ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

http://www.kujawsko-pomor...4000&Itemid=125

Przetarg został podzielony na 3 części:
- linie spalinowe
- BiT City
- elektryki bez BiT City

jeeee!


W UM mówi się dużo o firmie PCC Rail oraz współpracującą z nią Arrivą. Może w końcu skończy się betonowy monopol...
Monopol PKP wisi na włosku?
Małgorzata Oberlan, Poniedziałek, 14 Maja 2007

Firma PCC Rail, wchodząca w spółkę z transportowym potentatem Arriva, chce startować w przetargu na przewozy regionalne w Kujawsko-Pomorskiem.

Dotychczas te przewozy ich organizator, czyli Urząd Marszałkowski, powierzał spółce PKP Przewozy Regionalne. Z jakimi problemami, opisywaliśmy wielokrotnie. Monopolista PKP PR w zasadzie dyktował ceny. Co roku na pociągi w regionie otrzymywał więcej pieniędzy, choć połączeń systematycznie ubywało. W tym roku PKP dostały aż 50 mln zł, w ubiegłym - 34, a dwa lata temu - 16. Innego wyboru niż usługi PKP do tej pory nie było.

Wszystko wskazuje jednak na to, że w ogłoszonym właśnie przetargu na realizację połączeń regionalnych w latach 2008-2010, Przewozy Regionalne PKP będą musiały po raz pierwszy zmierzyć się z konkurencją. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Marszałkowskim, PCC Rail i Arriva już pytały w Polskich Liniach Kolejowych o cenę dzierżawienia torów. Specyfikacja przetargowa przewiduje użyczenie i dzierżawienie taboru, czyli będących własnością województwa szynobusów. Samorząd zamierza inwestować w rozwój przewozów regionalnych także fundusze z Unii Europejskiej. Na razie, według uchwały sejmiku, przeznacza z budżetu na przewozy 40 mln zł rocznie.

PCC Rail to drugi co do wielkości prywatny przewoźnik w Polsce. W grudniu 2006 roku podpisał umowę z firmą Arriva PLC, europejskim potentatem transportu publicznego. Przedmiotem umowy jest stała i długofalowa współpraca oraz powołanie spółki joint-venture, mającej realizować przewozy pasażerskie w Polsce. - Górny i Dolny Śląsk, Małopolska i województwo kujawsko-pomorskie - te regiony, jako obiekty zainteresowania, wymienia Mieczysław Olender, prezes PCC Rail na łamach kwietniowego „Rynku Kolejowego”. Urząd Marszałkowski potwierdza, że rozmowy się toczą.

Obecnie Rail oczekuje na dopuszczenie przez Urząd Transportu Kolejowego pojazdów pasażerskich, które chce eksploatować. Przeszły już one badania w Instytucie Pojazdów Szynowych w Poznaniu. Prezes Olender zapowiada, że wszystkie inwestycje związane z uruchomieniem z Arrivą wspólnych przewozów wyniosą kilkaset milionów zł. Większość pieniędzy wydana ma zostać na zakup taboru.

NOWOŚĆI
Według najnowszych informacji najbardziej prawdopodobnymi firmami, które wezmą udział w przetargu są PR PKP, PCC, CTL oraz Veolia


Z czego zaden z tych prywaciarzy nie ma zadnego taboru z decyzja z UTK. Arriva stara sie o dopuszczenie dla uzywancow.
Mają jeszcze pół roku, a do części spalinowej, to nie potrzeba dużo swojego taboru. PCC/Arriva z tego co wiem, już od dłuższego czasu wyrabia homologacje w UTK na te duńskie SZT (dla przetargu na Śląsku), więc powinni zdążyć
Czytałem, że województwo jest za nieodpłatnym porzyczeniem szynobusów.
Czytałem, że województwo jest za nieodpłatnym porzyczeniem szynobusów.

a dokładniej: 5 będzie użyczonych a 8 oddanych w dzierżawę
szczegóły
[quote="seba"]Mają jeszcze pół roku, a do części spalinowej, to nie potrzeba dużo swojego taboru. PCC/Arriva z tego co wiem, już od dłuższego czasu wyrabia homologacje w UTK na te duńskie SZT (dla przetargu na Śląsku), więc powinni zdążyć [/quote]

Do tego w dzisiejszej GW internetowej podali, ze do konca maja w UTK zjawi sie uzywany zespol spalinowy z Niemiec (koncowka lat 80-tych). Wyglada wiec, ze staraja sie na powaznie...

Dodatkowo - dla zainteresowanych - suma przetargow to 120 mln zl.
suma przetargow to 120 mln zl.
Ale nie zapomnij, że na 3 lata.
Nie zapominam, nie chcialo mi sie dopisywac. ;P Oznacza to, ze UM przewiduje zaplate 40 mln/rok za zwiekszona prace przewozowa...
Veolii przetarg się nie podoba

mo, Wtorek, 22 Maja 2007

- Tylko 3 tygodnie na złożenie oferty to ewidentny ukłon w stronę PKP - twierdzi Veolia Transport Polska. W przetargu na przewozy koleją w regionie nie wystartuje.

Przetarg Urząd Marszałkowski ogłosił 15 maja. Chętni do wożenia nas koleją po województwie od grudnia br. do grudnia 2010 roku składać oferty mogą najpóźniej do godziny 9.00 6 czerwca.

- Owszem, byliśmy zainteresowani tym przetargiem, ale 3 tygodnie na przygotowanie oferty w tak poważnej dziedzinie to zdecydowanie za mało. Dlatego nie wystartujemy - tak stanowisko Tomasza Rochowicza, prezesa spółki Veolia Transport Polska (kapitał francuski), przedstawia jego asystentka Anna Wojtasiewicz. - Specyfikacja przetargowa stawia niektórych na uprzywilejowanej pozycji. Nie pierwszy to raz, gdy w przetargu startują PKP - dodaje.

Urząd Marszałkowski odpiera zarzuty. - Dla ludzi z branży trzy tygodnie na złożenie oferty to czas wystarczający. Pamiętajmy, że chodzi o umowę ramową - podkreśla Tomasz Moraczewski, czuwający z ramienia marszałka nad przewozami regionalnymi. Nie chce psuć relacji urzędu z firmą transportową, ale obawia się, że Veolii tak naprawdę start w przetargu uniemożliwia co innego: utracona licencja na kolejowe przewozy pasażerskie.

- Zgadza się, jesteśmy w trakcie jej pozyskiwania - przyznaje Anna Wojtasiewcz. - Ale nawet będąc teraz w jej posiadaniu, nie startowalibyśmy właśnie ze względu na te trzy tygodnie. Na przykład w przypadku prywatyzacji PKS-ów, a w takich przetargach startowaliśmy kilkakrotnie, przeciętny czas na złożenie oferty to miesiąc. Veolia Transport Polska prowadzi w kraju 14 przedsiębiorstw PKS, w tym PKS Connex w Toruniu. Należy do francuskiej spółki Veolia Transport, jednego z największych w Europie przedsiębiorstw transportu publicznego. Jego działalność obejmuje m.in. obsługę linii metra i kolei miejskich, krajowych i międzynarodowych, przewozy pociągami.

