nie nzam się na nich, ale podobno dobra jest z Fructisa
Taft ma wszytskooo mocne....moze na twoje włoski za mocne sprobuj z "Joanny"
Taft ma wszytskooo mocne....moze na twoje włoski za mocne sprobuj z "Joanny"
Mozliwe ze tak sprobuj cos innego:-)
Mozliwe ze tak sprobuj cos innego:-)
Ja Tafta nie za bardzo lubię, przejechałam się na tym lakierze (jakbym się wodą pryskała, zero efektu, a niby mocny ) . Wód nie używam, ale używam mleczka do układania włosów L'Oreala - Elseve Lait de Brushing. Delikatnie pachnie, ułozona fryzurka się trzyma, zapobiega ponoć łamaniu się włosów przy czesaniu oraz chroni je przed ciepłem suszarki. Włosy są takie delikatne. Stosuję je razem z Biosilkiem, troszke tego i troszke tego. Nie są obciążone, bo to dosłownie malutkie ilości. Już drugie opakowanie kończę. Cena ok 23 zł.
Muszę was rozczarować, bo większość wód tak właśnie skleja włosy. aby tego uniknąć, trzeba spryskiwać z większej odległosci, ale to z kolei znaczy, że mniej się nakłada produktu. No a z wód mogę polecić Garnier Fructis Style i Hard, z tym że ta druga bardziej skleja. Natomiast superlekka jest Timotei.
to takie w żółtym albo w pomarańczowym opakowaniu?
Tak Kosmuisu to jest to mleczko. Jestem z niego naprawde zadowolona.