Woow ale tego jest Skorzystam z tego jak będę miała potrzebne składniki ;p
Ja już coś takie robiłam(tzn parówka) i ogólnie pory się otworzyły.Szkoda ,że na krótko i musiało minąć trochę czasu zanim cera ze stanu-,,czerwona i opuchnięta" po parówce stanie się normalna(tzn blada )
Ja już coś takie robiłam(tzn parówka) i ogólnie pory się otworzyły.Szkoda ,że na krótko i musiało minąć trochę czasu zanim cera ze stanu-,,czerwona i opuchnięta" po parówce stanie się normalna(tzn blada ) ja bym chętnie wypróbowała, tylko na moje naczynka to nie jest dobry pomysł ;(
Nie od dziś wiadomo że to co naturalne to i mniej szkodzi na skórę i często gęsto jest lepsze w działaniu. W kosmetykach jest bardzo dużo różnych konserwantów i innych szkodliwych substancji.