Chciałabym mieć aparat na dolnych zębach, niby nie są nie wiadomo jak krzywe,ale troche na siebie nachodzą. Dentysta musiałby mi usnunąć jeszcze jeden ząb (już jeden wyrwany) bo inaczej, moje jedynki bedą nieco z prawej Nosi ktoś z Was aparat? Czy trudno wytrzymać i dbać? Bo z ztego co widze moja siostra juz nie wyrabia,a ma od roku. Co myślicie? I co wiecie na ten temat?
Mi niedawno ściągnięto górny łuk, a dolny będę musiała jeszcze przez jakiś czas nosić. Męczyłam się z aparatem prawie 3 lata, ale warto było. Na początku pierońsko boli, niektórzy nie mogą się obejść bez tabletek przeciwbólowych. U mnie trwało to jakiś tydzień, przez ten czas jadłam tylko jakieś papki i kaszki. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do aparatu, nawet go polubiłam. Zdarzały się momenty, kiedy go nienawidziłam ... Ale warto było. Obecnie noszę aparat retencyjny (czyli taki zdejmowany, na noc) na górę.
Jeśli chodzi o specjalne dbanie, to zaleca się mycie zębów po każdym posiłku (fakt faktem, wiele resztek zawsze wejdzie za druciki), unikanie wszystkiego, co jest twarde, a co trzeba pogryźć (np orzechy, jakieś dropsy), gumy do żucia (nie stosowałam się do tego ) i "ciągutek" typu "krówki" (tego też nie przestrzegałam).
Warto się "męczyć", bo to jest wydatek, który się opłaca. Zysk ma się za to na całe lata.
warto poswiecic sie dla ladnych zabkow, ja bede miala na stale aparacik na dol a na gore ruchomy, tzn no taki zdejmowany
Ja też właśnie walcze, żeby go mieć, czyli ...kombinuje kase. Od razu pewnie będę miała dwa łuki - góra i dół, że jak juz ma boleć, to jednym zamachem A czy ktoś moze mi powiedziec jaka jest róznica cenowa w aparacie jak najmniej widocznym? Tzn jasne zameczki i gumki?
Czyli taki jak mój
Tzn . ja mam na dół taki z mniejszymi zamkami ale metalowy a na góre przeźroczysty. Chwiale sobie bo nawet osoba która siedziałą ze mną na długość kanapy niezauważyła aparatu . u mnie w sumie było 200zł różnicy ale naprawde się opłaca bo jest dużo bardziej konfortowy .
A jeżeli chodzi ogólnie o aparat to fakt faktem ból jest... i to pożądny nawet ale da się znieść bez tabletek . Ja jem wszystko zaczynając od orzechów i gumy do zucia . Cukierki "mordoklejki " też tyle że długo z aparatu się wyciąga.... Myje na dobrą sprawe co chwile bo aparat przeźroczysty szybciej się odbarwia
I taki przezroczysty jest tak samo łatwo dostępny w gabienecie jak ten "zwykły" ? Co do bólu to wiem, jestem słabo odporna na ból, ale czego sie nie robi ...
wydaje mi się że jest tak samo dostępny
Oj Yska ja bym odradzała jedzenie twardych rzeczy. Raz mi się przez to zamek odlepił - i to na jedynce .... Łaziłam potem z oderwanym
Mi się kiedyś wszystkie zamki na górze odklaiły ale to dlatego że były lewe... Teraz jem wszystko a aparat mam rok i nic się nieodczepia
To masz szczęście wyjątkowe
przynajmniej jeśli chodzi o aparat;p
Ja noszę aparat już koło 2,5 roku. Bywały trudne chwile, na początku ból był nie do wytrzymania, bez tabletek nie mogłam żyć, ale później było tylko lepiej, zwłaszcza, że efekty są później niesamowite! Również po wizytach, kiedy ortodontka mi coś tam wykombinowała, np. mocniejszy łuk, czy coś, to też przez 2-3 dni bolało i nie mogłam jeść normalnych rzeczy, tylko papki, ciapki itepe Ale teraz to już zapominam nawet, że mam aparat, w niczym mi nie przeszkadza. mimo zakazów, jem twarde rzeczy, żuję dumę ;P Ale ciii... Tylko przez takie twarde rzeczy parę razy mi się odkleił zamek (nawet teraz mam odklejony na dolnej trójce ). Muszę też powiedzieć, że aparat nie przeszkodził mi w grze na flecie poprzecznm i saksofonie (!). Myślę więc, że pomimo tych wszystkich niedogodności warto się na to zdecydować, żeby później świecić ślicznymi ząbkami.
Nooo.... a jutro jest wielki dzień Mam zdejmowany górny łuk, a za miesiąc dolny i wtedy to już będę mogła podziwiać efekty leczenia w pełni A zresztą, napiszę jutro, jakie wrażenia Już się nie mogę doczekać!
Shameeka, będzie niesamowite uczucie
Szczęściara...
Narazie nosze wyjmowany tyle że zostalo mi minimalnie do wyprostowania Lekarz stwierdził, że jesli do końca roku nie będzie dobrze to zakładamy stały (ale powiedział tez że na 95% nie będzie trzeba stalego ) Z tym że u mnie jest tak, że całkowity koszt leczenia wyjmowanym (aparat+ wizyty+ jakies tam inne sprawy) kosztuje tyle samo co stały.. Ale zdecydowalam z rodzicami że narazie będzie wyjmowany- a potem w razie czego stały
Ja mam złe przerzycia z wyjmowanym... Fakt przez chwile było supe r ale potem wszystko się pokrzywiło spowrotem...
Nosze już drugi rok i narazie (odpukać) wszystko ok jest
Mi nawet zdejmowany nie pomógł. Mam strasznie oporne zęby ... Sam dentysta kiedyś powiedział, że albo będę musiała mieć wyrywane stałe zęby, albo będę zmuszona do noszenia stałego aparatu ...
Ja już dawno nie męczę się z aparatem.. ale warto było
Narazie mam zdjęte tylko boki aparatu, jutro reszta, więc właściwie dopiero jutro będę świecić pięknym uśmiechem w pełni A co do wyjmowanego aparatu, to ja kiedyś też nosiłam jak byłam dużo młodsza, ale nie było prawie żadnych efektów, a na dodatek jego noszenie było po prostu koszmarem.
Ech... ale za to muszę się z Wami podzielić straszliwą wiadomością, że będę musiała mieć operacyjnie wycinane dolne ósemki, które nie mają miejsca, żeby "wyjśc" Nawet nie chcę o tym myśleć...
I mam jeszcze pytanie do Mika-m - czy ten łuk retencyjny przeszkadza w mówieniu?
Shameeka, mi nie przeszkadzał Chociaż znam osoby, które mają problemy z mówieniem; kwestia wprawy. Trza ćwiczyć
a aparat w całowaniu wam przeszkadzała ?? Tak z Ciekawości
Dostałam przedłużenie wyroku na odrutowanie do stycznie ... Bardzo śmieszne...
yska207, nie przeszkadza
Ja w ciągu dwóch tyg będę miała założony aparat na górne zęby ;( ja nie chce
Nigdy nie nosilam apratu bo nie bylo takiej potrzeby. Mam prosty zgryz.
Nigdy nie nosilam apratu bo nie bylo takiej potrzeby. Mam prosty zgryz. Ja również, ale bardzo zgrzytam zębami, a od tego zęby się ścierają i boję się, że będę mieć 20 lat, a moje żeby 1 cm
dziewczyny, można myć zęby takimi pastami typu colgate whitening advance przy noszeniu aparatu? prawdopodobnie będę miała zakładany aparat a nie chcę się z tą pastą rozstawać, bo ślicznie mi ząbki czyści i naprawdę wybiela, a wypróbowałam już multum
konwalija, zapytaj się dentysty, ale zęby z aparatem trzeba czyścić jakimiś specjalnymi pastami?
Żadnymi specjalnymi nietrzeba
Ale niewiem jak z wybielaniem
ja mialam miec aparat na poczatku liceum ale sie wydygalam bo chcieli mi zeba wyrwac gorna 4 i sie nie zgodzilam teraz zaluje bo bym miala z glowy a teraz zmadrzalam i chce sobie zalozyc ale i tak sie boje:P bo to chyba troche potrwa zanim ta dziura po wyrwanym zebie zniknie....?? a wy np nie wstydzilyscie sie z przerwami miedzy wyranymi zebami chodzic??
a co to za problem?przeciez wszyscy wiedza ze wyrywa sie zeby jak sie zaklada aparat:) ja tez powoli sie zabieram do zalozenia aparatu bo musze wyrownac dwie 2jki i musze wyrwac 4 8mki i pewnie jeszcze cos do tego hehe
ja nosiłam 2 lata.Wielka satysfakcja ;D kiedy ludzie mówią ci że masz ładny uśmiech ;D
ja tez nosze aparacik, chociaż dopiero miesiąc to bardzo go polubiłam jutro idę do pierwszego podkręcenia.zębów nie miałam wyrywanych, na razie mam założona górę, co do past myje też wybielającymi,jutro zapytam sie jak to z nimi jest
P. bedzie mial sciągany aparat 20.09. Już się nie moge doczekac
Ja zastanawiam się nad aparatem lingwialnym (wewnętrznym). We wtorek ide do lekarza spytac sie jak to u mnie bedzie wygladac z aparatem i czy taki aparat bedzie przeszkadzal w mowieniu. Najbardziej boje sie bolu,- za każdym razem jak wchodze do dentystki na dzien dobry prosze o zniczulnie.
i co ten aparat wewnetrzny lepszy? da sie takie cos dokładnie wyczyscic jak sie nie widzi go z przodu? i czy cenowo jest drozszy? odp jak bedziesz juz wiedziec
Z tego co wiem , on może być stosowany tylko przy bardzo małych wadach
nosiłam kiedyś aparat na górę, przezroczysty. jak go zdjęli efekt był świetny, ale potem zęby trochę "odskoczył", jednak i tak uważam, że było warto.
Pytalam sie mojej dentystki co mysli o aparacie lingwialnym i powiedziala, ze wie co to jest i nigdy racze nie beda tego zakladac, bo ludzie pozniej maja problemy z mowieniem, kalecza sobie jezyk itd. Poza tym dopiero jak usune dolne 8 to zdecyduje sie na aparat (ósemki rosna mi tak, ze sciskaja pozostale zeby, wiec nawet jesli bede meic aparat to i tak to nic nie da, bo w dluzszej perspektywie i tak wykrzywia sie przez ten nacisk).
We czwartek następny ide na pierwszą wizyte u ortdontki. Mam nadzieje, że szybko mnie zadrutuje Co prawda ruchomy, ale zawsze to coś
ja ide chyba w piątek znalazłam poza Krk ośrodek gdzie biorą za stały ap. prawie 500zł mniej niż w samym Krk.
Plany mi się pozmieniały, co na jeden dzień sprawiło, że chwyciłam doła. Okazało się, że moja wada nie nadaje się do leczenia aparatem ruchomy, a pani ortodontak była tak miła i pomocna, ze od razu umówiła mnie na wizyte i konsultacje u orto, która robi aparate stałe. Bałam się jak cholera, bo troche mnie nastraszyła. No ale byłam wczoraj, pani także bardzo miła i fajna, wszystko mi powiedziała. Niestety będe miała dwa łuki stałe, plus jakaś płytka na podniebienie, a impreza będzie trwała 2 lata. Na następnej wizycie będe juz miała zakładane pierścienie, a na kolejnej druty Troche mi się zmieni buzia, ale przede wszystkim zgryz będe miała prawidłowy. Zagadałam o zamki mini czy ma takowe, okazało się, ze ma tylko takie i dół będe miala metalowy a góre najprawdopodobnbiej zamki z kryształu, przezroczyste. Nie moge sie doczekać a z drugiej strony boje sie bólu, bo u mnie to niestety nie tylko krzywe zęby
a ja mam zapytanie dot. tego zdjecia panoramicznego. czy najpierw przed 1 wizytą musze miec skierowanie by zrobić sobie to zdjecie, czy bez tego skierowania moge najpierw pojsc, zrobic to zdjecie i przyjsc z nim od razu na 1 wizytę? Ada ile bedziesz płacić za aparat jeżeli mogę zapytać?
czy najpierw przed 1 wizytą musze miec skierowanie by zrobić sobie to zdjecie, czy bez tego skierowania moge najpierw pojsc, zrobic to zdjecie i przyjsc z nim od razu na 1 wizytę? zdjecie robi się z reguły prywatnie wiec nie potrzebujesz zadnego skierowania.. lepiej miec od razu na pierwsza wizyte.
Tak jak Rei mówi, najlepiej iśc do razu ze zdjęciem. To jest zwykłe zdjęcie panoramiczne u mnie kosztuje 40 zł . Ja dostałam skierowanie od ortodontki ale juz na jakieś specjalne zdjęcia (cefalometryczne i punktowe). Ja mam jeden ząb matrwy, więc musze miec to punktowe zdjęcie, żeby sprzawdziła, czy jest idealnie wyleczony. A co do cen, to łuk z mini zamkami metalowymi 1600, a z tymi przezroczystymi 2000. tutaj o zamkach Teraz mam halo na punkcie zdjęć krzywych zębów i ich postępów w leczeniu, więc wchodze na rózne dziwne strony i naprawde efekty są powalające. Teraz jest jeszcze nowa metoda Damona, z całkiem nowymi typami zamków, nie mam pojęcia ile kosztuje, ale to musi byc cos!Tutaj filmik
co do cen, to łuk z mini zamkami metalowymi 1600, a z tymi przezroczystymi 2000 na przeciwko mojego bloku jest pryw. gabinet ortod. i tam cenią sobie 1800zł za zwykły metalowy i od 2500-3000 za przezrocze. Kolezanka mi polecila jedna przychodzie - poza Krakowem jakies 5km. Tam metal. kosztuje 1600 przezr. 2100-2300. A o tej metodzie tez nie slyszalam ale musi byc ciekawa
metoda Damona ten system damona to najnowsza metoda prostowania zębów teraz zakładac mozna aparat ktory szybciej wyprostuje ząbki bez usuwania np 4 zeby powstało miejsce jesli ktos ma bardzo stłoczone zęby moja dentystka poinformowała mnie o Systemie Damona podobno od niedawna sa te aparaty i z tego co mowiła to są swietne i bardziej komfortowe niz zwykłe. Załozyć je można w Lubinie, Głogowie i Wrocławiu... chociaz tez w innych głownych miastach powinny byc... Ma ktoś z was ten aparacik? Prezentacja na stronie: http://www.polorto.com.pl/
Poison, ja podałam wyżej już ten sam filmik z prezentacją tej metody
Za półtorej godziny ide sie drutować... Ale mną telepie z nerwów.
Za półtorej godziny ide sie drutować... Ale mną telepie z nerwów Powodzenia Ada
Dzięki, już po .... Na razie boli tylko głowa, troche mnie wymęczyła, bo miałam mieć łuki łączone, ale coś się nie udało i na razie mam takie namieszane Probuje jesć kromkę z jajkiem na twardo i tak dziwnie bo to jajko juz mam między drutami
ja ide dzisiaj na 1 konsultacje... az sie boje jak wszystko dobrze pojdzie to za 2 tyg. tez moze mi zalozą
Ja to się miałam czego bać , bo tam nie za wesoło w paszczy było Trzyma się i bedzie dobrze!
musze jakies zabki wyleczyc i umawiam sie na lipiec juz na aparat wczesniej niestety juz nie ma terminow
No to Lottuś, jak się to mówi - w kupie raźniej U mnie dzień drugi - coraz lepiej, nic nie boli, tylko druty mi się wbijają w policzki i musze woskować zamki z tymi drucikami. A zęby z lekka jakby "obite" , chleb cięzko się je.
ja sie tam nie boje tego bólu - nie moge sie juz doczekac babeczka mi powiedziala ze w sumie 5-tki mam juz usuniete wiec tylko wyleczyc ząbki i zakładamy. Mi oszacowala ze rok noszenia spokojnie powinien mi wystarczyc. Oby faktycznie tak było...
A ja byłam dzisiaj u stomatologa na sprawdzeniu i mam kilka zębów do leczenia, ale... Powiedział, że MUSZĘ mieć aparat! Więc na razie załatał mi jednego zęba i kazał przemyśleć w najbliższym czasie sprawę o drutach. Jeśli się zdecyduję i pójdę na pierwszą wizytę do ortodonty i ten zobaczy co jest do usunięcia, to wtedy mój stomatolog zobaczy co jest dalej do wyleczenia (bo po co łatać zęba skoro np. i tak będzie do usunięcia). Tata powiedział, że najwcześniej na aparat będzie mógł mi dać dopiero w październiku... Znając życie, to w październiku nie będzie miał, bo znowu coś wypadnie a ja do usr*nej śmierci będę robić sobie nadzieje... Wolałabym mieć założony aparat w te wakacje... Może pogadam z dziadkami, żeby mi pożyczyli... Dziadek może i by się zgodził, ale babka będzie kwękać Jakbym pracowała to bym miała i bym nie musiała się prosić Rozsyłam CV od stycznia tego roku i guzik
ja zawsze chciałam miec aparat ale dentysta powiedział ze mam idealnie proste zeby i nie wymagaja korygowania ...
ja zawsze chciałam miec aparat ale dentysta powiedział ze mam idealnie proste zeby i nie wymagaja korygowania ... Ja tez Wiem, ze to glupie, ale sa tacy ludzie jak ja i Kinna ;p
kurde, Kinia, strzele Ci w zeby, Ty mi i bedzie mozna nosic aparat
A mój kumpel żeby mieć aparat musiał wyrwać dwa zęby ( dwie czwórki ) i teraz się okazało że za dużo i będzie miał szpary.
Ja też zawsze chciałam mieć aparat ale mam za zdrowe i równe zęby ( żadnej dziury i żadnej plomby )
Wiem, ze to glupie, ale sa tacy ludzie jak ja i Kinna ;p jakaś aluzja?
jakaś aluzja? buhahahah
nie nie, skądże
a no takie zycie ze Ci co musza nosic nie nosza a Ci co nie to by chcieli człowiekowi nigdy sie nie dogodzi
Jezus Maria, czy z Wami wszystko w porządku ?:D Ja co chwile kryzysy zaliczam, i marze, żeby mi to zdarli, a tu dopiero tydzień... Powoli się zaczyna - kupa kasy idzie na wosk, bo bez tego chyba bym nie wytrzymała. Język zdarty od wewnętrznych rurek, policzki pokłute drutami, wargi poprzecinane drutem i taką"łapką" od zamków metalowych. Raz jest ok, a raz nie moge się śmiać, mówić, bo każdy ruch wargami boli. Wczoraj tak mi poraniło, że az miałam napuchnięte. Do tego zaczyna się ból głowy i ból stawów, bo wreszcie się prawidłowo szczęki ustawiają. No i już schudłam do 46 kg.
Jezus Maria, czy z Wami wszystko w porządku ?:D Ja co chwile kryzysy zaliczam, i marze, żeby mi to zdarli, a tu dopiero tydzień... No ja tez sie zastanawiam czy wy wiecie w ogole co wiąże się z założeniem aparatu!? Piotrek miał i bardzo się cieszył, że mu ściągnęli.. Jedzenie wszędzie wchodzi, po podkręceniu zęby bolą tak, że spać nie można, druty wbijają się w wew. stronę policzka itd... A o bankowym wydatku kilku tysięcy złotych to nie wspomnę.
No ja tez sie zastanawiam czy wy wiecie w ogole co wiąże się z założeniem aparatu!? Ja to wiem. Po prostu aparaty na zębach mi się podobają i tyle. I tak nigdy nie będę go mieć, więc rozpatruję względy bardziej dekoracyjne niż praktyczne.
outsiderka, dokładnie chciałabym miec aparat ze względów dekoracyjnych bo uważam ze dziewczyny z aparatem są urocze
Łeeeeeee, jak mnie boli żuchwa i stawy Czy któras nosiła kiedyś taką płaszczyzne nagryzową, żeby podnieśc podniebienie?
adriana7, taką przezroczystą?żelową? to ja ją miałam i szczerze nie nosiłam, bo u mnie chodziło żeby ząb z dołu nie blokował zęba górnego. Nie nosiłam i sam się wysunął
Tak Lolenka, taka przezroczysta, ale twarda, na takich drutach z boku. I zakłada się te druty za pierścienie. Ja to musze cholerstwo nosić, bo dopoki nie podniesie mi się podniebienie, to dołu nie załoze. Tylko zaczynaja sie schodki, bo ona była robiona z wycisku, jak miałam "stare" zęby,a teraz czuje, że sie delikatnie przesuwają i już tu i tam uwiera.
Lotta, jak tam Twoje przygotowania do aparatu ?:D Ja dzisiaj idę na wizyte i się doczekac nie moge, po pierwsze, że mi powie, że się ładnie przesuwają a po drugie, że mi usunie te skręcenia ligaturek, bo juz mam po prostu dziurke w policzku Boli jak cholera, tzn piecze i kłuje i wszystko na raz. Bo z każdym ruchem warg drucik się tam wbija. Do tego na końcu szczęki jest kolejny drut, tyle, że drubszy, a o niego zahacza mi się policzek Ogólnie baaardoz wesoło
a dzięki za pamięć a więc jak narazie koniec miesiaca... i kase odlozona na dentyste wydałam na buty... ale po niedzieli bedzie wypłata wiec pojde zaraz po niej do dentysty zrobie co trzeba i mysle ze uda mi sie w sierpniu juz założyc ten aparat
Ide dzisiaj na 19, ciekawe co dzisiaj mi powie. Mam nadzieje, że tak jak ostatnio - same dobre wieści. Za to jutro mi pewnie łeb odpadnie.
Ostatnio z kumplem gadam cos o komplementach. X: powiedzieć ci jakiś? A: tak X: fajny masz aparat. A: głupi komplement, inny poprosze.
Ostatnio jak byłam powiedziała mi że jeszcze raz dostane jakiś tam drut, a później mam być przygotowana na zdejmowanie. Bardzo się przyzwyczaiłam do aparatu i jak na razie nie potrafię wyobrazić sobie siebie bez niego.
[ Dodano: 2008-08-28, 21:33 ]
Wczoraj powiedziała mi, że ogromnie się cieszy, że się wsysztko su.per ustawia (a wade mam naprawde potęzną ). Pozbyłam się jednego sztywnego druta z boku, i metalowych ligaturek - nareszcie juz mnie nic nie będzie raniło (na razie). Dostałam za to grubszy drut i w nocy już nie spałam, a dzisiaj musiałam się obejśc bez śniadania
Ada, będzie dobrze! Myśl tylko o tym wspaniałym uśmiechu, którym będziesz mogła obdarzyć Menna na evencie po ściągnięciu drutów
adriana7, musisz przetrwać ten cięzki czas! wiem coś o tym myśl tylko o efektach!
Dzięki Dziewuszki Ale Menna to może obdarze stalowym uśmiechem już niedługo A włąsnie te efekty mnie podbudowują strasznie. O np: http://www.ortho.pl/leczenie.html
ja narazie jestem w kropce bo powolutku rozglądam sie za samochodem... jak nie kupie we wrzesniu to na 1000% w pazdzierniku zakladam aparat.
A włąsnie te efekty mnie podbudowują strasznie. O np: http://www.ortho.pl/leczenie.html O rany, nieźle się ci ludzie musieli nacierpieć, żeby mieć takie ładne zęby
15 września byłam na konsultacjach u ortodontki. Z ortodontycznego punktu widzenia dołu nie muszę prostować (jak dobrze, że kiedyś uparłam się na wyrwanie dwóch stałych popsutych szóstek). A góra jest tragiczna. Czeka mnie wielkie rwanie... Aż cztery zęby do usunięcia, żeby skorygować wadę. Dwie siódemki (w tym jedna zepsuta) i dwie zdrowe czwórki (żal ).
Mam zamiar iść jeszcze na konsultację do drugiego ortodonty, tak z ciekawości co powie na mój zgryz inny specjalista.
Idź, idź. Zawsze to jakąs druga opinia, a może się okazać, że wcale nie będzie potrzebne aż tyle rwania. Mnie pierwsza orto (co prawda od aparatów ruchomych) tak nastraszyła, że załamana do domu wróciłam. Że wada ogromna, że to, że tamto. Poszłam do tej już mojej, owszem wada ciężka, ale damy rade. Ja mam np zgryz przewieszony, o czym dowiedziałam się właśnie u niej. Po prawie 2 miesiącach noszenie kagańca, już efekty sa bardzo widoczne a ja go nie czuje, i zapominam często, że go mam Ale za tydzien ból mi przypomni, bo znowu ide na zmiane druta
W zeszły piątek umówiłam konsultacje u drugiego ortodonty... Termin? Na 24 października Mam ochotę zrezygnować z prostowania zgryzu... Za długo to trwa. Czy to będę miała proste zęby czy też krzywe to i tak kiedyś umrę... Wiem, że to głupie, ale cierpliwości mi brak. Mama powiedziała, że teraz to mi nie odpuści, dopilnuje sprawę do końca...
Mam ochotę zrezygnować z prostowania zgryzu... Za długo to trwa. Czy to będę miała proste zęby czy też krzywe to i tak kiedyś umrę... Oj Marta, ale trzeba przeżyć jakościowo Gdybyśmy wszyscy tak myśleli, to nie powinniśmy się leczyć, dbać o siebie, bo i tak umrzemy i zgnijemy
Mama powiedziała, że teraz to mi nie odpuści, dopilnuje sprawę do końca... I bardzo dobrze, zobaczysz jakie będziesz mieć po tym jeszcze piękniejsze ząbki Warto trochę pocierpieć dla efektu. Podobnie jest z odchudzaniem np. Albo chociaż moim leczeniem z.eza, które trwało 8 lat.
Spokojnie, dasz rade i wytrwasz Naprawde efekty widac szybko, więc to kolejna motywacja, żeby się pomęczyć. Wiadomo, że za przyjemne to nie jest, ale pózniej świetnie sie słucha - no jak się pani ślicznie te ząbki prostują ! Po 4 miesiącach u mnie już widac znaczącą róznice, ja ją czuje, a wade naprawde nam zaj*** dużą. Niestety droga i długa ta impreza, ale warto.
Dzięki dziewczyny Jutro mam te dłuuugo oczekiwane konsultacje i się troszkę stracham
Nie bój się, będzie dobrze !! Pomyśl, że jesteś coraz bliżej pięknego, holyłódzkiego uśmiechu W listopadzie stuknie mi pół roku. Często zapominam, że coś mam na zębach, za to efekty już są. Bolą mnie stawy tylko, bo prawidłowo się ustawiają. No i pewnie wkrótce dół mi będzie zakładać.
No i już wszystko wiem Pani Doktor jest bardzo miła Aparat muszę mieć założony na górę i dół. Górę trzeba wepchnąć a dół wypchnąć, bo wtedy leczenie będzie miało sens. Koszt 3500 zeta - aparat metalowy Roth... Poza tym muszę mieć Goshgariana na górę, aby rozepchnąć ją... Niestety muszę mieć usunięte te górne czwórki, bo inaczej się mojej wady nie skoryguje Siódemek na razie nie trzeba usuwać, ale to się okaże podczas leczenia. Założenie aparatu umówiłam na 7 listopada w piątek na 8:30. Dziadkowie zarządzili, że dadzą mi na aparat, że nie można zwlekać. PS. Wyciski już mi pobrali dziś na konsultacjach. Aha, i jeszcze napisałam do Pani Doktor e-mail z zapytaniem w sprawie jednej kwestii, bo od nadmiaru informacji pewna nie jestem
Martunia, powiedz mi co to za aparat Roth ? Coś w stylu Damona ? Widze tez, że w podobnej sytuacji jesteśmy - mnie tez Dziadziu zasponsorował aparat i tez mam bonusa w postaci tej cudnej płaszczyzny nagryzowej. Przy wyciskach myślałam, ze razem z wyciskiem wyjdą mi oczy świetne uczucie
Martunia, powiedz mi co to za aparat Roth ? To jest najzwyklejszy aparat z metalowymi zamkami (i chyba najtańszy)
Nie, nie miałam wyrywanych, nie musiałam. Zresztą powiedziała mi orto, że w moim przypadku to każdy ząb jest na wage złota. Taka wada, żeby ustawić wszystko normalnie, musze mieć wszystkie zęby. Tzn ja u góry nie mam 6, ale to dobrze, bo mi się przesuwają w to miejsce zęby, a dół ma byc jaki jest. Więc pewnie gdybym miała te 6 to by mi się ich pozbyć kazała
dziewczyny jestem w kropce... stopniowo widze, ze zeby mi krzywo rosna, coraz krzywiej chcialabym teraz zalozyc aparat, zeby za pare lat miec ladne zabki, ale chcialabym aparat jak najmniej widoczny, bo juz mam okulary i taki widok kojarzy mi sie z Brzydulą Betty ale moja mama powiedziala, ze kosmetycznego mi nie zafunduje, bo za drogi nie wiem teraz czy zalozyc taki normalny i wygladac paskudnie, czy probowac odlozyc na kosmetyczny (co pewnie bedzie niewypalem, bo nie umiem oszczedzac)
Niestety, jak chcą z kogoś zrobić brzydkiego kretyna to zawsze mu muszą zafundować aparat wielki na całe zęby, okulary i grzywke. Ja mam to wszystko :d Tyle, że aparat mam mały i 4 zamki z przodu kosmetyczne, czyli ICE. Z metalowymi nie musisz wyglądac jak Brzydula Betty bo są tez i mini zamki, które ja mam. sa naprawde mniejsze i srednio widoczne. Ja mam neutralne ligaturki, małe zamki i niektórzy sie mnie pytają zdziwieni - to ty masz coś na zębach? Popytaj o te małe. U mnie kosmetyczne sa droższe o 400 zł.
juz mam okulary i taki widok kojarzy mi sie z Brzydulą Betty Ja też noszę okulary Będę miała dokładnie takie cuś na zębach (zamki metal - kolorowe ligatury)
ja bym wolala miec jednokolorowe tak szczerze mowiac
Czyli tradycyjnie Wczoraj byłam na wizycie, orto bardzo ucieszona, że zęby się świetnie układają, a co najwazniejsze nie bolą i nie ruszają się. Dostałam więc najgrubszy drut (linke) i przy nim już zostane, choć pewnie i na stały też mi wymieni. Niestety przede mną jeszcze długa walka i z bonusami Mam tylko nadzieje, że pójdzie bezboleśnie i szybko, jak dotąd.
Wczoraj byłam na wizycie, orto bardzo ucieszona, że zęby się świetnie układają, a co najwazniejsze nie bolą i nie ruszają się. To się cieszę
Łuk podniebienny mi chyba dołozy Do tego plan leczenia jest taki, że prostujemy zęby, ustawiamy je w łuk, "zwężamy" górną szczęke a dolną "rozszerzamy". Ogólnie wesoło
Widziałyście nową reklame chupa chups, która się w bannerze na n-k wyświetla?
mi wyswietla inne.
znalazlam fajna oferte - aparat kosmetyczny staly 1 luk za 2200, ale w ramach rabatu w ramach szkolenia byloby to za 1100. jak myslicie, warto zeby jakis student sie na mnie uczyl? (dla mnie taka obnizka za 1 luk ma duze znaczenie)
Kurcze, tysiąc rózny, to chyba bym się skusiła. A sam się chyba uczył na Tobie nie będzie, tylko pod okiem kogoś innego?
no na stronie jest tylko tyle napisane, ale podejrzewam, ze ktos tam jeszcze bedzie narazie im wyslalam maila, ale pewnie nie napisza, to zadzwonie i moze czegos sie dowiem. bo w tej promocji to wychodzi taniej niz normalna cena za ten najzwyklejszy aparat... jeszcze jest jakis quick cos tam ale nie wiem co to
[ Dodano: 2008-10-28, 15:58 ]
Widziałyście nową reklame chupa chups, która się w bannerze na n-k wyświetla? A o co chodziło..? Piątek coraz bliżej
Najpierw banner jest w szarych kolorach, na nim dziewczyna w okularach, metalowy uśmiech, jakis ubiór "czadowy". Za chwile banner się zmienia i ta dziewczyna juz bez okularów, bez aparatu, cos tam błyszczy, cudne kolory. I napis - chcesz być gwiazdą to cos tam. :|
Najpierw banner jest w szarych kolorach, na nim dziewczyna w okularach, metalowy uśmiech, jakis ubiór "czadowy". Za chwile banner się zmienia i ta dziewczyna juz bez okularów, bez aparatu, cos tam błyszczy, cudne kolory. I napis - chcesz być gwiazdą to cos tam. Z Twojego opisu wynika, że ChupaChups leczy wady zgryzu i wzroku
I zostałam zadrutowana Nic nie bolało i nie boli mnie do tej pory. Jedynie po lewej stronie język mi się obciera o dolny pierścień, ale mam wosk Dostałam skierowanie na usunięcie tych dwóch górnych czwórek Za tydzień w piątek czeka mnie wielkie rwanie Poza tym mam trzy zęby do wyleczenia w tym ta jedna siódemka... Trochę się wkurzyłam, bo na konsultacjach wspominałam o tej siódemce i nie kazała na razie nic robić ani z tą siódemką ani z innymi zębami- przez te 2 tygodnie już bym miała wszystko wyleczone. Swoją drogą wolałabym mieć drugi raz założony aparat niż borowane zęby Jedzenie idzie mi okropnie... Muszę się przyzwyczaić i nauczyć. Boję się, że za bardzo schudnę przez ten aparat
Witaj w klubie Przez pierwszy miesiąc wosk u mnie to był podstawą Co do jedzenia, teraz mam taki głupi nawyk, że co zjem, to zaraz sprawdzam językiem, czy czegos nie mam na zamkach i zaraz w lusterku sprawdzam
Przeraża mnie higiena aparatu. Chyba z łazienki nie będę wychodzić Dziś po obiedzie, który ledwo zjadłam, umyłam ząbki i stoję jak kołek przed lustrem z głupim uczuciem, że na pewno nie domyłam...
To możesz sobie kupić takie specjalne tabletki, które zabarwiają się w miejscach, których nie domyłas Mnie orto mówiła, że normalną szczoteczką, nić i taka specjalna szczoteczka i jest lux. Później mozna płynem przepłukać.
Na początku tez tak szalałam, że co zjadłam to leciałam myć, aż mnie tak zaczeły dziąsła bolec, że podziękowąłam. Jak się cos lekkiego zje, to przepłukac wodą czy płynem.
A ja mam do pytanie. Jak byłam na koloni, to laska przyleciała do mojego pokoju i pyta czy mam wosk, bo jej krew z dziasla leci. To trzeba woskowac? cos sie zlego dzieje w ogole jak dziasla krwawia a mamy aparat?
Jesli laska miała aparat, to pewnie chciała zawoskowac jakis jego element. Bo do dziąsła to raczej wosk się nie przyklei (próbowąłam ) Woskuje się jakies elementy aparatu. |Wyobraź sobie, że na ostatnich zębach (6 czy 7) masz nalożone metalowe pierścienie. Takie kółko metalowe wcisnięte na zeba i przymocowane specjalnym cementem Kółko to ma po bokach takie róreczki, od wewnątrz bardziej spłaszczone, na zewnątrz nie. Tam się w nie wkłada drut. No i chcąc nie chcą językiem dotykach tych wewnątrznych rurek, które potrafią poranić dosyc dobrze. Kawałek metalu w końcu I woskiem obklejasz to wszystko, aby czuć tylko wosk, a nie ten metal. Tak samo jak ja miałam taką dodatkową metalową linke, która jak się uśmiechała, po prostu cięła mi policzek od wewnątrz. Kiedys nie obkleiłam sobie jej woskiem, i poszłam z kumpelą na rynek. Matko, myslałam, że sie obsram. Do tego miałam ligaturki, które robiły dziurkę w policzku i to cięcie. Przyszłam do domu napuchnięta z jednej strony. Zawoskowałam te metale, żeby już miec spokój i Sacholem posmarowałam policzek - pomogło. Teraz już nie uzywam wosku. Bo i język przyzwyczajony i zęby juz tak poprzesuwane, że nic nie zahacza.
To możesz sobie kupić takie specjalne tabletki, które zabarwiają się w miejscach, których nie domyłas Mnie orto mówiła, że normalną szczoteczką, nić i taka specjalna szczoteczka i jest lux. Później mozna płynem przepłukać. Ja zostałam poinstruowana jak myć zęby i nawet dostałam kosmetyczkę z akcesoriami do tego przeznaczonymi, w tym dwie takie tabletki do wypróbowania- zostawię je jak naprawdę będę zdesperowana
jak wyglada zgryz przewieszony?? tez mam nieprawidlowy zgryz ale jaki to nie wiem dolna szczeka mi troszke w bok idzie
Przewieszony to taki, gdzie jest dysproporcja między łukami. W moim przypadku, ktoś kiedys nie dopilnował (jakiś cudny dentysta - nawet szkolny!!), że górna szczęka hamuje rozwój dolnej. Przez co dół mam masakrycznie ścisnięty i jakby "do środka". Wszystko to teraz doprowadziło do tego, że leczenie potrwa spoooooro czasu. Wczoraj bolał mnie staw, jakoś tak dzownie, że nawet cięzko było mi mówić, pól twarzy jakby odrętwiałe. Pewnie sie ustawia...
Wczoraj wieczorem miałam chwilę zwątpienia i załamania... A to dlatego, że właśnie wczoraj usunęli mi moje dwie zdrowe górne czwóreczki Takie poświęcenie Poza tym sam zabieg nie należał do przyjemnych... Prawa czwórka dała się wyrwać bez problemu, ale już z lewą były problemy i trzeba było dłutować
Trzymaj sie!! Pomyśl o swoim cudnym uśmiechu Moja kumpela, jak się zdecyduje, to będzie musiała miec wyrywane 2 dolne dwójki . Wiec nie wiem co lepsze
Dzięki Ada Moja mama twierdzi tak samo Już się uspokoiłam z myślą, że na razie jestem lekko szczerbata
Od założenia aparatu schudłam 4 kg Tyle ile udało mi się przytyć po operacji z rozkazu Docenta Spodnie, które były na mnie przyciasne teraz odstają...
Na razie nie mam założonego aparatu rozpychającego podniebienie, ponieważ na razie zastosowano u mnie wyciągi i jeśli się okaże, że pomagają, to może nie będzie konieczny Goshgarian.
Jak sie przyzwyczaisz po jakimś czasie, to będziesz spokojnie jadła. Ja tez schudłam, ale wrociło, tyle ile było przedtem. U mnie zębiska tak hulają, że moze 19.01 załozy mi stały drut. Boje sie tylko, żeby mi nie załozyła na stałe płaszczyzny nagryzowej, bo się sciekne chyba. Jak idę na wizyte, i widzę odlew mojego zgryzu, to az nie wierze, co ja miałam w buzi Nie pamiętam już tego, jak i nie pamiętam, jak się je bez sprawdzania, czy coś za druty nie weszło
U mnie jakby coraz mniejsze przestrzenie po wyrwanych górnych czwórkach, ale może tylko mi się zdaje... Czuję, że zęby 'pracują', ale to chyba jednak za szybko. Chociaż może to przez te wyciągi, bo zakładam je na górne trójki i dolne siódemko-szóstki (szóstek nie mam i jak Orto mówi o dolnych szóstkach, to ja mówię, ze to siódemki ).
Nie wydaje Ci sie Nie miałam 6, a to wolne miejsce strasznie szybko się zaczęło zmniejszać, może jak językiem sprawdzalam to nie było czuc, ale jak palcem to tak
kurcze ja sie nie moge doczekac az zaloze w koncu ten aparat ale postanowilam ze na wiosne musze go miec...
Lotta spiesz się, bo na wisone mnie juz drugi będą zakładać Wczoraj byłam na wizycie, oczywiscie ohy i ahy Na następnej już stalowy drut będzie załozony, nie jakieś drucki. I separacje będe miała robioną na dole. Tego się troche obawiam, no ale... Od kwietnia różnica kolosalna i to bezbolesnie prawie!
I separacje będe miała robioną na dole. Tego się troche obawiam, no ale... A o co chodzi z tą separacją, na czym dokładnie polega (wiem, że to rozdzielenie)..? Ja w ogóle czegoś takiego nie miałam
Zakłada takie gumeczki, zeby odsunąc trochę zęba, aby później móc załozyć na niego pierścien. Na górze nie miałam separacji, bo nie miałam 6, więc bez problemu było. A na dole komplet zębów, w dodatku stłoczone z lekka.
A, o to chodzi! Dzięki Ada za wyjaśnienie Ja mam na dole dwa pierścienie, założone na siódemki, ale nie mam szóstek i pewnie dlatego nie miałam separacji
Moje drogie dzisiaj rozstałam się z aparatem.. i powiem wam strasznie dziwne uczucie Ale w końcu mogę przejechać językiem po zębach Mam wrażenie że zęby są teraz takie duże
Kurde, ciekawe jakie to uczucie jak się po górnych zębach przejedzie i nic tam nie ma I jak to jest jabło ugryżć Moja siostra jak mnie zobaczyła na kamerce, to stwierdziła, ze mam łopaty To co dopiero będzie, jak zdejme ? Ale wazne, że proste! Lolenka, a ile masz nosic retainer?
Moje drogie dzisiaj rozstałam się z aparatem Gratulacje Ja już się nie mogę doczekać a tu jeszcze ponad rok Nie to, że aparat mi przeszkadza, bo się już do niego dawno przyzwyczaiłam.
Byłam w ostatnią środę na kontroli. Pani doktor powiedziała, że przód się zapada. Przeraziłam się a ona na to, że to dobrze... Rzeczywiście powoli widać jakieś zmiany Nakazała stosować wyciągi nie tylko w nocy, ale również w ciągu dnia, bo to konieczne. Ogólnie od jakiegoś czasu zęby mnie bolą na okrągło, ale staram się o nich nie myśleć i jakoś żyję. Najgorzej to jest przy jedzeniu, ale jem normalne posiłki a nie papki, bo nie chcę bardziej schudnąć.
dzisiaj bylam u ortodonty i okazalo sie ze oprocz aparatu powinnam miec operacje albo zdecyduje sie na sam aparat i "ukrycie wady" nie wiem co mam robic caly dzien siedze i czytam posty o operacjach
http://www.dysgnathie.de/kater/seite1.asp?Page=618 z tego zdjecia to tak na oko to mam skoliosis zjecie 2,3 jest podobne do mojej wady teraz musze sie wybrac do chirurga szczekowego i dowiedziec czy rzeczywisie musze miec tą operacje czy jak "ukryje ja aparatem to bedzie ok" bo jak dla mnie to nie widac tej wady mam poprostu brode nie tam gdzie trzeba ale to jak sie dobrze przyjrzy a jak zdecyduje sie na ukrycie wady to oprocz aparatu bede musiala nosic jakies bajery maske (wyglada kosmiecznie) i trzeba ja nosic 12 h ,rozszerzacze podniebiena...
Hmmm... Mnie też się wydaje, że mam niesymetryczną twarz, ale Orto nic nie wspominała o tym A może to przez zgryz...
Poison86 idź najpierw na konsultacje do chirurga, żeby się upewnić. Może rzeczywiście operacja nie będzie konieczna. Albo idź do innego ortodonty, żeby się przekonać, czy decyzje co do leczenia się pokrywają.
Wczoraj miałam załozoną separacje, w sumie 3 gumki. A 22.04 będe miała zakładany dół. Jak będzie następny casting do Brzyduli, to się zgłaszam Ale kasowo - studnia bez dna
dziewczyny, zastanawiam się nad aparatem na dolne zęby bo rosną mi teraz ósemki i wszystko mi że tak powiem poprzestawiały ale nie wiem czy już o tym myśleć, bo niektóre osoby mi mówią że po usunięciu ósemek moje zęby wrócą do dawnego "ustawienia"" trochę mi się nie chce w to wierzyć ale nie wiem... dodam, że nie mam na dole jednej szóstki. Myśleć o aparacie czy czekać na wyrwanie ósemek?
Apsik!, skonsultuj się ze swoim stomatologiem Powinien Ci doradzić. Mój nalegał, żebym podjęła się leczenia ortodontycznego (i miał rację).
Jutro ide zakładać dół
za jakiś miesiąc będę pewnie już zadrutowana mam pytanie-ile płacicie za wizytę?
U mnie róznie, o czym dowiedziałam się po jakimś czasie. Jak miałam drucik, taki skręcony, to było 75 zł, a teraz jak juz przeszłam na stal to 100 :| za łuk oczywiście. Czyli w miesiącu idzie mi 175 zł - drucik na dole, stal na górze.
cholernie droga ta impreza do tego chyba na górę zdecyduję się na szafirowe zamki
To jest studnia bez dna momentami. Za samą separacje, czyli za wlożenie 3 gumek między zęby zapłaciłam 50 zł! Ja mam na górze kryształowe zamki ICE, rzeczywiście nie widac, ale na bokach juz musialam mieć metalowe z łapkami (małe), a dół juz cały metalowy, ale maleńkie zameczki. Więc jakos specjalnie nie widac.
Dużo osób poleca mi doktora, u którego moje leczenie kosztowałoby chyba z 10tys. :| wzięłam pod uwagę jakieś awarie oraz podwyżki cen wizyt. Nie wiem zupełnie czym się kierować bo chyba każdy ortodonta ma w necie pochlebne i bardzo złe opinie.
adriana7, to dziwne że płaciłaś za separację. Ja trafiłam na taka orto która nie brała pieniędzy za byle co. Czasami miałam darmowe wizyty.
Ja rozumiem, że sprzęt i materiały kosztują, że kursy i szkolenia kosztują cięzkie pieniądze. Ale moemntami to mam naprawde załamke. Poza aparatem muszę nosić taką płaszczyzne, zrobienie jej kosztowało 400 zł, a wiadomo, że zmieniać trzeba, bo zęby się przesuwają i zmienia się wszystko. Najpierw była stówka, teraz 150.
no dokładnie czytałam, że czasem niektórzy przychodzą na wizytę na 4 minuty i lekarze sobie kasują za to 100 zł :|
no dokładnie czytałam, że czasem niektórzy przychodzą na wizytę na 4 minuty i lekarze sobie kasują za to 100 zł :|
Bo tak jest Zmieni drucik, zalozy gumki i trwa to moze góra 10 minut, i stówka nie Twoja
No trudno jakoś to będzie. Chyba warto zainwestować. Kurde żeby mieć kryształy z przodu musiałabym zapłacić 7-8 stów więcej no i wizyty mogą być droższe. Ada, czy to prawda, że jedzenie lubi czasem wejść pod zamki i pod tymi krzyształowymi rzuca się to w oczy?
Na pewno warto zainwestować, szczególnie jak widzisz, jak się to wszystko układa, jak nalezy Jedzenie to ogólnie lubi wchodzić między te druciki, szczególnie spaghetti , białko od jajka na twardo, zółtko też cudnie wygląda Ale jeśli o kryształowe zamiki chodzi, to raczej pod zamek nie wejdzie nic, bo są one w całości przyklejone do zęba(jak każde zamki). Zameczki mają zaokrąglone końce, do tego dochodzi gumka na około, więc jak coś, to na druciku raczej się jedzenie zatrzyma. Chyba ważniejsze jest to, że z nimi nie ma się obtartych warg, czy policzków - bo nie zahaczają, prawie ich nie czuć, co mi nawet orto mówiła.
dzięki :* a jaki kolor gumek wybrać? Białe, przezroczyste? I w ogóle jak to jest, że jednym gumki takiego samego koloru przebarwiają się, a innym nie
Na tych zamkach gumki będa bardzo wyraźne, jeśli weżmiesz kolorowe. Ja dostaje białe, i przez pierwszych kilka dni są wyraźne i odznaczają się. Pózniej, np od kawy, one zółkną delikatnie i praktycznie stają sie niewidoczne z zamkiem na tle zęba. Chyba, że masz śnieznobiałe zęby, no to wtedy będzie widac Na dole mi załozyła jakieś przezroczyste. I kompletnie ich nie widac na tych metalusach. Co do przebarwien gumek to nie wiem za wiele, cały czas mam białe. I one rzeczywiście zmieniają kolor, ale delikatnie. Kiedys zjadłam pierogi z borówkami i później panika, że będe miała filoetowe, a do zmiany jeszcze 2 tyg Ale wyszorowałam i nie było śladu. Buraków nie jadam, więc nie wiem jak tam, czy stają się różowe Podobno curry potrafi ładnie na zółto zafarbować, a gdzies tez czytałam, że od papierosów się gumki odbarwiają na zółto. Ja wychodze z założenia, że jeśli już na górze mam mieć niewidoczne w miare, to niech juz będą niewidczone, więc gumki białe czy przezroczyste.
Na tych zamkach gumki będa bardzo wyraźne, jeśli weżmiesz kolorowe. widziałam takie zestawienie z pastelowymi kolorami, może raz tak zaszaleję no to w takim razie chyba już wiem wszystko, dzięki w przyszłym tyg. umawiam się na wizytę
[ Dodano: 2009-05-02, 23:23 ]
za jakiś miesiąc będę pewnie już zadrutowana mam pytanie-ile płacicie za wizytę? Ja płacę 110-140 zeta w zależności czy mam druty wymieniane. A mam aparat na górze i dole. Biorę zawsze szaro-srebrne gumki pod kolor aparatu Przezroczyste czy białe żółkną a kolorowych nie miałam i raczej się nie zdecyduję na takie...
adriana7, to Twoje zębolki?
adriana7, to Twoje zębolki?
eee nie, jeszcze nie Moje takie będą za jakiś rok - półtora
Drut stalowy praktycznie wydarł mi dziure w policzku. Wystaje tak z 4 mm za pierścien i rurke i wbija się w policzek, tak z tyłu. Cała prawa strona głowy mnie boli, mięśnie tez. Mówie z zacisniętymi zębami, bo każdy ruch policzka, to jak bym igłe wbijała. Boss mi pozwolił zrobic przerwe i jade zaraz do orto, ale męka straszna od wczoraj. Wosk nie działał, bo jakiś dziwny i nie dało rady go przykleić, rozsypywał się :|
ada moja kolezanka tez tak miala- caly tydzien z tym chodzila
Już po jestem, ale ulga!! Przesunął się drut cały i dlatego wyszło z jednej strony. Ale przesuneła, i ucieła reszte. Teraz tylko sacholem musze wyleczyć.
Mnie się zazwyczaj druty przesuwają na tydzień przed wizytą u Orto Na szczęście nie wbijają się aż tak bardzo, więc da się wytrzymać...
wracam po miesięcznej przerwie od neta a aparatem
I jakie wrażenia? Aparatowe oczywiście, nie netowobrakowe
Mam kryształowy i jest śliczny przebarwiła mi się gumka na 1 jedynce, ale to pewnie od fajek, kawę pije przez rurkę . Bolały zęby, ale nie aż tak bardzo, jak myślałam. Narazie mam tylko na górze, za 2 miesiące dół
Tez miałam taką myśl, żeby kawe przez rurke pić I odkąd znowu zaczęłam nałogowo pic kawe, bede musiałą to uskutecznić, bo teraz gumki co 5 tygodni wymieniam. Teraz mam wizyte 24.06, mam nadzieje, że na góre załozy mi już grubszy stalowy, bo to by oznaczało, że bliżej końca Ostatnio nie zmieniła na grubszy, bo się zęby ruszały. Za to na dole ruszają sie strasznie.
A na dole tez będziesz robić kryształowe?
chciałam robić zwykłe, ale koleś mnie namawia na kryształy, mówił, że spuści z ceny więc chyba zrobię takie. w następnym miesiącu zaszaleję i wrzuce sobie jakieś pastelowe gumki
Ja to dziękowałam za kryształy na górze! Były momenty, że te metalusy na dole pocięły mi warge. U góry miałam jedynki cofnięte, więc wysuwały się bez szkody dla warg.
jutro 1. kontrola
ada, eksperymentowalas z kolorowymi gumkami na krysztalach? ;>
Nie, nie Tylko białe albo przezroczyste. Teraz ponoć moja orto ma zamówić jakieś niemieckie gumki, białe, które nie odbarwiają się. To by dobre było, tylko ciekawe po ile
ja jutro zakładam różowe na próbę
mam pytanie. jeśli na górze ma lekką diastemię a na dole mam sporo do przesuwania to jest taka opca żeby założyć na góre "ruchomy" aparat tzn. ten zakładany tylko na noc a na dole miec stały? może być takie połączenie czy to się będzie gryzło? pytam was zeby w rozmowie z ortodontką nie wyjść na głupka ;D
Ale my Ci na to nie odpowiemy, bo jesteśmy "nosicielkami" aparatów, a nie ortodontakmi Wszystko od wad zalezy, jakie masz, a to tylko lekarz moze Ci odpowiedzieć. Czemu miałabys wyjśc na głupka pytając o to orto?
nie wiem, wole o coś takiego zapytać anonimowo w necie aniżeli prosto w oczy rzucic specjalistce być moze jakąś kompletną bzdurę. a co do tego ze jesteście nosicielkami aparatów... ile mniej więcej wizyt potrzeba żeby założyć aparat? i czy zaraz po założeniu da się wszystko jeśc?
ile mniej więcej wizyt potrzeba żeby założyć aparat to chyba logiczne, ze zalezy od osoby
z tym ruchomym to daj sobie spokoj, prawie nikt chyba tego juz nie uzywa, dluzszy czas leczenia no i efekty nie beda takie same.
ale kurde, nie moge się jakoś przekonac do widocznych drutów na moich zębach.. tak, wiem ze są mniej widoczne, przezroczyste czy porcelanowe aparaty ale one są droższe... kurde, na dole jeszcze to jakoś wytrzymam ale z górą bd mieć problem.
jak cie stac, to wez sobie przezroczysty, nie warto zalowac, jesli masz zle sie czuc z metalusem. no a jesli nie no to lipa. przezroczysty ma tez swoje wady, przezroczyste gumki latwo sie przebarwiaja
dzieki pogadam z rodzicami pogadam z ortodonta i cos wymysle. ale matala nie zniose! bd kombinowac, dzieki jeszcze raz. a, i jeszcze jedno. ile najkrócej mozna nosic aparat? pół roku?
churlish, zapytaj o to wszystko ortodonty, już pisałam, że my nie jesteśmy lekarzami ! Nikt inny, poza lekarzem, Ci nie powie ile będziesz nosić aparat, ile się najkrócej nosi, bo każdy jest inny, każdy ma swoją wade i swój tok leczenia. I po sobie wiem,że nie nalezy wszystkiego brać do siebie - bo każdy jest inny. Mnie np nie boli prawie nic i nie bolało, zaraz po zmianie drutów, nawet na stalowe jem normalnie. Teraz nawet nie czuje, że cos mam w buzi. A oczytałam się, że ludzie przez tydzien nic nie jedzą po zmianie drutów, łykają tablety przeciwbólowe. Na początkou owszem, zaraz po załozeniu troche bolało, średnio się jadło. Idz do ortodonty na konsultacje, powie Ci jakie zdjęcia rtg masz robic, weźmie wyciski, i później przedstawi tok leczenia.
dzieki pogadam z rodzicami pogadam z ortodonta i cos wymysle. ale matala nie zniose! bd kombinowac, dzieki jeszcze raz. a, i jeszcze jedno. ile najkrócej mozna nosic aparat? pół roku? chyba nie slyszalam o krotszym leczeniu niz rok. jak ty masz jakas wade i duzo do przesuwania, to chyba nie spodziewalas sie, ze bedziesz mogla go nosic tylko pol roku? aha i jak orto ci powie ile bedzie trwalo leczenie, to miej ta swiadomosc, ze ten czas moze sie zmienic
Ja tak samo nie słyszałam, żeby było mniej niz rok. Nawet, kiedy moja kumpela prawie z prostymi zębami poszła po aparat, tez usłyszala, ze rok ponosi.
ja pierdziele jak mnie te zeby wkurzaja mam ochote oderwac ten drut a jeszcze na dół mi nie zalozyli....
a jest możliwość żeby mieć aparat tylko na dolnych zębach? bo nosiłam przez 4 lata na górną szczękę i jest ok,ale dolna niezbyt.
a jest możliwość żeby mieć aparat tylko na dolnych zębach? A dlaczego ma nie być? :|
Tfu tfu, ja to mam szczęscie jednak, bo jakos nie czuje ani góry ani dołu. I zapominam, że go mam Za to daje znac od czasu do czasu płytka, szczególnie po wczorajszej wizycie, dziąsło obolałe, bo ustawiane miałam druty do tej płytki, i co chwile gdzieś uwierało i bolało. Chyba z 10 minut ustawiała. A i tak boli Dobrze, ze tylko na noc to zakładam (a powinnam stale nosić )
a jest możliwość żeby mieć aparat tylko na dolnych zębach? bo nosiłam przez 4 lata na górną szczękę i jest ok,ale dolna niezbyt. jasne, ze tak ale nosilas gore bo sama chcialas, czy tak zdecydowal lekarz? mi sie wydaje, ze generalnie to gore i dol powinno sie w tym samym czasie robic, w ogole nie rozumiem czemu niektorzy zakladaja najpierw na 1 szczeke, a pozniej na 2:/ jak dla mnie strata czasu i pieniedzy
Mam takie pytanie, jeśli przed leczeniem ortodontycznym nie zdecydowałam się na ekstrakcję dwóch czwórek na górze. Jednakże po około 3 miesiącach noszenia stałego aparatu na górze dla uzyskania większych efektów leczenia podjęłam decyzję o ich usunięciu, to czy istnieje taka możliwośc aby wyrwać te dwie czwórki mając stały aparat na zębach? Czy można zdjąc tylko drut a zostawić tylko zamki na zębach, aby móc wyrwać te zęby?
Z góry dziękuję za odpowiedź
A co lekarz powiedział? Bo z tego co wiem, tylko oni decydują o usuwaniu, lub nie, zębów i dentysta może usunąc zdrowego zęba tylko na podstawie orzeczenia ortodonty. (Orto tak mówiła).
My nie jesteśmy lekarzami !! W tym temacie dzielimy się tylko wiedzą i to malutką, oraz doświadczeniami w noszeniu własnego aparatu. Nikt nie moze Ci odpowiedzieć na takie pytanie poza Twoim orto.
no wlasnie nie wiem, czemu niektorzy pytaja o takie rzeczy na forum, wstydza sie lekarza czy co placisz to masz prawo pytac.
Mnie tez to zastanawia. Zapytać to ja się mogę np (w tym temacie), czym paszcze płukać, jak mnie druty poobcierają, a nie czy zęba moge wyrwać. To tak, jakbym przed kompem siadła, otworzyła buzie i aaaaaaaaaaaa - mam czerwone gardło? Czy to angina? Poza płaceniem i wymaganiem, to przeciez lekarz ustalił plan leczenia i do niego z takimi pytaniami.
od dzisiaj jestem w pelni zadrutowana boli jak cholera
A gdzie można kupić wosk i ile kosztuje? Moja współlokatorka z bursy też jest zadrutowana, wszędzie szuka wosku to nie ma, albo nie wiedzą jaka cena
Albo lekarz daje (choc mnie taki dała, że się rozwarstwia i odpada, albo rozpływa w ciepłej wodzie), albo mozna kupić w sklepach z art dentystycznymi. Ja płace jakieś 6 zł za pudełeczko, tam jest 6 paseczków. A jak nie ma takiego sklepu w poblizu, to net zostaje Z tego co mi kiedyś facet w tym sklepie mówił, to oni ten wosk sprowadzają, bo w Pl nikt tego nie robi i dlatego taka jest cena. To się może wydawać - co to jest 6 zł, ale jak się widzi to pudełeczko, i jak momentalnie ten wosk znika, to robi sie niefajnie. Szczególnie na początku schodziło mi z 3-4 pudełeczka na tydzien. Teraz na całe szczęscie mam 1 awaryjne.
Ewa i jak dół? Dalej boli? U mnie juz widoczna poprawa, ale oczywiscie jest i ale Dalej w nocy starsznie mocno sciskam szczęki (podobno to ze stresu i nerwów - jedni zaciskają, inni zgrzytają), i warga dolna mi się "zasysa" pod drut, a co za tym idzie drut ją tnie i albo mnie bół budzi, albo rano nie moge nic zjeśc.
outsi, może niech pojdzie do jakiegos ortodonty i zapyta czy sprzedaje taie akcesoria (u mojego moge kupic u niego za 6zl)
No wiec dalej mnie boli. Po separatorach zrobily mi sie szczelinki i teraz jak tylko cos zjem i to wejdzie miedzy zeby to zaczyna bolec, a pozniej trudno to doczyscic dlatego Jem glownie jogurty i gorace kubki i ciagle chodze glodna No i troche mnie poranil
Dzisiaj, tzn wczoraj mi spadł pierścien z górnej 6 Jakoś go załozyłam, na razie sie trzyma, ale musze uważać, co jem i uważnie myc zęby. Ale stres jest Jak sie będzie trzymał w miare, to może uda mi się poczekać i przykleić go na cemencie dopiero na wizycie, czyli 1.12 . Jak nie, to będe musiała iśc wcześniej, choć srednio mi się to usmiecha, bo pewnie znowu ze mnie kase zedrze :| Efekty są świetne, ale finansowo - jedna wielka porażka Jeszcze mnie kumpela wystraszyła, że ponoć 1,5 tyś zdjęcie aparatu, nie wiem skąd ona te ceny bierze. Jeśli to prawda, to do usranej śmierci będe z nim chodzić :|
Mam takie pytanie, jeśli przed leczeniem ortodontycznym nie zdecydowałam się na ekstrakcję dwóch czwórek na górze. Jednakże po około 3 miesiącach noszenia stałego aparatu na górze dla uzyskania większych efektów leczenia podjęłam decyzję o ich usunięciu, to czy istnieje taka możliwośc aby wyrwać te dwie czwórki mając stały aparat na zębach? Czy można zdjąc tylko drut a zostawić tylko zamki na zębach, aby móc wyrwać te zęby?
Z góry dziękuję za odpowiedź Jeżeli to decyzja ortodonty, to bez problemu można usunąć zęby w trakcie noszenia aparatu stałego (wymagane jest skierowanie na ekstrakcję od ortodonty). Drutów nie trzeba zdejmować. W zeszłym roku usuwali mi górne zdrowe czwórki jak już miałam aparat założony. Byłam zmuszona je usunąć, bo leczenie wady zgryzu aparatem nie miałoby sensu.
Tak czytam i spora część osób miała separatory. Ja czegoś takiego nie miałam. Zamiast tego w czerwcu zostałam zaskoczona na wizycie kontrolnej i Orto zrobiła mi stripping- szlifowanie zębów, czyli robienie przestrzeni, żeby zęby lepiej się ustawiły i żeby domknąć łuki... Wkurzyłam się wtedy bardzo, bo wyleczyłam dwie górne siódemki a ona mi prawie połowę ich zjechała i to w tych miejscach gdzie były blombowane