Jak dla mnie to jest ten zapach do bani Mnie sie podoba Lacoste Touch of pink !! taka jest moja propozycja )))
A ja własnie go bardzo lubię Była to moja pierwsza Puma, ale teraz juz stawiam na Flowing. Ten zapach nalezy do mojej kategorii zapachów "sportowych" . Cudnie pachnie frezjami. Pamietam jak kolezanka się pytała:"co tak frezjami pachnie?" A to nie było co, tylko kto Dosyć trwały, lekki, nadaje się raczej na dzień. Pasuje i do sukienki i do jeansów i za to mi sie podba
to była moja pierwsza Puma, teraz mam Flowing, ale tą niedługo znów kupię zapach przyjemny, mniej słodki w odróżnieniu od różowej ale jak na codzień idealny, dość popularny, pół klasy nosiło go w plecakach i torbach jak dla mojego nosa przyjazny i ciekawy, nie jest drażniący, ani mocny
ja kocham pume czerwoną i pume szarą nie iwem jak sie one nazywają ale sa boskie...kocham jeee
wogule wszystkie zapachy Pumy są zajedwabiste