Mojego maluszka nabyłem w maju zeszlego roku jest to rocznik 1998 w wersji EL TOWN. Był totalnie rozwalony i zniszczony: hamulec na jedno kolo, urwane przeguby, dziury w podlodze, itd... jedynie buda i silnik były w miare. Jako osoba nie posiadajaca jeszze prawka zaczalem doprowadzac go do stanu uzytecznosci tzn. : zrobiłem kapitalke hamulcow na nowych czesciach, wspawalem podloge, uszczelnilem silniczek, itd... I tak sobie dlubie w nim az do dnia dzisiejszego. Teraz wyglada mniejwiecej tak:
niedawno kupilem aluski od znajomego z klubu ktore jezdzily na sejcento ale idealnie sie nadaly, ale to jeszcze nie koniec mam wuchte pomyslow
Gdzieś chyba widziałem tego maluszka hiehie ;P Ten silnik wymiata Pzdr.
O Matko silnik chyba pryskałeś na żywca- otworzyłeś klape i jazda szprajem? masakra
bronek , on fajnie na żywca wygląda , a po zatym brudny dziś widziałem malca niezły na tych Aluskach, jeszcze nad nim pracuje więc jeszcze troche efekty bedą
No aluski i lampy z tyłu są ciekawymi dodatkami i ogólnie malec widać w kondycji a mówiąc popracować weż sie za silnik bo psuje całe auto naprawde zlewa sie to wszystko i jest nie estetycznie moim zdaniem.
O tu masz przykład silniczka który robiłem dla kolegi wydaje mi sie delikatny i pasował by taki styl do twojego.
troche OT zrobie Mały czym malowałeś wydech U mnie się te wysokotemperaturowe farby w biały był tylko zamieniają przy kolektorach dalej jest już ok ale to troche lipnie wygląda
To była farba do malowania grilla i niestety po kilkuset kilometrach przy kolektorach tez jest biało tak na 5cm a dalej ładnie
folia z szyb nie bardzo pasuje i naklejka "koń" , silnik wyglada badziewnie, alu nadrabia troche go na glebe i bedzie lepiej
nad silnikem zaczne pracowac (tak poprostu wygladal w chwili nabycia autka) jak zrobi sie cieplo, gleby nie bedzie bo mieszkam w blokach no i wiadomo garby A teraz wyglada mniejwiecej tak
no i jeszcze nad klapą trzeba popracowac
kolego ja tez mieszkam w bloku,i muld jest mase u mnie,ale jakos nie widze problemu z przejechaniem ich wiec to nie jest wymowka
Maluch ma mały rozstaw osi więc bez problemu przechodzi Gleba znowu nie musi być jakas hardcorowa, wystarczy że go tylko troche obniżysz a odrazu będzie się lepiej prezentował
Z zewnątrz spoko jest, ale ta antena nie pasi wcale na zderzaku, i chlapacze jak juz to albo wszystkie albo wcale kolego
Mam glebe i to nie mała, kiedys wisiałem na muldzie ale to raz teraz mam juz technike jazdy takim jakby s,a jak nie da rady przodem to trzeba na wstecznym. Pracuj kolego troszke nad nim moim zdaniem nalepy won
dokladnie tak jak kolega Maly mowi a chyba my tu akurat najlepiej wiemy jak to jest na glebie
na gelbe go i wlepy won
daliscie mi do myslenia spoko pomysle ale jak mrozy puszcza bo nie mam garażu
[ Dodano: 2009-01-15, 11:11 ] no i stalo się znalazlem garaz i dzisiaj pujdzie gleba do " zielonej strzały" wkrotce dam fotki
gleba w "zielonej strzale" właśnie się robi ;P wynikły małe problemy , ale spoko
narazie na zestawie zimowym z tylu wygląda to mniej więcej tak:
Natomiast przód trzeba dporacowac na zakrety i spasowac wszystko tak aby nie bylo problemu z kółkami na lato BBS 13 175/60. Ale powoli damy rade
noo,juz lepiej
ile te sprężyny ciachnęliście
początkowo przyszła sprezyna od poldona trucka na pół i na 2 strony na seriach 12 było super ale szerokie 13 175/60 już obcierały. wiec zostały maluchowe obciete o 1,5zwoja i jest gites! Przód podstawki obcięte o 2cm tylne amorki na sztywno (tak jak z tylu) i sklepany resorek na 6cm. Jest fajna gleba super sie trzyma ale jedyny minus to to ze kazda dziure sie odczuwa. Ale niestety os za cos
[ Dodano: 2009-03-02, 13:23 ]
[ Dodano: 2009-03-15, 16:46 ] następne fotki i w ogóle w temacie "projekt nowego wcielenia mojego eleganta"