczyny a co myślicie o Air Max? Bo słyszałam że jest..do pupy
Jakie sa najnowsze dobre tusze do rzęs?
Pati:D, jest po prostu przeciętny.. Ani dobry ani zły.
Ja słyszałam że jest paskudny a wczoraj babka mi go polecała w sklepie...Chyba kupie Sky High Curves.

Chyba kupie Sky High Curves.

miom zdaniem sa lepsze tusze, ten tez jest taki przeciętny moim zdaniem..
hmm.. miałam go kiedyś... No to może MNY Volum Express Curved Brush? Zależy mi na wydłużeniu i pogrubieniu..podkręceniu tez...
to cuved brush jak najbardziej
chyba nie znam dziewczyny ktora by nie byla zadowolona z Curved Brusha. wg mnie jest najlepszy w swojej kategorii cenowej
a ja chyba zaraz zaczne przeklinac... nie moge go znalezc!!!!!!!!!!
Ja ostatnio maluję się tak,ze pierwszą wartswe nakładam Turbo Boost a na to Curved Brush
efekt naprawde ekstra
Fajny ten Curved Brush MNY. Chyba najlepszy tusz jaki miałam do tej pory. Całkiem niezły był tesz 2000 calorie. Muszę do niego wrócic po tym curved brush, ale kupię tez z podkręconą szczoteczką.
Chciałabym wiedzieć więcej o tuszu A. 'Pełnia rzęs' z gumową szczoteczką. Daje taki efekt jak MF Masterpiece? Kto używał tego z A. niech napisze dokładnie jaki jest. Jak się nakłada? Czy skleja rzęsy? Czy wydłuża, pogrubia, podkręca? Czy jest lepszy od Maybelline Volume Express Curved Brush? Czy nadaje się do cienkich, rzadkich rzęs?
Akurat tego nie używałam, ale miałam chyba trzy lub cztery tusze A. wcześniej i muszę powiedzieć, że mnie nie służyły. Efektu nie było prawie w ogóle ale w zamian miałam podrażnione oczy i spływającą maź.
To chyba jednak kupię sobie ten z Maybellina. Miałam już go kiedyś i pamiętam, że byłam zadowolona, ale dokładnie efektu nie pamiętam. Teraz znów się przekonam. A Ty Gwiazdka czemu nie spisz o tej porze? Ja to wiem czemu...jutro wybieram się po zakup tuszu, a żeby przeczytać Wasze opinie to "troche" czasu schodzi
masz o tym tuszu napisane na samej górze tej strony - posty mamm i moje
Ja Ci polecam Maybellina. Co jak co ale ich tusze akurat zawsze sobie chwaliła. Nic nie spływa, wszystko jest przynajmniej po części zgodne z prawdą (w "twoje rzęsy będą sięgały do sufitu" już od dawna nie wierzę ) no i nie podrażniają. Przynajmniej mnie
Najlepszy Maybellin, najgorszy A. z serii Color Trend, ale odżywki z A. nie są złe

Chciałabym wiedzieć więcej o tuszu A. 'Pełnia rzęs' z gumową szczoteczką.
Tak jak już to tenebra napisała- spostrzeżenia o tym tuszu są już w tym temacie
wystarczy czytac caly temat a nie tylko kilka ostatnich postow

Chciałabym wiedzieć więcej o tuszu A. 'Pełnia rzęs' z gumową szczoteczką. Daje taki efekt jak MF Masterpiece? Kto używał tego z A. niech napisze dokładnie jaki jest. Jak się nakłada? Czy skleja rzęsy? Czy wydłuża, pogrubia, podkręca? Czy jest lepszy od Maybelline Volume Express Curved Brush? Czy nadaje się do cienkich, rzadkich rzęs?

tego MF nie używałam, więc porównać nie mogę. Maybelline Volume Express Curved Brush nie mam, ale mam ten:



więc podejrzewam, że są podobne. ten z Maybelline na pewno bardziej skleja rzęsy, ten z A. wręcz przeciwnie, dobrze rozdziela. jeśli chodzi o trwałość to A wygrywa, rozmazuje mi się dopiero wieczorem a Maybelline musiałam już w szkole poprawiać. co do pogrubienia i wydłużenia- oba są podobne. za to Maybelline przoduje jesli chodzi o podkręcenie, nawet nie ma porównania. wybór należy do Ciebie:)
Proszę mi nie zarzucać, że nie czytam postów! Wczoraj siedziałam pare godzin, aby przeczytać wszystkie Wasze opinie o tuszach. Wyżej nic konkretnego nie pisało o tuszu z A., pozatym moje pytania były bardziej szczegółowe i na nie odpowiedzi wyżej nie znalazłam, dlatego zapytałam.

Najlepszy Maybellin, najgorszy A. z serii Color Trend, ale odżywki z A. nie są złe

popieram w zupelnosci

no a ja w koncu sobie kupilam ten curved brush i popieram opinie innych jest SUPER

Double Extension- L'oreala. Najgorszy tusz jaki w życiu miałam. Podrażnia mi oczy, skleja się i w ogóle kaszanka.

Obrazek
Double Extension- L'oreala. Najgorszy tusz jaki w życiu miałam. Podrażnia mi oczy, skleja się i w ogóle kaszanka.


No co ty!!!!!!!!!!! moim zdaniem to rewelacja.
Ja też kiedyś myślałam , że te podwójne są do bani, ale teraz wiem ,że źle sie malowałam. Po pomalowaniu rzęs białą bazą trzeba poczekać aż ona wyschnie. Gdy rzęsy się posklejają trzeba je rozczesać (ja to robię szczoteczka po starym tuszu - wymytą oczywiście ). Potem malujesz czarnym tuszem aż do zamalowania białej bazy.

Nie mam podwójnego tuszu ale mam białą wydłużającą bazę z Manhattanu, dość nieźle wydłuża, ale używam ją tylko na wielkie wyjścia Na co dzień maluję sie tylko Maybelline Volume Express Curved Brush, którą niedawno kupiłam

Ja też kiedyś myślałam , że te podwójne są do bani, ale teraz wiem ,że źle sie malowałam. Po pomalowaniu rzęs białą bazą trzeba poczekać aż ona wyschnie. Gdy rzęsy się posklejają trzeba je rozczesać (ja to robię szczoteczka po starym tuszu - wymytą oczywiście ). Potem malujesz czarnym tuszem aż do zamalowania białej bazy.



Dzięki za wyjaśnienie bo nie wiedzialam jak to sie robi
Prosiem bardzo


No co ty!!!!!!!!!!! moim zdaniem to rewelacja.

A mnie strasznie posklejał i popodrażniał. Normalnie po nałożeniu go płakałam (nie z powodu wydanych pieniędzy ).

Dejanira- tak się nim właśnie malowałam, a mimo tego była przysłowiowa pupa
mnie tak własnie podrażnia 2000 calorie.. Nie do tego stopnia, zebym plakala, ale czasem jak juz zblizam do oczu szczoteczke to czuje pieczenie.
[quote="Paulette"]
Masz racje Yska ten tusz właśnie trzeba szybko nakładać bo jak już zaschnie ta baza to potem pupa:D
Ja też kiedyś czekałam aż baza zaschnie, dopiero koleżanka mnie uświadomiła, że tusz nakłada się od razu na "świeżą" bazę i muszę przynać, że efekt jest wtedy dużo lepszy
ja nie lubie podwójnych
Najlepszy: Borjois Volume Glamour
Najgorszy: Maybelline Full and Soft (wykruszał się strasznie, grudki się robiły)
To 67% tuszów jakie w życiu testowałam, ostatnim był jakiś tańszy Margaret Astor (całkiem całkiem, ale oczu nie można bylo trzeć).
Po tylu dobrych opiniach o tuszu Maybelline Volume Express Curved Brush musiałam go kupić i muszę przyzanć, że jest naprawdę fajny Tylko muszę jeszcze trochę popracować nad tą szczoteczką to pewnie efekt będzie jeszcze lepszy

Po tylu dobrych opiniach o tuszu Maybelline Volume Express Curved Brush musiałam go kupić i muszę przyzanć, że jest naprawdę fajny
Też miałam i zgadzam się. Bardzo fajny tusz.
Teraz kupiłam sobie Astor'a Lycra Extend i muszę przyznać, że jest całkiem całkiem. Chociaż wcześniej byłam fanką Maybellin'a XXL to powiem, że ten też daje radę.

Teraz kupiłam sobie Astor'a Lycra Extend i muszę przyznać, że jest całkiem całkiem
Mocno wydłuża? Bo mi to najbardziej chodzi o efekt wydłużenia, do podkręcenia i tak używam zalotki
ETNA w sumie tak pół na pół, ale efekt jednak jest widoczny. Kiedy nałożysz go więcej, rzęsy są bardziej wydłużone ale wtedy z koleji wyglądają trochę sztucznie, tak teatralnie. Zależy co kto lubi i czy Tobie by to nie przeszkadzało.
A ja się do czegoś przyznam; spróbowałam się dziś umalować L'orealem tak jak radziłyście (zanim zaschnie biała baza) i faktycznie jest ok Ale jednak z dwustronnych wolę Maybellina, moim zdaniem jest najlepszy.
A ja nie lubię dwustronnego Maybellina
Nigdy więcej dwustronnych tuszów Za dużo roboty i efekt taki sobie...
Wolę naturalnie podkreślone rzęsy nieskomplikowanym tuszem
Kiedys dalam do wypróbowania Kumpeli Volume Shocking Oddała wkurzona, że w zyciu tego nie uzyje cięzko było się jej tym wymalowac , powalczyła troche i z wkurzenie chciałą go wywalic, ale przypomniało się, że to mój, wiec oddała

z wkurzenie chciałą go wywalic, ale przypomniało się, że to mój, wiec oddała



Wolę naturalnie podkreślone rzęsy nieskomplikowanym tuszem

Ja tak samo.. ciach ciach i po sprawie

Jaka cena? Chcę go kupić jako prezent pod choinkę
Ja płaciłam 19,90
a ja dostałam na mikołajki tusz z Body Shopu, kurcze nie moge sie doczekac żeby go wypróbować no ale musze poczekac az wykoncze te 3 tusze które mam na zbyciu...

outsiderka napisał/a:
Jaka cena? Chcę go kupić jako prezent pod choinkę

Ja płaciłam 19,90


Poszukam w Naturze jutro
ja palacilam w tesco 16,50zl za niego
Pfff... No i dooopa Moja siora nie chciała tuszu. Phi, no i nie będzie mieć, o Wybrzydza jeszcze... Chciałam jej kupić jakiś fajny, bo się maluje gównem (wybaczcie, ale na serio tak jest) z Miss Sporty, to nie chce
MaX Factor 2000 calorie!
Siemanko...

Chciałam Wam polecic 2 tusze :

*Lumene - Extra Volume Mascara
*MaxFactor - Lash Lift

Jeśli lubicie miec ładnie roździawione rzęsy, pogrubione, uniesione i podkręcone... Zachęcam do kupna :]

Nie polecam Wam kupowac tuszy firmy A i firm, których nie znacie. Moje koleżanka kupiła tusz jakiejś nieznanej firmy i musiała chodzic do lekarza, ponieważ miała jakieś bardzo skomplikowane powikłania.

Pozdrawiam, Agata

Nie polecam Wam kupowac tuszy firmy A

SuperFull mi pasuje:) to zależy który, z Color trend rzeczywiście jest do kitu, ale cała ta seria ma być fajna wizualnie tylko chyba...

AgaCioReK napisał/a:
Nie polecam Wam kupowac tuszy firmy A

SuperFull mi pasuje:) to zależy który, z Color trend rzeczywiście jest do kitu, ale cała ta seria ma być fajna wizualnie tylko chyba...


ja sobie zamowilam teraz ten zestaw: Pur Blanca, tusz i blyszczyk i wlasnie jestem ciekawa co to za okaz
Lotta, w tym zestawie błyszczyk jest Glazewear:) nie z color trend:)
no tak ale chodzi mi wlasnie o tusz bo o tuszach w tym temacie mowa a moj blad bo jestem wyczerpana i juz nie mysle nad tym co pisze (kolejnosc)



*MaxFactor - Lash Lift



on jest extra
a ja sobie kupiłam wczoraj Z Miss Sporty wodoodporny tak tak..wiem ze jest do bani ale dla mnie jest dobry sie sypie sie i trudno go zmyć z natury mam dosyc długie i gęste rzęsy więc chodziło mi tylko o ich podkreślenie jak dla mnie jest OK

a ja sobie kupiłam wczoraj Z Miss Sporty wodoodporny tak tak..wiem ze jest do bani ale dla mnie jest dobry sie sypie sie i trudno go zmyć z natury mam dosyc długie i gęste rzęsy więc chodziło mi tylko o ich podkreślenie jak dla mnie jest OK

Z Miss Sporty (tez wodoodporny) to byl moj pierwszy powazny tusz do rzes i nie powiem ale mam do niego ogromny sentyment
Cóż, tyle tych tuszy, że trudno się w tym wszystkim zorientować...
Ja niedawno zdecydowałam się, mimo baaaaaardzo różnych opinii na Maybeline Great Lash. Moje doświadczenie w tej dziedzinie jest właściwie zerowe, ale myślę, że jest ok. To znaczy dla wielu z Was pewnie jest zdecydowanie za mało zaawansowany ale mnie chodziło o jak najbardziej naturalny efekt. No i niewygórowaną cenę. Powiem o nim więcej, jak będę miała okazję lepiej go wypróbować, ale jak na razie nie żałuję. Daje kolor, nie skleja szaleńczo. Z tym, że maluje nie tylko rzęsy... Ale to już raczej kwestia mojego braku wprawy. Tak dla przyzwoitości wstawiam zdjęcie:

PS. Szkoda, że u nas można dostać tylko wersję superczarną...
Ja już chyba pozostanę wierna black extreme volume flash Rimmla! Jak dla mnie ! Lepszy od MF 2000 calorie i volume glamour bourjois... Z czystym sumieniem polecam!!!
A ja napisze cos na temat tuszu z Maybelline Volume Extreme. Kupilam go i byłam po prostu zachwycona! To hnajlepszy tusz jakiego uzywalam. Świetnie pogrubia i wyduza rzęsy i co najważniejsze - nie skleja ich Rzęsy są długie, gęste i spojrzenie staje się mega zalotne i uwodzicelskie Gorąco polecam!

[ Dodano: 2006-12-21, 17:45 ]
Ja mam problem z rzęsami bo nie dość że mam bardzo krótkie, to jeszcze rzadkie (jednym słowem: ani grube, ani długie, ani podkręcone ;o) ) I mialam naprawdę powazne problemy ze znalezieniem sobie odpowiedniej mascary. Chociaż tusze z Rimmela nie maja tutaj dobrej opini, to ja polecam Extra Super Lash z podkręcającą szczoteczką właśnie z tej firmy. Na moich rzęsach daje naprawdę ładny efekt. Nie kruszy się ani nic z tych rzeczy. No i cena nie jest wygórowana:)

Nie polecam tuszy z A., strasznie się kruszą...No i podwójne tusze też nie są wcale takie fajne..
Tak się zastanawiałam nad kupnem tuszu Astora z serii Mikado. Kupiłam lakier do paznokci i muszę przyznać, że jest bardzo dobry, ale nad tuszem się wacham. Co o nim myślicie, miał go może ktoś?


ja go nie znam wiec sie nie wypowiem;)

z miss sporty nigdy mi nic nie pasowalo.
z l'oreala - volume shocking ...baaaardzo mi pasuje i wydajny jest
l'oreal architect tez mi pasuje choc ten niby nowszy (czarne opakowanie) sypal mi sie jak kupilam ostatnio.
i maybelline xxl ....super!!!

konczy mi sie wlasnie volume shocking i nie wiem jaki kupic..mysle nad max factorem bo chwasla go sobie ludzie ..zobacze jutro co wymysle
moj kolega z pracy zapytal sie mnie dzisiaj czy sobie rzesy doklejam ?? Wiwat 2000 Calorii i Diorshow
mialam kiedys 200 calorii i jakos tak srednio mi podszedl..a ten diorshow to drogi ?:)

a ten diorshow to drogi ?:)
W perfumerii czy drogerii kosztuje koło 110 zł

Tak się zastanawiałam nad kupnem tuszu Astora z serii Mikado. Kupiłam lakier do paznokci i muszę przyznać, że jest bardzo dobry, ale nad tuszem się wacham. Co o nim myślicie, miał go może ktoś?

Obrazek

Ja miałam ten tusz (podkręcający) i moje zdanie o nim jest bardzo dobre. Fantastycznie podkręcił rzęsy i dodatkowo wydłużył prawie do brwi heh . Jak dla mnie ten tusz jest i gorąco polecam! Teraz jednak jestem wierna tuszowi Maybelline New York intense XXL - czadowy!!! PS. Słyszałam, że tusz Mikado wodoodporny jest nienajlepszy więc osobiście polecam podkręcający. Pozdrawiam
Dla mnie Mikado to badziew W ogole go nei widac na rzesach. Ale ja mowie o tym wodoodpornym - z rozowa zakretka
Jak do tej pory najbardziej mi odpowiadaja 2 tusze :

RIMMEL Extra Super Lash -podkrecajacy
A astonishing lengths -wydluzajac
Naprawde sa POLECAM
ja sobie obiecałam ze nigdy nie zdradze mojego Maybelline Volume Express Curved Brush

ja sobie obiecałam ze nigdy nie zdradze mojego Maybelline Volume Express Curved Brush

Magda87, też go mam i też jestem baaardzo z niego zadowolona a dodatkowo w wersji wodoodpornej więc żyć nie umierać

A astonishing lengths -wydluzajac
Naprawde sa POLECAM


ja chyba go mam ale jeszcze go nawet nie rozpakowalam ale skoro mowisz ze fajny to sie ciesze

Ja już chyba pozostanę wierna black extreme volume flash Rimmla! Jak dla mnie ! Lepszy od MF 2000 calorie i volume glamour bourjois... Z czystym sumieniem polecam!!!

Popieram

A jeżeli chodzi o tusze, od których trzymam się z daleka to dowolny z A., może z drobnym wyjątkiem najnowszego "pełnia rzęs" (super pogrubia i ma fajną szczoteczkę - zero sklejonych rzęs, do tego dobrze się utrzymuje na rzęsach, co IMHO dla tuszy A. jest conajmniej fenomenem).
KARO, ja też omijam szerokim łukiem A-owskie tusze, ale piszesz że pełnia rzęs jest fajny? Zależy mi głównie na pogrubieniu. Nie będę żałować? Poradź coś

[ Dodano: 2006-12-30, 14:38 ]
W związku z tym.. że zgubiłam mój Max Factor 2000 Calorie ( )
potrzebuje nowego tuszu.. tylko nie moge sie zdecydowac... MF byl b. dobry, ale chyba kupie inny.. chociazby ze wzgledu na to ze MF Lash Lift mojej mamy był lepszy od niego.. to chyba kupie Lash Lift.. Niemniej jednak zastanawiam sie tez nad tym...



skoro podkład colorstay jest taki dobry.. to moze tusz rowniez..

Czy któraś z was miała tego Revlona?
A ile kosztuje?

A ile kosztuje?

Na allegro 17,90zl.
malutko Revlon to moja ulubiona firma zaraz po Diorze ale ja bym wyprobowala nawet z czystej ciekawosci
Paulette, w sumie 17,90 to nie duzo jak za tusz, ale na KWC z tego co pamietam nie miał zbyt dobrych opinii. na twoim miejscu bym kupiła MNY volume express curved brush (monotonna jestem, wiem. caly czas tylko o tym tuszu mowie, ale wg mnie jest rewelacyjny)
no bardzo fajny jest nie mam poronania zbytnio z innymi tuszami bo malo ich mialam, ale z pewnością jest fajny
ja mam starego zwyklego turbo boosta MNY...
ale rzeczywiscie moze pojde i kupie cos w drogerii...
Miałam tusz revlona (ale nie ten) i niebyłam jakoś specjalnie zadowolona...ale lubie efekt"sztucznych rzęs"
jak dla mnie caly czas goruje curvet brush
Kupiłam kilka dni temu MNY curved brush i muszę stwierdzić z przykrością, że ten tusz nie jest już taki jak rok czy dwa lata temu. Troszkę się popsuł... Dałam go siostrze...

Dałam go siostrze...
To co 'be' odziedzicza zawsze rodzeństwo Zazwyczaj młodsze

To co 'be' odziedzicza zawsze rodzeństwo Zazwyczaj młodsze Oooo, nie Starsze rodzeństwo. Siostra lubi delikatny efekt, a ja wręcz przeciwnie. Dla siostry jest idealny Ja zakupię inny, który daje choć trochę teatralny efekt.
Aga_B, chyba, że tak
Jestem młodszym rodzeństwem i z autopsji tak wywnioskowałam

Jestem młodszym rodzeństwem i z autopsji tak wywnioskowałam

mamm, skąd ja to znam! najmłodsza z czwórki córek (w sumie jakby policzył mamm to z piątki ) i do około 13 roku życia tak było. Ale potem już się zaczęłam lepiej znać na kosmetykach i nie dawałam sobie wciskać byle czego teraz to sama oddaję siostrze nieudany podkład itp.
W piątek kupiłam Loreal intensifique i jak narazie wydaje się, że jest świetny!!!
Ja teraz mam MF2000Calorie podkręcający i jest OK:D

Ja teraz mam MF2000Calorie podkręcający i jest OK:D

ja za bardzo nie moge sobie poradzic z ta szczoteczka bo ciagle jak tuszuje rzesy i pozniej otworze oko to mam umaziane polowe luku brwiowego. Dla mnie az za bardzo podkreca te rzesy
ja niemam aż tak długich rzęs a szkoda;p

Dla mnie az za bardzo podkreca te rzesy
Nam kobietom jest naprawdę trudno dogodzić Tych producentów kosmetyków to musi nieźle szlag trafiac

Lotta napisał/a:
Dla mnie az za bardzo podkreca te rzesy

Nam kobietom jest naprawdę trudno dogodzić Tych producentów kosmetyków to musi nieźle szlag trafiac


Nie to zebym na niego narzekala absolutnie, ale nie ma dnia zebym nie musiala poprawiac na koniec makijazu bo zawsze musi sie pojawic jakas plamka pod brwią

[ Dodano: 2007-01-16, 00:38 ]
Jak dla mnie najlepszy jest teraz ten tuszyk z Lancome. Nie pogrubia ale wyduza i zageszcza jak cholera
Nonkaa,chodzi Ci o L'extreme?bo jak dla mnie w takim razie byłby świetny bo chodzi o zagęszczenie
Chcę kupić sobie jakiś nowy tusz i zastanawiałam się nad Astor 3 Style, pamiętam że gdzieś był temat o nim, ale nie mogę go znaleźć Miałyście może ten tusz, jak się sprawował?
szczerze nie wiem jakie sa pozostale Astory, ale ja mialam Air Max i byl beznadziejny. Nie polecam. W kazdym razie na pewno predko nie siegne po jakikolwiek kosmetyk Astora.
Na plus+
Dla mnie najlepszum tuszem jaki mialam jest Max Factor 2000 Calorie - rzesy sa pieknie wydluzone, geste, miekkie, tusz dlugo sie trzyma.

Zaraz po nim jest tusz z Maybelline Volum' Express Curved Brush - tez jest baaaardzo dobry - nie skleja rzes, ladnie je podkresla i wydluza

Na minus -
Natomiast najgorszym jaki mialam i ktorego nie chcialabym nawet za darmo to Maybelline Turbo Boost - strasznie sklejal i obciazal rzesy
A ten Max Factor 2000 Calorie to który jest lepszy ? z wykręconą szczoteczką czy normalna ?
juz Ysia mówiła ze z podkreconą
oj przeciez ja czytać nie umiem heh. Kurcze, ale ja się teraz doCZYTAŁAM na allegro, że on jest pogrubiający... A Wy piszecie, że wydłuża To dobrze, bo ja bym chciała wydłużający bardziej (tzn marzył mi się 3w1 )
On wydluza i pogrubia A ten z wygięta szczoteczka lekko podkreca
no to go biorę Tzn kupuje Raczej nie teraz, bo bieda straszliwa, ale pod koniec sierpnia z miła chęcią
Only Me, wstawisz kiedys fotke swojego oka?
Po co?
po to zebysmy zobaczyly jakie on daje efekty
To sobie kup ten tusz, pomaluj i zobaczysz to samo
ale jestes mila, my Ci tu doradzamy a Ty nam mowisz kup to sobie zobaczysz...
Daj spokoj Paulette. To nie jest doradzanie. Jak ktos sie falszywie zegna a potem ironiczniue pisze pokaz a uwierzymy to co ma sie myslec...
bo nie chce kupowac w ciemno teraz to ty zaczynasz kłótnie. akurat tym razzem nie mialam nic zlego na mysli.
przeciez to nie jest do udowodnienia, jak ktos pisze jaki jest efekt to trudno jest sobie to wyobrazic, a jak sie wklei fotke to zupelnie co innego..
przeciez ile razy Ysia nam wklejala fotki jak co wyglada, jak co maluje.. i wcale sie nie obrazala...
ale dobra juz nie bede dyskutowac nie na temat...

zreszta sama jestem ciekawa jak to wyglada
przepraszam, jestem troche uczulona bo ostatnio kazda tu na mnie jedzie

Dzis sie pomaluje tym tuszem i zrobie makijaz cieniami i jak mi sie uda to zrobie pare fotek Przemka aparatem i wstawie. nie obiecuje bo nie wiem czy nie zapomne, ale jesli zrobie to wstawie na pewno :*

przepraszam, jestem troche uczulona bo ostatnio kazda tu na mnie jedzie
bo czasem dajesz do tego powody ale koniec offtopa
Za tamten głupi incydent juz przeprosilam i wytlumaczylam. Nie chce juz zadnych ironii w moja strone ani nic z tych rzeczy

Postaram sie zrobic foty

Za tamten głupi incydent juz przeprosilam i wytlumaczylam. Nie chce juz zadnych ironii w moja strone ani nic z tych rzeczy


jak cos to gadajcie dalej na PW bo zaraz nas zbanuja i co to bedzie

dobra to czekamy na foty

Moze ja tez go kupie bo teraz mi sie Turbo Boost konczy...
Ok koniec tego farmazonienia

Paulette kup kup bo warto
kiedys szukalam tego z podkreconą i nie moglam znalezc, a bylam chyba w 5 drogeriach
U mnie to jest o tyle źle w Laskowicach ze jest tylko JEDNA dobra drogeria no i wczoraj jak pytalam o podkrecona szczoteczke to babki mi powiedzialy ze albo w piatek dopiero beda zamawiac albo ze w piatek juz bedzie. A ze niecierpliwa jestem to wzielam bez podkreconej szczoteczki. Ale pwoaznie, wczoraj jak go wyprobowalam to bylam zachwycona rezultatem
W marcu kupiłam sobie Max Factor 200 calories. Już na początku lipca zaczął mi się starzeć, ale wcześniej działał naprawdę DOSKONALE!! Ale przecież ja nie będe co trzy miechy wydawać 36 zeta na tusz, teraz kupuje Maybeline albo Rimmela
Only, wykrakałaś Dzisiaj mi się koszmarnie turbo boosta nakładało. posklejał mi rzęsy i musiałam go nakładać od nowa
outsiderka, a tam wykrakalam od razu Ja tylko pisalam jakie mialam z nim przezycia

Zawsze też się jakieś promocje trafią
No wlasnie, trzeba miec łoka szeroko łotwarte
Ja jak na razie jestem wierna temu najnowszemu tuszowi z ejfonu supe.r pogrubia, wydłuża i bajerancko rozdziela
Moesha co to za firma EJFON?? wg mnie najlepszy maybelline volum express curved brush (taki niebieski) oraz Max factor, podwojny pogrubiajacy i wydluzajacy....najgorsze sa z Rimmela, chociaz ja rzadko uzywam tuszu do rzes
EJFON to A.on katologowy. Na forum nie wolno psiac nazw firm katologowych (o ile dobrze sie wyrazam)
aha to juz teraz wiem o co chodzi, a ja sie tak zastanawialam co to za firma
No, my kombinujemy ogólnie Kiedyś była wersja 3jFfOn

No, my kombinujemy ogólnie
kto kombunuje ten kombinuje

był 3jFfOn ooo
najlepsze tusze to sie w kiosku za 2 złote kupuje ;P
sassy, ty mnie czasami zadziwiasz
ze mnie taka riot grrrl to takie lubie;P

przepraszam, jestem troche uczulona bo ostatnio kazda tu na mnie jedzie

Nie każdy.

Ja się zastanawiam nad kupnem tego tuszu

define-a-lash Maybelline
Na razie jest dostępny tylko w Rossmannie i akurat jest w promocji za 19,99 zł (cena wyjściowa to 25,99).
mamm, ale ma fajne opakowanie A czytałaś może opinie na KWC?
ale ladne opakowanie

mamm, ale ma fajne opakowanie A czytałaś może opinie na KWC?
Jest tylko jedna opinia i to taka średnia...
gdzies czytalam ze jest nawet niezly

a co do tuszy za 2zł to ja juz w takie cos sie nie bawie
kiedys kupilam za 4zl i byl dosyc dobry ale pozniej uslyszalam ze do takich tuszy dodaja paste do butów nie wiem czy to prawda ale wole ich nie kupowac
Ja sobie kupie ten tusz jak skończe ze z tych co mam I z tej serii jest jeszcze kredka. Autoatycznie wysuwana bardzo miękka. Ale droga. Kosztuje chyba 18zł
Ten tusz jest wydłużający, rozdzielający, zapobiega powstawaniu grudek. Ja wole tusze pogrubiające.
Ja mam 3 tusze w użyciu, które będą do wywalenia w najbliższym czasie, bo się wysuszyły i tworzą grudki.
W kosmetyczce czekają na mnie jeszcze 2 nieotwierane, więc na razie 'na gwałt' nie potrzebuję tuszu.
Jednak jak już nie będę miała żadnego, to prawdopodobnie zainwestuję w define-a-lash Maybelline.
Czy ktoś wie jaką on ma pojemność?
a wiesz ze4 do wysuszonego tuszu mozesz dodac kilka kropelek bezalkoholowego toniku do twarzy i sie troche rozpusci i bedzie jeszcze do uzytku
Nie wiedziałam- dzięki Paulette
Zastosuję w jednym tuszu i zobaczę jak wyjdzie oraz jak zareagują moje oczy


Zastosuję w jednym tuszu i zobaczę jak wyjdzie oraz jak zareagują moje oczy


No właśnie - sprobuj na jednym i zobaczysz czy bedzie Ci odpowiadalo
ja juz tak robilam kilka razy.. i nic mi sie nie dzialo.. ale ja nie mam wrazliwych oczu...
chyba Ada kiedys mowila ze mozna tez wlozyc tusz do cieplej wody ale ja nie probowalam
ja probowalam ale zrobil sie jeszcze gorszy...



[url=http://img354.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
define-a-lash Maybelline.


Co do tego tuszu, to próbowałam go dziś w Rossmanie i muszę powiedzieć, że nadaje się tylko do gęstych i grubych rzęs, bo ja mam rzadkie i cienkie i u mnie wychodzą takie długie, rzadkie szpileczki Ale trzeba przyznać, że rzeczywiście nie tworzy grudek i dobrze rozdziela. Mały minus jeszcze jeden: szczoteczka jest bardzo giętka i wiotka, wygina się na wszystkie strony przy malowaniu. Przed kupnem koniecznie przetestujcie!!

Za to kredka z tej serii jest SUPE.R Wprawdzie nie malowałam nią oczu, ale narysowałam sobie kreskę na wewnętrnej częsci dłoni i mimo, że dłonie mi się pocą kredka nadal się trzyma w niezmienionym stanie! Nawet po umyciu rąk mydłem
Tylko dlaczego jest taka droga
dodaję do listy bubli Volume Flash ten kolorowy, co dołączali do niego płyn do demakijażu. Katastrofa.

