ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show



♣ Ekskluzywny dwusegmentowy grzebyczek zapewnia maksymalnie wydłuzone, pogrubione
i podkręcone rzęsy, przy czym nie obciąża ich
♣ Zwiększa objętość rzęs nawet o 65%
♣ Innowacyjna formuła sprawia, że rzęsy są idealnie rozdzielone



Cena: ok. 30zł


tyle złego się naczytałam o tuszach z grzebykiem, że bałabym się go wypróbować

[ Dodano: 2006-03-09, 20:33 ]
tyle złego się naczytałam o tuszach z grzebykiem, że bałabym się go wypróbować

[ Dodano: 2006-03-09, 20:33 ]
to z pewnością sztuczne
Ale generalnie tusze Maybelline są niezłe, ciekawa jestem jak sprawuje się ten-za grzebyczkami zaś nie przepadam.


Jestem szczęśliwą posiadaczką tego tuszu Miałam wcześniej grzebyk z rimmela i on sprawiał że ma się pięknie podkręcone , pogrubione i wydłużone rzęsy zbite w 3kupki...Ten jest dużo lepszy . Rzęsy są podkręcone i długie . troszke skleja ale niema rzeczy idealnych. Niemiałam czasu nad nim popracować ale podejrzewam że przy odrobinie czasu i sprawnych rękach można zdziałać nim cuda. Jak dla mnie jest lepszy niż Air Astora (który był dla mnie beznadziejny )
Nie no, tusze z grzebyczkami nie są takie złe! Ale zależy, jakiej firmy.. Jak dla mnie to te z górnej półki mogłyby być tylko z grzebyczkami:) To bardzo przyjemny sposób aplikacji, choć wg mnie trochę to dzikie, że tu nabieram, a tu pół grzebyka z drugiej strony mam wysmarowane tuszem i wcale nie wygląda to tak estetycznie jak na reklamie Ale czego się nie robi dla pięknych rzęs... Sprawdzę opinie na Wizażu, bo chętnie bym sobie sprawiła ten tusz
ja tez chetnie bym go wyprobowala, ale zastanawiam sie tez nad masterpiece z max factora, ciekawa szczoteczke ma bardzo:)
Dorotka, ja mam tego Masterpiece'a i polecam
Co do Lash Stylist, to kumpela go sobie kupiła i jest generalnie żadną rewelacją, taki zwykły tusz z grzebyczkiem, których mnóstwo na rynku...
No ja bym tego Max Factora nowego chciała Ale ostatnio kupiłam 3tusze więc musze coś z tym zrobić
Koleżanka kupiła i sie załamała Dobrze że go nie kupiłam
Ja jestem uprzedzona do firmy Maybeline, od kiedy kupiłam tusz maksymalnie podkręcający, który nie podkręca wcale .
tusz dziala swietnie:) ale tyle sie go naklada na ta szczoteczke ze 3eba pozniej jakos wyczesac rzesy, ale efekt widoczny:)
Ja mam uraz do grzebyczków, tusz nakładałam wyczyszoną szczoteczką od innego, bo szkoda było tuszu. Po tamtym Astorze nigdy więcej grzebyczków!
Mam ten tusz i stosje go juz 2 miesiace,mialam nadzije ze beda lepsze efekty bo ta z reklamy miala fajne rzesy:) No ale w koncu niejest taki zly jak sie kilka warstw nalozy:)
hmm powiem tak...kupując lash expansion w naturze potraktowałam jedno oko testerem stylisty....to było moje pierwsze użycie grzebyczka,po prostu dziabnęłam się nim w oko
ale wróciłam do domu,patrzę w lustro a tam ładnie wydłużone i podkręcone rzęski,oczywiście posklejane....wymaga trochę wprawy,ale może kiedys sie na niego skuszę......
Kupiłam ten tusz już jakiś czas temu i musze powiedzieć że dla mnie żadna rewelacja..
Rzęsy modelki są sztuczne
Wole tusz z Max Factora, różnica nie duża a efekty o niebo lepsze!!

Troszkę skleja rzesy, dałoby się wytrzymac gdyby efekty były piorunujące- lecz niestety nie są
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting