Delikatne Mleczko oczyszczające z serii NIVEA VISAGE YOUNG zawiera morskie minerały, dzięki którym skutecznie usuwa makijaż i codzienne zanieczyszczenia. Zostało stworzone specjalnie dla młodej cery. Zapewnia natychmiastowe uczucie świeżości i sprawia, że skóra się nie błyszczy. Nie zatyka porów i nie powoduje powstawania zaskórników. Łagodnie, ale skutecznie usuwa zanieczyszczenia, by skóra była świeża i gładka. Opakowanie zostało wyposażone w pompkę, która zapewnia wygodne i higieniczne dozowanie mleczka.
Moja opinia: Mleczko używa się bardzo przyjemnie, po pierwsze ma ładny zapach, jak to Nivea , a poza tym dzięki wygodnej pompce nie trzeba się męczyć ani niecierpliwić Dla mojej coraz mocniej przetłuszczającej się skóry jest na prawdę dobry. Może nie jest wydajny ale za cenę 11 zł to nic wielkiego dokupić kolejne opakowanie Co ważne, nie podrażnił moich oczu. Łatwo zmywa makijaż i na prawdę nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Polecam, choć po przeczytaniu niektórych opinii na Wizażu nie wiedziałam, jak to jest.Ale same wiecie że na każdym kosmetyki działają inaczej
ja z serii NVY miałam żel do mycia, żel peelingujący, żel-krem, peeling i krem koloryzujący.. mleczka nie kupiłam bo i tak jestem wierna Garnierowi (szkoda że nie ma pompki jak NVY) hehe... ale moze kiedys najdzie mnie ochota na eksperyment i kupie to cacko..
ja ogólnie bardzo lubię Visage Young, może za wyjątkiem kremidła które matuje na bardzo krótko, ale resztę produktów wypróbowałam i mnie mile zaskoczyły
a ja kremidło lubie najbardziej bo używam go zawsze na noc a pozatym nie potrzebuje zeby mi matowiło cos
no a ja mam niestety dość tłustą buzię, na szczęście kremik z Garniera pomaga
Obecnie mam całą serię Nivea Visage Young, również ten tonik. Według mnie jest w porządku, ma ładny zapach i przyjemnie się z niego korzysta. Ale tą serię muszę już zmienić bo moja cera chyba się już na nią 'uodporniła'. ;]
Uwielbiam serie Nivea Young. Miałam już z niej żel do mycia, żel peelingujący oraz krem. Lubię ich zapach. Skoro mleczko nie podrażnia oczu na pewno go kupię.
ta seria Nivea Young jest naprawdę niezła, tylko dla mnie minusem jest ten "morski" zapach a to mleczko do demakijaży jest niezastąpione
ja mam to mleczko, od jakiegoś miesiąca, moim zdaniem, jest bardzo dobre, usuwa makijaż.. i tak jak black lady, uważam, zę seria Nivea Visage Young jest bardzo dobra
a ja zmieniłam lekko zdanie co do tego mleczka, bo wkurza mnie to że ciężko zmywa wodoodporny tusz... kiepska sprawa bo się muszę sporo namęczyć żeby go się pozbyć z rzęs
wg mnie to mleczko to porażka. bez problemu zmywa puder, ale tusz i tusz do kresek to już dla niego zbyt silni przeciwnicy... oczy mnie aż piekły przez NVY! z makijażem lepiej radzą sobie zwykłe chusteczki cleanic za 3 złote z groszami...
właśnie powoli się przekonuję do całej serii NVY. Bardzo fajne to, chce sobie kupić mleczko, mam nadzieje ze mnie nie będzie urażać bo mam wrażliwą skórę.
Miałam dwa opakowania tego mleczka. Moim zdaniem, jest to produkt bardzo przyjemny, cudów ze skórą nie robi, ale ja się tego raczej nie spodziewałam. Po prostu dokładnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, ładnie pachnie i ma poręczną aplikacje. Jedyne co mam mu do zarzucania to słaba wydajność, kończy mi się już po dwóch miesiącach
mam zamiar kupić sobie jakies mleczko, ale mam jedno pytanko do was. czy po użyciu mleczka powinno sie nakładac cos jeszcze na twarz? jakis krem nawilżający czy cos takiego?