Tylko dlaczego jest taka droga

Dlatego ze wlasnie tak dlugo sie trzyma? To chyba oczywiste

Dlatego ze wlasnie tak dlugo sie trzyma? To chyba oczywiste
Za firmę też płacisz, czyli nie takie oczywiste
No tak, ale glownie za jakosc
Ja ostatnio wypróbowałam 3 tusze, 2 z nich dostałam a jeden podkradłam siostrze żeby go sprawdzić

- Burjois: Pump up the Volume

Znakomity tusz pogrubiający. Zdziwiłam się, bo dał rzeczywiście efekt jakby "powielenia" rzęs - wydobył je i wygłądały jakby było ich więcej. Najpierw przestraszyłam się, że w takiej dziwnie zbudowanej szczoteczce będzie gromadziło się za dużo tuszu tam gdzie go nie trzeba, ale po prostu póki tusz jest nowy to obcieram lekko szczoteczkę przed użyciem żeby sobie nie zapaćkać całego oka. Coś widzę, że to mógłby być mój ulubiony tusz, następca Volum' Express MNY tylko gdyby nie jego cena.. na szczęście nie musiałam za niego płacić tym razem

- Max Factor: Masterpiece MAX

Niestety nie wiem, czy jest on już w Polsce ale na pewno niebawem się pojawi. Miałam już zwykłego Masterpieca ale wtedy nie zależało mi na bardzo wyraźnie podkreślonych rzęsach i mi się spodobał, teraz jednak po wypróbowaniu tej nowej wersji stwierdzam, że jest o niebo lepsza. Tamten tusz tylko lekko podkreślał rzęsy, a ten na prawdę je pogrubia!! Zdziwiłam się, że dał taki ładny efekt - ja to zawsze oczekuję najgorszego Nie sądziłam, że te całe gumowe szczoteczki potrafią pogrubić rzęsy. Ten dał podobny efekt do tuszu Burjois, efekt "powielenia". Bardzo przypadł mi do gustu.

Obydwa tusze są bardzo trwałe, dają podobne efekty. Nie sprawdzałam cen, ale myślę że wynoszą gdzieś koło 50zł. Polecam każdej dziewczynie, która lubi mocno podkreślone rzęsy.

Ostatni tusz nie wywarł już na mnie takiego wrażenia, choć wiele się po nim spodziewałam. W tej chwili ląduje na dole mojej listy maskar...

-L'Oreal Telescopic

Standard jak w tych nowych tuszach - gumowa szczoteczka. Niestety zbudowana jest w ten sposób, że rządy włosków są od siebie zbyt oddalone i choć obcieram lekko szczoteczkę, to nadal nakłada za dużo tuszu. Ciężko dopatrzyć się efektu wydłużenia i rozdzielenia rzęs, właśnie dlatego że nabiera się za dużo maskary i tylko ją widać na tych rzęsach. Poza tym tusz bardzo ciężko się zmywa. Zauważyłam minimalny efekt wydłużenia, ale dopiero gdy się napracowałam by za którymś razem wreszcie nie nawalić sobie tony tego tuszu na rzęsy. Nie zachwyca, za tą cenę można mieć podobne tusze o lepszym efekcie.
define-a-lash, turbo boost, a może curved brush?
Jesli chodzi o teatralny wyglad to define-a-lash Maybelline jest . Mam jeszcze Cover Girl - Lash Exact Mascara (dostepny czasem na allegro albo w USA, Kanadzie)- taka tansza wersja Masterpiece. Ten drugi nie daje takich efektow, ale rozczesuje rzesy. Jest idealny do umalowania sie rano, przed szkola czy praca, kiedy jest malo czasu. Nie ma mozliwosci zeby posklejac nim rzesy
define-a-lash'a nie uzywalam wiec nie powiem. ale jesli mam wybierac miedzy turbo boost'em a curved brush'em to stanowczo stawiam na ten drugi
Ja od jakiegoś miesiąca używam Maybelline New york sky high curves Efekt nawet fajny Wstawiam Wam zdjęcie oka, żebyście mogły zobaczyć (robione telefonem):

oko.bmp - 0.88MB
Ostatnio moim faworytem jest pełnia rzęs z ejfonu. Super pogrubia i rozdziela-a cena bardzo przystępna!
Miałam ten tusz ale nie przypadł mi do gustu Zdecydowanie wolę ten o którym pisałam wyżej lub MNY intense XXL
Max Factor 2000 Calorie jest dla mnie najlepszy
madziarra, a jakiego nie polecasz??
Nie pamietam nazwy ale to byl jakis tani za 8 zl chyba Kiedys go kupilam bo na predko potrzebowalam byle co, ale nazwy nie wiem
Ja nie polecam tuszy Rimmel. Beznadziejne są

Ostatnio moim faworytem jest pełnia rzęs z ejfonu. Super pogrubia i rozdziela-a cena bardzo przystępna!

są ok, ale szybko wysychają. przynajmniej moje

ja teraz mam More Lashes- MF. niezły
Witam wszystkich
Jestem tutaj nowa
Dziewczyny ,mam do Was pytanko
Co sądzicie o tuszach firmy IsaDora czy Deborah ? Miałyście jakiś tej firmy , no i czy mogłybyście jakiś polecić (proszę tez o cenę ) ..
Z góry dzięki ;*
Fajne forum ,bede tu zagladać czesciej ;d
Ja mam podkłąd i puder z Isy . Moim zdaniem są bardzo dobre . U mnie mają plus za kolory dla bladolic
ale mi chodziło o tusze ;p mój obecny się skończył,w związku z czym muszę dokonac zakupu hmm tylko nie moge się zdecydować ... Rozkminiam nad Deborah i IsaDora właśnie. Także Wasze opinie,uwagi ,spostrzezenia byłyby bardzo pomocne ;d
ja mam zamiar kupic teraz ten nowy tusz z A. z tą wyginaną szczoteczką
A czym praktycznie różni się masterpiece max od zwykłego masterpiece ..? Tym,że bardziej pogrubia,wydłuża rzęsy .. ?

A czym praktycznie różni się masterpiece max od zwykłego masterpiece ..? Tym,że bardziej pogrubia,wydłuża rzęsy .. ?
Kolorem szczoteczki i ceną..?

A czym praktycznie różni się masterpiece max od zwykłego masterpiece ..? Tym,że bardziej pogrubia,wydłuża rzęsy .. ?
Apsik! mówiła, że masterpiece max jest lepszy, takze jak cos to jej pytaj... (o ile nie pomylilam osob...)
Aha spoko .. Wiem jedynie,ze ten zwykły ma tylko 4,5 aa ten max 7,2 ml .

Wiem jedynie,ze ten zwykły ma tylko 4,5 aa ten max 7,2 ml .
To się postarali tym razem
Teraz to już totalnie jestem w kropce
Polećcie mi jakiś dobry tusz firm Bourjois ,Deborah albo IsDora ........
Max factora nie chce .. zapłace 60 zł i starczy mi na mies . ..

Max factora nie chce .. zapłace 60 zł i starczy mi na mies . ..
Max Factor kosztuje w promocji chyba 44zl wiec moze gdzies go w takiej cenie dostaniesz
i bez przesady- na pewno starczy na dluzej niz na miesiac.

btw Ysia i Apsik maja Masterpiece Max'a
ja słyszałam,ze starcza max na 1 mies
Jezeli już wole zapłacić więcej iii kupic coś o większej pojemności .
A ten Mastepiece Max ile kosztuje w Rossmanie ,orientuje się ktoś ..?

Jezeli już wole zapłacić więcej iii kupic coś o większej pojemności

a nie myslałas o 2000 calorie? lub o zalotce jesli chcesz podkrecic rzesy.
o większej pojemności niż 7ml to może być ciężko.

Ja niemiałam zwykłego ale max jest całkiem całkiem
Jeszcze jeden mam na oku ;D L'Oreal Architec
mnie max factor to starcza na dlugo - jakies 3 mies.

ostatnio znalazlam swojego 2000 calorie za biurkiem (ktorego zgubilam pol roku temu ) i nie usze kupowac nowego tuszu bo nadal swietnie dziala
Jaki miesiac? Ja mam go juz troche a zdarza sie ze maluje sie dwa razy dzienne i mam go juz od lipca

Poza tym wcale nie kosztuje 60 zl. Ja u siebie kupilam go za 29,90 - wystarczy poszukac ;]
Only, chodzilo o Masterpice'a a nie o 2000 Calorie

mi np MVE Curved Brush skonczyl sie dopiero po 7misiacach a waliłam go duzo na rzesy
Teraz mam Volume Shocking ale tą werje złotą, z dwoma szczoteczkami. bardzo fajny! Naprawde rodziela, rzesy nie są wysklejane, długo sie trzyma.
Zdecydowanie za dużo jest na rynku tych tuszy ,az nie wiem na który się zdecydowac
Każdy ma swoje zwolenniczki ;p
A czy masterpiece max skleja rzęsy ? hihi jeszcze Was trochę pomęcze

[ Dodano: 2007-10-02, 16:26 ]
Ja miałam i zwykłego Masterpiece'a, i tego Maxa i oba tusze były dość wydajne, tzn.tak umiarkowanie. To nieprawda, że tylko na miesiąc wystarczają... Co do zwykłego Masterpiece'a no to efekt jest dość naturalny i dla dziewczyn przyzwyczajonych do maskar pogrubiających (tak jak ja ) to nie będzie dobra rzecz. To tusz dla osób, które preferują makijaż, którego prawie nie widać. Natomiast Max to jak dla mnie świetny tusz - o niebo lepszy od poprzednika. Rzęsy są na prawdę ładnie pogrubione, choć szczoteczka jest gumowa i mogłoby się zdawać że tylko rozdziela i wydłuża. To obecnie jeden z moich ulubionych tuszów i żałuję, że już mie się skończył nie znam dokładnej ceny, bo dostałam go od siostry.
jak na 3 miesiac to ja nie wiem ja uzywam swojego od pol roku
zapomniałam dodać, tusz Masterpiece Max nie skleja rzęsy, oczywiście o ile się umie obsługiwać tą gumową szczoteczką
Naturalny efekt , to nie dla mnie xD .. Jezeli już zdecyduje się na ten max ;d
Wielkie dzięki ;* bo kupiłabym pewnie ten zwykły a później tego żałowała ..

ja uzywam swojego od pol roku

ja tak samo mimo że maluję się praktycznie codziennie
Ja najdłużej to rok miałam tusz. To był Maybelline Turbo boost Bardzo fajny .
ja mam tusz tak koło 3 miesięcy ale dzinnie nakładam 3-4 warstwy to może dlatego;p

Maybelline Turbo boost

no to ja go chyba mam tylko ten z wygieta szczoteczka
Kinna, to jest Maybelline Volum Express Curved Brush
a nie turbo boost on ma prosta szczoteczke

Maybelline Turbo boost

paskudny jest ten tusz, tez go mialam i strasznie sklejal rzesy, badziew jak dla mnie (moje zdanie ) juz wole Maybelline Wolum' Express

A MF kocham

Kinna, to jest Maybelline Volum Express Curved Brush
aha ja nie wiem bo sie napisy starły
to se je na nowo namaluj
Mi od tego Max powypadały rzęsy....Teraz dopiero czytam że jest wodoodporny....
A ja do dobrych tuszy dorzucam Eveline Volume Show - jest pogrubiający i taniutki
A co myślicie o Volume Flash Rimmel'a..?

Ma być w świątecznych zestawach z błyszczykiem Vinyl Stars za 19,99zł.

Moja mama ma właśnie ten tusz ,ale wersje wodoodporną i jest średnio zadowolona. Ale myślę, że dla samego błyszczyka warto nabyć ten zestaw

Ale myślę, że dla samego błyszczyka warto nabyć ten zestaw
A to błyszczyk fajny jest..?
Kiedyś chyba Ysia tudzież Nonkaa go chwaliła (chyba). No i ten błyszczyk w regularnej sprzedarzy kosztuje koło 15-17zł. Także wydaje mi się, że sią opłaca
Baaardzo się opłaca Ale tusz jest beznadziejny - jak zwykle kiepska szczoteczka, a to podstawa dobrego nakładania tuszu, bez tego klapa ) Ale jeśli komuś przypasuje ten tusz to MUSI nabyć ten zestaw
Podobno cała tajemnica tuszu Volume Flash tkwi w wyuczonym malowaniu się nim.
Kiedyś miałam tusz Rimmel'a z grzebykiem i początkowo byłam załamana efektem jaki dawał, ale praktyka czyni mistrza i po paru użyciach efekt był zarąbisty
Mój number 1 Maybelline Volum Express Curved Brush, najlepszy Zdradziłam go na kilka miesięcy dla innych, teraz znowu powróciłam i już tak zostanie. To wszystko chyba za sprawą tej wygiętej szczoteczki
Najgorszy wg. Mnie Rimmel....badziewie straszne

to se je na nowo namaluj

Korektorem

A ja dodaje od siebie tusz L'Oreala Volume Shocking ze szczoteczką. Co prawda łatwo go rozmazac, np jak polecą łzy, ale efekt daje taki, jak lubię - wyraziste rzęsy.

Kiedyś miałam tusz Rimmel'a z grzebykiem i początkowo byłam załamana efektem jaki dawał, ale praktyka czyni mistrza i po paru użyciach efekt był zarąbisty
mi on strasznie spasowal

To on się niestety rozmazuje strasznie i oczy pieką Ostatnio sie poryczałam w autokarze, na filmie Joe Black i sie kumpel śmiał, że jak Winnetou wyglądam
Wymalowalam sie przed sekundą moim nowym Masterpiece Max i muszę powiedzieć, że jestem wręcz oczarowana efektem... Rzęsy są pięknie rozczesane, uniesione ku górze i wygladaja bardzo naturalnie.
Niemogłam znaleść tego drugiego wątku o tuszach

Manhattan Long& Swing


Fajny efekt daje.
Kurde zastanawiam się nad kupnem tuszu i nie mam pojecia który wziasc tym razem
Co chwile nowości jakies...

Może Wy mi pomożecie?
Lubię mocny efekt, ważne by wydłuzał i pogrubiał.
L`oreal Volumissime 5x MEGA pogrubienie
dejanira a ten tusz nie robi grudek?

Kurde zastanawiam się nad kupnem tuszu i nie mam pojecia który wziasc tym razem
Co chwile nowości jakies...

Może Wy mi pomożecie?
Lubię mocny efekt, ważne by wydłuzał i pogrubiał.


Ja też takiego poszukuje. Skończył mi się Volume Shocking, kupiłam Revlona Long Distance i ... że tak powiem z du*** Ile ja się musze namachać szczotką, żeby jakis efekt był. Dlatego dołączam się do pytania. Moze jakiś tani tusz okaze sie skarbem ?

dejanira a ten tusz nie robi grudek?

U mnie nie robi grudek
Polecam Borjouris Volume Cubbing - daje tearalny efekt, ma głęboki czarny kolor, swietnie wydluza i mocno pogrubia, nie obsypuje sie Trzeba jednak na poczatku nauczyc sie obslugi szczoteczki, ale efekty sa na prawde powalające

Cena ok. 40zł

Poza tym moge tez polecic z czystym sumieniem Masterpiece MAX z Max Factor Kocham ten tusz. W ogole nie skleja rzes. Juz pierwsze pociagniecie wyciąga rzęsy ku gorze. Mocno pogrubia, wydluza, swietnie trzyma sie rzes, nadaje oku "seksapilu"

Cena ok. 42 zł

No i tradycyjnie Max Factor 2000 Calorie - jestem mu wierna Mocno pogrubiający tusz. Daje teatralny efekt. Swietnie trzyma sie na oku, rowniez nie obsypuje sie no i cena nie jest wygórowana.

Cena ok. 30 zl

Trzeba jednak na poczatku nauczyc sie obslugi szczoteczki, ale efekty sa na prawde powalające

To fakt
Mam ten tusz już prawie miesiąc i nadal nie umiem się nię posługiać, strasznie mi skleja rzęsy i malowanie ich zajmuje mi dużo czasu. Potwierdzam jednak że jest bardzo trwały i efekt jest fajny, szczególnie mega pogrubienie. Ale więcej go nie kupię, bo nie mam zamiaru sterczeć godzinę przed lustrem żeby pomalować rzęsy, no chyba że jakimś cudem w końcu opanuję sztukę malowania się tą szczoteczką
Masterpiece MAX ma strasznie dziwną szczoteczkę chyba że to zdjęcie tak źle zrobione, drogie te tusze Ja jestem wierna Maybelline Volum Express Curved Brush, dla mnie jest świetny, pogrubia, wydłuża nie robi grudek a co najważniejsze ma wygiętą szczoteczkę, dostosowaną do rzęs, cena też jest przestępna.
ja mam tusz z Wibo wodoodporny i jestem zadowolona nie skleja ani nie robi grudek i pogrubia

Maybelline Volum Express Curved Brush

Ja tez go uzywalam przez dlugi czas i tez wydaal mi sie mega boski, ale jak sprobowalam tych dwoch z MF to sie zakochalam i stwierdzilam, ze Maybelline jednak sie chowa przy nich
A ja polecam Rimmel Volume Flash
Daje jak dla mnie zarąbisty efekt pogrubienia, nie robi grudek, nie obsypuje się ani nie rozmazuje.
I cena nie jest zła - ok. 20 zł
Rimmel pozytywnie zaskoczył mnie tym razem
madziarra A który z tych tuszy jest lepszy, Masterpiece MAX czy 2000 Calorie ?
No i widze, że 200Calorie są różne wersje.....Straight Brush- z prostą szczoteczką oraz Curved Brush- z podkręconą.....chyba ta druga będzie lepsza
Edyta_000, powiem tak, ze Masterpiece MAX bardziej wydluza niz pogrubia. Natomiast ja jednak jestem bardziej za 2000 Calorie bo pogrubia niesamowicie - jego nazwa swietnie o tym swiadczy

No i widze, że 200Calorie są różne wersje.....Straight Brush- z prostą szczoteczką oraz Curved Brush- z podkręconą.....chyba ta druga będzie lepsza

Ja miałam i tą i tą wersje. Obie jednakowe. Kiedyś to był naprawde fajny tusz, i tylko jego używałysmy z mamą, od jakiegoś czasu się pogorszył, nie ma tego efektu, jak kiedyś. Rzęsy są po prostu normalne, ani pogrubione, ani podkręcone. Już Pierre Rene był lepszy. Po dwu wtopach z MF przestałam go kupowac.

Rzęsy są po prostu normalne, ani pogrubione, ani podkręcone.
ja tez po 2000 calorie nie pamiętam, żadnego niesamowitego pogrubienia. Rzęsy były po prostu normalne.


zęsy są po prostu normalne, ani pogrubione, ani podkręcone.

A tu sie dziwnie, bo ja tym tuszem osiągam efekt teatralny. mam baaaaaaaaardzo pogrubione i ładnie podkręcone rzęsy Nie moge zlego slowa powiedziec na ten tusz, jest moj ulubiony
ja tez po 2000 calorie mam pogrubione rzęsy
ale chciałabym spróbować Masterpiece, skoro wydłuża.. a nie wiecie czy gdzieś jest w promocji?

ja tez po 2000 calorie nie pamiętam, żadnego niesamowitego pogrubienia. Rzęsy były po prostu normalne
ja niestety tez, tusz jak tusz ;d
Nie robi grudek A co do rzes to ja mam bardzo dlugie i geste rzesy
Dostałam dzisiaj ten tusz MaxFactor. Efektów powalających nie ma, owszem wydłuża rzęsy ale przy tym nieźle skleja, musiałam jeszcze przeczesać rzęski czystą szczoteczką, nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia ale Maybelline lepszy
Skleja? On mi wlasnie rozczesywal
heheh jeden tusz, a co człowiek to inne zalety mu przypisuje (lub wady)
Czesto sie spotykam z tym, ze wiele kosmetykow jest bardzo roznie opisywana przez wiele osob :] Nic w tym dziwnego

heheh jeden tusz, a co człowiek to inne zalety mu przypisuje (lub wady)

No święta racja

Czesto sie spotykam z tym, ze wiele kosmetykow jest bardzo roznie opisywana przez wiele osob :] Nic w tym dziwnego

A czy ja się temu dziwie? Lub uważąm, za coś nadzwyczajnego ? Przecież to jest normalne, że każdy ma swoją opinie, więc moja wypowiedź, była normalnym stwierdzeniem, niczym wiecej.
A czy ja napisalam ze Ty uwazalas ze to bylo dziwne?

Napisalam tylko ze to dla mnie normalne.
Widziałam dziś w naturze tusz maybelline podwójny. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jeden z nich był złoty, a drugi srebrny! Tzn. jeden pojemniczek był z czarnym tuszem, a drugi ze "złotą/srebrną poświatą". Już sobie wyobrażam dziewczynę: złota krótka, złote buty, złoty pasek, twarz b. opalona (w solarium), źle dobrany podkład i do tego złote rzęsy! Aż śmiać mi się chce!
Taki tusz to na impreze i to też musi być dobrze dopasowany do makijażu.
bejbe, ja to wiem, ty to wiesz i wiele innych osób wie, że takich tuszów to się nie używa na codzień, ale jak dorwie się do niego jakiś "pastic fantastic", który nie ma zielonego pojęcia o makijażu i guście to będzie używać takiego tuszu nawet do szkoły
To jest największy ból,że bardzo dużo osób w ogóle nie zwraca uwagi,że idzie np. na zajęcia,a ubiera sie i maluje jak na imprezę. Na studiach są już dorośli ludzi,nikt nikomu nie zwróci uwagi,że sie nieodpowiednio ubiera czy ma za mocny makijaż,ale takie wyczucie to każdy powinien mieć.
Na allegro jest jakis nowy Define a Lash - rozowy

Oooo to chyba pogrubiający prawda? Ciekawe czy daje fajne efekty
heheh uwielbiam niektóre allegrowe wytwory
kiedys widzialam Lancome Double Extension, podróbke Loreala
Większość ludzi się nabiera na takie podróby
http://podrobkowowielkie.pinger.pl/ apropo wszelkich podróbek można sie pośmiać,czego to ludzie nie wymyślą.
To to w koncu jest jakas podrobka? Czy faktycznie jakas nowa wersja? Bo już zgłupiałam...
madziarra, taki tusz istnieje na świecie,ale ten ze zdjęcia to akurat podróbka. Nie wiem,dlaczego podróbki są zawsze tak zapakowane,a oryginały nie,to ciekawe swoją drogą Do tego,że Maybelline podrabiać,to już przesada.

Ze strony maybelline



Nie wiem,dlaczego podróbki są zawsze tak zapakowane,a oryginały nie,to ciekawe swoją drogą

Moze pakują je po to, zeby wygladaly bardziej wiarygodnie ze to spakowane firmowo? Sama nie wiem
No chyba właśnie po to,ale daje to zupełnie odwrotny efekt. Jak czasami chodziłam na ryneczek,to tam było mnóstwo takich podrób kosmetyków i perfum. Perfumy jeszcze całkiem niezłe,bo zapachy bardzo zbliżone i długo się trzymały,bo miałam kilka sztuk. Kosmetyki za to na pierwszy rzut oka,nie dość,że podróba,to jeszcze tandeta,ale zapakowana "oryginalnie",a jak
o cholercia, a ja kupowalam od kolezanki wlasnie tak zapakowane tusze i pudry maybelline.. mialam taki tusz ktorego potem nigdzie juz nie znalazlam ani na allegro ani w necie.. wiec teraz juz wiem ze podroba to byla, ale jakosc byla b. dobra przynajmniej..
Paulette oj bidulko... Ale przynajmniej trafilas na dobrą podrobke

Paulette oj bidulko... Ale przynajmniej trafilas na dobrą podrobke

hihi, teraz bede wiedziala zeby unikac takich rzeczy!
Ja chyba kiedys tez trafilam na jakas podrobke ale to dawno bylo i juz nawet nie pamietam co to bylo, ale wiem ze bylam zadowolona
Czasami te podróbki są ok,ale tylko czasami Moja mam kupiła kiedyś chyba ze 2 czy 3 takie podrabiane tusze Chanel,Lancome i coś tam jeszcze Wszystkie były takie same,mogłam je dosłownie ściągnąć sobie z rzęs.
Widziałam kiedyś podróbkę tuszu L'oreala podwójnego,ta baza to nie wiem,z czego była,chyba z kremu Nivea Można było tam dostać wszystko,podkłady kremy,toniki,tusze,błyszczyki,kredki,róże,cienie najróżniejszych firm tj. Dior,Chanel,Lancome,Hugo Boss,L'oreal,Maybelline,Shiseido. Wszystko tak samo śmierdziało I mam wrażenie,że w każdym słoiczku podkładu było tam samo,bez względu na firmę Tak samo z tuszami. I do tego każdy tak dobrze zapakowany,jak ten z wcześniejszego zdjęcia.

o cholercia, a ja kupowalam od kolezanki wlasnie tak zapakowane tusze i pudry maybelline.. mialam taki tusz ktorego potem nigdzie juz nie znalazlam ani na allegro ani w necie.. wiec teraz juz wiem ze podroba to byla, ale jakosc byla b. dobra przynajmniej..

