Takie pytanko na dobrny początek istnienia nowego działu Gdzie najczęsciej robicie zakupy ubraniowe? Czy są to butiki, duże centra handlowe czy może też jakieś bazary lub nawet domy wysyłkowe?
ja zawsze kupowalam ciuchy na targu,teraz kupuje na gieldach z ciuchami jest taniej (chyba najtaniej) czasami zagladam do slepow i raz na jakis czas kupie jakis drozszy ciuch,ale ogulnie mam zasade ze wole kupic 2 ciuch po 30 zł niz 1 po 60 zł
a ja najczesciej kupowalam rzeczy na targu ale obecnie kupuje w budikach glownie n apiotrkowskiej i w galeri lodzkiej ale doszlam do wniosku ze albo ja jestem bardzo wybredna albo ostatnio producenci newiele maja do zaoferowania
Ja tez wyznaje tą samą zasade:) Dlatego najczesciej biegam po sklepach jak sa przeceny:) Kupuje w tanszych sklepikach(w markowych rzadko).Czasami w Terranovie bo tak daja duze upusty na koniec sezonu:). Nie ukrywam ze chcialabym czasami cos drozszego kupic ale zawsze wybieram kilka tanszych rzeczy zamiast jednej:)
doszlam do wniosku ze albo ja jestem bardzo wybredna albo ostatnio producenci newiele maja do zaoferowania Nie, nie jesteś wybredna - 90% lipy.....niestety......
ja kupuje tylko jedna rzecz droga....nie sa to ciuchy....kupuje tylko buty nike.....czasem zaszaleje,ale to sie zdarza raz na rok
Iwiopole:Ja tak mam z kurtkami/plaszczami na zime.Zawsze kupuje droższe i mam na kilka lat.Ale co do reszty ciuchow to dla mnie liczy sie ilosc!!!(oczywiscie zwracam tez uwage na jakosc ale nie na marke) Pozdrawiam!
Ja najczęściej kupuję w firmowych sklepach, ale lubię też pobuszować po ciuchu Czasem można znaleźć tam naprawdę fajne ciuszki
A ja z powodu ograniczonych funduszy najczęście kupuję na targu. Czasami zdarza mi się odwiedzić sławetny Tuszyn i tam coś kupić choć powoli przenoszę się do Rzgowa!! Jeśli sklepy to tylko przeceny
Ja co prawda też mam dość ograniczone fundusze, także jak mam nowy firmowy ciuch to zdarza się to rzadko i jest z przeceny... W mojej wiosce tylko w firmowych sklepach są normalne ciuchy, bo w innych, to takie... nie do noszenia
Ja jak jestem przy kasie to staram się kupować jeden ciuch a porządny, taki w markowych sklepach czy butikach.Nie wiem,ale mnie bardziej cieszy jedna rzecz śliczna dobrej jakości i wtedy o wiele dłużej w niej chodzę.Ale zazwyczaj jest tak,że nie mam wystarczających funduszy i wtedy zagladam do tańszych sklepów lub na targ.Na targu zawsze jest większy wybór,chociaż nie wszystkie ubrania są tańsze niż te w sklepach.Ja noszę rozmiar 32 (niestety:( ) ewentualnie 34,chociaż i tak zawsze muszę duuużo skracać lub zwężać zakupiony ciuszek u krawcowej.Ale w sklepach w Mielcu rzadko zdarzają się spodnie o takich rozmiarach...na targu już częściej .Ale ostatnio moja koleżanka z klasy była w sklepie z odzieżą używaną i kupiła sobie taki przecudowny pasek do spodni w życiu bym nie zgadła,że nie jest nowy gdyby mi o tym nie powiedziała ...i zapłaciła za niego 3 zł A ja za takie brzydkie,tandetene płaciłam po 30 czy 40 .Dlatego nie należy szufladkować sobie określonych typów sklepów tylko w każdym wybrać coś dla siebie .Aha, i jeszcze jedno: zawsze sobie powtarzam,żeby trzymać sobie pieniądze tak na czarną godzinę,bo nigdy nie wiadomo kiedy coś mi się spodoba spontanicznie.Ale ja nigdy tak nie robię, i żałuję...bo kupię coś brzydkiego,a potem nie mam pieniędzy kiedy coś mi się spodoba .
