witam jestem posiadaczem białego malucha rocznik 1990 jest to 650 E , samochód jest cały w standardzie znaczy bez zadnych przeróbek typu spojler , jest to wersja chyba z najbogatszym wyposarzeniem jak na tamte czasy , posiada takie bajery jak dmuchawe , regulowane siedzenia , przeciwmgielne , elektroniczny zapłon , i duzo tam innych drobiazgów , auto pierwotnie miało nie kołpaków tego typu było na tzw dekielkach ale niestety dwa sie złamały za motor napedowy słuzy standardowa jednostak napedowa 650 E , auto ma przejechane od nowosci 108 tys. km , auto jest orginalnego koloru nigdy nie malowane , poza drobnymi odpryskami lakieru , no i niestety troszke naruszonym przodem typu drobne wgnecienie ( ale niedługo sie tym zajme i bedzie git , autko jest w mojej rodzinie od poczatku najpierw jezdził nim dziadek , a puzniej ojciec a teraz ja przejmuje go w obroty , no jedynom modyfikacjom jakom bym chciał w nim zrobic to dac dystanse i troche onizyc autko , pozdrawiam
I bardzo ładnie że nie ma szpojlerów
Wygląda na w miare zadbanego, ale nurtyjąmnie na ten czas 2 rzeczy: 1. Gdzie tylna rejestracja 2. Co to za diody pod radiem
Radio śiakieś nietypowe
Ogólnie fajny
Owca drugie pytanie jest dobre a pierwsze po co mu blachy
hehe rejestracji nie ma bo zdjołem jak zdjecia robiłem , ale jest taka kwadratowa , a odnosnie tych diód to spełniaja one role woltomierza , zrobiłem to jak byłem jeszcze w technikum . Dzieki temu urządzeniu sprawdzam stan naładowania akku . , podczas pracy silnika min wiem jakie som obroty silnika i jak alternator ładuje akku kolorystyka diód jetst tak dobrana zeby łatwo było sie zorientowac jaki jest stan akku . Kolor czerwony (akku wyładowany napiecie wynosi 9V i nizej ) Kolor zółto - czerwony (akku wyładowany napiecie wynosi 10-11V) kolor zółty (napiecie na zaciskach akku wynosi 12V) kolor zółto-czerwony (napiecie na zaciksach wynosi ok 12,5 - 13V) kolor zielony diody (akku jest naładowany na maxa napiecie wynosi 13,5-14V) ponato wiem jaki jest spadek napiecia np kiedy zapale swiatła ;p ( a prosciej ile wolt spado mi na zaciskach po właczeniu swiateł ) przewaznie orzy naładowanym akku przy zapalonych swiatłach mam spadek napiecia zedu 0,5-1,5 V w zaleznosci od stanu nagrzania silnika no chyba cos nieco wyjasniłem Ci Owca126 na jakiej zasadzie to działa pozdrawiam
każdy wie że maluchy z tych lat były najlepsze mój chyba jest podstawą bo nie miał takich bajerów jak odchylane siedzenia itp:/ kwadratowa tablica rządzi
Maluszek naprawde zadbany i podoba mi sie w białym lakierze super ze nie ruszony przez tuning. Pozdrowienia dla kolegi z piły
dzieki i równiez pozdrawiam
I co tam z malcem jakies wiosenne prace ruszyły namierzyłem ostatnio Cię na mieście
tak.......:-) kurde niewidziałem , no ostatnio radio zmieniłem , no i troche za przód sie zabrałem , nowe oponki na tył , wywazenie wszystkich bo troche mi pływał przy predkosci 70km/h, no jeszcze nowe przeguby poszły w rruch , wymiana wachacza bo sie złamał no i inwestycja najdrozsza po siedmu latach akku musiałem kupic , ale ogulnie to czekam az ciepło bedzie , a w planach mam zrobienie recznego , no od kond mam prawko to sie zabrac za niego nie moge ;-p i wymiane łozyska w tylnym prawym kole kole , no i dorwałem chromy ale jakos niemoge sie przekonac do nich jakos nie pasujom mi moze na wiosne załoze niedługo foty zapodam i ocenicie jak lepiej wyglada bo ja niewiem ;p
O spoko to może sie spikniemy na jakies wymiance zderzaczków bedzie okazja pogadać a jak sie nie spodobaja to biere
ok ;-p
Jak tam jakies wiosenne prace ruszyły przy galardo
siemka chciałbym pokazac maluszka z chromami , foty nie som moze najlepsze bo robione komom ale tak przez jakis czas jezdziłem autkiem , bo w plastikach pourywały sie boczne trzymania i sie zastanawiam czy nie dac znou tych chromów ale cos mi nie gra moze ktos mi poradzi czy lepiej w fl-u moim z chromami czy z palstikami
ta niby krzywa klapa tylna to złudzenie bo jej nie domknołem
według mnie lepiej z chromami
chromy zostaw
wg mnie. widziałem to auto na realu i jest to naprawde zadbany bardzo ładny fl. Zderzaki chrom moze i pasuja ale ni w ząb nie układa sie to z wielkimi czarnymi listwami z boku no i gdyby zderzaki wg były nie tylni na przodzie. ale to moje osobiste zdanie nie wiem czy na siłe postarzać coś co stare nigdy nie bedzie aha no i zostaja dziury po mocowaniach i kłopociki z niebieskimi za brak swiatła cofania i przeciwmgielnego pozdrawiam
Dobra mały przekonałes mnie no zostawie plastyki ;-p , no i moge Ci odsprzedac te chromy wstawie zdjecia niedługo choromów i jak jestes nadal zainteresowany to napisz ale najpieerw wstawie zdjecia ;-p
nie chodzi o to że ja chce te chromy ale rzucic okiem mogę wiem ze Jochnek szukał, ale poprostu orginalnych i zadbanych fl jest juz naprawde mało a twój zwracał uwage taka sniezynka
a wiec od wczoraj prqce nad maluszkiem zaczeły isc do przodu , pierwszym krokiem było zrobienie recznego który byl nieczynny dobre 5 lat , no powiem ze łatwo nie było mnił byc tylko reczny ale dodatkowo zostały wymienione szczeki w tylnych kołach bo poprzednie nienadawały sie do jazdy powiem tak okładzin nie było , oczywiscie nie obyło sie od problemów począwszy od wyciągniecia starej linki poprzez az do wymiany starych szczek chamulcowych wszystko sie pozapiekało łacznie z cylinderkami ale po 4 godzinach walki maluszek odzyskał reczny i i hamulce z tyłu a teraz pare foto z przebiegu prac
maluszek stoi nad kanałem
widok z kanału pióra który sam sie sklepał i juz pomału równiez zaczyna sie usmiechac
foty z zemontarzu w srodkowym kanale maluszka
linkka juz załozona
nowe okładziny
stare okładziny a raczej to co z nich zostało i kawałek starej linki
a tu juz beben uzbrojony w nowe okładziny foty sa do d....... bo komą robione
nastepne co bedzie do zrobienia to podłoga mimo ze jest cała ale no po blizszym rozpoznaniu sie z sytuacja w kanale stwierdziłem pierwotna konserwacja juz troche sie jakby to powiedziec zuzyła teraz tylko czekam na ciepłe dni pozdrawiam
no to reczny zrobiony profesjonalnie a resor to jak ostatnio cie widziałem to naprawde już jest niski hi
No to chłopaki dzisiaj przyszedł czas w mym bolidzie na podłoge , roboty nie było duzo , mniałem zamiar robic cała podłoge lecz pierwotna konserwacja był bardzo dobrze nałozona i sie trzymała bardzo dobrze , niestety podczas prac wykryłem dwie dziurki z pozoru małe lecz po dalszej tzw konserwacji zrobiły sie gigant duze ;p , zaspawałem je uprzednio naginajac blachy i wspawałem je , nastepnie auto na kołysce postawiłem ino i konserwacja a oto foty
wykryte dziury podczas sprawdzania podłogi , duza troche z drugiej strony była taka sama w tym samym miejscu :/
tu wyciente skorodowane miejsca ,akurat fora tej drugiej dziury troche mniejsza niz od str pasarzera ;p
a tu spawanie punktowe , akurat fota jak zaczołem spawac , troche dziury sie porobiły bo niemniałem miga wiec elektrodówkom spawałem , ale udało mi sie te wszystkie blachy zaspawac i dzuur nie było
tu juz zespawane i maluszek na kołysce strona kierowcy
a tu strona pasazera po spawaniu czesciowym ;p
maluszek na boku
ulewa mnie złapała ;/ dziaiaj a nie mniało padac
malowanie minom 3 warstwy po uprzednim odtłuszczeniu
a tu juz bitex poszedł w ruch
podobie w srodku zrobiłem 3 warstwy podkładu i na koniec bitex po uprzednim odtłuszczeniu ,
No powiem wam ze łatwo niebyło tymbardziej ze mi pogoda sie popsuła i pod ta blacha robiłem ale bitex na goraco kładłem i szybko schnoł tak samo podkład był szybkoschnacy no teraz moge smiało mówic maluszek nie ma dziór )
No ładnie,ładnie!!!!Widać że się nie obijasz ..dobra osłona przeciwdeszczowa Jakbyś w razie miał jeszcze jakieś nie potrzebne chromy to rezerwuję Pozdrawiam i powodzenia..no i pogody
No wczoraj dorwałem dekielki do maluszka i po uprzednim odświeżeniu felg założone zostały ):) jeden troszkę pęknięty ale no to idzie zrobić ;p;p
a oto foty malca w deklach
nie udało mi sie dorwac wszystkich jednakowych jesli chodzi o znaczki ( nigdzie u mnie nie moge dostac ale dlatego tylne są od nowszego modelu a z przodu oryginały
w planach mam jeszcze felgi pomalować na bardziej jasny kolor bo te troche są za ciemne jakiś srebrny
no to doszłem do tego co chiałem feli zostały pomalowane na kolorek chromowy )
no i jak sie podoba :D felgi załatwione są juz )
no ladnie
Mogłeś przed biteksowaniem jeszcze pastą uszczelniającą spawy zajechac , a te otwory zaślepiłes? bo może byc mokro jak w kałuże wjedziesz, ładnie mu z tymi felami w chromie
no niestety pasty nie mniałem ale otwory zostały zalepione zaslepkami sreyjnymi , wiem ze te spawanie nie było najlepsze bo po pierwsze brak miga no i tej pasty ale mysle ze tak zakonserwowałem podkładem a potem biteksem od dwóch stron ze tak szybko mi to nie odpadnie ;p
widziałem fele w czasie jazdy piłem cole w macku i zwróciły uwage gdy jechałeś na rondzie
Odpaść nie odpadnie tak szybko, ważne żeby woda się nie dostawała w szczeliny, ja te zaślepki w podłodze wklejam na paste do spawów i łądnie się to wkleja i niecieknie
No to dawno mnie nie było oto foty malca po zimie troche go wieło juz napisałem ze potrzebuje reperaturek na tylne błotniki bedzie duzo pracy przy nim zeby sprowadzic go do stanu z przed lata ..... a oto foty materiały juz kupuje pomału , nadkola postanowiłem załozyc plastikowe no i przedweszystkim ogniska rdzy sie pozbyc mam nadzieje ze sa powiezchowne chociaz na nadkolach to nie wyglada dobrze a i pod zdezakiem od strony kierowcy diura sie zrobiła dlatego pilne reperaturki
http://img144.imageshack....sdc10603bq7.jpg
a ten przedni pas tez cos nie za ciekawie wyglada.. rozumiem ze tez go bedziesz wymienial??
Ale zaszalała ruda no no troszkę roboty jest, chcesz założyć nadkola pod nimi tylko gnije jeszcze bardziej. chyba widziałem cie ostatnio na podchorążych. Pas przedni w sumie do odratowania.
No z maluszkiem za wesoło nie jest dawno nie pisane tu było silnik wiec juz jest bliski 140 tyś. km bez remontu łancuszek wali jak głupi kielichy po 20 latach uzytkowania zaczeły sie odzywac jakies stuki w skrzyni jak sie jedzie blacha tez nie za ciekawa progi i błotnik ley do wymiany , autko robi dziennie po 40 km zima dała mu równo w kosc ale podłoga jest zdrowa
U mnie kielichy po 11 latach dały znac w elegancie:)Co do silnika maluchowskie potrafią zrobic lekko do 300km:D także martwic się co do żywotności nie musisz.Wymien lancuszek i będzie spoko
dlaczego nazywacie swoje bączury ferrari albo gallardo ? czyżby to jakiś kompleks ?
Mój jest porszak(turbo maluch) bo tak idzie:)
nie kompleks ja tej nazwy nie wymysliłem w technikum jak byłem tak mówili jak przyjeżdzałem autem do szkoły , niewiem czemu tak móili ale mi sie spodobało a co do mojego drugiego to kuplel mi na studiach powiedział że ma felgi podobne do ferrari f40 i dlatego przyjeło sie ferrari a pozatym ferari i gallardo to włoskie auta tak samo jak fiaty ;p;)
Maluszka widziałem wczoraj jak jechał z robotnikami po 15 z pracy. naprawdę zima nie obeszła się z nim łagodnie ale pewnie brat się tym zajmie chyba że zdradzi i kupi dużego fiata