Ja tak zapakowany tusz kupiła w normalnej zaufanej drogerii i to napewno nie była podróbka ...
Dziewczyny to wcale nie musi byc podrobka!!! To jest tusz z USA i Kanady- tam zawsze sa w opakowaniach Dostaje takie od lat!!!
też mi się wydawało że to kwestia importu
w USA w opakowaniach jest wszystko- puder, podklad, cienie, kredki. Nawet nie weidzialam ze u nas sa bez, bo tak dawno nie kupowalam w sklepie. Jak nie dostaje od cioci to zawsze ide na bazarek i tam pani ma kosmetyki z USA- Revlon, CoverGirl, Almay i wlasnie Maybelline i wszystko ma opakowania a na 100% oryginalne sa, bo znam je

łatwo mozna to sprawdzic wchodzac na amerykanskeigo ebaya albo jakis sklep internetowy

patrzcie- tego I tuszu nawet nie ma w Polsce, 2 byl ostatni raz z 10 lat temu:




Ja dostałam Max Factora 2000 Calorie zapakowanego z Kanady, tak samo jak tusze Rimmel'a.
Fakt faktem,że ja nie kupuję/dostaje kosmetyków z zagranicy ,więc mogę się mylić. Na pewno jednak wiem,że te wszystkie podróby,których pełno na bazarach i na allegro,do złudzenia opakowaniem przypominają oryginały. Wystarczy jednak otworzyć opakowanie i użyć produktu,żeby stwierdzić,że to podróba. Chociaż znam osoby,które uwielbiają kupować takie podróbki i za nic nie dadzą sobie przetłumaczyć,że to nie są oryginalne produkty.
Ja wlasnei nie kupuje tych bez opakowan (a kupuje tylko u sprawdzonego sprzedawcy z USA- a przeciez Maybelline jest z USA), bo sa zawsze stare i wlasnie te moga byc podrobione. W opakowaniu nie natknela sie jeszcze nigdy na podrobe. Nie wiem czemu mieliby cos wsadzac w opakowanie dawac napisy akurat po angielsku i hiszpanski (tak jakby szly na rynek amerykanski) i sprzedawac je potem w Polsce...

Nie wiem czemu mieliby cos wsadzac w opakowanie dawac napisy akurat po angielsku i hiszpanski (tak jakby szly na rynek amerykanski) i sprzedawac je potem w Polsce...

Bo jakby były napisy po polsku to byłoby dopiero podejrzane,bo przecież u nas nie sprzedają w drogeriach tak zapakowanych tuszy. Ja nie twierdzę,że wszystko to podróbki,ale jest i mnóstwo i bardzo łatwo na nie trafić.Jak się kupuje po niskiej cenie produkty Chanel,Diora czy Lancome,to łatwo sie domyślić,że to podróbka,z tańszymi firmami juz nie jest tak łatwo.
No ale na europejski rynek to pewnie po ang i fr bylby raczej napisy i nie bylo by made in USA i 0 na I miejscu w kodzie kreskowym

A co do Chaneli Diorow itp to niedziwne, nigdy nie kupuje takich produktow na bazarach, allegro itp bo wiadomo ze to syf jakis na 90%. Z reszta w sklepie tez bym nie kupila bo nie raz mialam do czynienia z oryginalami i wiem, ze nie sa wcale takie swietne

Maybelline i tym podobne produkty kosztuja stosunkowo malo (ok 30 zl, a w USA jeszcze taniej) wiec raczej nie oplaca sie tego podrabiac i jeszcze pchac w opakowanie. Nawet we wloskich sklepach wiedzialam zapakowane tusze DefineALash,w angielskich internetowych tez, wiec to raczej Polska jest jakas zacofana
No ja bym wolała, żeby tusze w Polsce też były zamykane, bo mnie to wkurza, jak widzę laski które otwierają w takim Rossmannie wszystkie tusze po kolei... mogli by je jakoś zaklejać czy cos.

mnie to wkurza, jak widzę laski które otwierają w takim Rossmannie wszystkie tusze po kolei... mogli by je jakoś zaklejać czy cos

No wiec o to chodzi. Z drugiej strony jak sprawdzic jak wyglada szczoteczka takiego tuszu. Dlatego mi sie bardzo podoba tusz Lash Exact (taki odpowiednik tanszy MF) firmy Cover Girl (oczywiscie w Polsce nie dostepny:/). Bo ma taka zatyczke do tuszu w oryginalnym opakowaniu i oddzielnie szczoteczke. Dzieki temu widac jak ona wyglada i co sie kupuje



W ogole patrzcie jakie w USA sa nowosci DefinaALash jest nawet w przezroczystej wersji. Ciekawe czy u nas w ogole beda... http://www.maybelline.com/whatsnew/index.aspx

Z drugiej strony jak sprawdzic jak wyglada szczoteczka takiego tuszu.
jeden tusz moze byc odpakowany jako tester, reszta zaklejona... tak jak jest np. z podkladami czy pudrami itp...

No ja bym wolała, żeby tusze w Polsce też były zamykane, bo mnie to wkurza, jak widzę laski które otwierają w takim Rossmannie wszystkie tusze po kolei... mogli by je jakoś zaklejać czy cos.

w Belgii na przykład nie ma czegoś takiego jak stoisko z kosmetykami do makijażu, gdzie wszystko jest wyłożone. tam cienie do powiek, lakiery do paznokci, tusze, szminki itp są opakowane jak tusze na zdjęciu Lei. i tak jest lepiej, wszystko klarowne, np data ważności...

No ja bym wolała, żeby tusze w Polsce też były zamykane, bo mnie to wkurza, jak widzę laski które otwierają w takim Rossmannie wszystkie tusze po kolei.
Ja bym te wszystkie dziewczyny powywalała z rossmana i więcej ich tam nie wpuszczała Jak widzę jak otwierają tusze, albo lakiery do paznokci to mi się nóż w kieszeni otwiera

Ja bym te wszystkie dziewczyny powywalała z rossmana i więcej ich tam nie wpuszczała Jak widzę jak otwierają tusze, albo lakiery do paznokci to mi się nóż w kieszeni otwiera

Mnie też to zawsze wpienia
A potem sie dziwic czemu cos tak szybko wysycha

to chyba define a brow ten przezroczysty, wiec to do brwi jesli o tym samym mowa

Jasne, nei doczytalam Co nie zmienia faktu ze u nas takiego cuda nie ma
W ogole u nas polowy moim zdaniem najlepszych tuszy nie ma Dobrze ze mam swoj bazarek
http://www.maybelline.com/Product/Eye/Mascara.aspx

Jak widzę jak otwierają tusze, albo lakiery do paznokci to mi się nóż w kieszeni otwiera

Mnie to też strasznie wkurza,dlatego ie lubię kupować tuszy w Rossmannie,bo najczęściej wyglądają przez to ciągłe otwieranie,jakby już tam ze 2 lata leżały
Tak samo błyszczyki czasem. Laskie się malują tymi błyszczykami(nie testerami),bo one muszą zobaczyć,czy im będzie pasował. Ja sie potem brzydzę tam kupić błyszczyk. Co prawda obsługa zwraca uwagę takim osobom,ale czasami zanim to zrobią,to już jest po herbacie,że tak powiem
A propos Maybelline.
Jest kilka nowości już w sprzedaży (np. Dream Matte™ Powder) a na polskiej stronie internetowej tej marki nic o tych nowinkach nie ma
Dawno nie aktualizowali strony
który daje bardziej teatralny efekt: MF Masterpiece czy B. Volume Clubbing?
Masterpieca nie miałam nigdy - za to troszke pudru, 2 warstwy Volume Clubbing i efekt świetny!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting