W jedenej z gazet znalazłam kilka "przepisów" na maseczki domowej roboty. Jedną z nich juz przetestowała moja siostra . Może któreś z nich Was zainteresują: Sodą na zaskórniki Oto domowy sposób na pozbycie się czarnych zaskórników:połącz trochę sody oczyszczonej z identyczną ilością wody i utrzyj w dłoniach na pastę, po czymdelikatnie wetrzyj otrzymaną mieszaninę w te miejsca na skórze, w których pojawił sie problem. Po dwóch trzech minutach dokładnie zmyj. Atakuj wypryski marchewką W przypadku cery skłonnej do wyprysków maseczka marchwiowa potrafi zdziałać cuda. Weź małą, świeżą marchewkę i utrzyj na papkę(można też rozetrzeć marchew ugotowaną w małej ilości wody). Wklep maseczkę w miejsca które tego potrzebują. Po 15-20 minutach spłuch i osusz Drożdże na pomoc Maseczka z drożdży piwnych pomaga w tonizacji tłustej cery, nie wysuszając jej. Zmieszaj łyżeczkę drożdży z dodatkiem naturalnego jogurtu, tak aby utworzyły luźną papkę. Nałóż tę mieszankę na tłuste miejsca i pozwól jej wyschnąć na skórze. Po 15-20 minutach zmyj ją ciepłą wodą, a po ochłodzeniu osósz. Bananowa gładkość Banan-ze względu na wysoką zawartośc witamin, związków mineralnych i delikatną konsystencję-jest jednym z najlepszych składników nadających naszej skórze delikatność. Rozgnieć dwa lub trzy plasterki z odrobina mleka. Nałóż na całą twarz i po 15-20 minutach spłucz ciepłą wodą. Resztę dodam później
Sodą na zaskórniki Oto domowy sposób na pozbycie się czarnych zaskórników:połącz trochę sody oczyszczonej z identyczną ilością wody i utrzyj w dłoniach na pastę, po czymdelikatnie wetrzyj otrzymaną mieszaninę w te miejsca na skórze, w których pojawił sie problem. Po dwóch trzech minutach dokładnie zmyj. To na pewno wypróbuję!
a ta soda nie podrazni?? Przeciez to jest zrace...
Kiedys robilam maseczke z drozdzy i n ie dosc ze nic nie dawala to jeszcze nie moglam jej zmyc z twarzy w ogole
Dawniej to te maseczki mialy sens,a teraz jak polowa produktow jest nafaszerowana chemia to nie wiem czy to jeszcze gorszych skutkow moze nie miec (kiedys od babraniu sie duzo czasu w pomidorach wyskoczyly mi na reku jakies krosty, a nie ma slonnosci do alergii, wiec wole nie probowac juz eksperymentow tego typu )
outsiderko, własnie tę z sodą . Na razie tylko jeden raz, i jakichś spektakularnych efektów nie było, ale oglądając cere przed i po to wydaje mi się że zaskórniki zrobiły sie mnie widoczne, trochę jasniejsze. Zobaczymy co będzie jak zacznie sie ja regularnie stosować
Bo soda ma właściwości wybielające,więc może rozjaśnić trochę zaskórniki,ale ich nie zlikwiduje.
ciekawe czy soda przebarwienia tez by zmniejszyła
podbijam pytanie o soda: ona nie bedzie podrazniac (na pewno wysuszy skore), bo to jest troche zrace..??
ale ich nie zlikwiduje. moich pewnie nic nie zlikwiduje
kurde Lea, wystraszylas mnie z ta soda;p
narazie przemywam strefe T woda z sokiem z cytryny
Jak się nałoży na chwilę,to nic nie wyżre. Czasami maści sieja większe spustoszenia na twarzy. Nie mniej jednak,ja bym była ostrożna.
Jak się nałoży na chwilę,to nic nie wyżre
Jednorazowo to pewnie nie. ALe regularnie to bym sie bala, ze mi skora bedzie bardzo zlazila.
Jak się nałoży na chwilę,to nic nie wyżre. Czasami maści sieja większe spustoszenia na twarzy. Nie mniej jednak,ja bym była ostrożna. No właśnie, moja skóra zaczeła "odpadac płatami" po jednej z masci aptecznych ;/ . To zalezy też od rodzaju cery, czy skóra jest wrażliwa itd.