Nowe szminki Jolly plump lips firmy Vipera Cosmetics dzięki nowoczesnej recepturze działają na usta jak kuracja odżywczo-powiększająca, wszechstronnie poprawiająca ich kondycję.
Maxi-lip - aktywny składnik na bazie kolagenu pozwala wygładzić drobne zmarszczki i uzyskać efekt pełnych ust. Szminka naniesiona na usta powoduje uczucie lekkiego mrowienia, co świadczy o pozytywnym wpływie na mikrokrążenie. Dzięki bogactwu substancji aktywnych nawilża i odżywia usta.
Szminki Jolly plumb lips są maksymalnie nasycone pigmentami, dzięki temu idealnie pokrywają usta już za pierwszym razem, długo zachowując świeżość barw i połysk. Regularnie stosowane ujędrniają delikatną skórę ust i poprawiają ukrwienie warg, powiększając je nawet do 40 proc.
Nowe szminki dostępne są w 10 kolorach.
Cena: 9,50 zł
nieznana mi firma, troche tania, rzeczywiscie dziala tak jak popis mowi?
To chyba nie dla mnie...wolę błyszczyki .
nie wiem czy działa tak jak opis mówi, ale zapowiada się dość ciekawie miałam kiedyś tęczowy błyszczyk tej firmy i był bardzo dobry też wolę błyszczyki
ogólnie Vipera ma tanie, ale dobre kosmetyki ciekawa jestem tego mrowienia
te mrowienie to prawdopodobnie lekkie szczypanie, bo ona chyab dziala na tej samej zasadzie co szminka lip injection ( czy jak to sie tam pisze), tora ma wyciag z chinskiej ostrej papryczki
to mrowienie jest także w szmince Rimmela Full Volume, osobiście nie lubię tego uczucia.. a z vipery chyba jeszcze nic nie miałam...
Następna mrowiąca do kolekcji Ja mam z Rimmel'a, uczucie takie dziwne, ja je nawet lubie Choc po błyszczyku jest taki jakby dodatkowo chłód, a po szmince takie mrowienie - pieczenie. Ja nie wierze w te powiększenia, Rimmel tez miał powiększać o 40% i nic z tego.
Następna mrowiąca do kolekcji Ja mam z Rimmel'a, uczucie takie dziwne, ja je nawet lubie Choc po błyszczyku jest taki jakby dodatkowo chłód, a po szmince takie mrowienie - pieczenie. Ja nie wierze w te powiększenia, Rimmel tez miał powiększać o 40% i nic z tego. Dokładnie!
^^^ Też miałam Rimmela i NIC. Nic, oprócz "mrowienia", a co dopiero 40% (pfff!). Po Viperze też bym się niczego specjalnego nie spodziewała
zwłaszcza za 9,50
zwłaszcza za 9,50 No właśnie, tym bardziej za taką cenę... Raczej się pewnie zbytnio nie wysilali