Witam, piszę ponieważ moj maluch ma dziwnie duże spalanie w porównaniu do innych egzemplarzy. W zime potrafil wziąć 15 litrów, wymieniłem bak, troszke sie to spalanie zmniejszylo bo byl dziurawy, teraz zmieniłem gaźnik i obecny pomiar to okolo 10 litrów/100km. W środku nie śmierdzi paliwem, więc zapewne wężyk powrotny nie jest dziurawy. Piszcie co sprawdzić! Proszę o pomoc, z góry dzięki
Ustaw sobie zawory i gażnik mimo tego,że zmieniłeś na inny to proponuję go wyregulowac,innych przyczyn raczej nie ma.
wyreguluj gaznik oraz zawory.jestes pewien ze "nowy" gaznik jest ok?
Sprawdź jeszcze raz wszystkie połączenia przewodów ( w środku nie musi śmierdziec beną ), również na wysokich obrotach. Następnie podstawowe regulacje wg. książki. Wykręc i zobacz jak świece wyglądają. Żeby maluch spalił 10 litrów to tam sie musi to paliwo lac
Mój palił ok 10 - 9 przy silnych mrozach na trasach 7km przez miasto(Wilda). teraz chyba pali ok 8l, ale regulacja mnie nie ominie...
Pływak w gażniku jest wyregulowany dobrze, nowy zaworek igiełkowy i gaźnik po ogólnym czyszczeniu i małym przebiegu, dodam że to el i mam nanoplex, jeszcze bez elektrodyszy. Trasy robione po mieście na krótkich odcinkach, silnik nie zdąża zazwyczaj złapac temeratury, świece, kable, filtry niedawno wymieniane. Weźcie pod uwagę krótkie trasy. Czy skład mieszanki,obroty i ustawienie luzach na zaworach mogą mieć aż tak duże znaczenie?!
sprawć wężyk powrotu paliwa moze gdzies jest przerwany w nie widocznym miejscu i leci
tak jak wyżej koledzy radzą zrób mój biały pali 10l/100 już jestem na 100% pewny (na ssaniu i po mieście) a bisior 7.5 litra , ale 10l/100 to i tak dużo....
zdun90 tak mają aż takie znaczenie.Posprawdzaj sobie wszystko.
niby nie jest to powod silnikowy, ale moze masz tez duze opory przy jezdzie, tzn za male cisnienie w oponach, albo lozyska nie sa juz pierwszej jakosci. przez to tez moze wiecej palic