Dziewczyny mam do was zapytanie. otórz ostatnio kupiłam sobie w Kołobrzegu na wyprzedaży Levisa i Mustanga fają dżinsową kurtkę. Była trochę duża no i dość luźna, ale ja lubię wygodę. po przyjeździe do naszego wakacyjnego "domu" czyli do pokoju zauważyłam, że jest to kurtka... męska!!! No i mina ni trochę zrzedła, nie wiem dlaczego, wcześniej mi się ta kurta tak podobała. teraz też mi się podoba, ale mam do niej jakieś uprzedzenie, no bo niby ma ten męski krój tzn. trochę szersze rękawy i bardziej przypomina właśnie kurtkę niż marynarkę(na mini książeczce dołączonej do tego ciuchu była damska, o kroju bardziej "wpadającym" w marynarkę). I teraz was pytam: czy uważacie że to normalnie chodzić w kurtce o męskim kroju?? Czy podoba wam się moda prezentowana często w damskich pismach "na faceta"?? Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi !!!
Hmmm ja juz nie odrozniam np meskich koszulek takich sportowych od damskich nie no owszem sa takie typowe dla facetow.Jesli dobrze w niej wygladasz to nie mysle ze ktos sie zorientuje ze to meska.jak ja kupilas to nos spokojnie:)
Monko! Ważne, żebyś Ty się w niej dobrze czuła. Jeśli Ci sie podoba, to najważniejsze. Dla mnie to zupełnie normalne, że dziewczyna/kobieta ma na sobie coś w męskim kroju. Sama miałam wiele takich rzeczy. Także m.in. kurtkę. Bardzo lubię mój elegancki zestaw koszula i krawat. Mam typowo chłopięcy bezrekawnik. I nikt nigdy nic mi nie powiedział, że coś nie pasuje itp. Myślę tak samo, jak Sam, że przecież nikt się nie będzie przyglądał i potem wołął "O ona ma męską kurtkę!" Jeśli Ci się podoba, to !
Nie widzę problemu - podoba Ci się to jest ! Kto się teraz oglądaczy męskie czy damskie!
Monka popieram zdanie Ady byle byś się dobrze czuła i nie przejmuj się że krój jest męski przecierz spodnie też były wymyślone dla panów
Dziękuje wam za ciepłe słowa,już z pewnością będę trochę lepiej na nią patrzyć. tymbardziej, że jest całkiem fajna, no nie wiem co mnie wzięło, jakieś takie dziwne uprzedzenie czy zachamowanie . postaram się więcej nie wymyślać sobie takich problemów
Nie wiem, jaki model sobie kupiłaś tej kurtki, ale Levi's i Mustang mają takie klasyczne kroje, że obojętnie czy damski czy męski zawsze świetnie wyglądają. A ja choruję na spodnie z damskiej kolekcji Levi'sa Eve
Hm... jaki model to nie wiem, z pewnością nie jakiś najnowszy, bo by chyba na wyprzedażach nowości nie wyprzedawali . taka dość duża(to wiele tłumaczy ), ciemny granat ze specyficznymi kieszeniami i "szyciem" na plecach, nie wiem czy wszystkie Levisy tak mają, z reguły wybieram tańsze sklepy z dżinsami
Ja mam Levisa i jestem z niej zadowolona jest niezniszczalna:)
no, Jak dżins to tylko z Levi'sa i Mustanga. Lubię też Vertusa i Levi Straussa
Levi's i Levi Strauss to jest to samo.
Levi's i Levi Strauss to jest to samo. he he nom to samo:)
sorx coś mi na łeb padło i jeszcze Americanos, to jest to
hehe a ja od dzisiaj to jestem stuprocentowy chłopaczek . bo do tej kurtki o męskim kroju dokupiłam spodnie w zbliżonym odcieniu Wranglera, tesh męskie (ale wyglądają jak najbardziej spoko, tyle że trochę smiesznie z moimi butami). A potem poszłąm do fryzjerki i scieła mnie prawie na typowego chłopa, teraz to se włosy mogę na żel robić i będą mi stały do góry, wcześniej mimo tego żer krótkie, to i tak były na to "stanie" za długie
PS miałam na myśli Leee
Nie chcę nikogo skrytykować moją wypowiedzią, chcę tylko wyrazić swoje zdanie. Nie jestem za noszeniem męskich ciuchów, jeśli chodzi o kobietę.
a ja jestem, dużo ubran mam męskich, bo niestety klimat tego wymaga. Jeśli chcę koniecznie mieć kobiece, muszę sama je malować, dawać do przerobienia, a nawet do szycia na miarę. ;]
Ja jak byla mlodsza,sluchalam muzyki typu metal,ubieralam sie jak chlopczyca , jednak przeszlam na stroje bardziej kobiece i nie zaluje tego!.
ja rowniez slucham metalu i wcale nie ubieram sie jak chlopczyca... wrecz przeciwnie, lubie wygladac bardzo kobieco jednoczesnie podkreslajac moj styl (ktory laczy sie z muzyka jakiej slucham). wiele osob uwaza ze np cwieki sa take "ordynarne"... no coz dla mnie nie, zalezy jak kto je polaczy, wg mnie cwieki moga byc rowniez bardzo kobiece....
Ja niemam nic przeciwko osobom ktore ,sluchaja metalu,ja sluchalam tej muzyki i wybralam taki styl,bo ogolnie niebylo mnie stac ,na lepsze ciuchy(lekki kryzys w zyciu)no ,ale coz teraz jest inaczej i tak pozostanie.
bo ćwieki są bardzo kobiece ;> ja ogólnie staram się jednak mieć ubrania dopasowane do mojego wzrostu i sylwetki (maleńka kurtka skórzana, malowane koszulki, a nie te kupowane w sklepie dla metali, tych używam jako piżam ), zwykłe acz dobrze leżące spodnie itd. Tutaj można popuścić wodze wyobraźni. Podoba mi sie też toporny styl lat 80, ale wtedy to już bez ładnej buzi i włosów się nie obejdzie!