U mnie w mieście jest jedno centrum handlowe, ale na dole są stoiska takie same jak na trgu, czyli bezimienne i wszędzie to samo, za to na górze jest supcio! Reebok, Nike, Adidas, Puma, New Balance, Deep, CCC, Tatuum, Cotton Club... No i dorabiają jeszcze! Poza tym mam w mieście kilka firmowych sklepów: House, Ravel, Reporter... Ale moją specjalnością są zakupy w Americanosie, bo zawsze się załapię na przeceny posezonowe! Najpierw jest -30%, potem -50%, a na końcu, wreszcie -70%. tym sposobem noszę firmowe ciuchy które kupuję za niewiele!
A ja z powodu ograniczonych funduszy najczęście kupuję na targu. Czasami zdarza mi się odwiedzić sławetny Tuszyn i tam coś kupić choć powoli przenoszę się do Rzgowa!! Jeśli sklepy to tylko przeceny
ja tez czesto kupuje w tuszynie ciuch,kupuje tez w katowicach na takiej samej gieldzie nie myslcie ze specjalnie jezdze jezdze tam po towar do sklepu i przy okazji ja sobie ciuchy kupuje
Co do mnie to lubię rzeczy, których nie ma nikt inny - nie lubię wyglądać jak klon jakich wiele na naszych ulicach! Lubię rzeczy nietypowe - szczególnie buty i torebki. Kupuję tam, gdzie akurat trafi się coś takiego. Co do bluzek, to wolę tańsze - zawsze można ich mieć więcej Z reguły spodnie kupuję droższe - cięzko na mnie trafić numer więc decyduję się na takie jakie akurat są.
Ja w ramach ostatnich oszczędności kupuję na tzw ciuchach. Ale udaje mi się ostatnio takie rzeczy kupić, że Np jeansy Sisley, o dziwo na mnie dobre. Ostatnio na Allegro kupiłam polar (nowy )z firmy Burton, któa robi ubrania dla snowboarderów. Całkiem milutki i fajny polarek. Lubię rzeczy markowe, ale że ostatnio po prostu muszę się spinac i nie szaleć z drogimi ciuchami, firmowe sklepy zostawiam na lepsze czasy
Ja niedawno na ciuszku widziałam superowe dżinsy DKNY!! Kosztowały niecałe 2 dyszki, ale były za duże A bym miała fajne, firmowe dżiny z ciucha Ogólnie, to sporo firmówek można znaleźć na ciuchach, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać
ja to chyba nigdy sie z ciuchów nie wylecze i w sumie to nie mam zamiaru mimo tego ze pracuje w sklepie z ciuchami to tak kupuje dosyc sporo ubrań ale jak tylko mam czas i troszke gotówki w ręce to lecę na ciuszki bo często można wyniuchac niepowtarzalne ubranka. niektore moje rzeczy z "ciuchów" do obejrzenia w temacie "second-hand-y"
ja często kupuje w New Yorkerze, Orsayu ale przewaznie na przecenach. Drogie panie nadchodzi cudowny sezon wyprzedarzy!!!
Teraz jest u mnie przecena w Pumie. Normalnie jestem już chora i się modle o jak najszybszą dostawe gotówki. Świetna jest tam taka kurteczka za 99 zł !!! Musze ją mieć!!!!
Ja bardzo lubię New Yorkera, bo moge tam znalezc duzo fajnych, a jednak niezbyt wymyślnych (takich nie lubie) rzeczy. Nie cierpię natomiast H&M - bylam dzisiaj w takim wielkim dwupietrowym i nie znalazlam ani jednej rzeczy ktora moglabym przymierzyc.. wszystko wymiętolone i jakies takie niechlujne.
Uwielbiam reportera,house,cubusa,cash carry,new yorker i nie wiem co jeszcze ale tylko i wyłącznie podczas wyprzedaży ....bo normalnie te ciuchy są dla mnie za drogie ....a sklepy których nie lubie to orsay i h&m ....nigdy nie moge tam znależć czegoś dla siebie ....
ubrania w centrach handlowych i kosmetyki tak samo ale czasem przejde sie po bazarze i tez cos fajnego znajde
Drogie panie nadchodzi cudowny sezon wyprzedarzy!!!
Przestaje wierzyć w te "wyprzedaże". Ostatnio widze te same rzeczy, w tych samych cenach i niby na metce jest skreślona "stara" cena, ale przed "wyprzedażą" ta sama rzecz kosztowała tyle samo
Po prostu trzeba się orientować jakie mniej więcej były ceny żeby nie dać się wyrolować... Jednak ja nie przestaję wierzyć w te przeceny.. Bo tam gdzie chodzę to wiem czy jest to naprawdę przecenione czy to tylko ściema... Kupiłam spodnie które zawsze były za 209zł.. a teraz były za 119zł... to się opłacało
A do tego niedawno kupiłam śliczną brązową bluzeczkę (na bazarze )
Mnie by się przydały nowe ciuszki, bo po tej operacji wszystko co mam inaczej na mnie leży tzn. wisi jak na wieszaku... Niestety w portfelu pustki
Ja ubieram się najczęściej w reporterze, husie, big starze, new yorkerze croppie i mrówce, buty sportowe kupuję w nike, adidasie, pumie lub reeboku, a wyjściowe zwykle w ryłko lub embis, ogólnie to w ogóle czasami coś na mnie trudno znaleźć, bo noszę rozmiar XS (mniejszy od eski w przeciwieństwie do XL, która jest większa od L) 34, a spodnie 26/32, ale ogólnie to w sklepach, które wyżej wymieniłam zawsze znajdę coś na siebie. Oczywiście ukochane miasto do zakupów to Toruń ul. Szeroka!!
w ciuchach bardzo czesto są firmowe rzeczy george, atmosphere, dorothy perkins, calwin klein.. tylko trzeba trafić tak żeby nie byŁy przebrane
Moja mama kiedys trafiła na spódnice z orsay'a jeszcze z metką była i zapłaciła za nią 8 zetka .A jak sprzedawczyni zobaczyła tą spódnice to aż jej głupio sie zrobiło bo pewnie sama by chciała taką mieć
Zalezy co ale najczęściej, czyli moja top lista 5
- Ne Yorker - Troll - terranova - Cropp -H&M Reserved tez uwielbiam Ogólnie we wszystkim sa fajne ciuchy, ale najczesciej kupuje w w/w
1. lumpeksy 2. bazar (z wyszczególnieniem na handlarzy skórami ) 3. rockmetalshop.pl 4. ups! (ze względu na czarne koszulki)
1. Orsay 2. Reserved 3. Troll 4. H&M
1. House 2. Big Star 3. Diverse 4, czasem cos na bazarze się trafi 5. Terranova 6. Volcano.. Vertus - ale rzadziej..
Czasem w innych.. ale najcześciej w tych..
1. New Yorker (zawsze jak wejde to coś kupię ) 2. Reserved 3. Orsay 4. Top Secret
Ale wchodze zwykle do wszystkich sklepów.. w tych kupuje najczesciej.
Orsay również, chociaz ostatnio mają kolekcje dla samych 'bisneswoman"
Orsay również, chociaz ostatnio mają kolekcje dla samych 'bisneswoman"
I chyba dlatego kupuję tam większość ubrań, bo zaczynam mieć chopla punkcie takiego stylu.
No to moja lista sklepów: 1. Terranova 2. H&M (uwielbiam te ciuchy: )
A od czasu do czasu: Cropp, Orsay (rozowa sila), Pinkey (teraz to tylko w Hanoverze bo zlikwidowali sklep we Wrocku)
Cropp , House , Big star , Orsay to za czasów jak chodziłam ubrana na różowow (wstyd mi do dziś ) teraz to tam kupuje tylko oficjalne ciuszki
a ja kupuje czesto w jakis niedrogich butikach kupuje tez na barazach czy rynkach czasami sa swietne ciuch i nie sa drogie
Tak, czasami bazarki są ! Mam kilka ciuchów i wszystsko mówią ze są .. Tylko trzeba wyszukać
no dokladnie! ostatnio kupilam sobie spodnie w takim osiedlowym sklepiku za 45 zl, a pozniej sie dowiedzialam, ze w jakims orginalnym sa takie same tylko ze inna metke maja
no dokladnie! ostatnio kupilam sobie spodnie w takim osiedlowym sklepiku za 45 zl, a pozniej sie dowiedzialam, ze w jakims orginalnym sa takie same tylko ze inna metke maja
To prawda.. czasem się natrafi na coś fajnego.. ale nie zawsze..
mrówka, diverse, big star, levis, a tak w innych to pojedyńcze
mi mrówkę zlikwidowali i chyba teraz nie ma u mnie ciekawe rzeczy były niektóre..
a Mrówki nie zlikwidowali w ogóle przypadkiem??
a Mrówki nie zlikwidowali w ogóle przypadkiem??
No właśnie Dawno jej nie widziałam nigdzie... w żadnym mieście.. a w kilku bywam..
Mrówki raczej nie zlikwidowali, bo widziałam w Toruniu. Ale nic ciekawego nie wypatrzyłam.
Teraz moja top lista
1. House (rządzi!) 2. New Yorker 3. Diverse 4. Cropp rzadziej: 5. Reserved 6. Top Secret i czasami coś z ciucha...
1.Big Star - bo tam pracuje 2.H&M - przeważnie bielizna 3.Kapp - buty 4.Lumpeksy - zawsze sie dorwie coś oryginalnego i inne przypadkowe sklepy...
Teraz moja top lista
1. House (rządzi!)
U mnie House to też No1
H&M rządzi! chyba 8o% ciuchów mam z tego sklepu a tak to jeszcze ZARA, reserved, czasem troll i chyba tyle. coś nie chce mi się po innych sklepach chodzić io zawszetylko kilka oblatuję
ja lubię najbardziej w Big Starze, ale tak ogólnie to przez Internet można kupić całkiem ciekawe ciuchy Nie pogardzę też jakimś fajnym second handem
u mnie ostatnio krucho z kasą, więc najczęściej zaglądam do UPSa
ja nigdy za swoje pieniądze nie kupuję ubrań
mi głupio zulic od rodzicow wiec mam swoje sposoby na zdobycie kasy
Teraz juz dostaje wypłate normalnie, ale kiedy z kaską było cieniutko to starałam się oszczędnie wydawać(w miare, bo u mnie pojęcie "oszczędny"raczej nie istenieje ) I pomimo, że pieniądze są, mam dalej jakieś pozostałości, że oglądam jak najtańsze bluzki na allegro, albo w drugą strone mi odbija, że ide do Reeboka np i kupuje buty, do kompletu bluzke i nad torebką myśle, nie mówiąc juz o skarpetkach.
1 Frodo 2 Big Star 3 House 4 Desperado 5 Pimkie 6 Tailly Well 9 Colloseum 10 Vero Moda no i to by bylo na tyle
mi głupio zulic od rodzicow wiec mam swoje sposoby na zdobycie kasy
hehe, ja nie uzbieram z kieszonkowego raczej a poza tym to jeszcze nie mam możliwości na dorwanie kasy moja koleżanka bierze pieniądze za sprzątanie domu, bo ma dużą chałupę, a jej mama prowadzi agroturystykę, więc pomaga przy gościach
GłównieTop Secret i Cubus, czasem Kappahl. Jak są porządne przeceny to mozna się nieźle ubrać.
hmm...Terranova, Vangraff (czy jak to sie pisze), Levis (to spodnie głównie), moja matka wynalazla taki fajny butik z ciuchami ale nie pamietam nazwy-fajne ciuchy tam są, GAP ( to jak bywam u ciotki w stanach) i C&A oraz New Yorker.
HOUSE ma najlepsze ciuchy. Podobają mi się też rzeczy z NEW YORKERA, ale są nie dobrej jakości, bo się rozciągają, szczególnie te z obniżek. Ale ogólnie to wolę NIKE i PUMĘ.
hmmm ja najczęsciej w H&M kocham ten skep
1) House 2) H&M 3) Big Star 4) New Yorker 5) Orsay 6) Diverse 7) Westman
a to moja, odświezona : 1) Atlantic 2) Kurb 3) West One 4) AMC 5) House 6) Nike 7) Bay
u mnie ostatnio tylko i jedynie meteor i czasem house
dawno niczego nie kupowałam... ale zwykle reporter, house, cropp-> chociaż sklepów nie lubię (wszystkie dziewczyny ze szkoły się tam ubierają), to, jako mieszkanka Lbn, muszę się tym zadowolić.
ja zwykle w galerii, nieraz w sklepach firmowych a tak najczesciej to w zwyczajnych sklepach na miescie
Ja najczesciej kupuje ubrania w Jennyfer ,Mim ,Decathlon,PCHLI RYNEK
reporter ooo i jeszzce reporter.. dziewczyny na tym forum to mi często sie łezka w oku kreci... jak ja dawno nie byłam w Alfie w Olsztynie... te Reportery, House'y, Rossmany, Douglasy ech jak wtedy było fajnie
Heh.. ja uwielbiam cropa i trolla
ooo i jeszzce reporter
Ja nic nie mam z reportera Jakoś nie specjalnie lubię ten sklep Tylko teraz chcę iść do RPR i się spytać babki czy ma taką torbę czerwoną Bo jest niebieska, a mi chodzi o czerwoną, bo mam wizję błękitnego, mięciutkiego golfu i czerwonej, skórzanej torby przez ramię... Ach
ja właśnie z Reportera mam ukochaną oliwkową torbe do szkoły którą <o boze jak ja siebie nienawidze> zostawiłam w Polsce.
Nonkaa, a nie moze Ci ktos z rodziny jej wyslać?
no raczej nie, za leniwi są ale przydałaby mi sie taka paczuszka kilka rzeczy by sie uzebirało
No to na co czekasz?
a jak mi zaginie ta paczka? wtedy dopiero bym sie powiesiła
moja ciocia wysyłała mi paczki z NY i dochodziły całe i zdrowe
Ja mam to szczęście, że mój chłopak ma sklep odzieżowy i przeważnie jeżdżę z nim po towar, no więc wybieram to co mi się podoba i przy okazji robię zakupy dla siebie w cenach hurtowych A tak wogóle to lubię też ciuszki z Housa, Reportera, Terranovy.
Ja mam to szczęście, że mój chłopak ma sklep odzieżowy i przeważnie jeżdżę z nim po towar, no więc wybieram to co mi się podoba i przy okazji robię zakupy dla siebie w cenach hurtowych Faktycznie fuksiara z Ciebie, tylko pozazdrościć
ETNA, jee, zrob nam tez zakupy
Taak, niedługo Mikołajki
Jasne, przysyłajcie zamówienia Jedyną wadą tego, że mogę sobie robić takie taniutkie zakupy jest to, że potem ceny w sklepach po których chodzę wydają mi się strasznie wysokie No ale myślę sobie, że skoro większość rzeczy kupuję za bezcen, to przecież od czasu do czasu mogę też zaszaleć na zakupach W końcu każda kobieta zawsze umie sobie jakoś wytłumaczyć pociąg do ciuszków
No, ma się rozumieć xD
ładna sukienke na bal w styczniu poprsze
ładna sukienke na bal w styczniu poprsze OK
ETNA, dziekuje czekam na oferty
oooo Terranova!!!!, zapomniałam o moim ulubionym z ulubionych, jak mogłam. Terranova rlz!!
oooo Terranova!!!!, zapomniałam o moim ulubionym z ulubionych, jak mogłam. Terranova rlz!!
Byłam raz w Terranovie i nigdy więcej. 50 ubrań na wieszakach jest robionych na jedno kopyto.
a ja kupuje ciuchy na bazarze lub na gieldzie..spodnie kupuje za 45 złoty a bluzki po 20 zł
Ja kupuje głównie w: Housie Butiku UPSie i na allegro
moim zdaniem lepiej kupowac markowe ciuchy, bo mimo iż są drogie to serio dłużej służą i ogólnie lepiej się prezentują
Osobiście najbardziej lubię ROXY, NEW YORKER, TALLY WEILJ
moim zdaniem lepiej kupowac markowe ciuchy, bo mimo iż są drogie to serio dłużej służą i ogólnie lepiej się prezentują dokładnie zgadzam sie ja bardzo lubie HOUSA TROLLA (mało jest u mnie sklepów a żadko wyjeżdżam do większych miast na ciuchy i oczywiście cuchy od mamy :*
ja kupuje u Dorothy Perkins, Warehouse, i Monsoon (dla VIP'ow) poza tym ja rozbiegam sie po Londynie, to mozna duzo rzeczy znalesc, tylko nie w centrum na Oxford Street (czytalam w necie, ze to jest najmodniejsza ulica Europy, gdzie jest najwiecej i najlepszych sklepow mody, ja osobiscie omijam te sklepy, choc na tej ulicy pracuje, bo moda angielska, to totalne bezguscie!)
No własnie, nigdzie nie ma
w blue city jest
[ Dodano: 2007-01-27, 12:09 ]
HAH....ja tez lubie markowe ciuchy (GAP, Mango, Terranova, House, New Yorker, Cubus, C&A, Diverse, Reporter, czsami Cropp (ale to tylko jesli chodzi o saszety,czapki lub portwele albo torby bo maja czasami fajne ), Under Ground (slep dla skatów ale znalazlam tam ostatnio taki fajny pordwel czerwony w biale czachy ). Oczywiscie mam tez troche ciuchów z lumpeksów bo mi sie podobaly albo z bazarków (np. z Placu świebodzkiego albo Zielińskiego) bo są tam tez naprawde fajne ciuchy i tanie
moim zdaniem lepiej kupowac markowe ciuchy, bo mimo iż są drogie to serio dłużej służą i ogólnie lepiej się prezentują
Lepiej się prezentują? Niektóre markowe ciuchy, np. z najbardziej lumpiastej fimy Cropp Town wyglądają jak z odzysku, więc polemizowałabym.
Z takich ubrań 'z metką' najtrwalsze są chyba z Big Stara. Mam parę ubrań z tej firmy i są dobre. A spodnie, np. z Pretty Girl nie są tak dobre jakościowo. Tak samo bluzki z Butiku. Prują się na rękawach w zastraszającym tępie (w okolicach nadgarstków!!).
Under Ground
a nie przypadkiem Andegrand ?
oj tam xD różniica hahahaa.....moze i Andergrand ale chyba wiadomo i tak o co chodzi oo..otwieraja nowy sklepik z ciuchami kolo AE Woman (tam w Ładzie). Caaały różowy jest ten sklep. bede mmusiala sie wybrac i zobaczyc co tam maja ciekawego
Ja mieszkam w Częstochowie i pomimo że to wcale nie takie małe miasto to mało jest fajnych firmowych sklepów.Ja osobiście bardziej cenię ciuchy firmowe.Kiedyś kupowałam na bazarach lub ryneczkach ubrania ale zmieniłam zdanie na temat takich ciuchów.Najczęściej kupuję w butikach.Lubię się ubierać w Trollu,Upsie,Diversie,Butiku i Orsayu.Mieliśmy Tally Weijl ale mało ludzi tam kupowało i zlikwidowali
Jedyną wadą tego, że mogę sobie robić takie taniutkie zakupy jest to, że potem ceny w sklepach po których chodzę wydają mi się strasznie wysokie No ale myślę sobie, że skoro większość rzeczy kupuję za bezcen, to przecież od czasu do czasu mogę też zaszaleć na zakupach W końcu każda kobieta zawsze umie sobie jakoś wytłumaczyć pociąg do ciuszków (ETNA) Skąd ja to znam najwiecej ile w przeciagu 5 lat wydalam na spodnie bylo to jakies 80zł w 1kl. LO i 2 m-ce temu w Diversie. Nie wiem co mnie tknelo na takie zakupy dla mnie teraz 80zł za spodnie to dużo Skapiec ze mnie jak diabli Na samochod zbieram sa tacy co wydaja 200zł a kupuja 2,3 rzeczy, ja wole ich kupic 40 A ulubione sklepy? 1. New Yorker 2. New Yorker 3. New Yorker A tak serio: 2. ciucholand na Szlaku 3. Sephora 4. Diverse 5. House 6. Puma i Reebok Zaś nie znosze Croppa i Zary nie trawie tych sklepow
A co myślicie o River Island?
Lotta. dokładnie mam taką samą liste. to znaczy 3 pierwsze punkty:D:D:D:D a poza tym: carry reserved i inne do których się nie przywiązuję:)
zarę omijam szerokim łukiem. moja rodzina śmieje się,że mam na nią uczulenie.
"zarę omijam szerokim łukiem" (martisia) widzialam tam kiedys sliczna zlota kurtke, kosztowala 180zl wiec za to ma +. ale ilekroc tam wchodze z kolezanka to ziewa mi sie jak nigdy, kompletnie nie ma na czym oka zawiesic. A znacie Pepe Jeans? maja tam swietne ciuchy tylko ze choinka drogie
JA uwielbiam Pepe Jeasna !! Tylko fakt ceny takie sobie ale zawsze są promocje
teraz w sumie chyba jeszcze sa wyprzedaze? to moze sie przejde kiedys jak znajde chwilke czasu
yska207, nigdy nie bylam w tym sklepie W ogole nie wiem czy u mnie gdzies jest ; p
U mnie jest od niedawna ale ciuszki są naprawde fajne Rozejrzyj się za nim
Dzieki ; * Popytam sie i poszukam czy nie ma w okolicy
House. House. House.
H&M, Cubus, Nike, Diverse