Mleczko do ciała zapobiegające wysuszaniu skóry. Zawiera olejek z palmy i kolendry oraz glicerynę. Przynosi ukojenie i odżywia suchą i bardzo suchą skórę. Wyposażone w pompkę dozującą, mleczko jest praktyczne w stosowaniu. Przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry zarówno dorosłych, jak i dzieci. Dzięki bardzo lekkiej i nietłustej konsystencji błyskawicznie się wchłania. Pojemność: 250ml Cena: ok.10zł
Moja opinia: Mój ideał wśród kosmetyków do ciała. Do tej pory nie miałam do czynienia z mleczkiem, a z balsamami.Tym razem jednak chyba nie zmienę tego produktu na żaden inny. Aplikacja jest wygodna dzięki pompce, a konsystencja pozwala na proste rozprowadzanie. Nawilża na długi czas, ładnie pachnie. Polecam nie tylko tym, które mają suchą skórę!
Jedyne zastrzeżenie, choć wcal mi to nie przeszkadza: mleczko wcale nie wchłania się błyskawicznie, potrzebuje tyle czasu, co inne produkty, czyli chwilę.Mnie to i tk nie robi różnicy.
Zdjęcia nie mam w nowym opkowaniu, tylko w starym, więc nie dam. Powiem tylko, że to ten pomarańczowy.
oj nie wiem co się stało że mój post wyskoczył jako gość, myślałam że w ogóle gościom nie wolno pisać, ale ja miałam akurat problemy z logowaniem
ten pomarańczowy balsam Garniera jest świetny, dobrze sie wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, dobrze nawilża, nie klei się skóra nie jest lepka po nim, ale mleczko to w czerwonym opakowaniu tez jest świetne, pielegnacja ciała z Garniera jest najlepsza
ten pomarańczowy balsam Garniera jest świetny, dobrze sie wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, dobrze nawilża, nie klei się skóra nie jest lepka po nim, ale mleczko to w czerwonym opakowaniu tez jest świetne, pielegnacja ciała z Garniera jest najlepsza Potwierdzam
Mam dwa balsamy <żółty-ujędrniający i czerwony-do suchej skóry> sa boskie spełniaja swoje zadania slicznie pachna szybko się wchłaniają naparwde warto no i są bardzo wydajne
Ja mam też te dwa!!! I potwierdzam- są !!!
Niestety , należę do osób , którymm te produkty nie odpowiadają. W ogóle lubie balsamy - tłuścioszki, ten taki nie jest , co pewnei wielu odpowiada, mnie nie. Po wniknięciu w skórę zostawia film, który jest strasznie lepki , ogólnie nie mam uczucia komfortu w trakcie jego używania. Efekty to już wcale mnie nie zadowoliły . Nie spisal się, choć nie mam okropnie suchej skóry. Balsamu Ziaji lepiej się u mnie sprawdzają. Te ( miałam pomarańczowy i żółty) oddałam mamie.
Ja mam z tej serii krem do rak. Może faktycznie nawilża ale niestety skóra robi się srasznie lepka i dopiero po jakimś czasie wraca do normalnego stanu.. Ale jeśli chodzi i działanie to jest ok:)