Kto liczy się w ogłoszonym przetargu? Na pewno PKP Przewozy Regionalne, które dotychczas jako jedyne nas woziły. Być może: brytyjsko-polskie konsorcjum PCC Rail-Arriva oraz firma CTL Logistic, właściciel największej prywatnej kolei w Polsce (transport towarowy). Obaj prywatni przewoźnicy, według informacji Urzędu Marszałkowskiego, dysponują wspomnianą licencją na przewozy osobowe.

link

===========================================================

Lekkie szczypanie potwora

Małgorzata Oberlan, Wtorek, 22 Maja 2007

Kilkugodzinne opóźnienia pociągów pośpiesznych. Kolejki do kas, obsługiwanych przez nerwowe kasjerki. Dezinformacja w informacji. Wszechobecny brud: na dworcach, w wagonach. Smród w zapchanych toaletach. Popękane siedzenia, firanki z napisem PKP i dziurami po petach. Ludzie stłoczeni w pociągach na „trasach nierentownych”. Puste wagony, wiozące głównie kolejarzy, na „trasach rentownych”. Rozkłady jazdy będące dziełem chorych umysłów (czytaj: beznadziejne skomunikowanie połączeń). To wyliczanka gwoli przypomnienia. Dla wszystkich szczęśliwców, którzy dawno już z usług PKP korzystać nie musieli. Tak, wciąż jeszcze tak bywa.
Z drugiej strony zaś mamy zrujnowane dworce i rozkradzione tory tam, gdzie pociągi jeździć przestały. Majątek lekką ręką oddany na zatracenie. Mamy też PKP po reformie: podzielone na spółki, między którymi krążą pieniądze, a rozpływa się odpowiedzialność. Spróbujcie dowiedzieć się, kto odpowiada za stan dworca w waszym mieście albo systematyczne spóźnienia na którejkolwiek linii. Traficie do labiryntu, z którego wychodzi się spoconym i tak samo zielonym, jak u wejścia. „Złamać monopol” - słychać od lat głos rozsądku. W Kujawsko-Pomorskiem zabrzmiał szczególnie głośno kilka miesięcy temu, gdy PKP Przewozy Regionalne zaśpiewały nowym władzom regionu cenę za (okrojony!) rozkład jazdy na kolejny rok. Cenę wyższą od poprzedniej o, drobiazg, kilkanaście milionów złotych. Teraz Zarząd Województwa ogłosił przetarg na przewozy w regionie. Sęk w tym, że nawet potentaci transportowi w Europie w Polsce startują z głębokiego dołka. Wszelkie kwity, choćby licencje na przewozy osobowe czy dopuszczenie taboru do użytku, wydają urzędy od lat związane z PKP. Są administracyjną podporą monopolisty. Póty tak jest, potwora można najwyżej uszczypnąć.
link
Lekkie szczypanie potwora

Małgorzata Oberlan, Wtorek, 22 Maja 2007

Kilkugodzinne opóźnienia pociągów pośpiesznych. Kolejki do kas, obsługiwanych przez nerwowe kasjerki. Dezinformacja w informacji. Wszechobecny brud: na dworcach, w wagonach. Smród w zapchanych toaletach. Popękane siedzenia, firanki z napisem PKP i dziurami po petach. Ludzie stłoczeni w pociągach na „trasach nierentownych”. Puste wagony, wiozące głównie kolejarzy, na „trasach rentownych”. Rozkłady jazdy będące dziełem chorych umysłów (czytaj: beznadziejne skomunikowanie połączeń). To wyliczanka gwoli przypomnienia. Dla wszystkich szczęśliwców, którzy dawno już z usług PKP korzystać nie musieli. Tak, wciąż jeszcze tak bywa.

Oj Pani Małgorzata chyba dawno pociągiem nie jechała Prawda - idealnie nie jest, ale to powyżej to raczej pasuje do opisu apokalipsy niż rzeczywistej sytuacji.
Koniec monopolu PKP

Polska firma PCC Rail wspólnie z brytyjską Arrivą wygrała przetarg na obsługę części linii kolejowych w naszym województwie. Co to oznacza? Wkrótce na torach w regionie obok składów PKP pojawią się prywatne szynobusy. Czy to oznacza faktyczne przełamanie monopolu PKP?

http://www.torun.com.pl/a...z-atrakcji.html
14 czerwca 2007, warto zapamiętać tę datę, która właśnie zapisuje się złotymi zgłoskami w historii polskiego kolejnictwa.
Trochę żal tych SU45+Bhp ale takie życie...
Pewnie wiekszosc BHP potną...
Prywatny przewoźnik powalczy z PKP
PKP może mieć konkurencję na kujawsko-pomorskich torach. Do przetargu na świadczenie przewozów, oprócz dotychczasowego monopolisty, stawił się prywatny przewoźnik.
W czwartek w Urzędzie Marszałkowskim otwarto koperty z ofertami firm, które zabiegają o lukratywne kontrakty na trzyletnią obsługę regionalnych linii kolejowych. Władze województwa zarezerwowały na ten cel 120,9 mln zł. O obsługę trasy Bydgoszcz-Toruń i pozostałych linii zelektryfikowanych stara się jedynie PKP Przewozy Regionalne. Natomiast walka toczyć się będzie o odcinki, na których jeżdżą pociągi spalinowe. Oprócz państwowej firmy, pasażerów chce wozić na nich również PCC Rail. Spółka stworzyła konsorcjum z brytyjskim przewoźnikiem Arriva. - PKP Przewozy Regionalne chcą za tę usługę 18,36 zł za kilometr, natomiast PCC 12 zł za kilometr. Zanim podejmiemy decyzję, czyje pociągi będą jeździły na torach do 2011 r., minie jednak trochę czasu - wyjaśnia Beata Krzemińska, rzecznik marszałka województwa.
Najkorzystniejsza oferta zostanie wybrana do wtorku. Później firmy startujące w przetargu będą miały tydzień na złożenie ewentualnych skarg. Jako że wartość zamówienia przekracza 120 mln zł, konkurs podlega jeszcze obowiązkowej kontroli Urzędu Zamówień Publicznych. Tymczasem PKP PR już oprotestowały warunki przetargu i domagają się jego unieważnienia. - Złożyliśmy skargę do prezesa UZP, bo uważamy, że przetarg został przygotowany z wieloma błędami formalnoprawnymi - informuje Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP PR.
Specjaliści od rynku kolejowego przekonują, że województwo kujawsko-pomorskie jako pierwsze w kraju usiłuje złamać monopol PKP. - Należy pogratulować samorządowi województwa kujawsko-pomorskiego, który udowodnił, że obsługę kolejowych przewozów pasażerskich w regionie można robić taniej - wyjaśnia Piotr Kazimierowski, prezes związku pracodawców Forum Transportu Szynowego.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,4226020.html
która właśnie zapisuje się złotymi zgłoskami w historii polskiego kolejnictwa.

Albo i nie... Daleki byłbym od hurraoptymizmu. Prywaciarz nie ma jeszcze swojego taboru, a nie wyobrażam sobie sytuacji 1 x SA106 w szczycie do Wierzchucina. Nie wspominając o tym, że PR tak łatwo się nie podda i pewnie czekać nas będzie fala zażaleń, odwołań i tym podobnych.
Pozdrawiam!
FB
Prywaciarz nie ma jeszcze swojego taboru, a nie wyobrażam sobie sytuacji 1 x SA106 w szczycie do Wierzchucina. Nie wspominając o tym, że PR tak łatwo się nie podda i pewnie czekać nas będzie fala zażaleń, odwołań i tym podobnych.
Tabor posiada, ale problemem jest UTK.
Jestem ciekaw jak zostanie rozwiązana sytuacja na odcinku Grudziądz-Kwidzyn. PR będzie musiał przenieść wagony z Grudziądza do Malborka alby moc obsługiwać pociągi Kwidzyn-Malbork. A co z Kwidzyn-Grudziądz ? czy zostanie skrócona relacja tylko do Gardei? a może prywaciarz wykalkuluje ze nie ma sensu puszczać pociągi z prędkością 30km/h
Tabor posiada, ale problemem jest UTK.
A jaki mają tabor do przewozu osób?
Szynowy
Poniemieckie szynobusy.
Takie jak na Kolejach Mazowieckich jeżdżą?
Coś takiego podobnego, nie wiem dokładnie...
A, no to fajnie Czyli co, jak rozumiem to będą jeździć SA106 od kujawsko-pomorskiego i tym cudem podobnym do KM, tak?
http://www.rynek-kolejowy...=wiecej&id=5930

Zarząd województwa Kujawsko-Pomorskiego wybrał tylko operatora szynobusów

Zarząd województwa jednogłośnie zdecydował, że przewozy pasażerskie na regionalnych liniach niezelektryfikowanych od grudnia 2007 świadczyć będzie polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska.

W ten sposób został rozstrzygnięty pierwszy w historii naszego województwa przetarg dotyczący pasażerskich przewozów regionalnych. Od wielu lat usługi przewozowe tego typu świadczy w Kujawsko-Pomorskiem publiczna spółka PKP Przewozy Regionalne. Ich cena była dotąd ustalana w wyniku negocjacji.
Zakończona właśnie procedura przetargowa miała wyłonić przewoźnika - lub przewoźników - z którymi samorząd województwa zamierza zawrzeć trzyletnią umowę (chodzi o okres od 9 grudnia 2007 do 11 grudnia 2010) i zapłacić za jej wykonanie łącznie 120,900 milionów złotych. Zadanie będące przedmiotem przetargu podzielono na trzy części - przewozy na trasach niezelektryfikowanych (opisane w warunkach przetargu jako pakiet A), przewozy zelektryfikowaną trasą Bydgoszcz-Toruń przez Solec Kujawski (pakiet B) i przewozy na pozostałych trakcjach zelektryfikowanych (pakiet C). Można było złożyć ofertę na każdy z pakietów osobno lub na wszystkie razem.

Koperty z ofertami otwarto 14 czerwca. Na przewozy na trasach obsługiwanych przez składy spalinowe oferty złożyło dwóch przewoźników - konsorcjum złożone z PCC Rail SA i Jaworzno Arriva Polska sp. z o. o. oraz PKP PR sp. z o. o. Cena zaproponowana przez konsorcjum to blisko 13 zł dopłaty do każdego przejechanego przez pociągi kilometra. Cena PKP PR to ponad 18 zł dopłaty do kilometra.

Na wykonywanie pozostałych przewozów złożono tylko po jednej ofercie - autorem obu była spółka PKP PR.

19 czerwca zarząd województwa zdecydował, że rozstrzygnie pierwszą część przetargu (tę opisaną w pakiecie A), wybierając na regionalnego operatora kolejowego na trasach niezelektryfikowanych konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska.

Postanowił też unieważnić pozostałą część przetargu. Warunki, na jakich będą jeździć pociągi po pozostałych trasach województwa, określone zostaną prawdopodobnie w wyniku negocjacji.
Oferenci mają 7 dni na złożenie ewentualnych protestów dotyczących postępowania przetargowego. Procedura zostanie też skontrolowana przez Urząd Zamówień Publicznych. To standard przy przetargach dotyczących tak wielkich sum.
Wyłoniony w wyniku rozstrzygnięcia pierwszej części przetargu operator ma zapewnić komfort przejazdów i punktualność pociągów. W związku w wyborem taniej oferty uda się prawdopodobnie przywrócić część połączeń kolejowych na zlikwidowanych kilka lat temu liniach.
(źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, 19 czerwca 2007)

Postanowił też unieważnić pozostałą część przetargu. Warunki, na jakich będą jeździć pociągi po pozostałych trasach województwa, określone zostaną prawdopodobnie w wyniku negocjacji.

No to PR odbije sobie tą kasę, której nie wydoi od marszałka za linie spalinowe. Pewnie dotacja sięgnie 50 mln, a jak nie to zaora się pare połączeń.
Sądzę, że negocjacje będą miały na celu OBNIŻENIE dotacji do elektrycznych. W innym wypadku ten ruch Zarządu Województwa byłby kompletnie bezsensowny.
Kontrakt między samorządem a konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva
Polska ma obowiązywać od 9 grudnia 2007 r. do 11 grudnia 2010 r.
Brytyjski przewoźnik będzie woził pasażerów m.in. na trasach: Chojnice-
Tuchola-Bydgoszcz, Grudziądz- Toruń i Grudziądz-Sierpc. - W związku w
wyborem taniej oferty uda się prawdopodobnie przywrócić część połączeń
kolejowych na zlikwidowanych kilka lat temu liniach - zapowiada Beata
Krzemińska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Dziś jeszcze nic nie piłem wiec widzę dobrze....PMK_ŹRODŁO
Mam pytanie a co z trasą do Unisławia co
Z tego co wiem, to ma być otwarta od września
Ona musi być od nowa otwartat
Ona musi być od nowa otwartat
możesz jaśniej
Wrzesień nie wchodzi nawet w grę.
a jaki termin jest możliwy
Grudzień... A musi być otwarta bo kasa na 5 ostatnich SA106 była dana pod warunkiem jakiejś linii
Samorząd wygrał z PKP arbitraż kolejowy
Jacek Hołub2007-06-26, ostatnia aktualizacja 2007-06-26 16:56
PKP Przewozy Regionalne przegrały z samorządem województwa sprawę arbitrażową przed Urzędem Zamówień Publicznych. To oznacza, że wkrótce na tory w regionie wyjedzie brytyjski konkurent państwowego przewoźnika.
Spór między PKP PR a Urzędem Marszałkowskim dotyczył przetargu na obsługę regionalnych linii kolejowych, który dopuszczał oferty prywatnych firm. Państwowy przewoźnik zaskarżył go do prezesa UZP, bo uznał, że urzędnicy marszałka nieprawidłowo opisali warunki, na jakich miały być świadczone usługi transportowe.

Tydzień temu zarząd województwa rozstrzygnął przetarg na przewozy na liniach niezelektryfikowanych, obsługiwanych przez szynobusy. Wygrał go konkurent PKP PR - polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska. Wtorkowa decyzja UZP oznacza, że przetarg nie zostanie unieważniony i do podpisania umowy między marszałkiem a PCC Rail pozstały już tylko formalności. - Kujawsko-Pomorskie będzie pierwszym regionem w kraju, w którym skutecznie przełamano kolejowy monopol PKP - mówi Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Kontrakt między samorządem a konsorcjum ma obowiązywać przez trzy lata od 9 grudnia 2007 r. Jak obliczyli samorządowcy, województwo zapłaci Brytyjczykom 67,9 mln zł, podczas gdy PKP PR chciało 96,2 mln zł.

Zanim jednak dojdzie do podpisania umowy, urzędnicy UZP skontrolują dokumenty przetargowe. Lustracja powinna zakończyć się w sierpniu br.

PKP PR ma jeszcze szansę wozić pasażerów w naszym regionie - na trasach zelektryfikowanych i linii Toruń-Bydgoszcz. Władze województwa zamierzają bowiem rozpocząć z nią negocjacje i podpisać umowę z tzw. wolnej ręki.

- Wybór PCC Rail oraz przygotowana przez wydział transportu Urzędu Marszałkowskiego nowa strategia finansowania regionalnych połączeń kolejowych oznaczają zupełnie nową jakość w przewozach pasażerskich - zapowiada Krzemińska. - Rozkład jazdy pociągów będzie teraz ustalany zgodnie z sugestiami lokalnych samorządów tak, by spełniał rzeczywiste potrzeby pasażerów. Na prośbę Urzędu Marszałkowskiego w konsultacjach na ten temat uczestniczyły wszystkie starostwa powiatowe w województwie. Za kilka dni urzędnicy marszałkowskiego departamentu infrastruktury ruszą w teren, by te konsultacje dokończyć. jacek.holub@torun.agora.pl

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,4253990.html
Z olbrzymią niecierpliwoscią czekam na rozwój wydarzeń...
Dokładnie takie:

"szynobusy" będą jeździć od grudnia po naszych torach Wyglądają na całkiem spore jednostki.
Na pierwszy rzut oka myślałem, że on na dworcu w Chełmży stoi
Na pierwszy rzut oka myślałem, że on na dworcu w Chełmży stoi
Oj mógłby tak ten dworzec wyglądać...
to już ładniejsze są szynobusy Pesy niż te na fotce te to potwornie brzydkie są
Ale za to jezdza...
A nie stoja w oczekiwaniu na serwis!!
Wiem co mowie... Leja paliwo i sprawdzaja olej i w droge.A nie stoja na WC-defekt.
Chociaz cala ta sytuacja niby to nie powinna byc po mojej mysli to jednak trzena oddac tym szynobusom ze poprostu ... JEZDZA!!! te na fotce te to potwornie brzydkie są
Idz ku.wa pieszo jak Ci sie nie podobają
Albo dowiedz sie u dyspozytora kiedy jedzie dziadoska PESA i jedz nastepnym
Ale za to jezdza...
A nie stoja w oczekiwaniu na serwis!!
Wiem co mowie... Leja paliwo i sprawdzaja olej i w droge.A nie stoja na WC-defekt.
Chociaz cala ta sytuacja niby to nie powinna byc po mojej mysli to jednak trzena oddac tym szynobusom ze poprostu ... JEZDZA!!! te na fotce te to potwornie brzydkie są
Idz ku.wa pieszo jak Ci sie nie podobają
Albo dowiedz sie u dyspozytora kiedy jedzie dziadoska PESA i jedz nastepnym

I zgadzam się w 100% z Mechanikiem. Po tym co wypisujesz na forum widać, że nie masz bladego pojęcia o kolei. Więc nie udzielaj się w tym dziale. Piszesz byle pisać. Ich wygląd nie ma najmnieszego znaczenia!! Pozatym mi tam się podobają
to ja wsadzę kij w mrowisko:
2. Na Forum kategorycznie zabrania się:
(...)
2.3. Nietolerancji oraz nieposzanowania wolności słowa - każdy piszący na Forum ma prawo posiadać swoje zdanie.

co nie znaczy, że ktoś może bezkarnie obrażać tabor nowego lokalnego przewoźnika
Kazdy z nas wyraził swoja opinie, ze przy tym udowodnilem ze gosc nie wie o czym pisze to inna bajka...
Ciekawe co by wolał zdążyć na przesiadke czy stac w polu w 30stopniowym upale...
Zgadzam się z Tomaszem, te duńskie szynobusy do ładnych nie należą. Mam nadzieje, że chociaż zmienią im malowanie.

Cytat: Idz ku.wa pieszo jak Ci sie nie podobają
Poprosze o ostrzeżenie dla mechanika, za słownictwo

Jest to część forum dla miłośników kolei i myśle, że posty mechanika są nie na miejscu. Chyba większość MK lubi klasyczne składy i chciałaby, żeby po Polsce nadal jeździły parowozy Doskonale zdają sobie z tego sprawe, że to niemożliwe, bo górą w tych czasach jest ekonomia i kursowanie takich składów miałoby szkodliwe skutki dla pasażerów.

Mechaniku, nie musisz nas uświadamiać.
Cytat: Ciekawe co by wolał zdążyć na przesiadke czy stac w polu w 30stopniowym upale...
A co to ma do rzeczy?! Nikt nie pisał o właściwościach jezdnych, awaryjności etc. pojazdów Arrivy, tylko wyraził opinię, że są brzydkie, do czego ma święte prawo.
Chyba ktoś tu ostro przegina.
Poprosze o ostrzeżenie dla mechanika, za słownictwo

Niestety tego się zrobić nie da, Mechanik ocenzurował swoją wypowiedź. Wszystko jest jak należy

co nie znaczy, że ktoś może bezkarnie obrażać tabor nowego lokalnego przewoźnika
Obrażać tabor No kurde, się moż zamknąć w sobie i nie pojechać
[Obrażać tabor No kurde, się moż zamknąć w sobie i nie pojechać

PESY tak mają przecież, niedawno jedna nie chciała ruszyć z Głównego, mechanik latał pomiędzy kabinami "poganiany" przez dyżurną, i dopóki nie walnął pięścią w pulpit, to PESA ani drgnęła. Ale jak potem wyrwała, to ledwo bohun nadążył
Nie pizgniosz, nie pajediosz.
Ach, ta polska myśl techniczna
Dziś w "Nowościach" pojawił się kolejny artykuł o "konkurencie PKP wchodzącym w teren". Strona u mnie jest z błędami, dlatego linka, jeśli jest, wam niestety do artykułu nie podam. W kilku zdaniach wam to streszczę.
PCC rozważa lokalizację baz technicznych w Tucholi i Grudziądzu. Tymczasem ruszył już nabór na konduktorów, kierowników pociągów i maszynistów (razem na razie kilkanaście osób). Przewoźnik zainteresowany jest też zakupem dwóch nowych szynobusów z PESY. Urząd Marszałkowski ruszył z konsultacjami w regionie dotyczącymi rozkładu jazdy - pierwsze odbyły się w Cekcynie, kolejne będą w Lipnie, Brodnicy, Grudziądzu i Chełmży (mają być zrealizowane jeszcze w lipcu).
NO to panowie kto marzy o pracy na kolei niech się zgłosi.
Dziś w "Nowościach" pojawił się kolejny artykuł o "konkurencie PKP wchodzącym w teren". Strona u mnie jest z błędami, dlatego linka, jeśli jest, wam niestety do artykułu nie podam. W kilku zdaniach wam to streszczę.
http://www.nowosci.com.pl...on=50&IdTag=387
PCC rozważa lokalizację baz technicznych w Tucholi i Grudziądzu.

I lokalizacja w Grudziądzu jest najbardziej słuszna. Wkońcu to centralny ośrodek wszystkich linii z trakcją spalinową w kuj-pomie.

Przewoźnik zainteresowany jest też zakupem dwóch nowych szynobusów z PESY.

SA133 byłoby dobry rozwiązaniem...
Szykuje się kolejny przetrag w naszym województwie...ciekawe kto ten wygra:)

więcej informacji na http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,4366079.html
Przed nami pierwsza wojna kolejowa?

Małgorzata Oberlan, Piątek, 10 Sierpnia 2007
Zmniejsz tekst Domyślna wielkość tekstu Powiększ tekst

Wczoraj marszałek z pompą podpisał umowę z prywatną koleją PCC Rail/Arriva, które od grudnia ma nas wozić na części tras województwa. Już teraz jednak wiadomo, że konkurenci krzyżują miecze.
image

W maju tego roku zaprezentowano szynobusy z bydgoskiej PESY, które będą jeździły „w stajni” angielskiego przewoźnika / Fot. Archiwum

- Uruchomiliśmy wszelkie możliwe kanały, by pozyskać pracowników kolei. Potrzebujemy ich 200 - nie kryje Mieczysław Olender, prezes PCC Rail SA. - Ogłoszenia, media, rozmowy ze związkowcami. Użyjemy wszelkich metod. Wiem, że klimat jest nieprzychylny dla opuszczanie szeregów PKP. Liczymy się z krytyką naszych działań.

Kluczowym problemem jest pozyskanie maszynistów. Z doświadczeniem, które w Polsce nabyć można jedynie w PKP. Stąd konieczność „po dkupienia” kadry. - Potrzebujemy 100 maszynistów. Za przejście z PKP do nas proponujemy 5 do 5,5 tysięcy złotych brutto plus pakiet socjalny - kusi Piotr Rybotycki, dyrektor ds. rozwoju i techniki PCC Rail SA. - Podkreślam, że to oferta dla doświadczonego maszynisty, z uprawnieniami do kierowania szynobusem, którego nie będziemy musieli przeszkalać. Takiego, który po prostu „się przesiądzie”.

Kolejarze wiedzą, że to atrakcyjna stawka. Maszynista w PKP zarabia mniej, niecałe 3 tysiące zł „na rękę”. Problem w tym, że pracę mają stałą. A prywatne konsorcjum polsko-brytyjskie wygrało przetarg i podpisało umowę na 3 lata. Od grudnia br. do 2010 będzie nas wozić po tzw. trasach niezelektryfikowanych regionu, korzystając z 13 szynobusów, będących własnością samorządu. - A co potem, po tych 3 latach? Przejście z PKP do konkurencji to ruch bez powrotu - mówią kolejarze. - A jak firma da ciała w pierwsze pół roku?
Reklama

Reklama

Dylemat mają nie tylko maszyniści. - W sumie zatrudnić chcemy 200 osób. Poszukujemy także kierowników pociągów. Oni też zarobią u nas więcej, niż w PKP, blisko 3 tysiące „na rękę” - mówi Aneta Bajak z PCC Rail Jaworzno. - Ta umowa z samorządem opiewa na 3 lata. My chcemy tu pozostać dłużej. Mamy potężnego partnera z tradycjami, bo tak określić trzeba brytyjską Arrivę, która myśli o zdobywaniu polskiego rynku.

Medialne kuszenie kolejarzy na całego ruszyć ma tuż-tuż. Dotychczasowe wyniki rekrutacji prowadzonej standardowymi drogami (ogłoszenia, pośrednictwo pracy) są średnie. Udało się podkupić 17 maszynistów. W Toruniu właśnie otwarto biuro PCC Rail/Arriva, przy siedzibie banku Millenium.

Kadry to nie koniec problemów prywatnego przewoźnika. PKP ma praktycznie wszystko: tory, tabor, dworce, kasy biletowe, zaplecze techniczne. PCC Rail/Arriva ma kontrakt na 3 lata, pieniądze i do dyspozycji 13 samorządowych szynobusów.

- Wiemy, że to za mało - mówi dyrektor Rybotycki. - W planach mamy zakup 2 nowych oraz własne, używane już w krajach zachodniej Europy, które czekają na zatwierdzenie w Polsce.

Dodajmy, że składy konsorcjum czekają na homologację przez Urząd Transportu Kolejowego od miesięcy. Rozmowy o wspólnych biletach z PKP są w toku.

- Szanujemy naszego konkurenta - podkreśla Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP SA.

Po przegranym przetargu na wożenie po województwie Andrzej Wach, prezes PKP SA, odsunął Mieczysława Cichosza, szefa PKP PR w Bydgoszczy, od kierowania zakładem.

NOwości
Super niech PKP spada na drzewo mają bilety drogie jak c********
A nowy przewoźnik zapowiada że bilety będą tańsze to super
Mam zapytanie
W takim razie co z linią np Toruń - Unisław - Bydgoszcz
kuzynka z Unisławia już mi mówiła że tam coś robią na torach
Nawet taka mila pania PCC wysyla do zagadywania maszynistow...
Niestety pani jest totalnie nie przygotowana do rozmow, chociaz takie podejmuje...
Czesc z warunkow jest totalnie nie do przyjecia, ale pani zdaje sie nie bardzo wie o czym rozmawia...
Ogłoszenie PCC Rail Arriva z piątkowych Nowości
Ogłoszenie PCC Rail Arriva z piątkowych Nowości

To w każdej lokalnej gazecie wczoraj było
Nie sądzę, że w KAŻDEJ
Nie sądzę, że w KAŻDEJ

Przynajmniej w Pomorskiej było to samo
Chodziło mi trochę o coś innego, napisałeś, że w każdej lokalnej gazecie, a nie sądzę, żeby ogłoszenie ukazało się np. w Dzienniku Podhalańskim
Chodziło mi trochę o coś innego, napisałeś, że w każdej lokalnej gazecie, a nie sądzę, żeby ogłoszenie ukazało się np. w Dzienniku Podhalańskim

Oj wiadomo, że chodzi o kuj-pom.
Może coś do Północnego ruszą jeśli jeżdżą spalinówkami. Albo dalej i będziemy mieli pośpiechy do Pigży .
Czytam z entuzjazmem wszystkie doniesienia na temat wejścia PCC/Arriva na kujawsko-pomorskie tory. Sądzę, że przyszłość rysuje się w pozytywnych barwach. W Holandii Arriva obsługuje połączenia kolejowe w relacji Dordrecht - Geldermalsen. Takt jest półgodzinny, pociągi punktualne, a tabor - choć nie pierwszej młodości - utrzymany w nienagannym stanie. Relację fotograficzną przygotuję w najbliższych dniach, a na razie podaję link do rozkładu na tej "prowincjonalnej" linii (która w Polsce zostałaby dawno zaorana):
http://www.ns.nl/www.ns.n...staten/ddr1.pdf
Spójrzcie na lewą kolumnę, przedstawiającą godziny odjazdów pociągów Arrivy z Dordrechtu do Geldermalsen. Czy kiedyś w Polsce doczekamy się takich standardów?
Od rana do nocy, w ciągu dnia... szok normalnie! Jak u nas ostatni pociąg jedzie po 15 to jest w ogóle luksus i powód do zachwytu, albo jak coś między 7 i 14 jedzie...
A, właśnie, dobrze, że napisałeś na Forum, przypomniało mi się, że Ci maila mam napisać
Oto obiecana minirelacja:
Nie tylko NS
Ogłoszenie/wywiad z piątkowych Nowości
Ogłoszenie/wywiad z piątkowych Nowości

Czyli linie które miały być wskrzeszone (np.Toruń Wschodni – Chełmża – Unisław – Bydgoszcz Główna, ewentualnie kursy na inne zapomniane odcinki typy Tr Północ) jednak się nie pojawią? Szkoda.
Czyli linie które miały być wskrzeszone (np.Toruń Wschodni – Chełmża

No, szczególnie tutaj trzeba ruch wznawiać...

ewentualnie kursy na inne zapomniane odcinki typy Tr Północ) jednak się nie pojawią? Szkoda.

Nikt nie mówił, że PCC będzie jeździć na Północny jak też na linii Chełmża - Bydgoszcz.
No linia miała być otwarta, a skoro jest niezelektryfikowana to padło, że PCC powinno na niej jeździć
No linia miała być otwarta, a skoro jest niezelektryfikowana to padło, że PCC powinno na niej jeździć

W przetargu (który wygrało PCC) nie było mowy o linii 209, więc nie wiem skąd to Wasze zdziwienie.
Majowy przejazd szynobusów nie miał z tym nic wspólnego.
No linia miała być otwarta, a skoro jest niezelektryfikowana to padło, że PCC powinno na niej jeździć

W przetargu (który wygrało PCC) nie było mowy o linii 209, więc nie wiem skąd to Wasze zdziwienie.
Majowy przejazd szynobusów nie miał z tym nic wspólnego.

Zawsze warto mieć nadzieje. Ale nadzieja matką głupich.
Chełmża - Bydgoszcz nadal jest w planach do uruchomienia. Peniądze na to mają być z oszczędności, jakie wyjdą po ruszeniu PCC. Zdaje się, że będzie to 10 mln rocznie. Więc nadzieja nadal jest
No ja słyszałem o Chełmża-Bydgoszcz, Bydgoszcz-Kcynia, Inowrocław-Żnin... Także czekam na spełnienie plotek
A ja jestem ciekaw, co się stanie w nowym rozkładzie z "Powiślem" i "Chojniczaninem". Jeżeli chodzi o ten drugi to chyba lokomotywa jest z CM Gdynia, a bipa z Pomorskiego ZPR. Zresztą jest jeszcze 1,5 pary w obecnym rozkładzie obsługiwana składem PZPR i lokomotywą z Chojnic. Co z tym będzie? A "Powiśle" to jeszcze większa zagadka.
No ja słyszałem o Chełmża-Bydgoszcz, Bydgoszcz-Kcynia, Inowrocław-Żnin... Także czekam na spełnienie plotek

O ile Chełmża-Bydgoszcz ma sens ze względu na dobrą prędkość szlakową, o tyle Bydgoszcz-Kcynia (ze względu na odcinek Szubin-Kcynia) oraz Inowrocław-Żnin (ze względu na odcinek Wapienno-Żnin) bez remontu odcinków wymienionych w nawiasach i przywróceniu na nich przynajmniej 50 km/h dla szynobusu jest kompletnym nonsensem. Jeżeli chodzi o Chełmża-Bydgoszcz należałoby także wybudować przystanek Dąbrowa Chełmińska Miasto około kilometr w kierunku Chełmży od p.os. Dąbrowa Chełmińska, żeby przybliżyć potencjalnym pasażerom kolej. Proponowana lokalizacja czerwonym kolorem na mapce poniżej:


A ja jestem ciekaw, co się stanie w nowym rozkładzie z "Powiślem" i "Chojniczaninem"
No co ma się stać? Przestaną istnieć tak jak inne dieslowe osobówki PRów.
Zrobią coś jak Torunianin - kikuta do Laskowic na EZcie hehehe.
Jo, już by zdjęli tą nazwę Torunianin bo to kompromitacja normalna jest A co do "lepszych" pociągów to jak już mówiłem - jak nie chcecie nas (PKP PR) to będziecie mieli plastikowy szynobus z Brodnicy do Jabłonowa...
Z przystankiem w Dąbrowie Chełmińskiej to pewnie by było podobnie jak z Czerwonakiem Osiedle... bo nie mamy takiego naszego Gosiewskiego, który by nam wybudował jakąś stację nową No a remont to wiadomo, no ale jak zrobili (robią) linię do Grudziądza to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i za inne się zabrać
W nowym wykazie prędkości PLK dla Kowalewo - Chełmża podano 60 km/h, Chełmża - Bdg. Wschód 80 km/h. Czyli reaktywacja pewnie nastąpi, gdyż tam gdzie ruch nie jest prowadzony PLK wpisuje 0 km/h.
Kowalewo - Chełmża
Uwierze jak zobacze...
A baaardzo bym chcial zobaczyc....
Chełmża - Bg Wsch. 80km/h to ok, ale że do Kowalewa 60? Tam strach czasami 20-stką jeździć...
Nie mniej jednak byly juz w historii przypadki podnoszenia prędkości szlakowej dla szynobusu o 100% !!
............z 10km/h na 20km/h
Hej, co się dzieje? Przez okno widziałem śmigającego pesobusa z naklejką "Arriva / PCC Rail" najpierw z Grudziądza do Torunia, a jakieś 20 minut temu z powrotem jechał do Grudziądza i był załadowany ludźmi...
Hej, co się dzieje? Przez okno widziałem śmigającego pesobusa z naklejką "Arriva / PCC Rail" najpierw z Grudziądza do Torunia, a jakieś 20 minut temu z powrotem jechał do Grudziądza i był załadowany ludźmi...

Jazdy szkoleniowe PCC. Plan na jutro taki sam jak na dziś:

Toruń Wsch. 6:42
Ostaszewo Tor. 6:52 (tutaj mijanka z 55024)
Grudziądz jakoś po 8 i zaraz powrót do Torunia.
Chełmża 9:58
Toruń Wsch. 10:20 (chyba)
Chełmża 10:58

Potem jedzie przez Grudziądz, Laskowice do Wierzchucina i wraca tą samą trasą w godzinach późno wieczornych.
http://www.nowosci.com.pl...ion=1&IdTag=387

Arriva przed godziną zero

Małgorzata Oberlan, Sobota, 1 Grudnia 2007

Prywatna kolej PCC Rail wyjedzie na tory regionu za tydzień. Czy wszystko udało jej się zapiąć na ostatni guzik?

Strategiczna logistycznie będzie noc z soboty na niedzielę, poprzedzająca poranek 9 grudnia. O godzinie 4.57 wyruszy pierwszy pociąg prywatnej kolei z Chojnic do Bydgoszczy. Pierwszy z Torunia będzie natomiast kurs przez Brodnicę do Grudziądza o godz. 5.24. Do tej chwili szynobusy, będące własnością województwa i używane dotychczas przez PKP PR, muszą zostać przegrupowane i bezawaryjnie wyruszyć na szlak.

O personel, bilety i bazy techniczne PCC Rail Arriva raczej się nie obawia.

- Zatrudniliśmy ponad 100 osób, docelowo będzie to ekipa 130 pracowników. Maszyniści są odpowiednio przygotowani do prowadzenia szynobusów. Szukamy jeszcze specjalistów od marketingu - mówi Radosław Gawek z Arrivy. - Nasze bilety sprzedawane będą w kasach PKP oraz w szynobusach.

Główne bazy techniczne prywatna kolej urządziła w Grudziądzu (Przedsiębiorstwo Usług Miejskich) i przy stacji Toruń Wschodni („Elana”).

Korzystanie z torów postojowych umożliwiły Polskie Linie Kolejowe. Baza pomocnicza powstała w Tucholi, a punkt przeglądowo-techniczny w Świeciu. Problemem w pierwszych miesiącach może okazać się tabor. Jest on po prostu skromny. Województwo wypożyczyło Arrivie 13 szynobusów. Dwa kolejne konsorcjum zamówiło w bydgoskiej PES-ie. Odebrało jeden, nad drugim przedsiębiorstwo pracuje w ekspresowym tempie. Niestety, do dziś nie udało się Arrivie dokonać homologacji własnych składów w Urzędzie Transportu Kolejowego. Prawdopodobnie wyjadą one na tory w lutym. - Niczyjej złej woli w tym nie ma. Normalnie taki proces trwa półtora roku. W naszym przypadku i tak stanie się to najprawdopodobniej o trzy miesiące wcześniej - podkreśla Radosław Gawek.
O godzinie 4.57 wyruszy pierwszy pociąg prywatnej kolei z Chojnic do Bydgoszczy.

4:17

Pierwszy z Torunia będzie natomiast kurs przez Brodnicę do Grudziądza o godz. 5.24.

To jak rozumiem trasa będzie wyglądała następująco: Toruń-Kowalewo-Brodnica-Grudziądz?
Dziś około godziny 8 przyjechaly wagony dla PCC...Przytargał je Iwan
Dziś około godziny 8 przyjechaly wagony dla PCC...Przytargał je Iwan

Dodam, że było ich 8. 7 wagonów pomalowanych na jasno-zielono z nalepkami Arrivy i jeden ciemno-niebieski z napisem (chyba) DB TOUE EUROPE.
A zdjęcia, please!!!
A zdjęcia, please!!!
Się da to Się zrobi
Dziś około godziny 8 przyjechaly wagony dla PCC...Przytargał je Iwan

a gdzie są one zlokalizowane??
Na elanie ich nie ma...
Z moich informacji wynika ze jednak tam są...
Elana jest duża
Z moich informacji wynika ze jednak tam są...
Elana jest duża
Dokładnie ...
Na wstępie zgadzam się z Mechanikiem i Mike'm. Pragnę dodać, iż rzeczone wagony znajdują się w hali. Dlatego drogi Sebastianie nie ujrzałeś ich zza płotu
Ja słyszałem, że stoją na powietrzu. Dziś je sprzątali, tego jednego będą odnawiać. Na Elanie stoją jeszcze 2-3 szynobusy.
Baza w Grudziądzu: teren Przedsiębiorstwa Usług Miejskich - dawna przesypownia cementu obok Wojskowych Zakładów Uzbrojenia przy ul. Lotniczej. Stan na godz. 19.30- koparka czyści teren mimo ciemności, stoi SM03 ( chyba to jeszcze "spadek" po przesypowni).
A czy oprócz pesobusów i wagonów będą mieli jeszcze własne pojazdy?
Ponoć 30 szynobusów( patrz: Rynek kolejowy). Tak w to wierzę jak w 3.000.000 mieszkań i w " drugą Irlandię". Plus oczywiście łaciate ( stara grudziądzka nazwa SM42).
Łaciata to nie tylko grudziadzka nazwa...Pół Polski tak mowi...
Będą wszystkie SA 106, wagony juz są... Do tego duńskie szynobusy Arivy (maszynisci juz sie ponoc na nich szkola w Dani) no i SA134-001 który mial mieć wczoraj jazdy próbne (made by pessa -niestety)
Łaciatej raczej tu nie zobaczymy bo PCC ma malo tych maszyn... Predzej zobaczymy tamare z floty PCC w celu dyzurnej maszyny do sciagania wynalazkow z miasta nad Brdą...
Witaj Rychu na forum!
Matej pisał o tym, że trafi do nas SM42-2356. Rozmyślili się?
Mechanik! Sorry! Tak zawsze mówi mój ojciec( emeryt. MSPT - wiesz zapewne o co chodzi). Kiedyś gdzieś napisałem " łaciata ", to drugie pół Polski wyskoczyło z pytaniem o co chodzi . Baza w G-dzu na razie pusta.
Do tego duńskie szynobusy Arivy (maszynisci juz sie ponoc na nich szkola w Dani)
Na razie nie mają dopuszczenia od UTK.
Cytat: Na razie nie mają dopuszczenia od UTK.
To wiedza wszyscy ale proces trwa... I ponoc ma nawet byc specjalnie skrócony dla PCC.
W Grudziądzu stoi już SM42-2219 z PCC Rail i czeka na zatrudnienie.
Nooooooooooooooooo.
W koncu zdjecia.
http://www.mzkgrudziadz.f...va-pcc,123.html
Tu lepsze ujęcie



Jadąc do Chojnic wyprzedziłem go w Silnie.
nie chciało mi się zakładać nowego wątku ale ta informacja też tu pasuje.

"Z przyjemnością informujemy, że przygotowaliśmy dla Państwa specjalną, promocyjną ofertę na długi majowy weekend 22-25.05.2008. Z ajedyne 25 zł mogą Państwo nabyć imienny bilet sieciowy i przez 4 dni bez ograniczeń korzystać ze wszystkich połączeń obsługiwanych przez Arriva PCC.
Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia rodziny i przyjaciół oraz wizyty w najciekawszych zakątkach województwa kujawsko-pomorskiego.
Bilety promocyjne można zakupić wyłącznie u konduktorów na pokładzie wszystkich naszych pociągów.
Życzymy słonecznego wypoczynku!" link
"Z przyjemnością informujemy, że przygotowaliśmy dla Państwa specjalną, promocyjną ofertę na długi majowy weekend 22-25.05.2008. Z ajedyne 25 zł mogą Państwo nabyć imienny bilet sieciowy i przez 4 dni bez ograniczeń korzystać ze wszystkich połączeń obsługiwanych przez Arriva PCC.
Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia rodziny i przyjaciół oraz wizyty w najciekawszych zakątkach województwa kujawsko-pomorskiego.
Bilety promocyjne można zakupić wyłącznie u konduktorów na pokładzie wszystkich naszych pociągów.
Życzymy słonecznego wypoczynku!"

No więc trzeba skorzystać z oferty
Na transinfo.pl znalazłem taką notkę:

Samorząd Województwa Pomorskiego ogłasza, że w zamówieniu na wykonywanie w okresie od 14 grudnia 2008 do dnia 12 grudnia 2009 r. w ramach obowiązku służby publicznej kolejowych przewozów pasażerskich na wybranych odcinkach na obszarze Województwa Pomorskiego wykona Arriva PCC. Całkowita końcowa wartość zamówienia (bez VAT) obejmująca wszystkie zamówienia i części: 1374658 PLN.

Których odcinków to dotyczy?
Na transinfo.pl znalazłem taką notkę:

Samorząd Województwa Pomorskiego ogłasza, że w zamówieniu na wykonywanie w okresie od 14 grudnia 2008 do dnia 12 grudnia 2009 r. w ramach obowiązku służby publicznej kolejowych przewozów pasażerskich na wybranych odcinkach na obszarze Województwa Pomorskiego wykona Arriva PCC. Całkowita końcowa wartość zamówienia (bez VAT) obejmująca wszystkie zamówienia i części: 1374658 PLN.

Których odcinków to dotyczy?

Zapewne chodzi o odcinek od Wierzchucina do Chojnic.
Za transinfo.pl:

Konsorcjum Arriva PCC w dniu dzisiejszym złożyło protest do Urzędu Marszałkowskiego woj. kujawsko-pomorskiego związany z wynikami przetargu na świadczenie przewozów kolejowych od grudnia 2009 r. do grudnia 2010 r. na linii Bydgoszcz –Chełmża.
Wyrażamy głębokie zaniepokojenie polityką cenową stosowaną przez spółkę PKP Przewozy Regionalne w konkurencyjnych przetargach. W świetle wielomilionowych, permanentnych i pogłębiających się strat finansowych naszego konkurenta, jesteśmy zdziwieni obniżką proponowanej stawki dopłat do kilometra z obowiązującego poziomu 10,73 zł do poziomu 9,92 zł w roku przyszłym.
Zaproponowana redukcja stawek poziomu dopłat w tym przetargu stoi w jawnej sprzeczności do napływających sygnałów o zaległościach PKP PR w stosunku do Polskich Linii Kolejowych w kwestii zapłaty za dostęp do infrastruktury oraz występowaniem do rządu z prośbami o dalsze dofinansowanie tejże spółki..
Dodatkowo, zaproponowana obniżka stoi także w sprzeczności do wzrostu kosztów dofinansowania we wszystkich województwach, poza województwem kujawsko-pomorskim. Zestawienie takie znajduje się poniżej {patrz: tabela pod podanym wyżej linkiem}.
Jednocześnie przypominamy, że spółka PKP PR wniosła do Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego żądanie o podniesienie dofinansowania o 13 mln zł z powodu większych kosztów niż były przewidziane w momencie kalkulacji poziomu dotacji przy przetargu na odcinki zelektryfikowane (Gazeta Wyborcza-Bydgoszcz, 12 luty br.).
W świetle wszystkich powyższych danych apelujemy o ponowne, rzetelne i wnikliwe rozpatrzenie złożonych ofert, jak również apelujemy do Marszałków pozostałych województw będących udziałowcami spółki PKP PR o zainteresowanie się sposobem skalkulowania przedmiotowej oferty cenowej.
Całkiem słuszne argumenty. Osobiście popieram. Żeby tylko nie skończyło się to źle dla linii...
Odświeżam temat, bo tak mnie coś naszło.
Wiadomo coś o przetargu, oprócz wiadomości sprzed kilku miesięcy, o dziesięcioletnim terminie ważności umowy? Pozostało sześć miesięcy, wszędzie cisza, a powinny być już jakieś konkrety.
Cytując klasykę - Kruca bomba! Mało casu, mało casu!
Trzeba czekać, pewnie niedługo się wszystko wyjaśni.
O.K. Tyle, że te sześć miesięcy to niewiele czasu. Świetnie, że robiony jest przetarg na dziesięcioletnią obsługę przewozów pasażerskich, ale mimo wszystko mam wrażenie, że jest to robota na łapu-capu. Tak jak pisanie oferty na kolanie.
O.K. Tyle, że te sześć miesięcy to niewiele czasu. Świetnie, że robiony jest przetarg na dziesięcioletnią obsługę przewozów pasażerskich, ale mimo wszystko mam wrażenie, że jest to robota na łapu-capu. Tak jak pisanie oferty na kolanie.

Zgodze sie z kolegą, skoro to jest na tyle długoterminowa obsługa to trzeba mieć na to sporo czas żeby przemyśleć wszystkie za i przeciw, i podjąć trafne decyzje.
O.K. Tyle, że te sześć miesięcy to niewiele czasu. Świetnie, że robiony jest przetarg na dziesięcioletnią obsługę przewozów pasażerskich, ale mimo wszystko mam wrażenie, że jest to robota na łapu-capu. Tak jak pisanie oferty na kolanie.

Zgodze sie z kolegą, skoro to jest na tyle długoterminowa obsługa to trzeba mieć na to sporo czas żeby przemyśleć wszystkie za i przeciw, i podjąć trafne decyzje.

Z tego co słyszałem, to pisanie SIWZ zaczęło się już kilka miesięcy temu. Nie ma mowy o robocie na łapu capu. To jest zbyt poważna sprawa. Zresztą urzędnicy są bogatsi o doświadczenia sprzed trzech lat i z całego tego okresu (obowiązywania umów z PR i Arrivą). Pozostaje nam tylko śledzić stronę zamówień publicznych naszego województwa.
Tyle, że wykonawca zadania też musi się przygotować do jego realizacji ( kadry, sprzęt itd.).
Załóżmy teoretycznie, iż przetarg wygra jakaś nieznana nam firma X( w którymś z województw ofertę złożyło, jeśli dobrze pamiętam, jakieś przedsiębiorstwo komunikacji autobusowej ). Możemy mieć wówczas powtórkę z grudnia 2007.
Wcześniejsze roztrzygnięcie przetargu daje komfort wykonawcy ( np. pozyskanie środków na zakup nowego taboru, zaopatrzenie się w używany tabor, czy wreszcie przedłużenie umów o pracę z dotychczasowymi pracownikami i ściągnięcie nowych specjalistów). Mimo wszystko kolej, to nie dziedzina, gdzie podjeżdża się żukiem pod urząd pracy i ładuje się na pakę wszystkich chętnych do roboty.
Tyle, że wykonawca zadania też musi się przygotować do jego realizacji ( kadry, sprzęt itd.).
Załóżmy teoretycznie, iż przetarg wygra jakaś nieznana nam firma X( w którymś z województw ofertę złożyło, jeśli dobrze pamiętam, jakieś przedsiębiorstwo komunikacji autobusowej ). Możemy mieć wówczas powtórkę z grudnia 2007.
Wcześniejsze roztrzygnięcie przetargu daje komfort wykonawcy ( np. pozyskanie środków na zakup nowego taboru, zaopatrzenie się w używany tabor, czy wreszcie przedłużenie umów o pracę z dotychczasowymi pracownikami i ściągnięcie nowych specjalistów). Mimo wszystko kolej, to nie dziedzina, gdzie podjeżdża się żukiem pod urząd pracy i ładuje się na pakę wszystkich chętnych do roboty.

Ale nikt nie zmusza do stawania do przetargu!!! 3 lata temu Arriva uwinęła się w 3 miesiące (od podpisania umowy do wejścia nowego RJ tyle minęło), fakt że zaczęło się z bólami, ale nikt im tego startu nie ułatwiał, a nawet mieli trochę kłód pod nogi w kwestii zaplecza technicznego. Osobiście nie sądzę, by na linie elektryczne stanął do przetargu ktoś poza PR (podział na elektryczne i spalinowe się sprawdził, więc chyba można się spodziewać, że znowu będzie zastosowany). Bo kto dysponuje odpowiednim ilostanem taboru elektrycznego? PKP IC ma flotę ED74 - relokacja do kuj-pom nie była by problemem, no i blisko do PESY, ale te pojazdy zostały kupione z funduszy unijnych w ramach modernizacji Łódź-Warszawa i wykorzystywanie ich do innych celów wiązało by się ze zwrotem kasy do Unii. Blisko mamy SKM trójmiejską - ale oni się chyba borykają sami z niedostatkiem taboru. Koleje Mazowieckie też chyba aż tak dużo tych EZT nie mają. A jazda ciufcią z wagonami chyba nie wchodzi w rachubę, bo przewoźnika zeżarłyby pieniądze za dostęp do torów.

Na liniach nieodrutowanych może być ciekawiej. Ewentualni nowi przewoźnicy stający do przetargu mogą czerpać z doświadczeń Arrivy - choćby w zapotrzebowaniu na własny tabor, ponadto, co użyczać będzie UM.
No dobra, to pospekulujmy. Kto stanie do przetargu?
Linie zelektryfikowane: PR, ...
Linie bez druta: PR, Arriva, ...
Linie zelektryfikowane: PR, ...
Linie bez druta: PR, Arriva, ...

a ja ma takie podejrzenia,zresztą wspominałem o nich kilku osobom :
-linie niezelektryfikowane ..: Arriva
-linie zelektryfikowane..: PR
może ktoś jeszcze się włączy ..szczerze mówiąc wątpię

Pozdrawiam
może ktoś jeszcze się włączy ..szczerze mówiąc wątpię Pozdrawiam

Chodzą słuchy, że zapowiadany 10-letni okres obowiązywania umowy już wzbudził szersze zainteresowanie.

A wracając do SIWZ, czyli Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia - żeby to dobrze napisać, to na prawdę potrzeba czasu i wiedzy. W SIWZ każde słowo może mieć znaczenie, a niuanse i nieścisłości prawnicy potencjalnych oferentów potrafią wyłapać i wykorzystać. A przy 10-letniej umowie nie ma mowy o uchybieniach. Przy małych przetargach robionych w oparciu o PZP (Prawo Zamówień Publicznych) można sobie kalkować jakieś SIWZ znalezione w internecie - choćby na stronie UZP (Urzędu Zamówień Publicznych). Ten przetarg będzie prawdopodobnie pionierskim w Polsce i raczej nie będzie to kalka tego sprzed trzech lat, bo jak pisałem wcześniej - urzędnicy są bogatsi o doświadczenia z poprzedniego przetargu. Dodatkowo na pewno wszelkie zapisy finansowe zawarte w SIWZ muszą być uzgadniane przede wszystkim ze skarbnikiem województwa. Swoje 3 grosze musi też dołożyć dział zamówień publicznych w UM (na pewno jest taki), całość SIWZ musi zatwierdzić także prawnik.
Więc to nie jest tak, że spotkają się panowie i panie przy kawie, pogadają, pośmieją się, coś tam na koniec ustalą i już jest SIWZ napisany i przetarg ogłoszony.
Wsio okej! Przetarg - rozumiem w czym rzecz. Przerabiałem to w praktyce ( oczywiście w dużo mniejszej skali, w innej branży, i, że tak powiem, z drugiej strony ). Nie tego się czepiam! Pozostawiono mało czasu na wyłonienie wykonawcy oraz jego przygotowanie do zadania. Pamiętajmy, że mogą dojść protesty i odwołania ( nawet sądowe ).
Kojarzy mi się, że podobnie było przy uruchomieniu przewozów Chełmża - Bydgoszcz, nim zdecydowano się, że to Never będzie jeździł wokół komina chełmżyńskiej cukrowni .
Np. pracownicy Arrivy, czy PR zapewne też chcieli wiedzieć wcześniej na co się "szykować", prawda Koledzy?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting