ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

moim zdaniem przy zastosowaniu żelu mocniejszego włosy są mocniej utrwalone i po wyschnięciu żelu włosy pozostaną w stylizowanej formie np. grzywka do góry. Żel słabszy stosuje się przy lekkim stylingu włosów aby włosy lekko wymodelować. No i jeszcze pozostaje żel z efektem mokrych włosów ale to chyba zrozumiałe Jeżeli chodzi o nawilżanie włosów to nie jest to chyba kwestia rodzaju żelu a jego producenta i ceny choć nie zawsze cena jest ważna , żele Joanny np. z czarną rzepą są dosyć tanie ale spełniają oczekiwania i dodatkowo odżywiają cebulki włosów zaś żel styling FX z Loreala nie przypadł mi do gustu. Co używam osobiście pisałem kiedyś


Ja uzywam zawsze zelu Grafiti mam rowniez zel w spray Joanny i jestem zawiedziona nim bo wysusza bardzo wlosy zawiera bardzo duzo alkoholu i dusze sie jak nim psikam nie polecam!
To z pewnoscia slabo utrawalajacy polecam wlasnie grafitti bo jest tani a daje walsnie taki efekt o jakim myslisz.....
Czytałam ostatnio o żelach Kolastyny i Timotei. Ja osobiście nie używam więc nie czuję się upoważniona do polecania jakiegokolwiek, ale za to mój Luby używa i FX też mu nie podszedł. Uznał, że najlepsze są te najzwyklejsze bez zadnych ulepszeń.



Szkoda, że nie zdążyłam doczytać ostatnich wypowiedzi i kupiam już żelik - znów mocny. Zobaczymy jaki będzie. a jakiej firmy???

Czytałam ostatnio o żelach Kolastyny i Timotei. Ja osobiście nie używam więc nie czuję się upoważniona do polecania jakiegokolwiek, ale za to mój Luby używa i FX też mu nie podszedł. Uznał, że najlepsze są te najzwyklejsze bez zadnych ulepszeń. Z zelami do wlosow tak przewaznie jest ze najzwyklejsze sa dobre:)
kolastyna - nastolatki? wydaje mi się, że kiepski
A ja mam pytanie...bo coś mnie zastanawia... Czy do włosów długich również mozna używać żelu?? A jesli tak to jakiego?? Czy takiego o jakim mówiła Kosmusia - nawilzającego i podkreślającego naturalne fale? A jeśli mam włosy proste i takie je przeważnie nosze to czy jest jakis sens uzywania zelu ?? No niby nie bo po co do prostych ale gdzies w TV widziałam babke co miała proste i gadała, ze ma w nich żel.... to ja już nie wiem ...
Mysle ze do wlosow prostych to nie potrzebny zel....juz lepiej jakas pianka np. dodajaca objetosci fryzurze.Mi zel nie nawilza wrecz przecownie wysusza, a jesli nie ma potrzeby to po co wgniatac zel do wlosow??? Lepiej nabłyszczacz:)

P.S U Kosmusiu zaszalałas z tym zelem;-p
A ja kupiłam ostatnio do mojej krótkiej fryzki dwa żele - Tafta i Welli z Shok Wavesa. no i muszę przyznać że Taft, mimo, że tańszy lepiej mi trzyma fryzkę
Też mam Tafta tylko, że raczej to moja mama go używa i jej strasznie wysusza włosy, dzień po użyciu ma na głowie suche siano
Mi jak ciocia kręciła loki to użyła Tafta i spisał się , następnego dnia loki nadal się trzymały
wszystko zalezy więc od rodzaju włosa...
ja tez uważam że do dłuższych włosów lepsza pianka - sama się przekonalam. no i żel to tylko w sprayu

ja tez uważam że do dłuższych włosów lepsza pianka - sama się przekonalam. no i żel to tylko w sprayu U mnie na odwrot zaden zel w sprayu juz sie zawiodlam:) i dla mnie lepszy zel, chociarz czasem potrzebuje zmiany a ostatnio wzielam u kolezanki pianki taft czerwonej fakt ze mozna ale wloski tak jka byly krecone tak na drugi dzien byly takie same!
eh, Taft u mnie się akuratnio nie psrawdza
Co do pianek to nie mam najlepszych wspomnień ....
jeszcze nigdy nie zawodłam się na żelach do włosów L'oreala
po imprezie jak wróciłam do domciu to nadal moja fryzurka była w stanie nienaruszonym
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting